Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Hej:) Moj to z rąk do rąk był sobie przekazywany ale zniósł to dzielnie:) A najważniejsze: zniknęły wszystkie wypryski!!!!!!!!!!Ma gładziutką buźkę. Wróciliśmy do domu, starszy syn został u dziadków i w niedzielę po niego wracamy. Mąż do 07.01 ma urlop więc odpocznę trochę:) Knika może jeszcze w tym roku uda nam się spotkac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Hej No i po swietach co wasze maluchy dostaly? Bo mala dostala projektor jakies zabawki nowa butle zapas bebilonu na miesiac mase ubranek i kase Matylda ogolnie grzeczna tez z rak do rak plus spanie tylko wczoraj musiala wieczorem odreagowac i od 19do22 byl placz Creamyful a nie boisz sie terpgo ciaglego noszenia na rekach? Nie bedziecie mogli pozniej nic zupelnie zrobic ja sobie takiej sytuacji nienwyobrazam :-) wogole zauwazylam ze mala jak jest zmeczona i chce spac to chce sie chwile tulic ale pozniej woli jak sie ja odstawi do lozeczka A co do tego zasypiania przy swietle to szlyszalam ze to mit ze maluchom nie przeszkadza i mala zasypia w ciemnosci i jest spoko Wazka gratuluje buzki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie boję sie ;) i wolę mieć ja cały czas przy sobie niż żeby sama leżała w lozeczku. Ja pracować nie muszę, siedzę cały czas w domu więc i tak nie mam nic do roboty ;) bynajmniej nie muszę słuchać płaczu swojego dziecka na okrągło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Spoko Ja tez nie trzymam malej samej na szczescie mam salon N polaczony z kuchnia i ona lezy na kanapie nablezance w ciagu dnia i tam albo spi albo podziwia fototapete albo taki stojaczek na ktorym powiesilam jej figury geometryczne w roznych kolorach ja mam ja jednoczesnie na oku caly czas do niej mowie i w kazdej chwil moge przyjsc i sie z nia tulic no i nie placze prawie wogole chyba ze chce cos konkretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Mała podobnie jak mamuchy też woli chwilę jak się ponosi i odłożyć a wtedy bez problemu zasypia :) w ciagu dnia też w bujaczku siedzi i tam gdzie ja jestem to i ona i albo gaworzy albo przysypia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nigdy sama nie zasnie. Musi byc przytulona do mnie, i jak sie budzi to tez od razu chce do mnie. Takze spi mi caly czas na rekach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze Wam dziewczyny mamucha i wglowiesienieiesci,ze mozecie odlozyc maluchy i same soba sie zajma.U mnie niestety jest inaczej maly zasypia na rekach albo lulany w wozku.Doszlam tez do wniosku,ze nauczyl sie w szpitalu spal caly czas na mnie,a ja po tej cesarce nie mialam sily zeby wstac i go odlozyc;/Pozniej w domu staralam sie go przetrzymac troche zeby poplakal i zasnal bez mojej interwencji,ale serce mi sie krajalo i nie bede dziecka meczyc zeby plakalo.Pozniej bedzie jeszcze gorzej,bo dzieciaki przybieraja na wadze wiec bedzie coraz ciezej.Malego tez biore do kuchni lub salonu,ale sam dlugo nie polezy. Moja mama jedzie niedlugo wiec nie wiem jak dam rade...Maz pracuje calymi dniami,wiec tez za wiele nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Creamyful...jak Ty dajesz rade ze wszystkim i jeszcze malutka na reku?chodzi mi o gotowanie sprzatanie prasowanie itd...no chyba ze masz jakas pomoc.Mnie jest ciezko wszystko pogodzic i mam nadzieje,ze jakos sie wszystko unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
Senioritka znam ten ból, wszędzie z Małym i wszystko z nim na rękach, czasami to nawet za przeproszeniem nie ma jak iść do toalety. Dobrze, że jeszcze chociaż ten odkurzacz pomaga bo byłby masakra ;) Dzisiaj jakoś Młody nie chce nam usnąć- walczymy z nim juz od 19 i nic, teraz mąż mnie zmienił więc uciekam się wykapać i dalej walczyć ;) Miłej nocy życzę Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
A co do prezentów to Młody dostał głównie ciuchy , jakąś zabawkę i kasę od dziadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Massakra jakas jak dla mnie z tym ciaglym trzymaniem na reku :-) ja bym nie wyrobila mimo ze kocham moja mala calym sercem i uwielbiam ja tulic chce sie wtracac creamyful ale masz swiadomosc ze mala bedzie rosla i bedzue wam coraz trudniej oduczyx raczek Ja tez walcze z usypianiemod 21 :-)malej nie chce sie spac po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Mialo byc nie chce sie wtracac. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet gotuje i sprzata tak samo jak ja :) Ja np w dzien sobie nastawie tylko pranie, ogarne stol w salonie i kuchni. Jak on wraca to wtedy rozwieszam pranie, umyje np naczynia a pozniej on gotuje. Dzielimy sie bez problemu. Wiem ze mala bedzie rosla i bedzie coraz ciezsza, ale wole ja nosic na rekach niz sluchac placzu. Moj tez jak tylko slyszy ze ona placze to leci do niej i ja bierze na rece. Podczas porannej toalety czy np robienia makijazu biore ja w foteliku samochodowym do lazienki wtedy ja noga bujam :) ale nie wiedze w tym zadnego problemu. Mam na wszytsko czas, w domu czysto, mala nie placze. A jak to bedzie jak urosnie to zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Creamyful skoro Tobie to odpowiada to super :) każde dziecko jest inne, Moja potrafi się sobą zająć max przez 20 min w sensie, że jak ja odłożę np do maty lub bujaczka to mogę w tym czasie pozmywać, wstawić pranie, zrobic makijaż :P poza tym Melka już gaworzy i sprytnie się nauczyła jak mnie do siebie zwabić, bo jak tylko usłysze jak gada to lecę z telefonem i nagrywam, za pierwszym razem jak powiedziała "gau" to się poryczałam ze szczęścia, serio :) teraz gada "gau" "gie" "ki" "oik" a jak mąż wraca z pracy to razem oglądamy jej występy bo zwykle jak wraca to już Mała śpi :( o wlasnie się wybudza na butlę bo to jej od paru dni stała pora a nocki mi przesypia ładnie tylko muszę jej zakraplać nos jak się wierci bo niestety katar trwa nadal a lekarz kazał tylko zakraplać nosek bo innego nic dac nie może :( miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jeśli o prezenty chodzi to mały dostał glównie pieniądze, książkę - pamiętnik i ubranka ale takie na pół roku. Oj mój jak zacznie gaworzyć to pół godzinki może leżeć i rozmawiać do maskotki albo lampki nocnej:) nauczyłam go też wystawiac język:) Piękna pogoda u nas i słoneczko i zaraz pewnie na spacer pójdziemy. Mąż w domu więc pewnie mniej będę pisala:) Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
Ja też nie mogę słuchać jak Mały płacze więc jak tylko się odzywa to już jestem przy nimn i też woli być na rękach, może robimy błąd ale nie zamierzamy mieć więcej dzieci więc tego jednego mozna rozpieścić :) Dzisiaj mieliśmy ciężką noc, Mały marudził cały czas z przerwami na jedzenie, a od 4 juz w ogóle nie spał- on wogóle ma jakos tak z tą godz 4 że jest już zupełnie wyspany. Teraz za to idealne dziecko, spi od rana w łóżeczku, budzi się na jedzenie i spi dalej, a ja zdążyłam ogarnąć siebie i całe mieszkanie :) Jak się teraz obudzi to zapakuję go do wózka i ruszam na spacer bo pogoda piękna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! My juz spowrotem w domku. Podroz do DE byla ciezka, maly dwa dni byl rozstrojony i skolowany.. dzis juz jest ok w nocy jak yasnal ok 23 tak obudzil sie dopiero o 7,30h na jedzonko i dalej jeszcze do 10 spal. Z prezentow dostal kilka zabawek, kasiorke, ciuszek i w sumie to tyle. Niestety ale przypaletal sie nam jakis katarek i maly sie wkurza troche , mam nadzieje ze bardziej sie nie rozwinie to przezyjemy jakos. creamyful , podziwiam ze masz tyle sily i cierpliowsci do noszenia na rekach.. u nas byl krotki okres ze tylko na raczki chcial to po tygodniu moj kregoslup mial juz dosc.. teraz ladnie sie juz nauczyl lezec w lezaczku badz w wozku i jest git. Jedyne co to nie umie sam zasnac.. zaspia jak go tule badz w wozku ale mysle ze to jeszcze nie jest zle. senioritka poradzisz sobie jakos sama , zobaczysz ze sie wszytsko unormuje. ja dzis pierwszy raz jestem sama z malym w domu bo maz juz do pracy :) jak narazie idzie nam lepiej niz myslalam. Jak maly sie obudzi to zabieram go na spacer. Filip tez juz sie rozkrecil na maksa z gaworzeniem :) A jak wyglada u Was dziewczyny z usmiechaniem? Bo ja jak gadam do synusia czy macham mu zabawkami przed noskiem to tak zaciesza ze szok, a duzo osob mowi ze to jeszcze nie jest ten swiadomy usmiech.. az wierzyc mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senioritka dasz radę sama ogarnąć wszystko, kwestia organizacji, ja od porodu jestem praktycznie ciągle sama, mąż tyra po 12 h z przerwą w ciagu dnia, wpada coś zjeść i dalej leci a potem do nocy go nie ma i dopiero w styczniu weźmie urlop taki dłuższy :) marien moja też się uśmiecha jak do niej gadam, jak się sama do niej uśmiecham, wyślę Wam mailem jak mi się ostatnio rozchichotała, udało mi się cyknąć kilka fotek :D aaa i ostatnio uśmiecha się jak budzi się rano i mnie widzi, nawet jeśli nie jest to jeszcze świadomy uśmiech to jest bezcenny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marien - pisałysmy o uśmiechaniu i gaworzeniu. Jest to już teraz jak najbardziej świadome - jak mojemu język pokazuje to on też wystawia. Spróbujcie ze swoimi:) Senioritka - ja dziś byłam na szczepieniu - powiedziałam o tych bezdechach podczas picia. Dała skierowanie do laryngologa. Powiedziała, że to moze byc wiotkość krtani. Wgłowiesieniemiesci - tez mam zdjęcia i filmiki jak mały się śmieje, gada i wystawia język - tez Wam wysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Widze ze nasze dzidzie ogolnie dobrze zniosly swieta tylko musialy odreagowac maka spala tej nocy z 2 przerwami na jedzonko i pieluche od 23 do 10 Pozniej jeszcze na xpaceku teraz gada do maskotek i do wycietych figur geometrycznych Ona zaczela gaworzyc ale generalnie jest to na maksa rozgadane dzieciatko caly czas wydaje odglosy mowi rrrrrrrr aha aha ghii itd Co do usmiechow to juz sa raczej swiadome rano sie b duzo szcerzy i ogolnie jest wtedyradosna jak skowronek jak sie 1-szy raz usmiechnela to sie poryczalam :-) straszna frajde jej spraia jak ja trzymam na rekach pochylam sie z nia i udaje ze ja gryze w brzuch szyje i wydaje warczaco pierdzace odglosy :-) albo jak tez sie z nia pochylam i np caluje raczki lub udaje ze je zjadam :-) Co do placzu to ja przeczytalam taki sprytny poradnik pt "jezyk niemowlat" i tam super tlumacza rodzaje placzu generalnie zzlozenie jest takie ze maluchy placza bo taka jest ich taka forma komunikacji babeczka w ksiazce rozruznia rodzaje placzu-inaczej jak glodne jak zmeczone jak dyskomfort bolacy brzuszek itd i szczerze mi jest latwiej nie pamikuje przy jej placzu a staram sie doszukac jego przyczyny i sod tyg juz kumam o co malej chodzi polecam jak cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Wglowiesieniemiesci i jak? Bo mi sie b oodoba i ulatwia opieke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha ja nie jestem zwolenniczką takich poradników ale gdzieś mi wpadł w "oko" i raz, że czyta się super przyjemnie i nie czuję się "zaszczuta" przez autorkę, dwa że żałuję że nie miałam go jak wróciłam z Meli po porodzie, test na typ dziecka to strzał w dziesiątkę bo wyszło mi, że Melka to żywczyk :) ja tego nie robiłam w szpitalu ale w domu cały czas do meli mówiłam co w danym momencie robimy etc..wyszło samo z siebie a czytając potwierdziłam, że dobrze robię :) jestem na etapie rozpoznawania płaczu, póki co wydaje mi się, że rozpracowałam Melkę ale może dowiem się czegoś ciekawego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Knika- czym dokladnie objawiaja sie te klki u twojego malego? I kiedy sie zaczely? Mam wrazenie ze u mojej malej sie pojawily. ..chyba.....od ok 3 dnimwieczrem po kapaniu od ok 21 jest wielki placz nie do opanowania zupelnie i mala strasznie prezy wczoraj bylo wesolo od 21 do 2330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
A co do poradnika tonja tez ogolnie nie lubie tez takh ale ten jest ok i porzadkuje wiele rzeczy zwiazanych z mala Nie jestem w stanie okreslic czy mala to aniolek czy zywczyk bo wgole najczesciej zachowuje sie jak srdniaczek:-) A te niby kolki mnie zatanawiaja bo niby ma 2 i pol miesiaca i chyba jest na to troche za stara ale z drugiej str te placze pojawiaja sie w miar regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
Mamucha kolki mają to do siebie,że pojawiają się regularnie- u nas zaczynało się popołudniami. Mały się prężył i robił cały czerwony i strasznie krzyczał i strasznie rączki zaciskał.Ale 2,5 m-ca to tak trochę późno na kolki, wtedy raczej powinny już się kończyć. A może Twój Maluch ma po prostu zwykłe wzdęcia? Może spróbuj najpierw espumisan dla niemowląt, bo tak mi poradził pediatra- to jest bepieczne i nie można przedawkować. A jak z gazami? Odchodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
No mi sie tez wydawalonze za pozno moj maz twierdzi ze ona ma kolki a ja ze nie mozliwe ze te wdecia bo ostatnio duzo mniej pierdzi i nie wspomne ze dzis bezie 3 dzien bez kupki jak jej nie zrobi do ok 14 to uruchomie jakies wspomagacze oklady z pieluszki czy ten espumisan bo nzwet go mam Tylko mie najbardziej zastanawia to ze te placze sa regularne od 3 dni myslalm ze jej te swieta daly ostro w kosc i ja rozregulowaly a maz z uporem maniaka ze to kolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knika
3 dzień bez kupki i to może odpowiedź na pytanie :) My już dzisiaj mieiśmy 2 kupki, Mój czesto robi kupę po kapieli, nie wiem może ciepła woda wpływa tak na niego rozluźniająco. Ale oczywiście ta kupa pojawia się jak już jest wykremowany i ubrany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
Kupa zazwyczaj sie tak pojawia Podejrzewam ze to o to chodzi ze 3 dzien ale wteyd nie powina marudzic caly dzien? A ona tylko miedzy 21-23 no zobaczymy Ile ty dawala s tego espumisanu? Bo ja zupeknie nie wiem ile jej tego dawkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj mialam wesolo maly od 14 jak wrocilismy ze spaceru az do 23 moze z godzinke spal z przerwami oczywiscie.Nie moglam go uspokoic,prezyl sie,kopal,czwerwony,placz a raczej wycie na rece nie,we wozku nie,zabawki,muzyka nic nie pomagalo.W kapieli chwila spokoju i od nowa.Myslicie ze to kolka???Brzuszek mial miekki i kupki robi czesto...Za to jak go polozylam o 23 tak spal do 4,pozniej cyc i do 8 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×