Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Gość ciezarowka_83
ale jazda :) hheheh ja bylam wychowywana w taki sposob- bez sterylnosi :) i jestem rczej niechorujaca :) moja mama wogole szla na mak w znieczulice: jak zdrowe to nie ma ze nie smakuje, albo sie zje albo jest sie glodnym :) i pamietam pozniejsza podstawowak i lo to jak byl mega katar kaszel i oslabienie lekkie to i tak do szkoly trzeba bylo dopiero jak sie rozkladlam jakos konkretnie to wtedy w domku a inaczej nie bylo opcji :) z Matylda bedzie odobnie- mam ogolnie problem z porzdkiem, jestem balaganiara itd ale dla niej bede sie strac ale tez bez przesady :) tak samo jak bede chciala by sie szybko nauczyla poslugowac najpierw lyzka i pozniej sztuccmi bo bede chiala miec w miare samodzielna corke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie:) Mój ojciec jak miałam 37 st gorączki to mówił, że on z 38 st chodził do szkoły 7 km na piechotę ( lub rowerem jak były warunki pogodowe) i ja też maszerowałam grzecznie do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę poleżałam, przysnęłam na trochę, obudził mnie dzwonek domofonu, jakieś ulotki :O mieszkam na parterze i Nasz to pierwszy numer, zawsze z takimi pierdołami do Nas dzwonią wrrr... ciezarowka ja bym na Waszym miejscu się nie przejmowała tylko zrobiła wigilię, bez przesady z tymi sterylnymi warunkami..a później dziecko chłonie wszystkie choróbska jak gąbka.. mój mąż ma brata ciotecznego w tym samym wieku, mój mąż chowany "normalnie" a jego cioteczny brat..matka za nim biegała, przewrócić mu się nie dała, do piaskownicy nie wpuściła, jak go myli to podobne hece odchodziły jak wazka opisuje..to samo było z żywieniem, do 10 rż matka mu papki z obiadów robiła, no wg cyrk na kółkach, mąż opowiadał, że jak któregoś razu podkradli babci ogórki kiszone to tamten na pogotowiu wylądował bo wcześniej nie jadł :O dzieciak cały czas chorował, słaby, do przedszkola nie chodził, w szkole ciągle problemy ze zdrowiem, a teraz jak ma 35 lat problemy z żołądkiem i wszystkiego nie zje bo jak wystarczy delikatnie za ostre to już szpitalem się kończy..poza tym tak go matka zahukała, że do dziś mieszka z rodzicami, nie ma nikogo, taki samotnik i do tego z problemami zdrowotnymi..szkoda tylko faceta... ja tam też jakiś specjalnych ulg nie miałam, katar czy kaszel to syrop dostałam i do szkoły a miałam tak, że szkołę z okna było widać to nie miałam wymówki, że np za daleko :P wiadomo, że trzeba na dziecko uważać ale nie robić z niego sieroty od urodzenia i chować w jakimś kloszu bo na dobre to na pewno nie wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
no cichutko jakos od weekendu :) zastanawiam sie co z marien czy wy miewacie tez uczucie takie jak tuz przed okresem? bo ja b delikatnie czuje cos takiego od ok 2 tyg ale od 2 dni z troszke wiekszym nasileniem i czestotliwoscia im nie to troce martwi poza tym mam troche uczucie jak juz bym byla w trakcie @ czyli (sorry za wyrazenie) uczucie pelnych majtek,:) dobrze ze w czw mam wizyte u gina to mi powie co i jak i okresli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ciezarowka ja nie mam takie czegoś co opisujesz..śluz stał się bardziej obfity ale uczucia jak na @ nie mam już od bardzo dawna :) będziesz w czwartek u gina to wszystkiego się dowiesz :) właśnie co z marien ??? a senioritka to pewnie zajęta szukaniem kiecki i przygotowaniami do ślubu :) a u mnie plany wyjazdu zmieniły się o 180%, muszę niestety jechać sama i do tego nie na koniec września tylko na początku października, jestem wściekła jak nie wiem co, mąż wkurwiony tak samo bo ta jego wspaniała koleżanka się wypięła bo oni jadą teraz w ten weekend a mi to wg nie pasuje bo ja w przyszłym tygodniu mam jeszcze mnóstwo spraw do załatwienia min lekarza, pracę, usg etc.., umawialiśmy się inaczej i wyszło jak wyszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
hej :) wkoncu ktos sie obudzil i zajzal tutaj:) wogole tez mnie wazka zastanawia bo ona tu aktywn od ok 7-8 rano a tu cisza...:) dobijja mnie takie akcje o ktorej powiedzialas- non stop o czyms takim slysze i uwielbiam ludzi "wdupiemjacychwszystko"- dla mnie jest jasne, ze jak sie na cos umawiamy to umawiamy i sie tego trzymamy podali przynjamniej konkretny powod? a ja na tesco sie wsciekam bo dostawe milam miec w niedziele zadzwonili ze jakas awria systemu i ze zadzwonia i ustala inny termin. zadzwonili ale jak ja sie do nich zaczelam dobijac ze dost we wtorek- wczoraj dzwonia ze smochd im sie rozkraczyl i ze nie przyjada i z musza anulowac, ja na nich z morda ze tak sie nie robi i ze to nie moj problem i ze ta dstawa ma byc i tyle no i niby ma byc dzis za darmo i jeszcze jakiegos gratisa dostane :) jeszcze mnie denerwuje moja mama jak dla mnie jej zamierzchle podejscie do wychowywania dzieci. Podielam decyzje o tej podyplomowce (studia zaoczne) i ide od pazdziernika, ona na mnie "z geba" - ze jak to! przeciez dziecko jest najwazniejsze! ze powinnam siedziec rok przy dziecku i dopiero pozniej zaczynac, tata dorzuca ze Matylda bedzie sie czula odtracona i bedzie miala uraz psychiczny....... szopka powiem, wam nie zyjemy w prl i ja nie bylabym ni perwsza ani ostatnia, ktora cos takiego robi w dzisiejszych czasach bo inczej sie nie da (ja od ok marzec-kwiecien najpozniej planuje wracac do pracy a lanuje zmienic branze i te studia w tym mi na maksa pomoga) poza tym nie wyobrazam siebie siedzenia rok i tylko opiekowania sie dzieckiem- kocham Mala calym sercem ale na tym swiat sie nie konczy, dostalabym pierdolca, zglupialabym, popadlabym w depresje i jakies kompleksy.... wogoe od pon chodze jakas podkurwiona caly czas wiec moze dlatego te niby skurcze, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh próbowałam się wg do tej laski dodzwonić to nie odbierała i wczoraj łaskawie wieczorem na skype się odezwała ale też tylko na czacie...czyżby nie potrafiła tak prosto w oczy mi tego powiedzieć ? hm..bo oni postanowili, że pojadą teraz w ten weekend bo im bardziej tak odpowiada i jak mi bardzo zależy to "mogę" < no kurwa wielka łaska > się z nimi zabrać..ja do niej, że umawialiśmy się na ostatni weekend września, piszę jej, że tak Wam pasowało a ona, że niestety postanowili inaczej.. :O czyli suma sumarum powodu nie podała konkretnego..:O w dupie ją mam i niech mi tylko wyskoczy kiedyś z tekstem o spotkaniu to jej dopiero pojadę... hm..z tym tesco nieciekawa sytuacja..muszą tę usługę jeszcze udoskonalić bo w takim wypadku z wygody coś takiego staje się jeszcze większym utrudnieniem, rodzicami się nie przejmuj, skoro wiesz, że dasz radę wszystko pogodzić to w czym oni widzą problem ? bo nie będziesz 24h z dzieckiem ?...weź np taką Martynę Wojciechowską..może trochę ekstremalny przykład..ale wszyscy na nią wsiedli, że wyrodna matka bo zostawia takie małe dziecko i jedzie w świat.. poza tym ja wyznaję zasadę "szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jestem, jestem tylko całą noc nie spałam tak strasznie bolał mnie brzuch z prawej strony i prawa pachwina, miałam już podobnie ale nie az tak mocno...Wzięłam apap ( niestety inaczej chyba byl leciała na pogotowie) ale dopiero nad ranem przeszło, więc jak młody poszedł do szkoły jeszcze się polożyłam. Wgłowiesieniemieści - ja z taką "koleżanką" to chyba już nie chciałabym mieć kontaktu, niby nie jestem obrażalska ale to już przegięcie - Ty jesteś w ciąży, oni się umawiali by pod sam koniec się wypiąć...to już gruba przesada. Też nie wiem co z Marien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do szkoły to ja jak urodziłam syna to byłam na 3 roku i jeszcze 2 lata miałam do skończenia, więc i pisałam pracę magisterską i jeździłam na egzaminy i uczyłam się sporo ( mąż też) i nam w niczym dziecko nie przeszkadzało:) Niby zaocznie studiowałam ale trudność pytań na egzaminach była identyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
dokladnie, ja tez nie widze problemu , tzn bylby problem jak ja bym zaczela rbic jak Martyna Wojciechowska :) ale tak nie robie w tym wszytskim jest inna sprawa- kasa :) one sa dosc drogie i niestety jak moi rodzice mi nie pomaga w finansowaniu tego- przynajmniej czesciowo to moge zapomniec :)- tzn tata juz sie zdeklarowal ze pomoze wiec mysle ze nie bedzie zle wglowiesieniemiesci- kolezanka faktycznie super zwlaszcza, ze to nie chodzi o wypad na dzialke w ten albo nast weekend tylko cale przedsiemwziecie przeprowadzkowe ja unikam takich ludzi jak ognia bo mnie to tylko irytuje ale na szczescie gorno znajomych mam ograniczone do osob, korym mozna ufac i ktore nie robia w taki sposob w jajo hej wazka dobrze, ze te bole przeszly jak cs lec do lekarza o !!! sie pochwale schudlam 1,5 kg :) niech zyje dieta cukrzycowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka najgorsze jest to, że właśnie my mamy bardzo okrojone grono znajomych i oni się do nich wliczali, niestety trzeba podziękować za dotychczasową współpracę...jak widać człowiek uczy się całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizytę mam 06.10 ale jak się powtórzy znowu takie coś to pójdę prywatnie wcześniej ( bo resztę wizyt mam rozpisane na NFZ) Byłam z młodym u ortodonty a zaraz idziemy do rodzinnego bo musi mieć EKG zrobione ( to na treningi piłki) Wgłowiesieniemieści - nie przejmuj się tymi znajomymi, tam pewnie poznasz nowych, wiesz, ja najwięcej koleżanek jak się przeprowadziłam to poznałam na placu zabaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
Hej znowu :) ja z malych wojarzy po miescie wrocilam kupilam sobie wkoncu buty- botki takie na teraz do latnia bo do tej pory chodzilam: ladna tunika, leginsy szaliczek itd i do tego takie pelne adidaski ala lata 80-te :) ponoc nie bylo tragedi ale to razilo moje poczucie estetyki mam nadzieje ze z marien wszystko ok wazka- dobrze ze ci przeszlo, a jaki to byl rodzaj bolu? wglowiesieniemiesci- nie przejmuj sie na serio tymi znajomymi, faktycznie poznasz nowych :) przyjechal mi ten laktator :) zajebisty ten zestaw zaraz bede sie dalej bawic w kompletowanie i w nast tyg spakuje torbe do szpitala bo mnie te skurcze troche niepokoja a jak bede miala wszytsko ogarniete to bede spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieżarówko - jak na okres ( ból) ale 10 razy mocniejszy. Rwący taki. Nie mogłam miejsca sobie znaleźć, z boku na bok i na plecach i wstawałam, siadałam w fotelu, nic nie pomagało. Dzisiaj już ok ale spać mi się chce:) Ja latam w dresach - mam 3 pary, w które wchodzę i będę wchodzić chyba do końca- jedne takie ładne czarne, ze z daleka wyglądają jak eleganckie z materiału:P Lub w kieckach jak do wczoraj było gorąco i w klapkach:) Niestety teraz skończy się wygoda i trzeba będzie adidasy sznurować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
uuu czyli mialas skurcze przynajmniej tak to wyglada witaj w klubie :) tylko ze ja tak delikatnie teraz to ja tez w dresie a adidkach to chodze rozsznurowanych bo sie juz wczesniej nacierpialam jak bylo goraco to mialam takie sandalki zapinane zboku i massakr byla z tym zapinaniem za kazdym razem 5 min gimnastyki :) u nas tez pochmurno dzis ale wzglednie cieplo- tak w miare przyjemnie jest :) co ciekawego na obiad? u mnie kurczak pieczony z piekarnika, brokuly i ogorki kiszone :) mam mega ochote na jakies slodycze a nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem czy skurcz...brzuch nie był jakiś szczególnie twardy a największy ból w pachwinie i ciągły był, no kilka godzin non stop. Na obiad miałam ogórkową i tortellini ( z farszem mięsnym) z warzywami. A w ogóle to już 2 wieczory z rzędu miałam taką zgagę, że niczym nie mogłam jej zlikwidować, litry mleka nie pomagały, dzisiaj zrezygnuję z kolacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
a probowals kefiry? bo ja jak mialam zgage to mi zawsze kefir pomagal :) ale niezla jestes ze wytrzymalas te bole w domu, ja bym oczywiscei zaczel apanikowac i do szpitala bo pewnie rodze itd..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na zgagę piję szklankę ciepłej wody z łyżką miodu i pomaga..mi pomogło raz a mojemu mężowi zawsze :) u mnie dziś na obiad pierś z kurczaka, pieczone ziemniaczki i mizeria :) ja nie cierpię butów które trzeba wiązać, sznurować czy bawić się jakimiś klamerkami..na lato miałam takie klapki z suwaczkiem z tyłu kostki oraz sportowe wsuwane a teraz na chłodniejsze dni mam botki też wsuwane :) raz , dwa buciki założone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
ja wlasnie botki kupilam heheh w tesco juz kotrys raz u nich znalazlam zajebiste buty w dobrej ajkosci z tzw przystepn cene :) a ja zaszalalm i teraz kawka z mlekiem bo po obiedzie cukier wyszedl mi niski :) jk dzis dzieciaczki? bo moja Mala grzeczniejsza ale za to w nocy sie czulm jak by mi hip op w brzuchu tanczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś Meli to ma takie napady, jest godzina, dwie że czuję jakby jej nie było a potem zaczyna się wariacja i też krótko trwa :) w nocy ostatnio jest spokojniejsza, za to ja się budzę z byle powodu i strasznie mnie takie budzenie męczy..przewalam się z boku na bok co nie jest wcale wygodne a ostatnio to o 4 w nocy włączyłam muzykę relaksacyjną z wieży bo miałam wrażenie, że jest za cicho :O mimo drzemek w dzień zasypiam wcześnie i budzę się wcześnie i rano czuję się jak na kacu jakimś :P przynajmniej się ochłodziło, nie mogę patrzeć na słońce i jak tylko jakiś promień strzela mi w okno to roleta w dół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczeta!! Znowu ucieklam Wam bez pozegnania.. za mna znowu kolejny tydzien urlopu na intensywnej terapii, dzis wrocilam do domku. Teraz lece do kuchni zrobic obiadek z Mezusiem , na wieczor usiade tutaj to poczytam wszystko co pisalyscie i troszke naskrobie o sobie.. Jedno wiem ze 30.10. mam cc.. czyli juz nie zaliczam sie do listopadowek ale mam nadzieje ze mnie teraz nie wyrzucicie ;) Ehh mowie Wam dziewczyny, za dobrze by niemoglo byc w tym zyciu.. Do wieczora! P.S. znowu mi bylo za Wami teskno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marien no martwiłyśmy się co się dzieje i wg ale dobrze, że już jesteś :) który to będzie tydzień u Ciebie ?? napisz w wolnej chwili co się stało i czemu znów szpital :( buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marien martwiłyśmy się. Wiem, ze może uznasz to za dziwne ale bardzo z całego serca zazdroszczę Ci tej cesarki na termin. Oddałabym wszystko by tak mieć. I to wcześniej niż termin, dla mnie idealne rozwiązanie. Ja nawet nawet jak będę miałą ta cesarkę to pewnie i tak na skurcze będe musiała czekać co dla mnie nie jest wygodne, ( mogę zacząć rodzić wieczorem wtedy syn będzie musiał sam na noc zostać w domu albo w godzinach pracy mojego męża i zanim on do mnie w korkach dotrze to boję się że już będę umierała z paniki) Co do zgagi to kiedyś mnie to mleko pomagało ale teraz nie, spróbuję z tą wodą ale podobno miód podrażnia gardło więc nie wiem... Co do butów to kupiłam teraz w promocji w deichmmanie takie sportowe Fila, wyższe za kostkę bo czuję, że na zimę jeszcze w moje kozaki się nie wcisnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wglowiesieniemiesci...mialas racje dopiero co wrocilam,Kupilam wprawdzie sukienke,ale nie jestem jej pewna czy na slub sie nadaje(wogole to jest rozowa;) )Sama nie wiem,jutro jeszcze jade gdzies indziej popatrzec za sukienka moze cos jeszcze mi wpadnie w oko.Po obraczki bylismy wczoraj,ale nie do konca mieli to co chcielismy no i jak cos to trzeba zamowic bo na mojego zadna nie pasowala(a i tak powiedzial,ze nie bedzie nosic).Jeszcze chcialam sobie buty kupic ale nie wiem jak ja znajde bo mi nogi puchna. wazka...ja juz bym leciala do lekarza nie czekala na nic. Jutro mamy badanie doplerowskie,zobaczymy ostatecznie juz chyba co bedziemy miec.Jeszcze tydzien i super babcia przyjezdza;) ciezarowka...nic nie mialam na obiad bo mnie nie bylo.Zjadlam tylko salatke z pracy i wypilam sok.Rano kawka z kumpela taka stara,dzis mnie pierwszy raz z brzuchem widziala;)Troszke miala zal,ze nie powiedzialam jej wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marien...nie rob nam tego wiecej!A czemu bedziesz miala cesarke,dzidzia sie zle obrucila czy co?A jakie znieczulenie bedziesz miala narkoze czy zastrzyk i od pasa w dol?Ja nie wiem co lepsze,co bezpieczniejsze dla mnie i dla dziecka bo bolu to sie nie boje!Czekaj,a na kiedy mialas termin?30 pazdz,dobrze ze nie 1 listopad;)Nie jestes sama bo ja tez sie szykuje na cesarke...Moj lekarz jest zakkrecony i musze ja wielu rzeczy dopilnowywac.Jutro jeszcze badanie,odbiore przy okazji zalegle wyniki i w piatek sie wybiore do niego ale nie na wizyte tylko zeby spojrzal chociaz w te wyniki i te badania ktore juz mialam zebym ktoregos nie powtorzyla albo nie ominela,bo on sam nie wie;/z tego co widze. aha dzis sobie kupilam papcie do szpitala,ladna koszule widzialam w Triumpfie ale same S;/a byla wyprzedaz,szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
hej marien witamy spowroem :) opowiedz co sie stalo konkretnie a nad tym czy cie wyrzucic z topiku musimy sie zastanowic komisyjnie bo w sumie nie jestes juz oficjalnie listopadowka :P dziewczyny wywalamy ja? ja glosuje na nie :) masz przynajmniej pewna oficjalna date porodu ja wydalam dzis ok 200 na wszystkie brakujace rzeczy wyprawkowe- lacznie z kremami do upci, chusteczkami, pieuchami, majtkami jedno wielorazowymi i proszkami do prania dla maluszkow moze bede spokojniejsza milej nocki i do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×