Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

skoro noszenie nazwiska mezczyzny jest dla ciebie wyrazem miłości no to gratuluje

kinia minia______żle moją wypowiedź odebrałaś.Chodziło mi o to,ze mężczzyna kochający kobietę,bedący z nią w długoletnim zwiążku chce ją poślubic i miec z nią dziecko.

wiem że ludzie często nie akceptuja takich związkow dlatego nie dziwią mnie twoje wypowiedzi. To nasza sprawa i wspólna decyzja kiedy bedziemy miec dziecko. Wiem ze jestesmy razem 8 lat ale skonczyłam nie dawno studia i zaczełam pracowac i to jeszcze nie mój czas. Znam malzenstwa które sa razem wiecej niz 10 lat bez dziecka a mimo to są szczęsliwi. Ale rozumiem że dla ciebie tradycyjny model rodziny jest najważniejszy.

tak i dla nas 8 lat to za mało by się sobą nacieszyć. Może to dziwne dla niektórych ale u nas nie ma rutyny po tylu latach i nie ma czegos takiego jak codzienność.cieszymy sie każda chwila spędzoną wspólnie.

ale zaraz będzie krzyk________I tu sie mylisz co do mnie. A ja do ciebie chyba nie za bardzo sie mylę,bo wytłumacz mi jak to jest,że Twój mezczyzna nie kochał dziewczyny ,którą poślubił ,a ciebie kocha i przez 8 lat zgadza sie niby na twój poglad i nei chce z tobą ślubu. Czyżby twój mezczyzna to taka ciapa,że kazano mu żenic sie z dziewczyną z brzuchem,to sie ożenil,a ty mu móisz,ze nie checsz ślubu(ciekawe dlaczego nei chcesz ślubu?)to on ci przytakuje i uwaza,ze masz rację. Co stoi na przeszkodzie abyście sie pobralki juz np.w najbliszym czasie?Co stało na przeszkodzie,że kochajac sie niesamowicie ,zyjac ze soba 8 lat nie pobraliscie sie do tej pory?

ale zaraz będzie krzyk____ tak,tak,a on na pewno teraz na delegacji,lub w pracy,lub śpi juz zmeczony po pracy,a ty klikasz. I nie pisz bzddur,że chcecie sie soba jeszcze nacieszyc,bo 8 lat zycia w zwiazku to dla was za mało.

nie żałuję//////////

za chwilkę sięęęęęęęęęęę spotkamy

co nam stoi na przeszkodzie? 1. Mam 25 lat i mam jeszcze czas( zapewniam cie ze do konca zycia nie bedziemy bez slubu); rozmawiamy o tym często 2. Dobrze nam tak jak jest 3. Nie jest żadna ciapą tylko po prostu slub niczego i tak nie zmieni, nie bedziemy przez to bardziej szczęsliwi i jest to nasza wspólna decyzja jak narazie, nie tylko moja.

ale zaraz będzie krzyk_________OK.ale dlaczego nie checci slubu zawrzec? Dlaczego on ożenił sie,cocaiz nie musial,bo w dizsiejszych czasach nikt mądry nie pobiera sie z powodu wpadki gdy ta wpadkla jest tylko wpadką,bez miłosci.

ide spac papa bo moj facet mnie juz woła :) a na delegacje nigdy nie jeździ... Mam tylko ostatnie pytanie do ciebie weroniko, dlaczego tak nie mozesz uwierzyc w to że po prostu jestem szczęsliwa i jest nam dobrze?

ale zaraz będzie krzyk__________dlaczego on ożenił sie mimo,ze nie kochał,a tera zkocha i przystaje na twoje warunki i woli życ bez ślubu? Dlaczego Ty nie chesz slubu?

ale zaraz będzie krzyk____Aha,teraz facet cie woął,a przedtem zamissta w jewgo ramnionach byc,to na kafe sie udzielałas i niby nie ejstescei sobą nacieszeni przez 8 lat ;-)

weroniko w jakim ty świecie żyjesz? setki ludzie pobiera się tylko z powodu wpadki. A potem żałują swoich decyzji.. jedni sie rozwodzą, inni tkwią w tym bezsensie całe zycie...

ale zaraz będzie krzyk________ja wierze,ze jestescei szczesliwi,ale dziowne jest,ze mezczyzna nie kochajac kogos ożenił sie ,a kochając uwaza,ze slub nie ejst do niczego potrzebnny.A moze jednak nie jest prawda,ze on swoja zone nie kochał jak to ty napsałaś.

zycze wam szczęscia tez spadam bo jutro do pracy trzeba wstać :) Weroniko wnioskuje z twojej wypowiedzi że dziewczyna nawet na kafe nie moze posiedziec bo ma faceta, a jakby byli szczesliwi to by na kafe nie siedziała . Dziwna jestes, ale ludzie są rózni :) Pozdrawmiam KInga!

kinia minia________wybacz,ale w dzisjeszych czasach ,gdy z powodu wpadki nie musi sie zawierac zwiazku małzenskeigo,to nikt normalny,nie kochając partnera nie pobiera sie.No chyba,ze dotyczy to kobiety,bo kobieta naciska w takich wypadkach na slub,a facet jak nie zechce sie żenic z niekochana kobieta,to na pewno sie nie ozeni,wiec mysle,ze jednak ona mysli sie co do tego,ze jej mezczzyna nie kochał swojej zony.

chłopak miał 18 lat jak wpadł a ty gadasz tu o miłosci.. zrobił co mu rodzicie kazali. wiesz dlaczego to małzenstwo sie rozpadło? bo miał 18 lat! bo sam był dzieckiem! Wyobrażasz sobie 18latka który jest zdolny do załozenia rodziny? Nie a on musiał! ale tak to jest jak sie dzieci biora za seks

kinia minia______ależ moze posiedziec ile tylko chec i gdzie chce,tylko,ze jak kobieta 25 letnia pisze,ze nie chcą jeszce dzeicka bo przez 8 lat bycia ze soba nie nacieszyli sie soba,a klika w porze,w której milej przytulic sie do mezczyzny niz przekonywac kogos na kafe,ze nie jest sie wielbładem i czytac rownie glupie wpisy :-)

jdjjdlwejreitpig[eg[regpopgogp ____co z abzdury piszesz :-) chłopak 18 letni nie jest w dzisjejszych czasach jakims idiotą aby sięzenic bo rodzice każa :-) A rodzice kazali mu zyc z .żona niekochaną dopóki,dopóty 17 latki nei zapoznał?:-) Weź ty pomysl zanim cos napiszesz :-)

jdjjdlwejreitpig[eg[regpopgogp________ale majac 22 lata nie byl juz dzeickiem,wiec dlaczego nie odszedł od niekochanej zony.I na pewno by nie odszedł gdyby nie 17 latka,która zawróciła mu w głowie.Taki niby potyulny,a jednak umiał postawic na swoim i opuscic zone,ale dopiero wtedy jak teraźniejsza zapoznał.

ja też uważam, że to nie jest normalne że facet przez 8 lat się nie oświadczył, myślę że nie kocha jej tak jak mężczyzna potrafi naprawdę kochać kobietę, gdy kocha naprawdę oświadcza się nawet po roku albo dwóch latach związku...8 lat i zero deklaracji ze strony mężczyzny.......mężczyzna widać nie chce małżeństwa

dziewczyna może się obudzić z ręką w nocniku, gdyż może nigdy się z nią nie związać

ananasek3___kochac moze i kocha ja,ale naparwde dzii mnie to,ze oznieł sie z osoba która nie kocha,a nie żeni sie z osoba,ktor a kocha.jakies to poplatane.

mi się wydaje wreronika że on nie jest potulny, on doskonale wie czego chce.......

goska przeprasza za utrudnienia,dzisiaj jej nie bedzie bo smazy sie z doktorkiem na plazy:)

jak miał 18 lat to ożenił się bo "wpadł" i trudno powiedzieć, czy to była miłość bo był właściwie dzieckiem gdy się żenił....może nawet rodzina go zmusiła do ślubu ze względu na dziecko....pewnie "męczył" się w małżeństwie, poznał uroki małżeństwa ale też i jego wady.....i teraz mimo że kocha kobietę jak twierdzi, unika małżeństwa jak ognia, bo już raz je "przeżył", może się bać powtórki z rozrywki....że będzie ślub a za jakiś czas może rozwód...ale jeśli ma takie podejście do związku, t o nigdy nie ułoży sobie z nikim życia.......ale nadal podtrzymuję teorię, że "gdyby stracił głowę" dla tej kobiety z którą teraz jest, ożeniłby się z nią o wiele wcześniej....pod wpływem prawdziwego uczucia ożeniłby się z nią nie zwracając uwagi aż tak bardzo na przeszłość...on ją kocha ale......nie tak żeby wziąść ślub.

ananasek3________Ot to,jakby naparwdę kochał teraźniejsza kobietę,to stanął by na głowie aby ona wyszła za niego.

no właśnie weronika, mężczyzna jak kocha i chce ślubu to zrobi wszystko żeby kobieta była jego.....nigdy nie czeka aż 8 lat.....on po prostu bardzo boi się ślubu i jest mu wygodnie tak jak jest....ale ryzyko ponosi jego dziewczyna, bo może nigdy nie założyć z nią rodziny

A on zadowolony,bo kobieta slubu niby nie chce,dziecka etz nie chec.to dla niego raj.NIe musi karmic dodakowej"geby"nie musi słuchac wrzaskow dzecka po nocy,odbija sobie kawalerkie zycie,które w wieku 19 lat utracił.I oby nie pragnał takiego zycia na stałe,bo dla jego kobiety było by to niemiłe.