Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Nie lubię śledzi:( A mój mąż lubi i koreczki prawie codziennie do śniadania je:( Fajnie, że wszystko dobrze u Ciebie, mnie żadnych próbek nie dawali, tzn raz dostałam reklamówkę z próbkami w sklepie z odzieżą ciążową ( też sudokrem, jakieś oliwki,gazetki i espumisan:)) Namierzyłam dzisiaj 2+3:) w innym temacie, nie wiem dlaczego do nas się nie odzywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabela, 2+3 i Ewuś... no trudno, nie chcą się udzielać proszę bardzo tyle, że my się tu zastanawiamy co się dzieje etc..a ktoś ma po prostu wyjebane za przeproszeniem.. jak mnie by coś wkurzyło to bym napisała a nie bez słowa znikała..najwyraźniej ciążowe hormony buzują niektórym za bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela napisała że już więcej nie napisze a ją widuję czasem w innych tematach. Ewuś chyba nigdzie nie pisze. Nie zauważyłam a ja co rano do kawy to przeglądam ostatnie 2 strony zawsze;) Wiecie co, odnośnie zgagi juz wiem co robic by nie mieć. Nie mogę kłaść się po kolacji, muszę co najmniej 2 godzinki posiedzieć w fotelu i wtedy zgagi nie ma, jakby wam się kiedyś przytrafiło to spróbujcie mojej metody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) Ja od rana jakas taka zamulona dzisiaj chodze, ale moze to przez pogode bo u nas szaro buro i ponuro (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szaro, buro u nas też do tego niskie ciśnienie. Ja po kawie i siedzę i nie mogę się zebrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogolnie sie ciesze ze u nas szaro buro i ponuro, przynajmniej powietrze jest bardzo przyjemne :) wglowiesieniemiesci ciesze sie ze u Ciebie wszystko w porzadku, a z zatokami to sobie napewno poradzisz. No i ja tez dzis od rana wcinam sledziki w occie ;) wazka , ja tez zauwazylam nasze zguby niektore na innych topikach ale coz. Taki ich wybor, szkoda tylko ze tak jak pisala wglowiesieniemiesci ze uciekly bez slowa.. Jesli chodzi o zgage to ja chyba wczoraj pierwszy raz mialam ale nie jestem tego calkiem pewna czy to byla zgaga :D ciekawe jak ciezarowka dzis przejdzie wszystkie badania. senioritka pewnie wieczorem znowu padnieta do nas zawita :) Co robicie dzisiaj na obiad dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam gulasz bo zrobiłam więcej i pyzy. Wczoraj właśnie to mieliśmy jeść ale w związku z porządkami itd zamówiliśmy pizze;) No i mam pomidorówkę. Ja nie lubię jak jest szaro i buro bo wtedy nic mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mm taki gulasz to tez bym sobie zjadla chyba.. :D moze uda mi sei wykorzystac mame zeby zrobila takie prawdziwe pyzy.. Ja dzis mam w planach smazona kielbaske do tego mix warzywkowy z patelni. a przez taka pogode faktycznie moze sie nic nie chciec, no ale.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pyzy mam kupne:) Ale Wy wiecie, że ze mnie marna kucharka. Moja babcia tez sama robiła. Ja często stosuję półprodukty, np do chińszczyzny mieszankę mrożoną chińską itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka mysle ze takie polprodukty to nie az taki wielki grzech ;) Mysle ze kazda z nas raz po raz siega po takie jedzonko, tez jest bardzo smaczne. Ale jak mam mozliwosc wykorzystania mame to wykorzystam bo wiadomo ze takie samorobione to cos wspanialego. Kurcze mam juz wszystko przygotowane do szpitala, dzis robilam jeszcze raz przeglad i brakuje mi jednej z najwazniejszych rzeczy.. nie kupilam jeszcze stanikow do karmienia, a chcialabym miec chociaz ze 2.. i znowu czeka mnie wyjscie z domu a moje schody chwilowo nie sa moim najlepszym przyjacielem :( Ehh i niby wszystko robilam z lista..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marien a ja nic nie mam z kosmetyków:) I wanienki nie mam ( teściowa obiecała ale jeszcze jej na oczy nie widziałam więc nie wiem czy nie zapomni) I pościel nie doszła bo jak mąż robił przelew nie podał jaki ma być wzór i dzisiaj dopiero maila od nich odczytał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
hej u mnie dupa na maksa, sie wkurzylam zestresowalam itd z szyjka macicy wszytsko ok ale mam choleostaze watrobowa jednak.... maja mnie poobserwowac do piatku w pt zrobic badania jeszcze raz i jak bedzie ok to mnie wypuszczaja a jak nie to w pon dostaje przepustke na kilka dni ( ok tydzien) i po tym terminie mialabym sie zglosic na wywolanie porodu, czyli ja raczej tez nie bede listopadowa :) na razie sie tym zestresowalam i becze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh ciezarowkoo trzyymaj sie tam! Bede trzymac kciuki aby w piatek bylo o wiele lepiej i zeby malenstwo jeszcze troszke posiedzialo w brzuszku. a jesli nie to juz dwie bedziemy pazdziernikowe. A czy grozna jest taka choleostaza dla malenstwa? bo szczerze sie przyznam ze nie bardzo wiem co takiego to jest.. wazka kosmetyczne sprawy dasz rade wmiare szybko ogarnac a o ta wanienke to moze sie jakos upomnij? :D nie ze tesciowa naprawde zapomni i potem bedziesz latac i szukac na szybko jak juz sie malenstwo urodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieżarówko nie martw się, jesteś pod opieką lekarzy, oni już wiedzą co mają robić. Trzymamy kciuki żeby wszystko było ok. Myślę, że nie będą Ci porodu aż miesiąc wczesniej wywoływać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka...nie rycz no co Ty jaki przyklad malej dajesz?;)Wszystko bedzie dobrze zobaczysz,do piatku daleko wszystko moze sie jeszcze zmienic.Na czym polega ta choroba,z jakiej racji Ty ja masz?Ja czytalam o niej kiedys jak mialam to uczulenie chyba. marien...jestem jestem;)ale juz mniej zalatana...Juz po pracy,obiad mam od wczoraj przespie sie i musze pozniej okna ogarnac,a mam 4 okna balkonowe(ale dam rade). wazka...widze,ze Ty forum masz jako codzienna gazete z ploteczkami;)ale ja tez tak,o ile nie ide do pracy tak jak wczoraj.Obejrze ten film co poradzilas wieczorem bo moj dzis znow nie przyjedzie popoludniu.Wiesz co wczoraj ogladalam? The Tortured - nie wiem czy widzialas bo to jest z 2010,ale bardzo mi sie podobal i nic przesadzonego nie bylo. Dziewczyny ale mi robicie ochote na te sledzie hmmm mniam...chyba odwiedze wieczorem polski sklep.Te po gizycku sa najlepsze;)A co do dziewczyn to trudno nie ma co ich zalowac nie chca z nami pisac to nie nic na sile,kazdy ma wybor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka...bardzo Ci wspolczuje i na Twoim miejscu tez bym pewnie ryczala;/Wiem,ze jak nie zrobia czegos z tym to nie bedziesz miala wyjscia i bedziesz musiala wczesniej urodzic,zeby malej nic nie bylo to jest dosc powazne i ciesz sie ze jestes pod dobra opieka.Buziaki;*Nie miej tylko zlych mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senioritka, no ja jak wstaje rano i kawkę piję to przeglądam tematy ostatnie, czasem coś napiszę, wolę to niż gazetki plotkarskie:) Nie oglądałam tego Torturowani, może dzisiaj włączymy tylko mój mąż twierdzi, że jak film ma ponizej 8 pkt na film web to musi być beznadziejny, z czym ja się nie zgadzam, bo przecież każdy ma inny gust:) Ja to właśnie rano mam czas, potem jak młody ze szkoły a mąż z pracy wracają już tak dobrze nie mam. Takze też zaraz zmykam i życzę Wam miłego wieczorku:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie szaro buro było i dla mnie mogłoby tak zostać, teraz wracałam od internisty i znów słońce i ciepło :O od samych tych skoków ciśnienia to mi słabo :P internista dał mi jakieś dziwadło w spray'u, sprawdzał grzebał w jakiejś księdze mądrości i znalazł, że może być dla kobiet w ciąży :D no nic wypróbuję i mam nadzieję, że się poprawi :) 🌼 marien ja to samo, raz mnie złapała zgaga w ciąży i też nie jestem do końca pewna czy to było to :P a przed ciążą to jedynie męża musiałam zawsze ratować z opresji bo on niestety ma często mimo tego, że badania okresowe ma w normie :) a mama nie powinna Ci odmówić w kwestii kulinarnych udogodnień hehe 🌼 wazka ale mi ochotę na pyzy zrobiłaś, ja sama bym się nie podjęła ich zrobienia i też zawsze kupne :) chyba jutro zawitają u mnie pyzy z mięskiem :) 🌼 ciezarowka nie płacz bo córeczkę tylko stresujesz, wszystko będzie dobrze a skoro jesteś w szpitalu to w dobrych rękach i już oni tam wiedzą co mają robić, głowa do góry ❤️ ❤️ 🌼 u mnie dziś na obiad pieczone udka z kurczaka z ziemniaczkami i surówka z jabłka i marchewki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wazka sorrki że tu ale u nas już Cię nie widuję :) Czytałam że byłaś na św rodziny, dostałaś może jakąś listę co potrzeba do porodu i po? Była bym wdzięczna jak byś mogła podać :) Pozdrawiam Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej madziolek, ja u Was nie nadążałam czytać, cały czas nie w temacie byłam:) Byłam w szpitalu Sw.Rodziny, położna mi powiedziała, że ubrania na wyjście dla dziecka, że dla mnie nie muszę nic mieć bo podkłady poporodowe tam dają, dla dziecka mogę wziąć chustki i pampersy jeśli bedę chciała sama przewijać ( ja raczej nie będę chciała) No i wyniki badań oraz ubezpieczenie. W ogóle trafiłam na niesympatyczną położna co mnie i męża bardzo zraziło bo opowiadała tak jakby chciała zniechęcić do przyjeżdzania tam. Ale oddział bardzo ładny, czysty, wszystkie sale porodowe były wolne akurat. Dostałam numer do jakiegoś dr Nowaka i spróbuję jeszcze z nim pogadać by mieć tam jakąś znajomą twarz:) A Ty jednak tam będziesz rodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś koszmary miałam i sny erotyczne na zmianę :D :D nie wyspałam się poza tym bo ciągle się budziłam..rano zrobiłam zakupy, wstawiłam pranie i chyba zaraz się położę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj nie pamiętam co mi się śniło, spałam sama i chyba do końca ciąży będę już sama spać. Mąż się wkurza jak wstaję po 3 razy siku, a że wygramolić się nie mogę to idę po jego nogach i on i ja się męczymy a dzisiaj spał sam i mówi, że w końcu się wyspał:) Zresztą ja też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
hej a mi w tym szpitalu nic sie nie sni zupelnie, albo tak mocno zasypiam albo nie wiem co :) wglowiesieniemiesci- heheh koszmar erotyczny- brzmi ciekawie :) ja dalej na tej obserwacji, babka z poradni cukrzycowej mmnie zagdala, ze mam troche olac diete cukrzycowa a skupic sie na tej watrobowej bo to powazniejsza sprawa w tym wszytskim ciesze sie , ze z mala wszystko cacy jest zdrowa i rozwija sie prawodlowo a to ja zawalam - dokladniej moje hormony ciazowe (choleostaza powstaje pod wplywem zbyd duzego stezenia hormonow ciazowych) to moze byc dosc niebezpieczne ( jak te wskazniki watrobowe nie spadaja) dla dziecka, bo obumiera lozysko, ja moge sie po porodzenabawic zoltaczki itd. Na szczescie ja to mam tylko PODWYZSZONE i jest to pod kontrola lekarska zawzielam sie i postanowilam zbic to bo nie chche rodzic w 35 tc i zeby mala do inkubatora zaladowali, raczej nie urodze w listopadzie ale spokojnie w 37-38 moglabym no i wolalabym naturalnie a nie cesarka walsnie jaks ie ma cesarka do laktacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cięzarówko, nijak się nie ma:) Ja od razu miałam nawał mleka i karmiłam od początku. Oby wszystko u Ciebie było ok i by dzieciątko w brzuszku siedziało jak najdłużej, tzn chociaż do tego 37-38 tygodnia. Kurcze to nam się zaraz tu październikowy topic zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
wazka- niby tak tez bym wolala 37-38 wole zakladac ten najmniej mily scenariusz czyli cesarka zeby sie milo jak cos zaskoczyc :) i obyscie urodzily w lst bo my z marien raczej nie :) oby u ciebie, wglowiesieniemiesci i senioritki bylo wszystko b dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieżarówko...no jeszcze wszystko się okaże, ja chciałabym tak sam koniec października albo 3 listopad ( bo wiadomo 1 czy 2 to taki smutny dzień trochę) Najważniejsze aby dzieci były zdrowe:) To kiedy wychodzisz ze szpitala? Ja zaraz lecę pozałatwiać parę spraw bo dzisiaj już trochę cieplej i ładniej u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
nie wiem kiedy wyjde moge wyjsc w pon, w nast tyg, za 2 tyg- nie mam pojecia :) nie wiem czy wyjde sama czy juz mala- wszytsko to zalezy od tych wskaznikow watrobowych :) mowie mam pozytywne nastawienie, zrobie wszytsko co w mojej mocy ( np dieta) aby sie to unormowalo ale jednoczesnie w jakis sposob zakladam opcje z cesarka- bo jak cos to moge sie tylko milo zaskoczy a jaks ie bede napalala to popadne w depresje senioritka- zrob sobie na to badanie obys w dupie nie wyladowala jak tam wyprawki? i przygotowania? ja dzis na 100% dokupuje wszytsko aby bylo od a do zet :) jkaies pranie ubranek itd- na sczzescie mama moja i mojego B pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×