Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Ok, ale alimenty sa tylko w przypadku gdy nastapilo istotne pogorszenie sytuacji materialnej bylej zony.

Niestey Gosiu- nie wygasa nigdy. Powiem więcej - na mojej sprawie rozwodowej zostałam o tym poinformowana przez Sad , który mnie zapytał czy chcę od razu wystąpić o alimenty. Nie zrobiłam tego bo nie miałam wtedy do tego głowy. Ale kto wie?

Oczywista oczywistosc , tyle tylko ,ze gdy ktos odchodzi zabierajac swoje dochody to sie chyba pogarsza , czyz nie ? Dodam tylko ze wcale nie tak latwo o takie alimenty , trzeba byc prawie kaleka by je uzyskac , tyle kochanicom na pocieszenie .

Dobrze, nie wnikam, mnie to nie dotyczy.

Nie gosiaczku....nie wygasa nawet jak jej sytuacja nie uległa pogorszeniu! Do końca życia ,no chyba że wyjdzie ponownie za mąż. Poczytaj troszkę fora prawne,a może zapytaj "partnera" ,czy aby rozwód nie jest z wyłącznej jego winy....to ma facet przechlapane .Będziecie pracować na alimenty na żonę i dziecko!!!! I bardzo dobrze.!!!!! Kochanki do śmierci powinny płacić na rozbitą rodzinę......!!!!!!!

echo71- No jesli oboje pracuja to sie nie pogarsza. Bo podwojne dochody ida na utrzymanie dwoch osob. Skoro zostaje jedna osoba, to utrzymuje sie sama.

agnieszka-nowa- Tak, masz racje.

nóz sie otwiera, w końcu pokazałaś ze jesteś fajna babką, bo do tej pory grałas jakiegos mohera. Fajnie ze jestes zadowolona. Jeśli zdrada męża była dla ciebie decyzją do rozwodu, to powinny brać z ciebie przykład inne zdradzane żony. I dlatego nie rozumię tych zdradzanych ze tak szaleja i zioną nienawiścią. Tak naprawde człowiek nie jest niczyją własnościa . I nikt mi nie wmówi że po30 latach małzeństwa jeszcze iskrzy. Jesli coś zostaje to najwyzej przyjażń. I jak któras strona znajdzie jeszcze kogoś bliskiego i robi to dyskretnie żeby nie ranić to dlaczego innym to przeszkadza. Ja nie wiem czy mój mąż mnie zdradza. A jeśli to niech cieszy się tymi chwilami. Po co mamy burzyć coś co jest ok. Mozxe gdybym była młoda , ale teraz? po co mi zmiany.

w przypadku orzeczenia o winie nie wygasa po 5 latach

Nie muszę udowodnić , że żyję w niedostaku- wystarczy że żyję w gorszych warunkach niż w czasie trwania małżeństwa. To chyba logiczne, że EX ma mi wyrównać te różnicę- wszak to on rozwalił nasze małżeństwo poprzez zmiany reguł w trakcie gry. wychodząc za niego za mąż nie umawiałam się na życie w trójkącie. Zapomniał o pzrdyskutowaniu tego ze mną- a to kosztuje.

goska tu mozna gdybac i gdybac , pisalam ze latwo nie jest ,ale sie nalezy zonie rekompensata za zjebane zycie , jak psu buda -moim zdaniem oczywiscie

agnieszka-nowa- Na niczyje alimenty nie bedziemy pracowac, bo po pierwsze ja nie pracuje, a po drugie byla zona mojego faceta nie otrzymala zadnych alimentow na siebie (nawet nie wnosila). Jedyne alimenty jakie placimy na tamta rodzine, to dobrowolne na jego syna. I to spore. Wiec sie tak nie podniecaj bez sensu:)

Gosiu- na ogrzewanie domu płacę tyle samo czy mieszka1 czy 2 osoby, to nie jest tak , ze płcę połowe.

echo71- Nie wnikam. Kazdy dochodzi swoich praw, jesli uwaza sie za pokrzywdzonego.

goska287 o,utrzymanką jestes.NIeżłe kurwisko z ciebie.

noz sie otwiera- To zmien mieszkanie na mniejsze. W kodeksie mowa jest o uzasadnionych potrzebach.

gocha znow samotny wieczor ma,ktory to juz?doktorek dyzur ma?a moze gdzie indziej dyzuruje;p

noz sie otwiera- W takim razie zycze powodzenia w sadowych potyczkach i wysokich alimentow:)

no zesz kurwasz jak moze byc ktos blizszy niz czlowiek z ktorym przezylo sie 30 lat? zyta 53 wez stuknij sie w ten siwy leb i nie motaj mlodym dzieciom we lbach bo jeszcze Ci ktora uwierzy .

oj gocha- Nie, dzis w domciu:)

echo , po 30 latach w kazdym zwiazku tak jest. Tylko inne udaja że jest inaczej

titumitu- Nie musisz obrazac.

Ja dlugo bylam w zwiazku i wiem jak jest , co nie znaczy ze mialam prawo by zdradzac . To jest ta roznica. Mnie moj zdradzil dostal kopa i jest bardzo ok. Ja zyje w normalnym nowym zwiazku on sam . Nie wyszlo. Lala nie mogla jakos milosci dowiesc rzucajac wszystko dla podstarzalego lowelasa.

goska287 niestety,ale jestes kurewką na utrzymaniu kochanka,którego po prostu wywalczyąłś ,bo nie było cie stac na fajnego,wolnego faceta. Kurewka zagięła parol na lekarza.

titumitu- Nie znasz historii i bardzo powierzchownie oceniasz.

Powszechnie wiadomo ze lekarze to kurwiarze i doktorek zapewne ostatniego slowa jeszcze nie powiedzial . Takich gosiek moze byc jeszcze w jego zyciu od metra...i to w roznych masciach :P

goska , nie znizaj sie do poziomu titomitu. Przecież jad jaki z niej cieknie ją samą zabije. olewaj ją

Tak się składa, ze żadnych specjalnych potyczek sądowych nie przeszłam. Podział majatku załatwił mój EX - po przedyskutowaniu ze mną spraw. załatwił adwokata, ja tylko poszłam do sądu podpisać. Myśle , ze jak zechcę od niego alimenty to najpierw go o tym poinformuje i jakoś się dogadamy. Nie zależy mi na tym aby go niszczyć- chcę normalnie zyć , bo nie tak miało byc. Myślę, że zgodzi się bez mrugnięcia okiem, tak mi się wydaje bo on wie , ze postapił wobec mnie podle.

Mnie tak życie doświadczyło, że mnie nic nie zaskoczy, przeżyłam rozwód, znam ten ból, dlatego on od niej nie może odejść!! Ja zaradna ledwo dałam radę, ona nie da!! Prasuje mu koszule i jest szczęśliwa, tego szczęścia jej nie odbiorę!! Ja tych koszul prasowała nie będę!! Nie jestem zła, oj uwierz mi ile we mnie empatii!!

zyta53 starucho lepiej zacznij na trumnę zbierac.