Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KawalerZodzysku

Związki z kobietami ktore maja już dziecie

Polecane posty

Gość Kal-El
Poznałem kilka miesięcy temu kobietę, młodą, ledwie 2 lata po 20. Jakiś palant zostawił ją gdy była w ciąży. To osoba ciepła, ale dość skryta mimo tego że daje mi sygnały. Ewidentnie widzę, że ma obawy dotyczące tego, że ktoś może ponownie zrobić jej kuku. Wiem czego chcę i dlatego będę parł do przodu, aczkolwiek nie na siłę. Ci panowie, którzy przynajmniej raz zaznali goryczy "puszczenia kantem" przez panienkę będą potrafili zrozumieć, że to działa i w drugą stronę. Nikogo nie będę bronić, będę bronić wyłącznie własnego zdania, które jest mniej więcej takie: Panowie, jeżeli jesteście zdolni okazać uczucie, to i dziecko z byłego związku nie będzie problemem. To odróżnia mężczyzn od chłopców. Chłopcy niech wracają do piaskownicy i do dyskoteki, tam będziecie mnożyć właśnie takie "kobiety z dziećmi", a potem umywać rączki, BO NIE POTRAFICIE ODPOWIADAĆ ZA WŁASNE CZYNY. Hipokryzja do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 12 latkiem
a ja jestem kobietą z 12 letnim dzieckim , chłopcem i faceci się chyba boją związku (poważnego) ,bo to nie maluszek którego można urobić i mu tatusiować , czuję się z tym jakaś ułomna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujcjcjdosi&
Frajer i nieudacznik bierze dzieciata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kal-El
Frajer i nieudacznik porzuca kobietę i własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :ble ble ble
Tylko tutaj są życiowe tematy również poruszane ... A wątek dotyczy opuszczenia przez założyciela wieloletniej partnerki dla kobiety z dzieckiem która się wpieprzyła z butami w życie I myślał że będzie mega szczęśliwy bo miał nowinke i cudowny seks ...Ot taka różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfychhbuj
a ja mam odwrotne doswiadczenie: tlumaczylam mu wiele miesiecy, ze to zly.pomysl. ze m dziecko i ze nie poradzi sobie z tym. zaprwnial ze wie co robi. ja sie balam o dziecko, ze sie.przywiaze itd.. finansowo jestrm niezalezna. uleglam po roku. no i co? wszystko czego sie balam stalo sie! pretendje ze czterolatek nie robi sam obiadu, itd..... a dziecko sie przywiazalo. efekt? zyjemy razem, ja musze uwazac zeby po rowno rozdawac zainteresoeanie. bo inaczej jest zazdrosc.... przedszkole emicjonalne. trzeb sie wiazac tez z dzieciatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kocham dzieciatą i życie bym oddał i uznaję ją i jej dziecko jako jedno-jako całość,jak dbac to o oboje ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisanie, że kobiety z dzieckiem szukają portfela to jakaś paranoja, jasne, że może się tak zdarzyć, tak samo jak kobiety bezdzietne na kasę lecą. To czy ma się potomka czy nie , nie ma żadnego znaczeniaaa !!! Żal mi samotnych matek z dzieckiem, bo ktoś te dzieci musiał zrobić, a potem one zostały same ;] a mężczyźni jakże odpowiedzialni robią następne bachory. Jak się kocha to bez względu na wszystko. Wy naprawdę nie wiecie co to miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a brruruuuummmmmm
nudne jak flaki z olejem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TUROBO SPORT 34
wlasnie dzis minely 2 lata odkad pozegnalem się z pewna pania i jej dzieckiem... nie to ze nie dalem rady. to nei to. wszystko bylo tak szybkie jak przewijany film... szybka znajomosc, szykei zareczyny.... tylko do slubu nie doszło bo przygotowania jednak trwały... an szczescie. nie chce mi sie tu pisac co i dlaczego. Moze gdyby ona byla starsza...a ja zwiazalem sie wtedy z 26 letnia panna ktora miala 3, 5 roczne dziecko... kobieta bez studiów, bez wyksztalcenia, z malego miasteczka dla której warszawa była inna planeta. To co na poczatku nie mialo dla mnie znaczenia, wkrotce zaczelo przeszkadzać. warto dobrze wszystko przemyslec, mimo ze zazwyczaj działa się pod wpływem emocji dzieki za ten temat, wiem ze nie chodzi tu o niczyje szkalowanie, to tylko forum, ale warto poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co na poczatku nie mialo dla mnie znaczenia, wkrotce zaczelo przeszkadzać. I Niestety,tak jest w każdym związku,kiedy przestaje działać "chemia".Zaczynają się problemy,naprawianie partnera,obwinianie jeden drugiego,ktoś mówi dość i następuje rozstanie,dziecko nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TURBO SPORT 34
Już wymieniam co zaczęło przeszkadzać- nadmierna opiekuńczość nad dzieckiem, rozkazywanie ze mam się nim zajmować bo ona ma kosmetyczne, tance, szkole, chór itp itd... z czasem coraz większe wymagania, a kasa idzie..a przecież jest ojciec dziecka.. i co ? a o to ze on małego zabierał od czasu do czasu, ale za większość przyjemności dla malucha, placilem ja! i ciesze sie ze zmądrzałem i nie wzialem z nia ślubu- a było juz tak bliziutko... Laska po pol roku juz mówiła o ślubie! ja pierdziele... teraz mam kobietę bez zobowiązań i co do niej powiedzieć mogę ze z nią właśnie chce się ożenić i zaczynać wspólne życie bez osob trzecich. a dziecko- owszem! ale SWOJE nie cudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screaminsilence99
Szkoda mi polowy ludzi, ktorzy sie tu udzielaja. Jak mozna cokolwiek doradzac na zasadzie "bo u mnie w rodzinie... bo moj kolega.... bo mamy siostra ciotki brata wujka..." przeciez kazdy jest inny tak na dobra sprawe i kazdy zwiazek wyglada inaczej. Polowa samotnych kobiet zostaje samotna przez nieodpowiedzialnych i niedojrzalych facetow a nie dlatego ze sie niby kur**** czy cos. poza tym kobieta ktora jest w zwiazku zalozmy 5-6 lat sa szczesliwi kochaja sie - to ona daje mu dupy tak? To fajnie no ja myslalam ze sie wtedy z milosci ze soba kocha. Ciekawe ile wiekszosc z Was miala partnerow seksualnych dotychczas. Jak ktos juz wspomnial kazdy ale to kazdy ma prawo ulozyc sobie zycie. Sa zryte kobiety ktore faktycznie leca na kase ale sa tez odpowiedzialne i zaradne matki. Tak samo jest z facetami, ilu jest samotnych ojcow ktorzy tez chcieliby ulozyc sobie zyc, zalozyc szczesliwe rodziny. Ale co sa po rozwodzie to od razu sa gnojami czy cos? Zalosne strasznie zalosne. Nie ma przepisu ani reguly na zycie. Trzeba walczyc o to by byc szczesliwym i probowac. Dla dojrzalego czlowieka ktory potrafi kochac i chce stworzyc zwiazek partnerski nie ma przeszkod. Tylko ograniczeni ludzie zamknieci w swoich marginesach ufajacy stereotypom i temu "co wypada a co nie" moga pisac takie bzdety jakich sie tu naczytalam. Do autora: po co szukasz akceptacji wsrod ludzi na to co zrobic ze swoim zyciem? Oni nie sa Toba ,nie byli w Twoim poprzednim zwiazku nie beda w kolejnym. Kieruj sie tym co Ci mowi serce i rozum a nie tym co mowia inni. Nikt za Ciebie szczesliwy nie bedzie. Niestety wiekszosc pasozytow tego swiata cieszy nieszczescie innych. Nastaw swoj umysl na wygrana a nie przegrana. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Screaminsilence99 - wybacz, nie zgodze sie z Toba. Kobieta która "dorobiła" się dziecka przed slubem w wieku 20/22 lat to jeszcze nieodpowiedzialna gówniara ktora w seksie widziala tylko przyjemnosc ... za grosz odpowiedzialnosci. To ze facet poruchał i zostawił- sorry- facet to facet, wiadomo- przeciez same piszecie ze my jestesmy tymi bydlakami ktorzy was tak rania... ale skory WY SIE NIE SZANUJECIE to nie oczekujcie tego od nas... Glupi bylem- nie powiem.... bo na zone szuka sie kobiety mądrej i znajacej swoja wartosc a nie laski ktora lapie na czacie jakiegos kolesia bo szuka ojaca dla swojego dzieciaka. Sorry- przerobilem to juz. Wspolczuje wszytkim panom ktorzy daja sie nacicac na tanie numerki mlodych panienek... przegraliscie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screaminsilence99
I widzisz? Znow wrzucasz wszystkich do jednego worka - wiek to stan umyslu. DLatego sa ludzie gotowi na macierzynstwo w wieku 22 lat a sa tez tacy ktorzy po 30 reprezentuja jeszcze klase gowniarska. Pewnie sa takie co szukaja na czacie naiwniakow ale ja osobiscie nie znam ani jednej takiej. Sa faceci co rania i sa tacy ktorzy sa wspanialymi mezami, wspanialymi przyjaciolmi i ojcami. nigdzie nie powiedzialam ze kazdy facet to gnoj, z reszta nigdy tak nawet nie myslalam. Masz uraz i przenosisz to na wszystko i wszystkich krytykujesz za swoj zyciowy blad, czy decyzje ktora okazala sie zla. Ja urodzilam PLANOWANE dziecko w wieku 20 lat. Jestem szczesliwa matka i przyszla zona. I co mi tez powiesz ze jestem glupia i sie zeszmacilam? Z reszta hipotetycznie zakladajac ze kiedys mialabym sie wiazac z kims innym to w zyciu nie pozwolilabym mu utrzymywac moje dziecko ani siebie. Nie ma nic gorszego niz byc od kogos zaleznym. Kazdy przypadek to inna historia wiec zycze otwartego umyslu i wiecej pokory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screaminsilence99
I bardzo rozbawiles mnie tym ze "facet poruchal zostawil sorry facet to facet" - uwazasz ze takiego zachowania nie wolno krytykowac bo jest "normalne"? Chyba wyszlismy juz z epoki sredniowiecza i nawet udowodnione jest ze kobiety maja takie same potrzeby seksualne co faceci wiec to troche dupa a nie tlumaczenie. Jak sie chodzi z byle kim byle gdzie do lozka dla samej przyjemnosci to jest brak szacunku i dotyczy on i kobiet i facetow. Roznica tkwi w tym ze z niewiadomych przyczyn mezczyzn sie tlumaczy, a od kobiet wymaga by byly dziewicami az do smierci. No i facetow napedza sie nagoscia i erotyzmem ktory jest wszedzie dookola. Madry i dojrzaly mezczyzna nie przespi sie z kobieta by tylko zaspokoic swoje potrzeby. Rowniez potrzebuja wiezi , emocji i uczuc. To samo jest z madrymi i dojrzalymi kobietami. Idac do lozka trzeba byc swiadomym odpowiedzialnosci jaka wynika z tego przezycia. Jak zalozyles ten temat to trzymalam za Ciebie kciuki, a teraz wiem ze sam jeszcze nie dojrzales do takiego zycia. Nie mowie tego w zlym sensie ale kazdy ma swoj etap na zwiazek etap na bycie mezem i ojcem itd. Widocznie to nie byl Twoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh heh
screaminsilence99 .. heh a ja akurat przeszlam to samo co jego narzeczona, która porzucił Mój związek trwał ponad 6 lat .. chyba rutyna, czaterie, pornole uderzyły tak mojemu ex do głowy ze sobie poszukał własnie takiej na necie Kobieta z 2 dzeici (każde po innym facecie) w związku Oboje zdradzali Moj ex - mnie; ona - ojca młodszego dziecka (jeżdzil az ponad 40 km - tak mu sie chciało) Miezkaja obecnie razem .. Kobieta ma 29 lat i 10-letnie i ponad 4 letnie dziecko (takze wczesnie zaczeła) Niedoszli teściowiee twierdza jedno - ze ona mu w głowie namieszała Kobieta po zawodówce, niezbyt atrakcyjna ale widocznie dobrze daje Poczytaj ile tutaj jest takich przypadków .. Biedna, samotna mamusia - szukająca miłosci Najczesciej na czacie I ile razy można pisac ze do jednego wora sie nikogo nie rzuca Ale patrzac po mojej historii, kawalera z odzysku i kilku innych osób - schemat sie czesto powtarza I czesto matka zostaje sama nie ze swojej winy Moja sisotra tez obecnie nie ma łatwo bo jej chłopak nic nie reprezentuje, jeszcze troche i do rękoczynów dojdzie .. i wie ze to jej wina po czesci, że wpadli i maja dziecko ALe jak tak dalej pójdze zostanie sama Na pewno nigdy nie wpieprzy sie w czyjsc zwiazek, zeby go rozbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screaminsilence99
W zyciu nie istnieje cos takiego jak schemat. Poszukaj tematu gdzie takie zwiazki sie udaly. I wiadomo rozpieprzanie zwiazkow jest straszne! Nie rozumiem tego ale bez przesady ze kazdy jest taki sam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh heh
Czepiasz się słowek .. chodzi o to że jest sporo podobnych historii Zresztą założycielowi wątku życzyłam żeby przejrzał na oczy bo czego można się spodziewać od awiązku opartego na seksie i uniesieniu "Stare" rzuca sie w kąt bo jest coś nowego Sprawdził się scenariusz nie jednej osoby piszącej tutaj, że tak to się skończy I sama się uczepiłaś z tym wrzucaniem wszystkich do jednego wora Ile osób wręcz pisze, że tak nie jest Przecież facen miał narzeczoną ... poznał laskę (rozumie jeszcze ze na czacie) która pokazała jaka jest super w łóżku i go omamiła Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada biała karmel
Mając dziecko z innym.. i będąc samotna matka nigdy nie wiązałabym sie z facetem który dla mnie rzuca inną... bo taki facet za kilak lat mnie tez zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screaminsilence99
O dobre :D teraz to ja sie czepiam. No dobra niech bedzie i tak. Faktycznie relacja oparta tylko na seksie raczej nie ma racji bytu chociaz kto wie. Moze zdarzaja sie takie "zwiazki". Moj komentarz byl odpowiedzia na "wszystkie mlode matki to, kazda mloda matka tamto, facet to facet poruchac musi, zaden zwiazek z kobieta z dzieckiem nie moze sie udac". Od slow kazdy wszyscy bez wyjatkow tworza sie durne stereotypy na ktorych opiera sie spoleczenstwo i potem wyglada jak wyglada. Dlatego uwazam ze to ma ogromne znaczenie. Cos w tym jest ze partner ktory zostawil poprzednia osobe dla innej ma pewnie wieksza sklonnosc do powtorzenia tego, bo w koncu takim zachowaniem otworzyl calkiem nowe drzwi w swoim zyciu ale jak sie nie probuje to sie nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftrotre
ja bylam z facetem,ktory akceptowal niby moje dziecko, bylo ok ale i tak po 2 latach odszedl do innej ,mlodszej i bezdzietnej. Z tego co wiem dzis maja male dziecko i sa podobno bardzo szczesliwi,a on poza tym dzieckiem swiata nie widzi... takze klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież facen miał narzeczoną ... poznał laskę (rozumie jeszcze ze na czacie) która pokazała jaka jest super w łóżku i go omamiła Proste I A facet który kocha swoją na rzeczoną to co niby robi na portalach towarzyskich? Dowartościowuje się? Widać jego związek już wszedł w etap rutyny i przyzwyczajenia a on pragnie adrenaliny.Tak więc nie broń faceta żę go laska omamila bo biedny misio sam tego chciał i tego szukał w sieci. Znaczy się,uczciwy wobec swojej narzeczony nie był.W tej sytuacji on jest winien a nie laska którą poznał. A kto tam wie co jej gadał?Moze dziewczyna łykała słowka jak pelikan jaki to on samotny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johnny BRAWOO
Ja to może podsumuję - facet który po kilu latach zostawia kobietę dla innej mało jest wart... ot, jeżeli nie potrafił założyć rodziny po 5 , 6 latach a nagle wskakuje w związek z małżeński z panna którą zna krotko- to nic dobrego z tego nie będzie. Nie oszukujcie se drogie panie, że skoro do was przygnał jak pies za kiełbasa to zostanie z wami do grobowej deski. To tylko chemia... Porzuconym w zasadzie gratuluje wolności- bo co wam z takiego faceta co z kutasem do innej biegnie bo akurat tak mu sie uwidziało Samotnym matkom- ale tym który taki"towar" przyjmują- dobrze radze, nie paradujcie tak ze swoim szczęściem... bo to ulotne jak mgiełka drogie panie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jak to mawaiajaa
co nagle to po diable- malezenstwo po pol roku ? a dawna narzeczona w kat ? brzydko to pachnie... facet desperat albo impotent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jak to mawaiajaa
ej ale gdzie wyczytałaś to ze facet poznał na portalu towarzyskim/?? nie mogę tego znaleźć na forum.. ale sie ośmiałem :D nie wierze z są tacy kretyni którzy szukają sobie lasek na portalach :d hahahahahah :d nieudacznicy życiowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :| różnie bywa - myśleć trzeb
Przeczytałem cały wątek od początku do końca. Jestem w podobnej sytuacji - zastanawiam się czy taki związek miałby sens. Poniżej to co mam do powiedzenia: 1) Uważam że ma sens - jak najbardziej, każdy ma prawo do szczęścia. To że komuś nie wyszło - a nawet wpadł to nie jest powód do skreślania tej osoby. Czasami ludzie uczą się na błędach. 2) Związek z dziewczyną mającą dziecko jest bardzo ryzykowny dla faceta - możecie nazwać mnie materialistą, ale również finansowo. Wychowanie dziecka, rodzina to duży nakład finansowy. Dobrze jest jeżeli rodzinę zakłada dwoje ludzi którzy na prawdę się kochają, znają się od kilku lat i chcą żyć ze sobą - wtedy inwestowanie w rodzinę jest zupełnie naturalne (i nie ma żadnego ryzyka) - i oboje dbają o to w co inwestują. Facet który wiąże się z kobietą mającą dziecko nie ma żadnej gwarancji że ta po 3 latach nie pomacha mu i pójdzie sobie do innego (np. takiego który ma większą kasę) - a do tego czasu on będzie spełniał jej wszystkie zachcianki i będzie pewnego rodzaju sponsorem kiedy ona będzie stawała się bardziej niezależna. Dodatkowo dochodzi pytanie: czy wszystko będzie OK, czy sobie poradzę - psychicznie z wychowywaniem nie swojego dziecka ? 3) Dobrze jest kiedy wszystko przychodzi naturalnie a nie na szybko (a tym bardziej z potrzeby) - najpierw uczucie, seks, mieszkanie ze sobą dopiero po dłuższej znajomości, dziecko, dobrze żeby był ślub - a nie wszystko na już. W związku z tym - kiedy ktoś zostanie ojcem, szczególnie nie swojego dziecka to trudno mu będzie. 3) Bzdury opowiadają Silvergold, Pola starając się udowodnić że wychowywanie czyjegoś dziecka jest sytuacją równorzędną z wychowywaniem własnych dzieci. Bzdury prawie pokroju związków partnerskich - zresztą nie dziwię się widząc te jej kwiatuszki w podpisach - na facetów z torebką pewnie też głosuje. Dziecko powinno być wynikiem uczucia którym darzą się partnerzy i wspólnych planów a nie odwrotnie - potrzeba zbudowania rodziny spowodowanym posiadaniem dziecka (i naprawy tego wszystkiego co złe i co stało się przez kilka lat). Przez takie właśnie popaprane "wyzwolone" kobiety jest tyle rozwodów i tyle dzieci nie ma tatusiów (albo mamuś). 5) Nie dobrze mi się robi jak słyszę że nie ma żadnej gwarancji że z kilkuletniego związku coś nie wyjdzie - po prostu opera mydlana, mdłości biorą takie że zaraz będę wymiotował. Nie wiem jak Silvergoldy i inni z takimi opiniami mogli wychować dzieci. To że ktoś do siebie nie pasuje - najczęściej widać już po roku, dwóch latach - także to że ktoś jest niestabilny w uczuciach lub zdarza mu się oszukiwać, grać - Jeżeli nie widać (nie chcemy widzieć), to może po prostu oszukujemy siebie twierdząc że ta druga osoba to na pewno ta najwłaściwsza. Albo to może ja jestem człowiekiem który nie wierzy w bajki i nie ufa ludziom. 6) Nie skreślajmy od razu dziewczyn/kobiet które samodzielnie wychowują dzieci - ale niech wszystkie te historie będą nauczką dla bezmyślnych frajerów którzy nie zastanawiając się zostali jeleniami. Ja obecnie stoję przed niełatwą decyzją - chyba jednak po prostu postąpię tak jak nakazuje rozum - szczególnie że widzę to że dziewczyna szuka ojca dla jej dziecka, spokoju i stabilności - a to zwykle nie wystarczy. AHA ... I mam kilka przykładów takich nowoczesnych ala Silvergold związków (na kilka razy): 1) Moja siostra - po rozwodzie. Ojcem dziewczynki jest facet dla którego rozwiodła się. Na szczęscie nie jest już tak bardzo małą dziewczynką - teraz mama z tatą spotykają się na rozprawach. 2) Gdzieś z dalszej rodziny: Młodzi żenili się na szybko, ona miała nie całe 19 lat, on 20, później dziecko - po roku rozwód. I co Silvergold - może wypowiesz się że różnie się układa ? :| - bzdury. Podsumowując: jak najmniej bzdurnych Silvergoldów na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :| różnie bywa - myśleć trzeb
Osobną sprawą jest to jak zachował się autor tego wątku - jeżeli zostawił dziewczynę z która był przez kilka lat dla jakiejś innej żeby zostać wyimaginowanym tatusiem to jest idiotą - i tylko tak można cię nazwać. A to że ci się "nie układało" to może sobie tak po prostu wmawiasz - gdyby ci się nie układało to na pewno tak łatwo nie znalazł byś sobie swojej nowej "koleżanki". A jak od początku ci się nie układało to po co zawracałeś jej głowę. Tylko czytać i cieszyć się jak silvergoldy i inne życzą powodzenia młodemu przybranemu tatusiowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:| różnie bywa - myśleć trzeb I Tylko czytać i cieszyć się jak silvergoldy i inne życzą powodzenia młodemu przybranemu tatusiowy. I W takim razie tobie też życzę powodzenia bo jeszcze życia nie przeżyłeś i nie wiesz jak sie ono skończy...............nikt nie dostaje gwarancji na zdrowie i szczęście w życiu,ty też. A tak w nawiasie,to każdemu życzę szczęścia i powodzenia w życiu,bez względu na jego status,zapatrywania polityczne i orientację seksualną. I Podsumowując: jak najmniej bzdurnych Silvergoldów na tym forum. I Czy ty masz patent na nieomylność? Chyba nie i sam nie pisz bzdur,bo sam sobie zaprzeczasz. Proszę przykład: I Jestem w podobnej sytuacji - zastanawiam się czy taki związek miałby sens. Poniżej to co mam do powiedzenia: 1) Uważam że ma sens - jak najbardziej, każdy ma prawo do szczęścia. To że komuś nie wyszło - a nawet wpadł to nie jest powód do skreślania tej osoby. I Ja obecnie stoję przed niełatwą decyzją - chyba jednak po prostu postąpię tak jak nakazuje rozum - szczególnie że widzę to że dziewczyna szuka ojca dla jej dziecka, spokoju i stabilności - a to zwykle nie wystarczy. I Bo z ciebie to zwykły ruchacz jest,zawracałeś kobiecie głowę a teraz mówisz ze tak nakazuje rozum. Jeslibyś miał rozum i postępował tak jak piszesz,tobyś na tą kobietę nawet nie zwrócił uwagi,szukałbyś kobiety wolnej.A tak pobawiłeś sie i zabawka sie znudziła,za duża odpowiedzialność? A na koniec posłużę się twoją wypowiedzią: po prostu opera mydlana, mdłości biorą takie że zaraz będę wymiotować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :| różnie bywa - myśleć trzeb
Dobra Silvergold, nie zachowujmy się dalej jak dzieci - chociaż ja zachowałem się tak jako pierwszy - przynajmniej umiem się przyznać. I za to przepraszam. Pomimo wszystko nie popieram poglądów i postaw kreowanych przez Ciebie. Nie nie jestem ruchaczem - nie spałem z nią, raz dziewczynę widziałem - ale widzę jej "ciśnienie" na znalezienie sobie kogoś, ojca dziecku, i jeszcze jeden powód szukania kogoś. Może się mylę, a może nie. Coś innego kiedy widzisz chociaż trochę uczucia w takiej znajomości, a coś innego kiedy widzisz że najważniejszy cel jest dla niej inny - łatwo można nabić sobie guza. Ja ogólnie nie wierzę ludziom - i dobrze na tym wychodzę. Nie zawracałbym sobie głowy, to ona mi zawróciła. Dobra, więcej już nie wracam do tego wątku. Podsumowując: 1) Nie można nikogo skreślać za to że tak się poukładało w życiu a nie inaczej, 2) Warto sobie to wszystko dobrze przemyśleć - i poczekać z zakochiwaniem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×