Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hanka mama franka

Nietakt ze strony chrzestnego? Jak myślicie

Polecane posty

Gość Mamuśka007
Wiecie co mi sprawia najwiekszą przyjemnosc, a to że wieczorami ustawiam w dwuszeregu podpaski marki "Bella" a następnie rugam je słownie i chłoszczę bambusowym kijkiem, wyobrażając sobie że jestem kierownikiem zmiany w chińskiej fabryce, który dyscyplinuje załogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Uwielbiam usiąść przy kominku z filiżanką kawy, tudzież lampką dobrego wina, rozkoszując się mądrością zawartą w klasycznej literaturze i delikatnie masować ciało siłami grawitacji kołysząc się na zabytkowym, bujanym fotelu, lecz od czasu do czasu nachodzi mnie nieodparta pokusa, by dziko, wbrew ogólnie przyjętym zasadom higieny, podrapać się po swoim włochatym kroczu. Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Miernoty
posluchaj miernoto, nie czytałaś całego topiku to po co włazisz tu i pierdolisz jak potluczona o tym że jesteś zjebem? :D Miałam duże wesele, a prezenty dzeiciom robię droższe niż ta prostaczka, ale nie dlatego ludzie po niej "jadą". Ta debilka wylicza komuś zeżartego kotleta i w ogóle nie chce mi się o niej pisać, bo jest ograniczonym chorym człowiekiem :) Ludzie którzy mają kasę nie wyliczają gościom każdego zjedzonego kęsa ;) więc ta jej cała "kasa" to tylko pozory, bo w rzeczywistości wyliczy ci każdy nadprogramowy kawałek jedzenia, który ośmielisz się zeżreć jak to pięknie określa :D A poza tym Mamuśko pisz obronne posty na swój temat pod swoim nickiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miernoty
tak, tak. Zazdroscisz kotleta, bo sama tylko kilbache po 5 zl wpitalasz. W kółko tylko kasa i kasa - pewnie zadnego wesela nie mialas, bo cie nawet na oplaty w usc nie stac. mamuske mam gdzies, ale was lumpiary bez grosza przy dupie zniesc nie moge. w kazdym topku zawisc, ze kogos na wiecej stac: czy to o wozek za 2000 zlotych, czy to w temacie o rodzeniu w prywatnej klinice, czy to o łososiu na obiad. żalosne jestescie. idzcie se dowartosciowac pod budke z piwem, tam bedziecie lepsze, bo was na tyskie stac, haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha:))))))
O tym, czy ktoś ma kasę, czy nie, nie świadczy to, że jest hojny albo skąpy. Można mieć kasę, a każdemu wszystko wyliczać, a można nie mieć i wydawać na prawo i na lewo. Ja kasę mam, zarobki z mężem spore, a i tak jestem oszczędna i nie wywalam na byle co. Wesele mieliśmy małe, bo woleliśmy drogie auto sobie kupić i wydać na porządną podróż poślubną, a nie na jeden wieczór dla gości, gdzie trzeba się uśmiechać jak małpa w cyrku i pierwszy taniec przy durnym zespole odtańczyć. Był obiad dla najbliższych w restauracji, a reszta mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szympansica
Tu na tym forum to sami altruiści siedzą. A ja z życia znam maaaaaasę przypadków, że ludzie się o każdą kwotę sądzą i kłócą. Rodzeństwo po śmierci rodziców wydziera sobie każdy grosz po nich, małżeństwa na sprawie rozwodowej skaczą sobie do oczu. Na każdym kroku ktoś chce od kogoś kasę i chce go wycyckać. W szkole u dzieci stale na coś zbierają, w pracy na imieniny szefa akcja zbiórkowa i każdy musi się zrzucić, bo będą krzywo patrzeć, wszędzie korupcja i ciągle wyższe ceny. A tu na forum kraina szzcęśliwości i każda się burzy, że jedna prawde napisała, że ludziom na kasie zależy, że nie chcą jej wydawać na innych i liczą to, co wydają, a jak uważają, że wydali na coś lub kogoś za dużo, to się wściekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miernoty
Tak się akurat złozyło, że orgazm miałam w chwili gdy pasikonik usiadł mi na łechtaczce, po czym odwrócił się do mnie i serdecznie się usmiechnął. Do dziś mam ciarki przechodzące po plecach. Polecam wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Ale głópia jezdem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna z przymusu
każde dzieci mają swoich rodziców i to ich obowiązkiem jest zapierdalanie na nie a nie chrzestnych, którzy są brani tylko i wyłącznie po to bo księża inaczej nie ochrzczą tego dziecka. Także wyluzujcie, napierdoliliście sobie dzieci to zapierdalajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noico872
Dokladnie w dzisiejszych czasach sami materjalisci jebani. Obowiązkiem rodzica powinno byc zapowiedzenie chrzestnym ze prezentow nie przyjmuje, i tyle w temacie. A rodzice szukaja kurwa naiwniakow, ktorym pozniej dupy obrabiaja bo nie dal tyle co powinien albo popelnil nietakt w smsie z zyczeniami. hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszarda 34
Powinni dawać na każdą okazje prezent a nie opierdalać się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quuweettta
moja koleżanka jest studentką, zarabia grosze- kasy ma na styk- zresztą wiadomo jak to jest jak się studiuje i wynajmuje. w LO została chrzestną i teraz na każde urodziny musi jeździć- oczywiście z hojnym darem, to samo święta. nawet przy wizytach towarzyskich oczekuje się od niej, że z pustymi łapami nie przyjdzie. po komunii musiała kasę pożyczać żeby mieć co jeść. a ci ludzie- dorośli, pod 40stkę nie pomyślą, że wymaganie od biednego studenta, zeby ozłacał ich dzieciaka jest niestosowne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytam
kiedy nastała moda by na komunie dawać quady i inne rzeczy, jak się wymaga by chrzestny dawał przynajmniej 500 zł ale lepiej laptopa, drogi rower :D zastaw się a postaw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szympansica
No i o to właśnie chodzi! Wszyscy liczą na prezenty, na pieniądze w realu, każdy każdemu zazdrości, jak ma choć trochę nowsze auto, a na kafeterii święte oburzenie, że ktoś wprost pisze, że chce prezent na wesele i nie będzie obcym gówniarzom prezntów robić, skoro starzy nie dziękują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miernoty
bardzo lubię podniecać się wpisami na forum. Z podniecenia jestem spocona, bo niezmiernie emocjonalnie podchodzę do każdego zdania tu napisanego. Wczesnym rankiem zbieram pasikoniki na pachnącej łące, chowam z podnieceniem do słoika i nie mogę doczekać się wieczora kiedy zrobimy sobie małą orgię. Kocham życie :) codziennie wącham klej u sąsiada na działce i grillujemy kiełbasę zakupioną w biedronce po 3,89 w promocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a zapytam
No właśnie jest taka moda teraz. Wielu kupuje te quady i laptopy, a potem siędziwią, że jak komuś drogiego prezentu nie dadzą to się obraża! Dziś nikt już nie jest bezinteresowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miernoty
O widze, ze jakies podszywy idotyczne. pewnie, lepiej sie podszywac pod innych, zagryzajac kielbasa za 5 zl z biedronki, pijac najtanszego jabola i sie pocieszac, ze wcale nie jest sie miernota spoleczna, co to na najnizszym poziomie zyje. lumpiary z kafe gorą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytam
jak takie niebotyczne kwoty na komunie się daję to strach na wesele iść bez kilku tysiaków w kieszeni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodzice chrześniaczki bleh:/
Dwóm chrześniaczkom w podobnym wieku kupiliśmy to samo na Dzień Dziecka - to pierwsza taka okazja w ich życiu dla mojego dziecka zresztą też. Oczywiście nie uprzedzaliśmy o tym, że planujemy bo dla mnie to oczywiste. Jedni rodzice zachowali się bardzo miło, pomyśleli o naszym dziecku i kupili mu zabawkę. Natomiast drudzy podziękowali w smsie dopiero po 2 dniach(!) i łaskawie napisali, że przekażą prezent dla naszego dziecka (absolutnie nie chodzi tutaj o brak finansów ponieważ są to ludzie bardzo dobrze zarabiający). Przykro mi było, że olali małego ale to chamy i właściwie spodziewałam się tego, mąż nie był zachwycony wybraniem go na chrzestnego bo spodziewaliśmy się wielu nieprzyjemnych sytuacji ale wiadomo dziecku się nie odmawia. W przyszłym roku pierwszej chrześniaczce jak najbardziej prezent kupimy, natomiast drugiej już nie - dlatego, że nie chcę mojego dziecka uczyć, że dla kogoś trzeba się postarać a ten ktoś może go olać. I zaznaczam nie chodzi tutaj o cuda, ale grzechotka czy skarpetki byłyby miłym odruchem świadczącym o tym, że darzą nasze dziecko sympatią a nas szanują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4uy567
a jak jest dzien matki, to wszystkim matkom w rodzinie dajesz prezenty? Proponujue uzyc mozgu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytam
jak moja mama dawała chrześniaczce prezent to nie oczekiwała prezentu w zamian dla mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie omg, nie mogę
Chroń mnie Panie przed takimi...:O Dziecku odmówić nie wypada, ale obrabiać dupę jego rodzicom i zachowywać się w stosunku do tego dziecka jak gówniarz to już wypada... Wypowiedź godna mamuśki, gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakiera lol
jak to czytam to aż mi się nóż w kieszeni otwiera, a w szczególności Mamuśka007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakiera lol
zero godności ludzkiej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tot8liugy
"Wczoraj znów to się stało: gdy tylko zdjęłam majtki, moja pochwa zaczęła mnie wypytywać o aktualne ceny w tanich sieciach marketów. Ma fizia na tym punkcie. Westchnęłam i zaczęłam cierpliwie odpowiadać, posiłkując się ulotkami, które właśnie przyniosłam z TESCO. Ale ona była wyjątkowo dociekliwa i męcząca i w końcu zamknęłam jej buzię (a raczej wargi) czekoladowym batonikiem. Mamlała, mamlała aż w końcu zasnęła." O Jezuuuuuuuusie!!!! :D :D Jebłam ze śmiechu :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miernoty
Abstrach*jąc od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu, godna jestem pokusić się o stwierdzenie iż uwielbiam zakładać strój Spidermana, po czym biorę kłębek białej wełny i wyobrażając sobie, iż jest to pajęczyna, rzucam jeden jej koniec na balkon należący do 90-letniej babci Genowefy, a następnie skaczę z parapetu wydając z siebie dziki okrzyk wojownika sumo i kradnę jej z balkonu zużyte, suszące się majty, które po powrocie do domu starannie przyczepiam do mej tablicy korkowej różowymi pinezkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
jesteście wszyscy nietaktowni.... jak dobrze że nie zapraszam was na kotlety do domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie omg, nie mogę
Podszywy są de best... :D Płaczę ze śmiechu :D Jak ktoś coś takiego umie wymyślić ;) Pasikonik jest najlepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Dwa dni temu była u mnie znajoma, zjadła 3 kawałki ciasta... ja wczoraj u niej ledwo zmieściłam 3 takie syte były... no ale nie mogłam pozwolić aby ona nie odwdzięczyła mi się w 100%. Ledwo dopiełam spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×