Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość nicnierozumiem

Trzy tygodnie milczenia... a potem

Polecane posty

Gość nicnierozumiem
siostra Mierzwa Teraz to się chyba trochę zagalopowałaś. Nie napisałam nic, że byłam nastawiona po 5-6 spotkaniach na związek. Napisałam, że z dnia na dzień przestał się odzywać. Opisałam sytuację dokładnie, nie mówiąc nic o związku. Ja właśnie chciałam się najpierw zapoznać, ale jak widać on tego nie chciał, skoro zerwał kontakt, na jedno wychodzi. Piszesz faktycznie tak, jakbyś wszystko wiedziała i znała każdą sytuację. I traktujesz ludzi z góry, przynajmniej teraz zaczęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra Mierzwa
nicnierozumiem patrz na nicki kolezanko.. nie ja pisalam Ci o zwiazkach, tylko kolezanka o niku "do siostra..." :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz moim zdaniem np. lepiej będzie abyś olała. Albo odpisała za kilka dni;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnierozumiem
siostra Mierzwa Racja, przepraszam. Mylące to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siostra Mierzwa
nicnierozumiem To w takim razie co Ty radzisz w mojej sytuacji? Dobrze zrobiłam, że napisałam? CO zrobić, jak odpisze? Ja chcę znać różne punkty widzenia. to do mnie? jesli tak, to ja bym Ci radziła już się nie odzywać. Ja sama przez wiele miesięcy nie odzywałam się do mojeog męza i on też milczał po 3 tygodnie czasem 2 miesiące, bo...mnie sprawdzał :-D chciał zobaczyć czy mu na mnie zalezy, bo faceci wbrew pozorom też tego potrzebują. No niestety mój kochany mąż trafił na wredną cholerę :-P i ja nie dawałam mu takiej satysfakcji, dużo czasu musiało minąć zanim nauczyłam sie okazywac mężczyźnie, ze mi tez zalezy. WIęc gdybym była na Twoim miejscu to z pewnością już bym się nie odezwała więcej do niego. siostro Mierzwo - weź tez pod uwagę, ze NIE WSZYSCY ludzie i kobiety i mężczyxni za jedyny cel w życiu mają podrywanie i dupczenie wszystkiego aby tylko zaliczyć. Na szczęscie my z moim mezem jesteśmy dla siebie drugimi partnerami, mimo ze jesteśmy dobzre po 30. i tylko dlatgeo, ze mamy w życiu jakieś wartości , wszytsko ułozyło się jak powinno, ale wam dzisiaj zalezy tylko n atym, aby wszystko mieć szybko, zaraz i najlepiej bez wysiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siostra Mierzwa
nicnierozumiem ale po co miał się odzywać codziennie skoro nie byliscie dla siebei bliscy i od nadal był człowiekiem poza związkiem czyli nie miał takeiog obowiązku, aby do Ciebie sie łasić całymi dniami i to codziennie :-O Ty swoim oczekiwaniem już myślami byłas z nim w związku, a on zupełnie nie :-P i tu Twój problem. Moze nie chciałas deklaracji słownych , ale "czynowe" jak najbardziej :-P czyli nie musiał mówić ,ze kocha, ale powinien codziennie się odzywać? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez pod uwage, ze nie wszyscy sa tacy jak wy. I wlasnie dzisiaj czytalam tutaj o dziewczynach, ktore spotykaja sie z faccetami, ci nagle milkna.. po czym okazuje sie, ze na potege umawiaja sie z laskami z netu wciaz... nawet z "wlasna" pod lewym nickiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caly problem rozbiaj sie o inne podejscie i inna wrazliwosc... wiec dlatego dziewczyny, mowcie KONIEC, bo takie sytuacje was rozwalaja, same wiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnierozumiem
Nie o to chodzi, że ja wymagałam deklaracji pod postacią codziennego odzywania się. Chodzi o to, że to on codziennie się odzywał do mnie. Czasami ja pierwsza, ale to było może 15 % tego co on. Dlatego jak zamilkł, stwierdziłam że to koniec znajomości, Dla mnie to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem gdzie dziewczyny pisaly o tym, ze oczekuja, by oni sie lasili i dzwonili co dzien? Moze Tobie pasowalo, ze twoj obecny maz milczal 3 tygodnie, ale skoro ludzie sa rozni, to tym dziewczynom nie musi to odpowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siostra Mierzwa
no oczywiście, ze tak jest, ale NIE WSZYSCY TACY SĄ. Mój wpis był jedynie reakcją na Twoje wpisy mówiące radykalnie o tym, ze faceci jak milkną to na 100% dupczą inne po kątach :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siostra Mierzwa
nie bądź upierdliwa, nie mam czasu ani ochoty czytać Twoich głupot od początku. Jesli chcesz znaleźc to sama poczytać co wypisywałas na początku topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie mu na maila przyszło info że masz urodziny i wysłał życzenia. Jak ma twój profil fb w znajomych to strona informuje wysyłając wiadomość na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no z kims taki jak ty nie ma sensu rozmawiac... skoro wpychasz ludziom w palce slowa, ktorych nie pisali... jestes niepowazna... lepiej juz sie nie wypowiadaj... swoja pisanina nic tutaj sensownego nie wnioslas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siostra Mierzwa
moja oczywiście nie, za to Twoja jest wspaniała bo wszytskich traktuje jak jednakowe cyborgi. Przeciez faceci nie mogą zmienić zdania, nie mogą byc nieśmiali, nie moga być niepewni, nie mogą nie chcieć, nie mogą mieć gorszego czasu, nie mogą chcieć samotności pozrez jakiś czas, tylko jak juz poznają kogoś to od razu muszą wszystko wiedzieć czy chcą z nią być a jak tego nie wiedzą to dupczą i "trzymają inną za rękę w kinie" :-O żegam bo żal rozmawiać z takimi zamkniętymi umysłami :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnierozumiem
Dobrze, może ja zakończę tę rozmowę. On znając życie i tak mi nie odpowie, więc nie ma nad czym rozmyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz powiedziec, ze to cytat, ktory ma potwierdzic, ze pisalam o dupczeniu? trzymanie za reke w kinie:D? :O tak, tak idz z otwartym umyslem :) wszystkiego dobrego dla Ciebie i Meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale niestety siostra ma rację...to brutalne i bolesne, ale tak jest...ja właśnie chyba jestem taka rezerwą, siedzi teraz na sympatii, jak nic nie upoluje to włączy gg i napisze do mnie, to jest chore, ale dokładnie tak robi, tylko ja mu dziś już nie odpiszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę zrozumieć czemu nic nie rozumiesz. Nie masz zielonego pojęcia czy ten facet: 1. nie jest np. w związku w którym sie coś pier**li i szuka odskoczni albo sam nie wie czego. Nagle się poprawiło (jak to w związku) i olał cię. Po dwóch dniach znowu się kłócą, on znowu nie wie czego szuka. Przypominają mu sie Twoje urodziny, wysyla zyczenia.Mysli sobie ze nie wazne co bedzie, ale jakos podtrzyma Twoją uwage (o czym swiadczy fakt ze to przezywasz na forum) i jak "coś" odezwie sie znowu, wytłumaczy ze mial ciezki okres i chce sie spotkac (znowu im nie wyszło). 2. jest typem który lubi miec kilka dziewczyn w poczekalni. Najpierw wzbudza zainteresowanie u dziewczyny w wystarczajacym stopniu zeby ta zaczela cos sobie wyobrazac ( i przezywala na forum) a potem odsuwa na dystans, ale Ciebie to i tak kreci. albo inne mało pozytywne rzeczy NA PEWNO NIE TRAKTUJE CIĘ POWAZNIE możesz mi wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnierozumiem
Spoko spoko, zrobiłam źle, wiem o tym. Zadziałałam pod wpływem impulsu, wiem, to też błąd. Jak mi nie odpisze, to nie ma problemu. Jeśli odpisze też nie, tym razem ja go oleję. I po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewyczny, jesli pokazesz, ze ci zalezy, a on cie oleje to znaczy, ze i tak cie olewa (l) i bedzie olewac. facet, ktoremu zalezy lubi czuc i widziec, ze kobiecie tez zalezy i bynajmniej nie powoduje to u niego wycofania. ale szczerosc intencji da sie wyczuc od razu i mysle, ze raczej zgodzicie sie ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnierozumiem
Z nowych wieści gadaliśmy wczoraj chwilę na gg, ale tylko kilka minut. Powiedziałam, że muszę iść. Nic nie wspomniał, żeby się spotkać, nic nie powiedział dlaczego się nie odzywał. Chyba sytuacja jest jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz? U mnie było podobnie, nie odzywaj się więcej do niego, wiem, że to boli, ja też niestety wciąż o nim myślę, ale co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdgjdgssdg
dziwne. poza tym wkurza mnie to milczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×