Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Spoko, bo mialam wrazenie, ze rozmawiam w 3 osobie z sama zainteresowana:)

nie, ja tylko czytam tamten wątek i widziałam jak tam odpoiadasz

Aha, spoko.

mam nadzieję że coś zrozumiałaś

Ale ja doskonale rozumiem jej sytuacje, znam wiele takich dziewczyn

postępy robimy,, teraz wczuj się w sytuację np Agnieszki Nowej

gosiu287 jestes pracownikiem kafeterii?

a goxha widze cały tydzien non topa na forum,od rana do nocy,ale masz zainteresowania,ciekawe czy doktorkowi o tym hobby opowiedzialas?

gosiu- Nie wiem kto to jest Agnieszka Nowa. Bufka: Nie, nie jestem.

Opowiem wam moja historie. Nie chcececie to nie czytajcie. Jako prawie 17 letnia dziewczyna zaczęłam spotykac sie z zonatym facetem ( znałam go juz wtedy około 2 lata). Czułam się przez niego kocha, byłam i jestem do dzis. Bardzo duzo dla mnie poświecił, spędzalismy razem duzo czasu, był przy mnie zawsze. Nie byłam ta drugą. Od tego czasu mineło 8 lat. Mieszkamy razem, nigdy nie żałowałam ze z nim jestem, powiem więcej każdego dnia dziekuje losowi że ten człowiek jest w moim życiu. Mysle ze niebawem weźmiemy ślub cywilny :) Musielismy sie wyprowadzić 30 kim od naszych rodzinnych stron bo ludzie by nie zrozumieli. Tutaj nikt nas nie zna, nikt nie zna naszej przeszłości, jest cudownie. Może kiedys nawet bedziemy miec dzidziusia. Jstem strasznie szczęsliwa i zawsze będe przy nim. Nie wyobrażam sobie zycia bez niego. To jest najlepszy mężczyzna na świecie, tylko ze wczesniej po prostu byl z kims kogo nie kochał, kogo połączyło tylko i wyłącznie dziecko. Ja nie musze byc o niego zazdrosna bo wiem tez jak wiele dla niego znacze i ze nigdy by mnie nie zranił i własnie dlatego jestem szczęsliwa. Miał odwage odejsc dla mnie od zony mimo że byłam młodziutka i jest ze mną do dzis.

ale zaraz będzie krzyk-------------a o ile lat starszy jest twoj mężczyzna?

nie będzie żadnego krzyku, na nikim Twoja historia nie zrobiła wrażenia a już najmniej na mnie nawet Gosi historia nie robi na mnie już teraz żadnego wrażenia, ot jakiś lekarz który zmienia panienki jak rękawiczki, nawet w szpitalu pewnie nie jedną pielęgniarkę obraca a jakaś naiwna się podnieciła że jaśnie pan lekarz ją zechciał i opowiada o tym całej Polsce...

8lat jest starszy

ananasku ciekawe ile twój facet lasek obraca poza tobą :)

jak zaczelismy sie spotykac miał 25 lat i 6letnie dziecko

mój to nawet może przelecieć stado Gosiek, mam to za przeproszeniem w dupie

spotykałaś się mając tylko 17 lat z facetem z dzieckiem?

ale zaraz będzie krzyk___________8 lat mieszkacie razem,tak sie kochacie,a jednak ślubu nie macie.

ale zaraz będzie krzyk_______ " Może kiedys nawet bedziemy miec dzidziusia" Niepewnośc z twych słow wypływa.

slub czasami nie jest potrzebny żeby ludzie mogli czuć się ze sobą szczęśliwi

No laska mój to Twój ideał zarabia 80tys.(jako czlonek zarzadu) ja ma tylko 5 tys netto, dzieci nie mamy...tylko jeden problem...jego brat to psychiatra (mój szwagier) i Ciebie czytajac stwierdził...biedny chlop trzeba ostrzec a ze jest IP to wolna droga, nikt nie jest anonimowy...

ananasek3_________zgadzam się,ale czytając post ale zaraz będzie krzyk,słowa ("Mysle ze niebawem weźmiemy ślub cywilny") ("Może kiedys nawet bedziemy miec dzidziusia")nie napawają optymizmem i pewnością co do dalszych losów ziwązku.

napisałam ze może nawey będziemy miec dzidiusia bo jeszcze nie jestem gotowa na zostanie matką i tyle, a co do slubu to zobaczymy dlatego że ja uwazamy ze slub do szczescia nie jest nam potrzebny. Jestesmy szczęsliwi i nie doszukujcie sie nie wiadomo czego, bo na siłe chcecie mi wmówic ze nic z tego nie będzie.

ananasek - tak miałam 17 lat jak wyżej. Tobie 2 razy trzeba powtarzać?

ale zaraz będzie krzyk_________Dobra,dobra.Ty na razie nie chcesz ślubu,a niby dlaczegO? On na pewno nie miał by nic przeciwko,bo jakwidać jest" człowiekiem honoru" i ożenił się i żył (dopóki ty się nie znalazłaś na jego drodze)z dziewczyną,z którą wpadł i niec go oprócz dziecka nie łączyło.NIe wyobrazam sobie aby ktoś taki jak twój mężczyzna nie chcaił wziąć z ukochaną kobietą ślubu. Co do dziecka,rozumie,ze majac 25 lat nie checesz jeszcze dziecka,ale uwazam,ze takie podejscie spowodowane jest poniekąd tym,że nie jesteś jego żoną.

ale zaraz będzie krzyk___________ I jakoś mi się nie widzi aby kochający meżczyzna mając 33 lata nie chciał z ukochaną ślubu i dziecka.

moze powiem tak: ja osobiście chce nacieszyć się moim facetem, zycie z dzieckiem to juz nie to samo mimo, że kiedys na pewno przyjdzie na to czas. I moj facet uważa tak samo, co do tego jestesmy zgodni, ze dziecko za rok, moze dwa, a może trzy :) A jesli chodzi o ślub to cywilny to niestety to nie to samo co kościelny i chyba dlatego tak bardzo nam na tym nie zalezy.

weronika przeciez nie kazdy musi chciec miec dziecko, facet wpadł jak miał 18 lat to ma dosc na całe zycie

ale zaraz będzie krzyk___________ale bajki piszesz.8 lat jestescie ze sobą i jeszce sie nie nacieszyliscie się .I uwazaszacie niby,ze ślub cywilny nie jest taki jak kościelny i dlatego wam się nie śpieszy. Czy ty czytasz co piszesz?

kinia minia________masz rację,tylko,ze jak meżczyzna kocha kobietę,to pragnie mieć z nią dziecko i pragnie aby kobieta nosiła jego nazwisko.