Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

essentialsummer1989

zdradził :(

Polecane posty

Gość nie panikuj!
prosiłam Cię o rozwagę. Mogłaś to wygrać, ale koleżanki z neta doradziły...:o Poszłaś mu na rękę jak jakaś gąska:( Trzeba było powalczyć, rozgonić i wtedy odejść, a tak facet ma wolną drogę i - dzięki Tobie- czyste sumienie:o W samą porę odeszłaś w cień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj!
...z monitorujesz biling- nie dziwota- każda by tak robiła. Tylko za te rozmowy zapewne Ty zapłacisz skoro tel. na Ciebie... Jednym słowem przegrałaś z kretesem a Twoja klasa psu na budę się nie zda. Naucz się, że net to zły doradca, tutaj nikomu na Tobie nie zależy, tu chodzi o dobrą zabawę, nieważne czyim kosztem. "koleżanki": usatysfakcjonowane, a Ty upokorzona na maksa. A przecież upokorzona powinna być rywalka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiichassska
Kochana nie smuć się..Mnie po 2 latach facet zostawił w Wigilię. Miał inną, młodszą od siebie o 6 lat. Po 7 miesiącach się odezwał - Wróciłam bo kocham ;( jesteśmy juz 2 miesiące po tym wszystkim. A ja chcę go zostawić, bo nie mogę zapomnieć..codziennie się męcze, myśle o tym, spac nie moge. Dlatego dobra rada: Nie wybaczaj, będzie jeszcze gorzej, nie wracaj... Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzzeki ŚWIĘTE SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anne marie ....
essentialsummer 'nie panikuj' ma w tym poscie trche racji, ze teraz to jemu sie polepszylo z sytuacja nowa juz zna i moze rozkrecac sie, skasuj ten jego telefon, (rachunek) bo ci nastuka kasy i to jeszcze na nia.. Zorganzuj moze ostatnie spotkanie z nim, pogadaj na spokojnie na neutralnym gruncie po paru dniach... , moze wezmie go na szczerosc nie wiem moze nic jeszcze nie zdazyl zrobic a jak ty odeszlas to bedzie juz z gorki dla niego... Jak go kochasz to nie wiem dogadaj sie zapytaj czy szczerze ma cos na sumieniu itd. moze go wezmie na szczerosc po paru dniach .. Rozlaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffccccccccccccccccccc
lepiej skasuj jemu ten numer i zyj swoim zyciem. niech on sie dobija i prosi o powrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak. Zadzwonił do mnie wczoraj. Kazal mi wracać, ..hah kazać to on sobie może. Pytam spokojnie, co u Moniki. On że to tylko koleżanka. Pytam więc czy się kontaktują .. A on mi łże że nie. Mówię mu, że mi się wydaje zupełnie inaczej. Kłamie w zaparte. Nalega bym przyjechała choć porozmawiać, powiedziałam że przejazdem będę jutro.. A ten mi z tekstem że jutro to o 12 z tym przyjacielem sie spotyka. Pytam jakim cudem, skoro przyjaciel pracuje do 16. I z tego co wiem urlopu od 8 lat nie brał. Zakłopotany, przyłapany na kłamstwie. Zmienia temat. Mówi, że dni mu się pomyliły. Znów temat powrotu.. Mówię że nie zamierzam. Słyszę agresję w jego głosie. Nalega tak jeszcze z 5 minut, mówię że nie ma mowy. W odpowiedzi słyszę, że jak sama nie przyjadę to on po mnie przyjedzie a wtedy to już nie będzie tak wesoło. Czyżby groźby? Facet nie wytrzymuje, rzuca sluchawka.. Około północy dzwoni znowu, .. Przeprasza, prosi o przyjazd.. Zaprasza do kina, na spacer..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony_chwast
cały czas kłamie.... idiota niestety ale wyszedł prawdziwy on. Jak się z nim spotkasz, będzie dalej szedł w zaparte. Jeżeli załatwiłaś wszystko, zabrałaś rzeczy, to podaruj sobie już spotkanie z nim. Będzie łgał a Ty znasz prawdę, kontaktuje się z nią, zdaje się, że się z nią umówił, Tobie mówi, że nie. Kwestia czasu, jak dowiesz się czegoś więcej. I popieram radę koleżanek powyżej - zlikwiduj ten abonament, chcesz się dalej zadręczać? już wiesz, że się kontaktują, potrzebujesz jeszcze więcej? moim zdaniem i tak świetnie sobie poradziłaś z tą sytuacją wyjdź z tego z podniesioną głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
No i macie sie dzis spotkac? Trzeba bylo powiedziec, ze z billingow wiesz, ze sie kontaktuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama o on śpi
Gdybym była na Twoim miejscu, powiedziałabym mu, że wiem z bilingów, że do niej dzwonił i spytała wprost dlaczego kłamie. Dlaczego faceci tak się zachowują... Swoją drogą, przeczytałam z zapartym tchem cały wątek, i muszę Ci powiedzieć, że jestem z Ciebie dumna, załatwiłaś go z klasą, miałaś siłę, żeby odejść, bez szamotania się i rwania szat, brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcfcfc
zerwij kontakty to najlepsze co możesz dla siebie zrobić, nadal kłamie oszukuje grozi a co będzie dalej? zaczną sie rękoczyny? to nie jest facet na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda
Co za koleś. Pozytywne jest to w tej całej smutnej sytuacji, że możesz się tak naprawdę przekonać teraz jakim jest on człowiekiem i czy z takim oszustem, kłamcą miałabyś układać dalsze życie mieć ślub i dzieci. Można by rzec,że jesteś uratowana przed porażką życiową. Myślę, że bardzo mu na tej dziewczynie zależy, że tak ją ukrywa, ciągle utrzymuje kontakt mimo tego, że prawda wyszła na jaw. Bardziej zależy mu na tym by mieć z nią kontakt niż go zerwać i ratować Was. W stosunku do Ciebie jest "agresywny". Nie będziesz się przy nim czuć wyjątkowo, bo zawsze będziesz myślała, czy nie ukrywa jakiejś innej a następnym razem będzie robił to jeszcze lepiej. Jak mu wybaczysz to dasz mu sygnał, że on moze się tak dalej zachowywac bo i tak troche go postraszyc pozloscisz sie ale i tak wrocisz. Badz silna 3maj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, tylko koleżanka, a na temat wszelkiego kontaktu z nią kategorycznie zaprzecza, o czym to swiadczy? bo dla mnie to dziwne,zeby w ogole nie kontaktowac sie zkolezankamia/kolegami. autorko! masz juz jasną sytuację, kłamała, nie daj się zwieść! mimo wszystko dostałaś mocny dowod, w postaci jego klamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydrukowałam billingi jadę na spotkanie. Jeśli będzie kłamał nadal, przy nim zadzwonie do tej dziewczyny. O nowe fakty .. Ta panna ma pięcioletniego syna. I jak widać ojca dla niego szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinowaa...
Ja tez mam kolegow, ale sie nie ukrywam z tym przed moim facetem, np. Mowie ze gadam z tym i tym, i okej... , wiec jak ja ukrywa to jedt co.. Z reszta swoja droga facet w ogole nie mysli... :] nawet sie nie domysli z bilingami... Hehe .. Ja juz dawno bym myslala skad dziewczyna tyle wie ... Chyba ze myslal ze klamiesz autorko zeby wyszla prawda od niego ale sue dam wkopal :D , Nie wracaj do niego bo bedziesz sie zawsze martwic o panuenki i czy mowi prawde, a pozniej z dziecmi moze byc trudniej.. no chyba ze sie 'zmieni' o 180 stopni na zawsze ale jakos ja w takie zmiany nie wierze... A jak sie dowiedzialas nowych faktow..? Sory ale nirktorzy faceci to skonczone imbecyle.. Autorko znajdz kogos kto bedzie zaslugiwal na ciebie i docenial a nie takie akcje robil ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ta normalna pani
Jak wrocisz ze spotkania to daj znac jak poszlo . I prosze nie ulegaj temu dupkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za koleś,nie mogę
Na Twoim miejscu autorko to bym się wcale nie fatygowała na to sotkanie.Bo i po co?Jak kłamie to i tak będzie kłamał.Od razu trzeba było powiedzieć,że wiesz o jego kontaktach z nią z bilingów i skończyć rozmowę. Co Ci to da,że pojedziesz?Stracisz nerwy i tylko tyle.Jeśli teraz woli się z nią kontaktować nadal niż ratować Wasz związek to myślę,że już nie ma po co w ogóle na ten temat z nim gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za koleś,nie mogę
poza tym ten Twój przyjazd do niego tylko go utwierdzi w tym,że może nadal Tobą manipulować.On już się raczej nie zmieni,miał szansę kiedy odchodziłaś,ale ją zmarnował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 112
zdrada to coś najgorszego dla kobiety. nie mozesz juz o nim myslec ani nie dawaj mu juz szansy. Musisz byc twarda a wszystko się ulozy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfyurfujhsd
Kurde takich kolesi to wy chcecie a porządnego faceta to kijem poganiacie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdhfdlhfdlfhdlfhd
Kochana, ja bym też nie jechała na żadne spotkanie. Ten facet wydaje się jakiś niestabilny emocjonalnie - a jak zrobi Ci krzywdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrobi mi krzywdy. Znam go i wiem że tego nie zrobi. A jadę po resztę swoich rzeczy bo tylko jedną walizkę zabrałam. Poza tym chcę zobaczyć jego minę jak rzuce mu tym billingiem twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tre re
A o ktorej tam jedziesz i kiedy wracasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
No i jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam cały temat. To przykre że tak cierpisz, ale uwierz że to minie. Z czasem musi być lepiej. A on widząc że jesteś silna będzie biegał za Tobą. Zawsze tak jest. Oni już tak mają. Życzę Ci wytrwałości! Nie ulegaj mu, bynajmniej nie tak łatwo... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoh
Autorko czekamy na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
i jak spotkanie autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechałam, od początku spotkania zachowywał się jak wtedy gdy mnie zdobywał. Zaprosił na obiad i do kina. Od dawna chcialam obejrzeć ten film więc nie negowalam :p .. Był szarmancki, traktował mnie jak księżniczkę. po kinie wróciliśmy do domu, powiedziałam że też coś dla niego mam. Polozylam mu na kolanach billing z zaznaczonymi połączeniami do niej. Najpierw głupi usmieszek, potem krzyki.. Że jak ja tak mogę że co ja sobie wyobrażam,.. Że nie chce mnie znać.. Blabla.. Pytam raz jeszcze czy do czegoś między nimi doszło, zarzekał się że nie. Powiedziałam mu że przeczytalam sms.. A on mi że to tylko niewinna rozmowa. Mówię mu że to flirt był. Wstał i wyszedł. Zaczęłam więc pakować resztę rzeczy, wrócił z budżetem kwiatów i przepraszał. Powiedziałam mu że potrzebuje czasu, że czuje sie oszukana i żeby mnie nie przytulał nie dotykał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinowaa...
ha duzo tych rozmow bylo, a on sie dalej wypiera... masakra... dobrze to rozegralas... niee wiadomo czy mu ufac, bo teraz z tymi bilingami to bedzie sie pilnowal tylko. a mowil ze zerwie znajomosc czy cos.. ? w ogole nic nie tlumaczyl sie z tego ze napewno nic nie bylo ...itd? i jaki masz zamiary teraz ? to chyba juz finisz tej znajomosci co? czy masz jeszcze nadzieje? ja bym mu powiedziala ze zasluguje na prawde i jakaby ona nie byla to czekam... zaufac takiemu juz sie nie da i nie warto sie meczyc.. 3 maj sie dzielnie ;) ciesze sie ze przy takim glupku i jego wykretach ty dalej jestes twardzielką! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×