Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlaKafeeee

DOROSŁY facet ZACHOWUJE sie jak DZIECKO i boi się życia ....

Polecane posty

hehe zgadlas moj Paniczek zadzwonil ale jak mu powiedzialam ze sie nie zobaczymy bo ja nie bede jechala i powiedzial.am ze jak chce to ma przyjechac i ruszyc sie to odparl ze biedaczek nie moze bo OC nie polacil :D idiota jeden juz sie tak tlumaczy po czym odparlam ze jak nie to nie to trudno ja tez nie mam zamiaru jezdzic . Wiec wielmozny pan oznajmil ze szkoda . no i dodalyscie mi odwagi , powiedzialam ze nie przyjade bo nie bedzie m,nie wykorzystywal . dzieki Wam dostalam teraz sily by rozpoczac zycie dla siebie - bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj olkaolka
założe sie ze wymiękniesz jak twoj panicz ponownie zadzwoni:-P mało tego, mam rpzeczycie ze sama mu opłacisz to OC:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru mu oc placic bo ja nie bede wiecej wydawac , juz od dwuch tygodni takie postanowienie mam ze nie wydam ani grosza w jego kierunku . Dam mu ostateczne 2 tygodnie jesli nie zmieni sie to tak jak mowicie trzeba to skonczyc , na pewno serce poboli troche ale jest wiele innych wartosciowych ludzi na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu potrzebowalam tej rozmowy na forum zeby wiecej osob dodalo mi otuchy ze to nie ma sensu i zebym nie zalozwala slowa KONIEC , potrzebowalam wsparcia w mojej decyzji i dostalam je w waszych postach ze postrzegacie go jako lenia i nieroba i to mnie umocnilo wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pincetka
coś mi się widzi, że pękniesz jeszcze dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj olkaolka
jego jako lenia i nieroba a ciebie jako sierotę losu ktora pozwala sobie na takie traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz Kafeterianki uciekam do pracy bo dzis mam na popoludnie i napewno sie odezwe wiec ucieekam ciezko pracowac a nie jak "pan wielmozny nioerób " d*** grzac pod kolderką :D jeszcze raz dzieki Wam i napewno sie odezwe :) dziekuje jeszcze raz za to ze staje sie dzieki Wam silniejsza i juz nie jestem taka wpatrzona jak bylam kiedys w tego lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru pekac musze byc silna , wieczorem po pracyu wracam na forum i naprawde dzieki Wam dostalam odwage , fakt bylam slaba psychicznie ale naprawde podbudowalyscie mnie ze nalezy miu sie kop w d*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj olkaolka
olka jak dasz plamę to tu nie wracaj bo sie z tobą wtedy ostro porachujemy! Plan na dzis nie odbierasz od niego telefonow po kiilku jego probach dodzownienia odbierasz i mowisz mu co i jak, co cie boli stawiasz konkretne warunki konczysz rozmowe i wracasz na kafeterie po kolejne wsparcie do kolejny6ch działań bojowych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj olkaolka
załatwimy cwaniaczka fajtłape wspolnymi siłami:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkb8
ty w tym zwiazku jestes chora facet jest normalny , jest jaki jest i tego nie zmienisz, albo go zaakceptujesz albo idz po porade do psychologa bo z toba jest nie w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala duża dziewczynka jsihdih
Ja mam podobnie Ola, chiciaż nie aż tak. Mam 33 lata, mój ma 38 i dalej z mamusią siedzi, widzimy się raz, dwa razy na miesiąc, raz ja przyjeżdżam, raz on. Jeszcze z nim nie zerwałam bo jest pracowity( to co zarobito odkłada na naszą przyszłość jak mówi), dobry, jest zawsze gdy go potrzebuję, jest przystojny, dobry w te klocki i jest jedyną osobą z rodziny jaką mam, czuję się kochama te dwa dni w miesiącu. Jesteśmy razem 13 lat, od 2 tacy oddaleni. Ostatnio kupił mi nawet pierścionek zaręczynowy. Bardzo ciężko mi z nim być i być bez niego też, nie wiem co robić. Samotna się czuję, z drugiej strony szkoda mi 13 lat razem. W twojej sytuacji jednak nie wahałabym się, to niedopuszczalne że na tobie skąpi i że nie ma go kiedy go potrzebujesz, że do Ciebie nie leci jak ma wolną chwilę. Nie ma tego co najważniejsze u was, na prawdę chcesz żeby tak wyglądało twoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pincetka
dopóki mamusia nie wyciągnie kopytek, twoja sytuacja się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz dylematy
chyba jesteś nienormalna facet ideał ? chyba tylko z wyglądu, bo z opisu to zwykły podstarzały i zidiociały maminsynek, nieporadny życiowo i wygodnicki chcesz założyć z tym kimś rodzinę ? on nawet nie ma odwagi do Ciebie przyjechać czy zadbać o Ciebie w chorobie nic dziwnego że panicznie boi się ciąży, co on by biedak zrobił ? jeszcze by się okazało że oczekujesz od niego pomocy i tego by zachował się jak mąż i ojciec a nie mały synek mamusi musisz być desperatką by być z taką atrapą mężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz dylematy
co więcej uważam że ten koleś jest jakiś psychiczny, bo normalny mężczyzna w tym wieku nie zachowywałby się w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiec dziewczyny , po calym dniu dzwonil do mnie chyba z 4 razy , i dzieki Wam offem mu powiedzialam ze nie che by mnie wykorzystywal bo czuje sie wykorzystywana to tak szybko zmien ial temat ze szkoda gadac i tu mamy Pana ktory chyba doskonale wiec jakie bledy robi a udaje i zbacza z tematu ....no wiec macie racje dziewczyny boi sie rozmowy a prawda w oczy boli jak mu powiedzialam o wykorzystywaniu mnie to zaraz sie rozlaczyl za pare minut bo bolala prawda bolala ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillllla
Ola! Nie daj sie i przypadkiem nie zmieknij! Facet nie ma jaj,jest fujara i ogolnie ma cie w dupie.Takze badz dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie Panie poszperalam w necie troche by przypasowac zachowania tego mojego Wielmoznego Panicza i doskonale go sklasyfikowalam . to nie leń , ba nawet nie dorosle dziecko okazuje sie po zachowaniach i przykladach ze to zwykly SKĄPIEC taka typowa kutwa , to ze nie chce do mnie przyjezdzac to na benzyne mu szkoda , oc nie zaplaci bo szkoda , po slubie chcialaby mieszkac u mamy bo na rachunki i zycie szkosa a mama pokryje za niego , ja mam jezdzic bo to ja mam wydac na paliwo , u mamusi siedzi bo to mamusia mu na wszystko daje , w trasie gdzies jak byl ( sluzbowo ) a tak sie zlozylo ze wtedy bylam z nim to po drodze byl glodny i zaproponowalam hotdogi ( po 3 zl ) to odpowiedzial ze wytrzyma - ( ! az 2 godziny ) do domu bo tam mamusia obiad postai a po co tracic na hotdogi , do mnie nie przyjezdza bo musialaby cos zjesc ( nawet kiedys z kilka mies temu powiedzial mi .... cytuje .. " a utrzymasz Ty mnie przez te kilka dni bo wiesz ja lubie luksusowe jedzenie " .... i w n ieskonczonosc jest takich przykladow , wiec to nawet nie fujara ani len .... teraz po poszperaniu w necie przypasowalam jego rys charakterologiczny do zyklego dusigrosza i stad chyba sa te jego zachowania ..... oj ciezko mu w zyciu bedzie bo puki nie przejrzalam na oczy ale teraz jak juz wiem co z moim toważyszem to napewno nie pozwole zeby mnie wykozystywal , tym bardziej ze jestem kobieta , a on mnie po prostu zwyczajnie wykorzystywal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aGa312213
Witam wszystkich, W zasadzie pierwszy raz korzystam z takiego forum i nie wiem czy ktoś z was mi pomoze,ale prosze was o rade. Mój facet jest sporo po 30-tce, ja o 10 lat mlodsza. Jestesmy ze soba juz 4 lata. Do tej pory on mieszkal z rodzicami, zarowno jak ja,ale w tym samym miescie. Widujemy sie praktycznie codziennie i w zasadzie zawszxe bylo dobrze. Po dluzysz negocjacjach namowilam go,aby kupil mieszkanie,co zrobil. Wykanczanie malego mieszkania trwalo prawie rok("gdyz musialo byc idealne"). Dodam jeszcze ze oboje pracujemy, jestesmy niezalezni i stac nas na dobre zycie. Problem pojawil sie wtedy, kiedy juz mozna sie do niego wprowadzic, a on nagle przestal chciec. Nie wiem,co mam robic dziewczyny ...wylewam łzy od kilku dni, bo nie moge zrozumiec, jak on mi mowi,ze proces wprowadzki bedzie przebiegal tak,ze najpierw pojedziemy na 1 noc, pozniej na 2 itd itd. Do tego powiedzial mi,ze boi sie,ze jak pojedziemy na caly tydz to nie bedzie mu sie podobalo i co wtedy?? Prosze poradzcie mi ,co moge zrobic, bo juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×