Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

równiez kondolencje z mojej strony - faktycznie piekny wiek... Olinek ja biore od 3 mies. prenatal i wyniki sa póki co dobre ale za jakis tydzień idę znowu na krew i ta glukoze to zobacze jak wyjdą a ja myslę o Wice, co tam u niej, bo ostatni jej post był w sprawie kopniaczków, których nie czuła i napisała, że odezwie się jak sie pojawią :( daj znać jak czytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu bardzo przykro mi z powodu Twojej prababci. Trzymaj się mocno. Moja babcia ma 86 lat i też niestety coraz gorzej z jej zdrowiem. Chociaż mam wrażenie, że jak trochę winka z koleżankami łyknie to od razu jej problemy zdrowotne przechodzą ;) Pszczółko odnośnie dnia cyklu to nigdy nie miałam okresu regularnego - wahało się od 30-42 dni, dlatego też nie jestem w stanie sprecyzować. Dziewczyny mam pytanie o ruchy maleństwa. Odczuwam je mniej wiecej 3tyg jednak do tej pory czułam tylko od czasu do czasu takie smyrnięcie/delikatne kuksańce po prawej stronie brzucha. A teraz już chyba z 3 dzień w dole brzucha czuję istną rewolucję. Czy ruchy faktycznie mogą sie od siebie różnić intensywnościa i umiejscowieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już 2 dni czuje pobolewanie brzucha, tam w dole i na środku w okolicach pępka najbardziej. Mam nadzieje, że to te więzadła się rozciągają. Ja biorę prenatal classic już jakies 2,5 msca. Łykam na dobry sen, bo rano to jakoś mi ta tabletka nie wchodziła. 22.11 idę na badania i na tą glukozę 75. Mam nadzieję, że będzie ok. Morfologia była cały czas dobra. Zresztą wiele razy oddawałam honorowo krew i nie był problemu. Poza tym piję ten sok z aronii. Podobno dużo daje. Też ostatnio jestem zmęczona i senna ciągle. W nocy wstaje pić i ciągle mam chętkę na coś słodkiego:-) Mam nadzieję, że glukoza będzie ok. Miłego dnia dziewczynki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak wstałam dziś to już tego bólu nie czuć było. A wczoraj zauważyłam,że jak malec kopie to cały brzuch aż się rusza. Bardzo śmieszny widok U nas niestety chwilowo pojawiły się problemy finansowe także musiałam się zestopować z zachciankami. Może mi to na dobre wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ruchów to chyba normalne, ze będa się nasilać. U mnie to cały czas jest taki delikatne "smyranie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Ja już po badaniach. Powiem Wam,że jakoś zniosłam tę glukozę. Myślałam,że będzie gorzej. W sumie gdybym nie wcisnęła całej cytryny, to było by źle,ale ogólnie dałam radę.Julce chyba smakowała glukoza, bo w trakcie picia zaczęła kopać. O 15 będą wyniki, także dam znać co i jak. Gorzej zniosłam podwójne pobieranie krwi. Za drugim razem strasznie bolało. Między pobieraniem pojechała do babci( cały czas się opiekowała prababcia) zobaczyć jak się trzyma. W sumie jest nafaszerowana lekami, ale powoli oswaja się z odejściem swojej mamy. Ja zdecydowałam,że nie idę na pogrzeb, bo strasznie to przeżywam. W piątek na spokojnie pójdę na cmentarz zapalić świeczkę i się pomodlić... Dzisiaj również na 15 do pracy idę. Już jutra nie mogę się doczekać, bo mój ukochany mąż wraca. Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczolka, też poza ciążą oddaję krew bo mam bardzo dobre wyniki zawsze i grupę krwi 0 bardzo pożądaną. Ale w ciąży jak widać robi mi się nieziemska anemia mimo diety witamin i picia soku z buraków, jedzenia jajek i wątróbki. Któraś pisała, że bierze Chelaferr - czy bierze to razem z jakimś preparatem witaminowym czy samo? Widzę, że chwalicie Prenatal. Spróbuję do niego wrócić. Ale nie to mnie teraz martwi, anemię skonsultuję z lekarzem już pojutrze. Martwi mnie to co was - bóle podbrzusza, ale takiego niższego...powiedziałabym że spojenia łonowego i w środku pochwy............takie ciągnięcie....to nie jest bolesne, ale niepokojące...podczas chodzenia..podczas spaceru, podczas kucania, podczas przekręcania się z boku na bok. Od paru dni to ciągnięcie do dolu towarzyszy mi często. Tylko rano jak wstanę po nocy to nic nie czuję. Mała szaleje w brzuchu, co cieszy, ale martwię się. Naczytałam się jak głupia o rozwieraniu szyjki i takich innych rzeczy i jestem przerażona, że coś może sie zacząć mi dziać za wcześnie. Nawet nie wypowiadam tego słowa na głos. Może przesadzam, może wszystko jest ok, ale boję się. Pocieszam się, że jakby coś było nie tak, to by mnie bardzo chybaaaaa bolało, że musiałabym się zatrzymać, kucnąć, schylić do brzucha...jak myślicie? Czytałam, że na wszelkie bóle w ciąży najlepsze leżenie, więc po porannym spacerze i zakupach (nie męczy mnie to, ale nie wiem co z brzuchem na dole...) leżę w domu przed TV, siedzę, nie biegam, nie skaczę, nie sprzątam za dużo, tak po prostu sobie po domku chodzę, ale głównie "odpoczywam" na kanapie jak foka. Nie mogę się doczekać piątku żeby z lekarzem się skonsultować. Przez tą paranoję boję się współżyć z mężem. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek ja biore Chela-ferr to jest bez recepty, ale konkretnie dla kobiet w ciąży nawet na opakowaniu ma wszystkie loga z rekomendacjami, no i oprocz żelaza jest w nim tez jest kwas foliowy. Ja biore dopiero jakis czas więc niewiem czy jest poprawa, okaze sie za dwa tygodnie:)) Dodatkowo cały czas biore zestaw witamin Pharmaton Matruella i tyle z witamin, nic mi po nich nie dolega, biore rano po sniadanku. Asia, a nie kazali ci siedzieć miedzy pobraniami, mi przez ta godzinke kazali siedzieć nawet spacerować nie mogłam. Mi tez Bastek szaleje w brzuchu najcześciej wieczorami , a przez dzien mam spokoj, czasem kłuje mnie w podbrzuszu, ale jakos od sexu mnie nie odstrasza, dobrze że niemamy przeciwwskazan bo niewiem jakbym wytrzymała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszynianka, dzięki. A ten chelaferr jaką ma nazwę, bo jak patrzę na strone producenta to są trzy rodzaje. lekarz ci tak zalecił, że oprócz Matruelle ten chelaferr? proszę napisz dokładnie jaki bierzesz, dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszynianko, dziękuję;) kupię to sobie. ja jadłam matruelle w I ciąży - super witaminy. Teraz kupiłam sobie Doppel Herz Mama, bo Ladee Vit nie mieli w aptece. Dołączę do tego chelaferr, chyba, że pani doktor przepisze coś na receptę. wyczytałam w necie, że anemia ciążowa zaczyna się przy hemoglobinie poniżej 11,0. Więc w sumie jeszcze ledwo co ale łapię się na "normę", bo mam równo 11,0. Tak czy tak spadła i to bardzo......4 tyg temu miałam 11,9!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
Cześć :) wczoraj miałam USG połówkowe, teraz leci 22 tc. Z Małą wszystko oki, wymiary, serce, etc. ale niestety łożysko jest przodujące i nachodzi na szyjkę macicy... zalecone zwolnienie i do domku. Jeżeli stan się utrzyma to cesarka. Siedzę zatem od dziś na wolnym. Czy którać z Was tak ma? lub miała w poprzedniej ciaży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak powiedziałam lekarce, że boli mnie wzgórek łonowy, to powiedziala, że to macica się rozciąga, i dlatego mam bóle jakby kości tam, bo do niej są jakies więzadla przyczepione. jest źle, gdy krwawienia są, albo dziwna wydzielina. Wczoraj chyba miałam kiepski dzień, bo brzuch twardy jak nigdy, bolał i do tego miałam klucie serca-rano i wieczorem. U mnie to tak skokowo chyba wzrost dzidziusia się odbywa. Pare dni spokoju, a potem to ciągnięcie. Byle do końca listopada i na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszynianka nie kazali mi siedzieć. Powiedzieli,że za 55 min mam być i tyle. W sumie byłam z moim tatą. Sama bałabym się wsiąść do auta, bo wiadomo różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie brzuch nie boli ale tak właśnie ciagnie w dole nieprzyjemnie, to chyba TAM się poszerza i przygotowuje do porodu bo w zeszłej ciąży też tak miałam od jakiegoś 6-7 miesiąca i Pani gin. mówiła, że to normalne a ja myślałam właśnie, że cos z szyjka sie dzieje. Teraz od jakis 2 tyg. juz tak czuje właśnie jak długo siedzę/ leżę i muszę wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już mam wyniki. Hemoglobina trochę spadła, ale tragedii nie ma. W tamtym mc miałam 12,00 a dzisiaj wyszła 11,64. Co do glukozy to po pierwszym pobraniu krwi 76,7 a po wypiciu glukozy i odczekaniu 1h 94,9 (zakres jest od 70,0 do 99,0) także chyba wszystko w normie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo Asia - to idziemy łeb w leb z hemoglobiną ;) tez na poprzednim badaniu miałam 12 a teraz 11,6 - dostałam tardyferron z tej okazji ;) co do glukozy to jest w górnej granicy normy i w takim wypadku zleca się 75g. ale zobaczymy co powie twój lekarz. mój mówi, ze wiekszosc lekarzy odchodzi od badania 50g - bo często nie jest ono miarodajne i tak trzeba robic 75g a to podwójne "męczenie" cięzarówki ;) póki co nie martw się, w normie sie miescisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymi bólami we wzgórku sie nie przejmujcie - to spojenie łonowe rozszerza się (rozchodzi) - to normalne i niestety bedzie towarzyszyc nam do konca ciązy :( Olinek - szyjką sie nie martw. z własnych objawów nic nie wydedukujesz ;) szyjka skraca się bezobjawowo a rozwarcie następuje tylko w wyniku skurczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję,że nie będę musiała tego powtarzać. Już nie chodzi mi o tę glukozę, ale o pobieranie krwi;/ nienawidzę tego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ;) mnie bardziej glukoza przeraża ;) pobieranie krwi dla mnie to pikuś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek tośmy się dobrały;p Właśnie odebrałam swoje wyniki badań i są złe, jeszcze gorsze niż poprzednio. U mnie erytrocyty 3,2 norma od 3,7, hemoglobina 11, a hematokryt spadł do 31. Do tego jakieś RDW-SD mam podwyższone. Wyczytałam, że oznacza jakąś anizocytozę, która powoduje różnice w wielkości czerwonych krwinek i jest związana z niedokrwistością. jestem mocno zaskoczona tymi wynikami. Codziennie łykam żelazo, Prenetal classic, kwas foliowy, piłam sok z buraków, jadłam mięso czerwone i noc to nie dało ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancia - taki juz urok ciąży ;) po porodzie wszystko wróci do normy. ja w pierwszej ciazy brałam naprawde silne zelazo (Sorbifer) i tez nic nie pomagało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agbr gratuluję zdrowiutkiej córeczki;) Little_Ann u mnie ruchy dzidzi też są w różnym natężeniu raz bardzo delikatne, a nieraz jak kopnie to tak porządnie w wątrobę;p Mufinka_81 cieszę się, że z małą wszystko ok, u mnie łożysko bardziej z tyłu. odpoczywaj sobie i nadrabiaj zaległości w tv;) Co do takich bóli ciągnących, rwących ja też je mam zwłaszcza jak próbuje się trochę pogimnastykować z piłką dla ciężarnych dlatego ostatnio odpuściłam sobie rozciąganie się na niej bo brzuch mnie potem boli. Muszę zapytać czy przy skracaniu się szyjki mogę ćwiczyć na piłce i czy możliwy jest w moim przypadku pilates dla ciężarnych bo chciałabym na niego chodzić, a jest organizowany w szpitalu gdzie mam zamiar rodzić i gdzie idziemy z m do szkoły rodzenia pod koniec miesiąca. Ech w moim przypadku witaminy i żelazo się nie sprawdziło, może nie przyswajam żelaza jak trzeba nie wiem. Wczoraj zamiast prenetal classic, po którym miałam mdłości kupiłam sobie feminatal, zobaczymy jak zadziała, ale cudów nie oczekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kanciu, witaj w klubie:) Kurcze, ja też nie wiem o co chodzi, naprawdę starałam się jak mogłam z tą dietą i witaminy i że tak powiem g...to dało. W ciąży z synkiem żelazo mi zostało przepisane dopiero w 3 trymestrze i był to Tardyferon na receptę i po nim poprawiły się wyniki. Chyba zapytam lekarki o przepisanie mi go. Może on zdziała cuda. Na razie żrę te witaminy tylko i czekam co powie ginka w piątek. A jeśli nic nie powie, to dokupię sobie chelaferr forte. Podobno rewelacja, bo chelatowe jest, a nie wymyślili do tej pory lepszego, więc kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancia, poza prenatal classic bierzesz jeszcze kwas foliowy?? Lekaraka tak Ci zaleciła? Kurczę, bo ja tylko prenatal, ale np. femibion 2 ma więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółka - około 12 tygodnia ciąży cewa nerwowa jest już w pełni uformowana, tak więc powinno sie przyjmowac kwas foliowy do ukonczenia 12 tygodnia ciazy. potem mozna ale nie jest to juz konieczne. tyle co masz w prenatalu ci wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olienk ja właśnie od półtora miesiąca łykam codziennie właśnie ten Tardyferon na receptę przepisany przez lekarza i w moim przypadku niestety nie działa nic a nic. kwas foliowy łykam dodatkowo tak mi lekarz zalecił, idę do niego w poniedziałek to zapytam czy mam go dodatkowo nadal łykać prócz witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki :) ja po wizycie u poloznej, serducho bije jak dzwon, cisnienie w normie, mocz rowniez. Fajnie tak uslyszec ze wszystko dobrze. Ja poziomu hemoglobiny nie mialam badanej od pierwszej wizyty tutaj tak jest ze krew do badania to na pierwszej wizycie i w 28tygodniu. Lykam witaminy dobrze sie odzywiam, dobrze sie czuje odpukac wiec tyle. Co do wynikow labolatoryjnych to nie patrzcie na normy bo te normy to dla standardowego czlowieka, a nie dla kobiety w ciazy ktora te normy ma inne. Jesli lekarz cos zaleca to warto sluchac, jesli sa watpliwosci a lekarz uspokaja warto zaufac i nie czytac wszystkiego na oslep w necie. Przy hemoglobinie pozniej 11 trzeba przyjmowac zelazo. Ja bralam ascofer w pierwszej ciazy, mimo slabszej dawki niz tardyferon hemoglobina skoczyla. WIecie co weszlam wczoraj na wage i ku memu zaskoczeniu, matuchno! doszlam do wniosku ze moglam zyc w niewiedzy. :P :P :P To moj 24 tydzien waga wynosila 70kg po obiedzie wiec licze 69 bez pory obiadowej. Co daje 11kg na plusie od poczatku ciazy. To zaszalelismy :D A no i w pepku 108cm Bylam dzis w tesco w poszukiwaniu stanika ale rozmiar trudno znalesc, jak juz znalazlam to okazalo sie ze 4 te same rozmiary kazdy inny i zaden nie lezal jak powinien. Ah. Ktoras pisala o lozysku przodujacym zachodzacym na szyjke, wiec duzo lezec odpoczywac nie przemeczac sie. Agbr- pisalas ze masz juz dziecko, przypomnij czy chlopczyk czy dziewczynka? jak reaguje na wiesc ze bedzie mialo rodzenstwo? w co zamierzacie ubrac dziecko do wyjscia ze szpitala? ja myslalam o dresiku lub misiowym wiosennym kombinezonie, widzialam dzis fajne kombinezoniki a la pajacyki misiowe wlasnie w tesco, ale tez hm ma fajne dresiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. ją póki co brałam oprócz leków na skurcze jakoś do chyba 14 tyg kwas foliowy i do teraz kwasy omega3. póki co hemoglobina powyżej 12. chociaż wczoraj byłam na badaniach więc dzisiaj będę wiedzieć. poszłam za wasza rada. wczoraj pojechałam z koleżanka do kosmetyczki i zrobiłam sobie żel.jak powiedziałam o t ym m zapytał czy włosy też zrobię sobie sztuczne i zacznę chodzic na solarium.. nie zrazilam się i widczorkiem pojechałam z mała na basen. to usłyszałam od pani wiek ok 50 że nie powinnam tu być bo mogę złapać jakąś bakterie... no kurcze blade. raz się wybrałam. było bardziej fajnie i jakoś takimi uwagami chyba nie będę się przejmować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×