Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KawalerZodzysku

Związki z kobietami ktore maja już dziecie

Polecane posty

Gość jestem ta porzucona
takie dziewczyny nie maja poczucia winy.Licza sie tylko one i ich szczescie.Graja takie porzucone przez ojcow dziecka,takie czule i lapia faceta na takie pierdoly.A ten sie daje.Taki facet ktory zostawi swoja byla dla takiej panny jest poprostu dzieciakiem i widocznie mial wszystko poddane pod nos.Moj tez juz rok zyje z mamuska a jeszcze wpadl i urodzila jemu corke.Tylko biedaczek nawet pracy nie ma,a ta jego uwierzcie strasznie brzydka.SA sliczne dziewczyny ale ta poprostu jak mi powiedzial kolega ktory z nia byl ,,dobrze ciagnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ta porzucona
nie przejmujcie sie dziewczyny bo takie dziewczyny daja im taka szkole zycia ze do konca nie zapomna tego zwiazku,Nie wiem w jakim wieku sa wasi byli ale moj ma dopiero 24 lata i juz go w dziecko wpakowala i teraz od 3 dni ma dwojke z czego jedno nie swoje.Niech robi teraz na rodzinke jak tak chcial.A juz wyglada na wraka a nie wie jeszcze co go czeka.Ja dla niego robilam przez tyle lat wszystko a teraz on musi a nawet pracy nie ma a dzieci jesc cchca to jedno ma 1 miesiac a tamta 4 niech robi na 5 etatach bo do mamusi ja wziol bo na mieszkanie go nie stac.Lubial pic i grac i kupe dlugow ma.Wiec krzyz na droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On33:D:D:D
Nie pakujcie sie w cos takiego !!!!! POTWIERDZAM- dziecko zawsze bedzie wazniejsze . POTWIERDZAM - z ojcem dziecka okazyjnie bedzie sie bzykac ( wiem bo jak odwiedzam mojego syna to bzykam byłą zone zeby na złośc zrobic jej obecnemu frajerowi co mi małżenstwo rozje...) Nie słuchajcie tego co mówi o byłym ale patrzcie na to czego nie mówi a dowiecie sie prawdy . POTWIERDZAM - dziecko zawsze powie Ci ze nie jest " Twoje " za kazdym razem jak zrobisz cos nie po jego myśli . POTWERDZAM - nie zawsze szuka sponsora ale zawsze jelenia który wychowa z reguły nieznosnego juz dzieciaka . Kobiety z Partii Wyzwolonych nie gadajcie głupot . Znam prawde z obydwu stron . Byłem w zwiazku z dzieciatą kobietą i jestem dobrym kumplem moje byłej zony która ma teraz wlasnie takiego jak ona to okresla " JELENIA "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BananowySorbet
Trafiłam na forum bo szukałam czegoś na ten temat. Minęło juz pół roku... ponad pół roku kiedy przyszedł i powiedział że ma inna... że woli młodszą z dzieckiem , niż mnie. Oszukiwał mnie przez jakieś 4 miesiące zanim zebrał sie na odwagę. Jezu jak to bolało. Ile ja się w domu wybeczałam,w domu, w pracy... wśród znajomych - nie potrafiłam powstrzymać łez. Minęło pół roku a ja dziś czuję wielką pustkę, normalnie taką, jakby on umarł. Nie wiem czy on jest szczęśliwy czy nie.. ktoś mi kiedyś powiedział że na cudzym nieszczęściu własnego szczęścia sie nie zbuduje. Ja wiele w swoim życiu zmieniłam, bo choć długo prosiłam go żeby wrócił, spotkałam się z jeszcze większym odrzuceniem, dawaniem nadziei na coś co on i tak przekreślił bo poznał tamta. Nie rozumiem facetów, którzy po 5 latach wspólnego zycia z kobieta, po wspolnych planach, rzucaja ja dla kogoś kogo prawie nie znają, kogoś z bagażem z poprzedniego związku- i tym bagażem jest dziecko( tak, tak tak postrzegam dziecko które pojawiło się nagle a tatuś olał i matkę i dziecko). Wiecie jak ja dzisiaj na to patrze- jak na czas który spędziłam z tchorzem- podwójnym tchórzem- bo po pierwsze nie potrafił się od razu przyznać, tylko ciągnął na dwa fronty, po drugie z tchorzem- któremu łatwiej było umawiając się na seks z pierwsza lepsza cizią, niż starać się wałczyć o związek ale tylko faceci tak potrafią, wyrzuć w kąt jedna, a lecieć do drugiej o ile tylko rozłoży przed nim nogi. Bardzo boje się zaufać i uciekam przed jakimkolwiek nowym związkiem- budować wszystko od nowa? Sorry, to już nie dla mnie. Wszystkim samotnym mamusiom życzę kolejnych takich idiotów - jeleni jakim był mój ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z mitola na kiju
So0rbet i bardzo dobrze! masz w sobie sile kotrej on nie mial!! dziewczyno zyjesz i to jest najwazniejsze.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trimer_ball
"ale tylko faceci tak potrafią, wyrzuć w kąt jedna, a lecieć do drugiej o ile tylko rozłoży przed nim nogi." Ehh..racja, tylko mężczyźni moga byc takim bydlakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Webmasterka,traderka-iwww.
Facet potrzebuje kobiety która oprócz tegoże będzie go kręcić w łóżku czym go zaskoczy i zachwyci pokaże jakiś fascynujący świat którego dotąd nie odkrył i nie spróbował a następnie damu to coś co przez lata dawała mamusia-czyli wiadomo to co kury domowe potrafią najlepiej -no i to cała filozofia zatrzymania faceta przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to przezylam
do bananowy sorbet,a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowy sorbet
27 lat :( i co.. zostałam sama, mimo ze przez 5 lat byłam na każde jego zawołanie zawsze przy nim. Kiedy pojawiły sie małe problemy, on zwinął nogi za pas i popędził do innej ktorą potrzeboala sponsora... :( do dupy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to przezylam
ja tez mam 27lat i tez mnie zostawil dla takiej.tylko ze mnie zostawil w tamtym roku a bylam troszke dluzej z nim od Ciebie.Ciezka sprawa,ja jeszcze to przezywam.Ja mam gorzej bo moj mieszka obok mnie i ich widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buduj uśmiech
ważne to się nie bać i starać się być przy tej rodzinie która przeszła mnustwo krzywdy i upokorzeń z Bogiem. Miłość to nie tylko wspaniały sex, ale wsparcie zrozumienie wyrozumiałość odpowiedzialność itd bez tych filarów nie ma szans na wspaniały dom rodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buduj uśmiech
Bananowy sorbet on się karmi twoim nieszczęsciem i jest szczęsliwy ze mógł cię ukarać. Ucieczka do innej po takich przejsciach świadczy o jego egoiźmie i nieodpowiedzalności. zastanów się co było by gdyby wrócił do ciebie z podkulonym ogonem czy kochałabyś go taką samą miłością i umiałabyś mu wybaczyć. czy pragneła bys zemsty aby ukarac teraz jego. czyli przyjelabys go z otwartymi ramionami udawajac ze nic sie nie stalo a miedzy czasie robilabys mu wyzuty z powodu tamtych kobit i chcialabys doprowadzic go przed ołtarz. Dla mnie to nie ma sensu bo żaden toksyczny związek nie ma sensu. Poszłeś to idż i nie wracaj i tyle. Od niej też odejdziesz bo taki już będziesz zawsze. Dziękuj ze nie masz z nim dzieci z tego 5 letniego związku bo dopiero byś miała koszmar. Nie pozwól mu się pastwić nad tobą i nie użalaj sie nad sobą widocznie nie byłaś mu pisana a siła na wieczność nigdy nikogo do siebie nie zwabisz bo to tylko kwestia czasu do puki magia i czar będzie działać. BIERZ SIE W GARSC I WYRUSZAJ NA ŁOWY ALE RADZE ZROBIC TERAZ PORZĄDNĄ SELEKCJE JAK NA EGZAMIN ŻYCIA. Tylko uważaj na hiv-aids. I PAMIĘTAJ coś co cię będzie irytować na początku to będzie cię irytować juz do konca zycia. i zadną siła tego nie zmienisz. możesz jedynie to juz na wiecznosc zaakceptowac w ciszy i spokoju. o ile tak potrafisz i potrafisz się podporządkować.. to tak jak by toba chciał ktos rządzić i cos w tobie zmieniac wszelkimi mozliwymi sposobami siła, przekupstwem, aktami zazdrosci a moze biciem,,, podobało by ci się to?? a może podobał byci się wtedy on i przyszłe życie z nim oraz jego dzieci które w podobny sposób zapewne by taktował!!?? Jeżeli nie umiecie się wzajemnie słuchać i tolerować to rozejdzcie się bo cierpią na tym niewinne dzieci. Dzieci o których nikt nie myśli za nim się wiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjdjf
Wiecie co? Jestescie zalosne. To,ze akurat zostalyscie porzucone przez waszych cudownych facetow dla kobiet z dziecmi,nie oznacza,ze macie prawo je obrazac. Co za roznica dla kogo was zostawili? Chyba zadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buduj uśmiech
DO Webmasterka,traderka-iwww. TO WEDŁUG CIEBIE TO FACET MA TYLKO DOSTAWAC I TO TYLKO ON MA MIEĆ ŻĄDANIA..TAK?? a przepraszam bardzo to co z tobą i twoimi oczekiwaniami i marzeniami. nie liczy sie to co ty chcesz bo on jest juz zwolniony z dawania czegos od siebie. szanujcie sie chociaz troche dziewczyny, bo jak sie same nie bedziecie szanowac, to nikt was nie poszanuje, tym bardziej on z ktorym zakładacie wspolne zycie. najpierw dajecie mu sobą poniewierac a pozniej ryczycie ze od was ucieka bo przestraszony zyciem z wariatka posunol sie do niewybaczalnego rękoczynu. a wy dzwonicie za nim i łazicie błagając o powrót. nie z miłości do niego tylko z powodu tego ze juz nie bedzie miał was kto bic. patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buduj uśmiech
do on 33:D:D:D zgadzam sie z toba w 90% gdybym była w takiej sytuacji i nie mogła bym kompletnie ograniczyc ojcu widzen z dzieckiem do poziomu zero, co sprawialo by ze i ja musiała bym sie z nim w jakis sposób kontaktowac, to tez bym sie z nim pewnie i bzykala. a jest to spowodowane naturalnymi emocjami ukrytymi w naszej podswiadomosci jakie zostały z przeszłości. czyli WSPOMNIENIA (TE DOBRE OCZYWISCIE, KTÓRE NAS ŁĄCZYŁY DAWNIEJ) zabieganie o wzgledy, pierwsza randka, pierwszy pocałunek, sex, wspólne śniadanka do łózka, kino, spacer, śmiech i owoc naszej miłości DZIECKO.. sami widzicie jak tego wiele. w chwilach załamań spowodowanych samotnością, dobre wspomnienia wracają, a wtedy nic tylko się bzykać. I wieżyć w to ze się go do siebie z powrotem przyciągnie i ze tak będzie już na zawsze. bo niby czemu tak ma nie byc jak przecież dawniej tak było. moze w ten sposób znów zacznie zabiegac o moje względy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex35l
Poznałem młodą kobietą z dwójką małych dzieci. Mieszka na wsi. Na początku wydawało mi się, że moglibyśmy odnaleźć wspólną drogę. Teraz mam duże wątpliwości. Dlaczego? No cóż, ciągłe siedzenie w domu i obserwowanie jak ona zajmuje się niesfornymi dziećmi szybko się nudzi. Nie potrafię tak żyć. Chcę spędzać z nią czas romantycznie przy świecach, chodzić z nią w różne ciekawe miejsca, na zakupy itp. Niestety ona ciągle musi siedzieć przy dzieciach. Dzieci nie ma kto pilnować. W małej wiosce nudy na pudy. Wszystko szare, ponure, zimne. Drażni mnie to. Takie życie to nie dla mnie. Siedzenie cały czas w domu to nie jest związek, to jest chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex35l Niestety ona ciągle musi siedzieć przy dzieciach. Dzieci nie ma kto pilnować. W małej wiosce nudy na pudy. Wszystko szare, ponure, zimne. Drażni mnie to. Takie życie to nie dla mnie. Siedzenie cały czas w domu to nie jest związek, to jest chore... I Odniosę do tej części wypowiedzi. Każdy związek w początkowej fazie jest bajką a ty chciałbyś mieć księżniczkę:) W dalszej perspektywie twoja księżniczka zostanie twoją żoną,matką twoich dzieci i po paru latach nastąpi takie życie o którym właśnie piszesz,szare,ponure i nudne,bez atrakcji i romantyzmu:( Jednym słowem masz jeszcze czas na poważne związki,nie jesteś jeszcze gotów na stabilizację życiową,nie zawracaj tej dziewczynie głowy,nie rób nadziei na wspólną przyszłość bo skrzywdzisz was oboje. To nie partia dla ciebie,znajdź sobie dziewczynę bez zobowiązań, tak będzie lepiej dla ciebie i dla niej. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzemysławKalareppa
Zasada jest prosta- jesteś młody i wolny- nie ładuj się w związki dzieciatymi. Popatrzcie ile tu jest MĘSKICH wypowiedzi- i duuuuuży procent ) przewaga jest na NIE! to że większość kobiet pisze jakie to sa zajebiste związki- Panowie- idiotami jesteście- a co ma niby baba napisać skoro to jest jej punkt widzenia ?? dla samego seksu i dupy do łóźka- proszę bardzo... ale na całe zycie- z cudzym bachorem o nie! za żadne skarby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex35l
Dzięki silvergold za rady. Jestem gotowy na stabilizację. Nie będę czekał aż będę miał czterdziestkę albo i więcej. Pragnę stabilizacji ale nie takiej że cały czas siedzi się w domu. Może mógłbym to zaakceptować ale ja już mam 35 lat i nie już taki młody. Natomiast ona ma dopiero 20 lat i może sobie zajmować się dziećmi. Gdy dzieci dorosną ona będzie miała tyle co ja teraz i będzie jeszcze młoda a ja będę stary i dla mnie już może być za późno na szukanie partnerki do stabilizacji. A dla niej nie bo będzie młoda. Wiązanie się z taką to też ryzyko bo jest młoda i może się jej spodobać ktoś inny a wtedy mnie zostawi a ja będę miał zmarnowane kolejne kilka lat życia. A ona będzie nadal młoda. Podsumowując - stabilizacja i ciekawy związek - TAK, stabilizacja i siedzenie cały czas w domu zastanawiając się czy młoda kobieta nie zostawi po latach - NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex35l Wiązanie się z taką to też ryzyko bo jest młoda i może się jej spodobać ktoś inny a wtedy mnie zostawi a ja będę miał zmarnowane kolejne kilka lat życia. A ona będzie nadal młoda. I Niestety w każdym związku jest ryzyko,niekoniecznie z uwagi na różnicę wiekową są również takie nieszczęścia jak np:rozwód,ciężka choroba,śmierć małżonka,inne wypadki losowe:( Wiążąc sie z drugą osobą nigdy nie mamy 100% pewności że poślubiając i przyrzekając jej miłość będzie tą samą z którą się zestarzejemy:( w dzisiejszych czasach to loteria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex35l
Myślę, że choć nigdy nie ma gwarancji trwałości związku (już nie mówię małżeństwa, ale związku) to jednak duża różnica wieku może się znacznie przyczynić do wzrostu prawdopodobieństwa jego rozpadu. Bo taka młoda kobieta jest nieprzewidywalna. Może nawet zostawić po kilku latach a wtedy już 40+ i trudniej kogoś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barwy Nocy
Nie czytałam wszystkiego ale..Jakie niektórzy pranie mózgu facetowi próbują robić, bez przesady ;/ Jest dorosły, po co przekonywanie go ,że wróci do narzeczonej? Znacie ją? Wiecie jak im razem było? Skoro odszedł, nie było widocznie tak kolorowo. Dajcie im szansę, nie rozumiem, dlaczego kobieta z dzieckiem, jest gorzej widziana niż narzeczona, bo ma inny bagaż doświadczeń? Nieważne ,że może jest inteligentniejsza, zabawniejsza, że jest sympatyczna i zwyczajnie z tą drugą, pomimo tego ,ze często jest zajęta dzieckiem może poczuć się lepiej.. Ja Wam życzę powodzenia i rozważnych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet niezbyt przystojny
Ja bym się związał z kobietą która ma dziecko lub dzieci ale wiele z tych kobiet też ma swoje wymagania wiem coś na ten temat bo umawiałem się z kilkoma takimi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie również porzucił ....
Witam Nie wiedziałam że aż tyle jest przypadków porzucenia kobiety po długoletnim związku dla kobiety z dzieckiem/ dziećmi Mnie zostawił w sierpniu tego roku facet po 6 latach wspólnego życia (5 lat mnieszkaliśmy razem) dla kobiety z 2 dzieci - żeby było śmieszniej każde jest od ninnego a ona byla w związku Poznali się przez internet .. zdradzał mnie z nią kilka m-cy na boku jak twierdził że idzie do pracy a jechał ponad 30 km pobzykać tą francę kiedy jej facet był w pracy .. Odkryłam to w maju - wtedy płakał, prosil o przebaczeniei i wybaczyłam Babka była tak nachalna że po 20 razy dzwoniła na dzień i się nie odczepiła od niego .. W lipcu awanture zrobiłam bo nie dość że twierdził ze sie juz nie odzywa a dostał sms-a od niej smacznego kochanie podczas gdy obiad nakładałam to jeszcze był maniakiem na internecie - na czatach, pisal z kimś jakieś zboczone sms Zrobiłam awanturę i kazałam wypieprzać w nerwch bo myślałam że się spamięta W tydzień życie zmienił - tamta zostawiła faceta (ojca młodszego dziecka) - rzuciła prace (sprzedawczyni o szkole zawodowej), dziecku zmieniła szkołę i przeprowadziła się ponad 30km do mojego rodzinnego miasta (wynajmują mieszkanko) Zostawił mnie w długach (taka idiotka że wszystkie kredyty wziełam na siebie) , nie mam rodziców, 3 lata starałam sie o dziecko po stracie córki a on sobie zbudował nowe życie Mam nadzieje że ja kiedys z tego wyjde a on gorzko pożałuje bo kobieta nic sobą nie reprezentuje tylko idzie po trupach (1 związek rozwalony już ma za sobą a jej starszy syn jest jest już u 3 faceta) Także co mężczyzn do takich kobiet ciągnie nie mam pojęcia Nie mam nic do samotnych matek z dziećmi - mają róznież prawo do szczęścia .. ale do takich zdzir które budują swoje szczęście na nieszczęściu innych Mam nadzieje że mój ex dostanie kiedyś bardzo po dupie i naje się tego miodziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie również porzucił ....
1 wytłumaczneie mi przychodzi .. musi dobrze robić bo atrakcyjna też nie jest Mi na odchodne powiedział że od roku mnie już nie kochał .. a pisał sms-y jak to kocha bardzo, całował, przytulał, powtarzał że kocha, jak chora byłam to wręcz nadoopiekuńczy był .. Jego wytłumaczenie dlaczego to robił - bo myslał że jeszcze pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Kobieta z dziećmi? Całkowicie bez sensu. Chyba, że samemu też się jest z "drugiego obiegu" i ma się swoje dzieci. Inaczej na prawdę wchodzenie w coś takiego jest według mnie mocno ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie również porzucił .... i Nie żałuj gościa,lepiej że teraz zwinął ogon i poszedł w pizdu! Pomyśl sobie ,gdyby taki numer wywinął po ślubie i mielibyście dzieci. Wtedy dopiero mogłabyś powiedzieć że zawalił sie twój świat. Kredyty powoli spłacisz,wyjdziesz na prostą i spotkasz kogoś kto będzie wart ciebie i obdarzysz go miłością i zaufaniem . Dasz sobie radę:) My kobiety jesteśmy silne,silniejsze od facetow,głowa do góry,cycki do przodu z uśmiechem naprzód ! Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona róża
Do "MNIE RÓWNIEŻ PORZUCIŁ"- witaj w klubie.. przeszłam to samo w tym roku- tyle, zę zostawił mnei dla dziewuchy ze wsi ktora sie tez uczepiła jak rzep psiego ogona.. i tez usłyszałam ze nasz zwiazek byl fikcją od roku. Zycze im zeby sie obydwoje udławili ta swoja obłudą.ii ma nadzieje ze ich wspolne zycie zamieni sie w piekło. a zostawil mnie po 5 latach. Nawet nie chce myslec ile mu czasu poswiecilam , zycia i berwow... zawsze na jego zawolanie.. dziwkarz jeden. I tez poznal ja na internecie. bo te szmaty tam łowią jeleni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×