Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość si9asia

facet mi dal 400 zł na moje potrzeby

Polecane posty

Gość si9asia

tzn moj maz mamy dziecko, a dzisiaj wraca z pracy i jest zly ze niezrobilam zakupow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
takich spożywczych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
przykro mi bo jestem prawie 3 miechy po po porodzie i chciałam cos sobie kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
spalam do 11 bo coreczka i ja jesteśmy przeziebione, a nie maialam juz z wozkiem schodzic bo mieszkamy na 3 pietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
a te pieniadze dal tylko dla mnie a jak wrocil o 15 z pracy to byl zly ze ztych pieniedzy nie zrobilam zakupow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edferfdref
sossss puknij sie takie 3 meisieczne dziekco to zazwyczaj mleczko ssie tepaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
w domu bylo jedzenie tylko nie mialam sily schodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
i byl zly ze niewykorzystalam tej kasy co daj mi na moje wlasne wydatki na zakupy do naszego jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
dziecko ma 4 puszki mleka i duza wode plus witaminy, pampersy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"facet mi dal 400 zł na moje potrzeby (...) i jest zly ze niezrobilam zakupow " :D:D:D:D Dobry jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
miesiac temu bylo podobnie ale dal mi 200 zl , i tak poszlo wszystko na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfasdaswewefre
a gadalas z nim o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
wkurzylam sie i go opierdzielilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
jeszcze od porodu nie bylam u endokrynologa bo cierpie na niedoczynnosc tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
musze miec teraz dawke unormowana a go to nic nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak to wygląda? On Ci daje pieniądze i mówi: "To na twoje potrzeby"...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
te pieniadze co mi dal to mu oddalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
po raz kolejny daje mi kase mowi,masz na ciucha fryzjera, a ja nie zdarze sie obrocic a tej kasy nie ma bo poszlo na jedzenie a wczoraj jeszcze poszlo mi na kropeli do noska dla coreczki, wiec dzis mu oddałam te 359 i niech sie wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
:( pracuje dorywczo za 200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHAH paź szatana 666
DIPER MAFIA UND MILK GANG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
:( smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia, ja to znam ;-)
Mam inną sytuację, oboje pracujemy i mamy osobne kasy /oczywiście jakaś część idzie na domowy budżet/, mój mąż czasami daje mi kasę dodatkową i mówi, żebym sobie coś kupiła... Zwykle określa co, często odwołuje się do naszych rozmów kiedy mówiłam co mi się podoba. Nauczona jestem, że warto kupować od razu ;-) Kilka razy było tak, że mąż dał pieniądze jednego dnia a drugiego polecił mi np. zatankować na full po drodze do pracy... albo zapłacić jakiś rachunek, bo zapomniał... czy znowu małej coś obiecał i odesłał do mnie, bo mamusi właśnie dał pieniążki ;-) Dlatego teraz jak mi daje pieniądze i mówi np. "kup te butki, które chciałaś" od razu jadę i kupuję. Pytam tylko czy na pewno i od razu kasa do portfela ;-) Nie mamy na szczęście kryzysowych sytuacji i nie jest to kosztem jedzenia dla nas czy dzieci. Z maluszkiem do sklepu po zakupy dla męża? Bez przesady. Sam powinien wracając z pracy przynieść Ci zakupy i jeszcze coś przygotować do zjedzenia, skoro jesteś chora. Nie pokazuj, że ze wszystkim sobie radzisz - ja pokazałam i odkręcam do dziś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
:( kupil pozniej zapiekanki on daje swojej mamtce wiecej kasy na lekarstwa niz mi np na krem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si9asia
na krem za 20 zl wiecie nawet tapet , nieskoczyl i okien nie wymienil w pokoju u dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×