zdradził :(

no tak mozesz powiedziec ze ktos widzial ale nie chcesz mieszac osob trzecich wiec mowilas ze ty... (jak cos) - zeby nie mial do tej osoby pretensji.. ale mowilas ze nie masz przyjaciolek wiec kto by mogl go widziec z nia... ? a jak bedzie sie pytal gdzie itd. to ucinaj ze nie wazne gdzie tylko wazne ze klamal itd. to ty masz byc wkurzona i on ma wiedziec ze zjebal... hehe i nie daj sobie wmowic bajeczek i innych glupot.. a swoja droga to czemu bedziesz musiala na stancje isc, a on ma wakacje i co razem nic nie robicie ? dziwne ..

mnie tez to ciekawi?

elma378 moj ma 26 lat i moze jeszcze naiwny......tyle,ze poczatkowo tez się wypieral.dopiero jak do suki dzwonilam czy to ona to sie wydalo i zaczal mnie traktowac powaznie..a pozniej wlamalam mu sie na poczte,tej zdzirze tez i mialam wszystko czarno na bialym.Widac obrona z jego strony nie miala zadnego sensu....

hmm, mam koleżanki które tu jedynie studiują i przyjeżdząją na zajęcia jedynie, i .. w sumie czemu miałyby go nie spotkać na starówce oblewając zaliczenie przedmiotu:) A co do mieszkania, to ja wskutek problemów finansowych zamieszkałam u niego w domu rodzinnym, to małe mieszkanko i hmm, nie ma tu dla mnie miejsca, więc po wypłacie chciałam się wyprowadzić. Zapewne teraz powiecie , że 27 letni facet a mieszka z matką.. fakt .. ale przy kosztach wynajmu to najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji dla niego ale nie dla mnie. Co do wakacji akurat w jego urlop mam urodziny więc mam nadzieję, ze coś będzie. O ile dziś tego nie zakończę.

On nie ma wakacji, a urlop od pracy. Nie uczy się już, ja też nie. To nie kilkumiesięczne wakacje niestety

essentialsummer1989 a sprawdzalas meila??

zagubiona , mój facet to typ człowieka który nie uzywa maila .trochę dziwaczny jest, .. Jak coś trzeba załatwić to wszystko z mojego wysyła. ostatni raz widziałam go z otwartym mailem jakieś pół roku temu, gdy przez allegro zamawiał. Tyle jego obeznania z mailem i gg.. Tylko tel wchodzi w grę, a cholera jasna, na tym bilingu mam rozmowy wychodzące, rozmowy przychodzące, sms wychodzące ale przychodzących już nie mam ;(

zbajeruj go .. wyjmij karte sim i lec odzyskac sms ..... i co,ze bedzie skapa,udaj głupa.

zagubiona ja tez dzwonilam to sie na mnie obrazil ze oskarżam kogos bezpodstawnie usmiac sie mozna a teraz zbieram dowody do rozwodu, zaluje ze wygadalam sie za wczesnie teraz byloby juz po sprawie a tak to sie kryje lepiej

albo niech sam Ci pokaze smsy odzyskane jak nie ma nic do ukrycia

to ty mieszkasz z nim i z jego matką?

ja bym wyjela karte..jak zapyta,to powiedzze to pewnie zjawiska paranormalne .. jak odzyskasz to dzialaj...rzuc je w niego i ladnie sie spakuj .... zero dyskusji i wyjasnien ....jak mu zalezy to bedzie Cię blagal o powrot,poki co mozesz sie z nim sprzeczac,ale i tak prawdy sie nie dowiesz.

a ja ci mówie ze nie skonczysz tego bo nie masz na tyle odwagi,po tym jak sie wypowiadasz po prostu widać, że to ze cie zdradził nie robi na tobie wiekszęgo wrażenia. Takie kobiety które przymykają na to oko sie nie szanują i tyle w temacie. Zamydli ci oczy wieczorem a ty we wszytsko uwierzysz, baaaa zostaniesz jeszcze z poczuciem winy ze mu nie zaufałaś i go sprawdzałaś a on biedaczek Bogu ducha winny. Kto sie ze mna założy ze tak bedzie? Dziekuje za uwage.

wiesz dzwoniłam do operatora w sprawie odzyskiwania danych,powiedział mi że nie ma szans. I tak, od 2 tygodni mieszkam u nich, i jestem wdzięczna że mnie wzięli pod dach, straciłam pracę.. gdzieś musiałam się ulokowac na te 3 -tygodnie. Dla nas to było oczywiste rozwiązanie. Jego matka traktuje mnie jak córkę, mamy świetny kontakt.

kocham sz, poki co nie będę się wypowiadać. Zobaczymy wieczorem.

ja jak mojego przycisnelam to mu zacytowalam niektore mejle i zapytalam,dlaczego wysyla ..... zdjecia naszego dziecka oraz jego rysunki.Mysle,ze poki nie powiesz mu prosto w oczy treści on nie powie Ci calej prawdy - czesci na pewno się dowiesz....ja dopiero z jej mejla dowiedzialam się co pisal o mnie 6 dni po slubie.Romansowali od 2009 roku.....masakra.A w 2012 się hajtnął ze mną z powodu dwuletniego dziecka.....Mam takie nerwy,ze bym go o to zabila...

ja uwazam ze kazdy czlowiek zasluguje na szanse ale pod warunkiem ze powie prawde , bedzie szczerze zalowal i prosil o wybaczenie, gdy sie powtorzy to wypad

karta sim do serwisu,zaplacisz i masz wszystko.

jka chcecie miec samca alfa to musicie sie pogodzic ze bedziecie sie nim dzielic z innymi kobietami

musisz sie wynieśc od niego jak najszybciej. Spakowana masz walizke więc w nocy jesli możesz, a jak nie to jutro z samego rana. nie chodzi o to że musiscie się rozstać. bo jak kocha i żałuje tego co zrobił to będzie walczył. chodzi o to żebys mu pokazała ze tak nie można i ze za takie zachowanie jest jakas kara.Niech sie boi troche ze cie straci albo coś. Bo jak nie dostanie żadnej "kary" to pomysli ze moze robic co chce a NIE MOŻE.

elma też mi się tak wydaje, ale znam mojego Z i wiem, że to typ który nie zna słowa przepraszam, który nie wybiegnie za mną kiedy będę chciała wyjść. Takie przerośnięte ego i duma.

o kurcze zagubiona ale sytuacja nie do pozazdroszczenia ale masz racje jak nie sypniesz konkretami calej prawdy ci nie powie

czerwony granatowy pomarańczowy masz rację, ja sobie obiecałam, że po tej rozmowie wyjdę na całą noc tak samo jak on wtedy i dam mu czas na przemyślenie. rano wrócę po rzeczy. I już w jego rękach co będzie dalej. Prosić się o miłość i szacunek nie będę

Zdzisław ma na imię? :)

Masz już nową, prawda? Coś chyba wspominałaś, że jak twój będzie miał urlop, to będziesz całymi dniami w pracy. Trzymaj się dzielnie. Też przeszłam przez zdradę, schudłam wtedy jakieś 8 kilogramów z nerwów pamiętam. Ty juz chyba możesz zmienić stopkę ;p Eh, życie.

i bardzo dobrze:) musisz byc teraz twarda.. a gdzie będziesz w nocy? Chyba nie bedziesz się błakać sama po miescie?

Tak mam nową i wychodzę na prostą, a u niego mieszkać nie będę przecież. Nie, nie Zdzisław :) Co do stopki, to fakt.. Aj osiągnęłam wagę wymarzoną, powinnam mu podziękować

czerwony granatowy pomarańczowy .. nie .. pójdę na imprezę i będę się świetnie bawić, ..:) a tak na serio to nie wiem gdzie pójdę, ale znajdę sobie jakiś nocleg, weekend mamy i jeszcze ktoś znajomy może się ostał w szkole

jak bedzie sie czul winny to cie zatrzyma albo rano cie nie wypusci, mimo ze taki twardziel. moj tez taki byl do czasu jak powiedzialam rozwód takiego teatru jaki urzadzil zeby mnie zatrzymac to jeszcze nie widzialam. postaw sprawe na ostrzu noza inaczej bedzie myslal ze i tak do niego wrócisz a on nie musi nic robic, kara musi byc

no to zycze z całego serca udanego wieczoru :) Dokładnie... teraz wszytsko bedzie zależało od niego