Topik dla aseksualnych

whedif więc nie jesteś aseksualna koniec kropka ;D

a Ty pomarańczo ile masz lat?

nie, nie dziwi mnie to, ale ja wiele razy kochałam facetow, i mialam tego swojego jedynego, i co. i tez nie moglam, ale co zrobic skoro widok penisa mnie obrzydza :)

jeżeli pytasz mnie to 25 ;)

Aseksualna - nie musisz na niego patrzeć przecież:D

zgaś światło :) Btw masz dopiero te niecałe 22 lata :) Jeszcze wszystko może się zmienić ;)

whedif, a jesli facet chce, zebys go wziela do reki, czy do buzi ?X XD omg, co ja tu robie,ja kocham mezczyzn ubranych xD

cycki se usmaz, ja w to nie wierze, pare lat temu sie z tym pogodzilam. P prostu szukam jakiegos asa, z ktorym sie zwiaze emocjonalnie, i tylko tak :)

Facet nie musi robić nic czego sama nie zechcesz :) A próbując powoli możesz się do tego przekonać :) Uwierz mi

probowalam powoli, bezskutecznie :d nie namawiaj mnie juz tak ;p

no to zrobisz to w "szale wojennym:" :D jak się rozkręcisz albo w ogóle nie, wiele kobiet tego nie robi jak tak czytę:-P kafe

generalnie można się wspomóc alko;) alko dobre na wszystko;)

whedif wiedziałem, że ściemniasz :) Za duża rozbieżność w tym co pisałaś :) Aseksualna widzę, że i Ty zaczynasz mieć "chcicę", jakieś myśli zaczynają kiełkować w Twojej główce więc przestań się oszukiwać. Najprościej w świecie się wstydzisz i to tak bardzo, że wmówiłaś sobie "aseksualizm" ;D

nie po prostu nie odczuwam pociągu "do nikogo określonego" to dla mnie abstrakcja i zawsze będzie nic nie kiełkuje tylko jej radzę:D

http://www.wiocha.pl/837901,Dobry_trip na dobranoc macie :D dobra polewka :D

czyli spotkasz tego "określonego" i ruszaj w tany ;)

kiedys mi sie cofnelo jak dotknelam penisa ;p

Już mi to ktoś kiedyś pokazywał ale dzięki :)

teraz to już pierdolisz głupoty l:D

dobra beka z typa :D i nie , nie wymyslam :d minetka mnie nie podniecila w ogole :)

może tak ale nie zamierzam szukać to sztuczne może spotkam przypadkiem nie zamierzam "szukać" i potem być w sztucznym związku zdrady niedopasowania i gówna. i nie jestem romantyczką tylko właśnie myślę praktycznie, żeby sobie życia nie spieprzyć

Jeszcze spotkasz :) Czyli jedna już wyleczona :) Dzień można uznać za udany ^^ a Ty aseksualna za bardzo starasz się pokazać, że to Cię tak obrzydza co jest sztuczne na pierwszy rzut oka :)

ale ja nie mam problemów z tym:) wyjebane na towszystko mam gorsze niż związki i takie tam. to nie jest jakaś dla mnie kwestia nr1;)

nie jest sztuczne, jest tak bardzo prawdziwe... niestety przykro mi, ale nie wyleczysz calej ludzkosci, wciskając im, ze sobie coś wmowili. :) Poza tym, moja aseksualnosc, nie wziela sie znikad, tyle moge powiedziec :)

sztuczne, bo za dużo kompromisów ruchasz się żeby Cię nie zostawiono albo jest seks bez miłości nie da się wszystkiego tak zorganizować. nie da się pogodzić uczucć moralności i pociągu przynajmniej ja zbyt ułomna na to

mowilam o sobie, ja w niczym nie wymyslam, i nie powiedzialam, ze mnie facet pociaga a tym bardziej kobieta. Obydwoje mnie odpychają,

jeżeli skądś się wzięła to i naprawić się może ;) Jeżeli jest problem to jest i jego rozwiązanie, jeżeli niema rozwiązania to i niema problemu. jeżeli nie czułybyście, że coś jest nie tak i nie szukały pomocy, zrozumienia itp nie byłoby tego topiku |:D

zastanawia mnie również to usiłowanie przekonania że na seksie i związkach świat stoi tylko dlatego że sami w to wdepnęli

aegdsc

ja się czuję inna od reszty przez to nie będe miała znajomych bo jestem inna o to chodzi jakby wzyscy mieli rogi a Ty byś nie miał też by Cię to zastanawiało mimo że tak naprawdę - na chuj Ci rogi;)