Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stokrotka232

Start Diety!!! 10 kg w 2 miesiące:) Kto się przyłączy?

Polecane posty

Dzisiaj wystartowałam z dietą. Mam 167cm wzrostu i ważę 64,5kg, 2 lata temu stosowałam taką dietę i schudłam koło 9 kg, niestety przez te kolejne 2 lata znów przybyło mi ciałka i postanowiłam je zrzucić, tworzę ten temat aby dzielić się z Wami moimi przepisami i wrażeniami, a także mam nadzieję, że któraś z Was podzieli się się swoimi ze mną! Tak naprawdę ta dieta opiera się po prostu na zasadach zdrowego żywienia, chciałabym się tego nauczyć i mam nadzieję że jeśli będę popełniać jakieś błedy ktoś mi o tym powie. Planuję jeść 4-5 posiłków nie więcej niż 1000-1200kcal dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jovvittka
Hej, ja chętnie się przyłączę, ale zaczynam dopiero od jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czczo - 2 szkilanki wody z octen jabłkowym (10ml) Śniadanie -218kcal Grejpfrut czerwony - 200g Pieczywo WASA 3 zboża - 2 kromki Serek president z rzodkiewką - 50g Ketchup Tortex - 30g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikaja
liczycie kalorie , czy mż???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójCel45
Ja też sie dołączę. Chciałabym na stałe wprowadzić zasady zdrowego odżywiania. Narazie jestem na oczyszczeniu organizmu warzywami i owocami, ale powoli przymierzają sie do diety south beach- to w sumie właśnie taka dieta na całe życia, trudno tez ja nazwać dieta bo to właśnie raczej sposób odżywiania tylko ze nie narzuca kalorycznosci. Z tymi kaloriamii to trzeba mądrze, bo organizm jest sprytny i sie przyzwyczaja do zmniejszonej ilości kalorii dlatego w pewnym momencie na niskokalorycznej przestajemy chudnąc. I dlatego potem łatwiej o jojo niż na innych dietach. Myśle tez ze warto w życie wprowadzić zasadę nie łączenia Węglowodanów z bialkiem. Podstawa tez jest rezygnacja z białej mąki, pszenicę pieczywo lepiej zastąpić pelnoziarnistym lub pumpernikielem a najbardziej polecam chleb z mąki migdalowej. Do tanich nie należy ale jest smaczny i to właściwie samo białko, a nie węglowodany jak większość wyrobów piekarniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super!!! Cieszę się że się przyłączycie :) mam wagę kuchenną, odmierzam produkty i korzystam z portalu tabele-kalorii.pl Obiad: Pieczywo chrupie WASA 3 zboża - 1 kromka Twaróg president z rzodkiewką - 34g Sałatka Mix zielonych sałat z TESCO - 40g Roszponka 15g Kukurydza - 25g Papryka czerwona - 23g Oliwki czarne - 6g SOS: Jogurt naturalny danone - 50g Ketchup TORTEX pikantny - 30g Sos czosnkowy Winiary - 7g (do smaku pieprz, czosnek granulowany, sok z połowy cytryny, kilka kropel tabasco) miałam wrzucić jeszcze 5 krewetek ale mi nie wyszły;/ jeśli chodzi o zdrowe żywienie, to nie znam diety south beach, myślę że w każdym posiłku powinny znaleźć się i tłuszcze i węglowodany i białka to złota zasada lekarzy i dietetyków. Uważam że pokarm jest pełnowartościowy jeśli jest w nim zawarte wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój obiad ma 208 kcal, trochę mało jak na obiad, ale nie wyszło mi z tymi krewetkami;/ może jutro się poprawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójCel45
Owszem, nasz organizm potrzebuje i Węglowodanów i tłuszczu i białek, ale osobiście wierze ze nie w jednym posiłku. W ciagu dnia można przecież dostarczyć odpowiedniej ich ilości, ale jak jem mięso to już bez ryżu. Tak samo owoce - zawsze jeść osobno albo na początek dnia bo zjedzone po obiedzie jako deser po prostu bedą fermentowac w jelitach. Ja o diecie south beach dopiero czytam od niedawna, zaopatrzylam sie w książkę i wnikliwie studiuje jej założenia. Narazie autor pisze mądrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójCel45
Aha, a masz jakieś plany odnośnie wysiłku? I skąd jesteś- tak z ciekawości?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...mam 22 lata, waga i wzrost we stopce :). Mogę się do was przyczepić? Zamierzam zacząć od jutra bardziej intensywną dietkę...4 kilo już straciłam. Mój sposób...dużo ruchu i jakieś 800 kalorii jedzonka, z czego większość będzie stanowić białko i warzywka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójCel45
Witamy Cię Kwiatku22 i zapraszamy do wspólnej dyskusji, walki ze zbędnymi kilogramami, wprowadzaniem zasad zdrowego żywienia:) Myśle ze białko i warzywa to mądry wybór. Ponoć kolacje powinno sie jeść właśnie bialkowa żeby przez noc organizm je wykorzystał do regeneracji komórek. Do jakiej wagi dążysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tak 48 kilo, czyli akurat dziesięć kilosów trzeba zrzucić :) Od jutra wprowadzam u siebie kilka zmian bo do tej pory z dietą przez sesję nie szalałam, a po egzaminach mogę się bardziej wysilić :) Przede wszystkim koniec imprez studenckich z piwem, bo choć nigdy do piwa nic nie jem, ale mimo wszystko alkohol tuczy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z Żywca, ale studiuję w Łodzi, jeśli chodzi o wysiłek fizyczny to zapisałam się na siłownie (Pure Manufaktura) chodzę od marca, czasem 2 czasem 3 razy w tygodniu. Ale za ostre ćwiczenia planuję zabrać się dopiero od października, do tej pory ćwiczyłam po to żeby poprawić swoją kondycję, bo mój ruch przez ostatnie 3 lata ograniczał się do dobiegnięcia na tramwaj, na uczelnie i z powrotem. Początkowo słabo mi szło, ale teraz biegam na orbitreku po 10-12km, co zajmuje mi zwykle godzinę, do tego pół godziny na przyrządach. Jestem strasznym leniem i nie chce mi się ćwiczyć na brzuch, mam brzuch jak flaka :( może zacznę od poniedziałku bo na razie mam w głowie egzamin. Bardzo się cieszę że jest nas coraz więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam założycielko...U mnie ćwiczeniem będzie godzinka na rowerku i 200 brzuszków na dzień...Restrykcyjnie będę przestrzegała tego, by ćwiczyć codziennie :). Ogólnie jestem nakręcona co do diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójCel45
Ja tez robię brzuszki - mam w domu taka maszynę do brzuszkow. Kupiłam w Lidlu kiedyś za 60 zł a zdecydowanie lepiej mi sie z nią ćwiczy niż samemu. Szyje mnie tak nie boli:) często na początku robimy błąd, bo mając słabe mięśnie brzucha podciagamy sie miesniami szyi i wtedy nas boli. Zwróćcie uwagę jak będziecie robić brzuszki żeby pracować wlasnie brzuchem a nie szyja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
a masz moz ejakiegos linka , gdzie jest to urzadzenie? zeby moc zobaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójCel45
Wpisanie w Google " urządzenie do ćwiczeń mięśni brzucha" i kliknijcie w grafikę - nie oczekujcie tylko nie wiadomo jakich skomplikowanych maszyn, to taki składany przyrząd do domowego użytku ale faktycznie jest wygodny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
dzieki zaraz wpisze. aj mam problem z kregoslupem i takie normalne brzuszki robie zle, ciagne szyja wiec moze to urzadzenie by mio pomoglo :) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
no weszlam ale jest tego multum i ceny tez sie wahaja w duzych granicach teraz musze wybrac ale zrobie to jutro na spokojnie i zamowie jakis , bo niedlugo mecz a ja musze z pieskami na dwor wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie przydatna rzecz :). Ale jako pracująca studentka nie mam kasyna takie przyjemności. Mam zamiar tak dietę prowadzić, by mi się jedzonko białkowe i warzywa nie przejadły :). Aha...no i laseczki trzeba pamiętać o łykaniu kapsułek z omega3 bo jeśli nie jecie tłuszczu to witaminy się nie przyswoją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
a jakie witaminy bierzecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam biorę tylko żelazo bo mam anemie i omega3. Polecam centrum, albo tym podobne rzeczy...w aptece kompletny zestaw witamin już za 12-15 zeta za 30 sztuk kupice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zapakowałam podwieczorek, na brzuch fajny jest też hula-hop, (mam taki z kulkami masującymi) ale zaobserwowałam że rano jak wstaję bolą mnie nerki i strasznie dużo sikam :( ale rezultaty są super Podwieczorek - 292kcal Pierogi ruskie - 97g Mieszanka warzyw TESCO (gorszek, brokuły, kalafior, marchweka) - 300g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
dziekuje :) od jutra dołaczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasahha
stokrotka liczysz kalorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o witaminy to tylko i wyłącznie warzywa i owoce, syntetyczne witaminy nie są w ogóle przez organizm przyswajane bo mają inną konformację (rozmieszczenie przestrzenne pierwiastków) niż te naturalne. Dla firm farmaceutycznych to niezły biznes, a syntetyki mogą spowodować jedynie stłuszczenie wątroby, gł wit A i D bo są rozpuszczalne w tłuszczach, wątroba metabolizuje toksyny czyli m.in syntetyki a one za sobą pociągają tłuszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że liczę, na portalu tabele-kalorii.pl, świetne, liczy też białko, tłuszcz, węglowodany i jest większość produktów dostepnych na sklepowych półkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolacja - 200kcal Sałatka: łosoś wędzony- 35g Oliwki czarne - 11g roszponka 20g mix sałat zielonych - 30g Pomidor 112g czerwona papryka - 26g kukurydza - 25g sok z cytryny-20g Napój Nestea green tea citrus - 150ml Level up light - 250ml Bilans dnia: 915kcal; białko 49,84; węglowodany 136,18; tłuszcze 22,14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj mam następujący plan: Śniadanie- serek wiejski- 160 kalorii Obiad- 2 małe kiełbaski ( jedna 50 g) z grilla dla diabetyków (jadę nad wodę zaraz) i sałatka z pomidora, ogórka i rzodkiewek- 300 kalorii? na kolację- 2 jajka gotowane i pomidor- 180 kalorii To będzie tyle na dzisiaj. Tego się trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×