Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Feli999999

mąż się wściekł czy miał racje ????????????

Polecane posty

Gość week of view
zrobisz jak bedziesz uwazala, gorzej to napewno bedzie, jezeli twoj maz bedzie myslal ze wszystko mu wolno-nawet cie uderzyc-a ty bedziesz na to przystawala. Rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde nie rozumiem
przeciez ona od niego nie odejdzie, bo skonczylby sie jej przyplyw kasy i luksusowe zycie heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
chyba tobie dzieciaku🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty się zachowałaś jak
W poślizg sie wpada na mokrej nawierzchni a nie tylko pokrytej lodem Gdybyś wpadł w poślizg na lodzie to nie jestes w stanie przejąć nad pojazdem władzy:D Są dwa rodzaje kierowców tacy którzy mają predyspozycje by jeździć i tacy którzy ich nie maja Ci pierwsi przedewszystkim się nie boją ci drudzy są pełni obaw Ci pierwsi czują auto drogę wszystko widzą zanim inni zobaczą są jak komputer tylko że lepsi bo mają jeszcze inteligencję Ci drudzy jeżdżą ostrożnie powolutku przetartymi szlakami trzymając prawej strony w najlepszym wypadku i rzadko zbaczają z kursu. Ci pierwsi mają wyobraźnię są gotowi na wszystko i w extremanej sytuacji nie wpadaja w panikę nie są bezradni wiedzą co robić Ci drudzy nie mają pojęcia co ich może spotkać mają nadzieje że są bezpieczni na drodze a jak juz soś się dzieje to się stanie i dowiedza się o tym po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty się zachowałaś jak
Ci pierwsi mogli być kiedys tymi drugimi ale musieli chciać stać sie tymi pierwszymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie to pierwsze pytanie
pracujesz czy jestes utrzymanka? kto kupil auto? kto placi za naprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feli999999
ja teraz nie pracuje , samochód on kupił i on pewnie zapłaci za naprawę albo wezmę od rodziców a on dalej się nie odzywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady G.
Jeśli mogę spytać, czemu nie pracujesz? Wiesz, mam pomysł, co możesz zrobić, żeby sprawdzić, czy mężowi na Tobie zależy: wieczorem, jak już się położycie, to zacznij płakać, po cichutku... Może go sumienie ruszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feli999999
jak skończyłam studia pracowałam w zawodzie potem firme zamykali i wiadomo zwolnienia , potem już nie szukałam poza tym mój mąż nie chce ciągle narzekał jak pracowałam i teraz nie chce bym szła do pracy i nie wiem czy z tym płaczem to dobry pomysł myślisz że go ruszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady G.
Nie może Ci zabronić pracować! Myślę, że zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feli999999
wiem że nie może ale jak tak gada to mi się odechciewa , co do tego płaczu obawiam się że będzie jeszcze gorzej że się jeszcze bardziej wścieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzaaaa;;
zostaw go to jakiś wariat nie dość że robi awantury z powodu samochodu to jeszcze ze tel nie odbierasz i nie pozwala ci pracować on chce miec nad toba wladze dlatego tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja napisze co i jak
a kase skad ona wezmie jak odejdzie od niego?? heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady G.
Autorka ma wyuczony zawód, poradzi sobie. Powinnaś od niego odejść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie to pierwsze pytanie
a moge sie zapytac jaki to zawod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feli999999
jestem architektem z zawodu , a jak bym odeszła od niego to mam rodziców oni też nie są biedni więc mi pomogą nie jestem z nim dla pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie lecz glupia dziewucho
i tyle ci powiem masz meza wariata i jeszcze sie pytasz czy zachowanie jest odpowiednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tyle
nie mogę czytać już autorki. może to prowokacja. nie dość że nie pracuje, siedzi na utrzymaniu męża, to siada po pijaku do auta ryzykując swoje i czyjeś życie i ma pretensje że się facet wkurzył. dziewczyno, wyobraźni trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feli999999
ja już nie wiem co mam robić on dalej jest obrażony przepraszałam już ze sto razy i nic poradźcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×