Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Biest a jakie inne badania miałaś zrobić? biopsja jąder żeby sprawdzić czy są tam plemniki :) a jak są to pobrać je i zamrozić Czerwono białe i jak tam wizyta u ginki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a to HSG miałas robione przed ICSI? bo mi coś lekarz o tym wspominał ale nie wiem po co to badanie no ale konkretnie będę z nim rozmawiala o badaniach jakie mam zrobić dopiero po wyniku biopsji a teraz zrobiłam wymaz z szyjki macicy już na chlamydię, ureoplasme i to inne cos,nie pamiętam nazw teraz :) ale wyniki są ok i jeszcze z krwi robiłam na marker Ca tez jest ok i jeszcze pójde na posiew z pochwy i akulana cytologię zrobię i badania z krwi na hormony i z tym chcę do niego iść, ciekawe co mi zleci jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak hsg mialam robione prawie 3 lata temu. Ja mialam wczesniej dosc duzoi badan robionych. Badanie piersi, cytologie z wymazem plus chlmydie, badanier na tqarczyce , badania immunologiczen i na krzepliwosc krwi itd. Musze poczekqac co mi w klinice powiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jutro jadę do tego profesora - nie macie pojecia jak sie boje. Cały czas myślę, co nam powie. Jeśli nie wrócę zbyt pozno, to napiszę Wam czego sie dowiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sethi nie denerwuj się :) nie ma czym ! na pewno ten lekarz Wam pomoze i wskaze leczenie :) główka do góry i czekam z niecierpliwością na wieści !! Biest strasznie dużo tych badan miałaś .. trzymam kciuki za październik w takim razie :) ciekawe jakie ja będę miała badania, ale to sie okaze dopiero w sierpniu ja sie leczę w krakowie a Wy? tak sobie myślę że tez bym chciała podejść do in vitro w październkiu , ciekawe czy się uda Biest a jaka u Was jest przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy. Jakoś mi lepiej na sercu. Dowiedzieliśmy się, że nadal nie ma plemników (tak jak w poprzednim badaniu nasienia), ale m jest po badaniu i usg jąder i tam jest wszystko ok. Lekarz stwierdził, że prawdopodobnie te plemniki są, ale "coś je zatrzymuje". Zlecił badanie FSH i testosteron mojemu m. A jeśli chodzi o mnie, to powiedział, to samo co moja gin, że wg niego jestem zdrowa. Tak więc skupiamy się na m. Następna wizyta 8 sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sethi u nas było tak samo lekarz tez mi powiedział że u mnie jest ok skupiamy się na m usg jąder też było ok badania tez robił potem skierowano nas na badania genetyczne ! kariotyp i CRTF i tutaj wyszło szydło z worka :) daj znac co dalej u Was !! my dalej czekamy na sierpień i biopsję jąder :) oby te plemniczki tam były całe i zdrowe :) a jeszcze w między czasie zastanawiamy się nad wycieczka bo moja koleżanka wymyśliła zeby we wrzesniu lecieć na weekend do Paryża we czwórkę, a to będzie koszt rzędu 2500 na dwie osoby i teraz się zastanwiam czy nas będzie stać jeszcze chciałam odmalować dwa pokoje w domu i drzwi wstawić do jednego... koszty koszty koszty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A robil twoj maz badanie prolaktyny? Bo to jest wazne. A u nas to jest Problem po obu stronach...u mnie niedrozne jajowody tzn w 80 procentach i bardzo slabe nasienie. My leczymy sie w Niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki! ehh wkoncu chyba spotkalam forum ktorego moj problem sie tez tyczy:/ mam 25 lat mieszkam na Slasku jeste mezatka ok.1,5 roku i odpoczatku z mezem staramy sie o malenstwo. niestety nie udawalo sie wiec zlecilam badania moze a pozniej meza, u mnie wyszla delikatne PCO ale ginek mi uregulowal juz caly cykl. a u mojego meza SZOK! azoospermia:( wylam w domu pare mcy zebralam sie w sobie i zaczelam walczyc , znalazlam urologa w swoim miesie, kazal nam wykonac wszystkie badania hormonow ( nie pamietam dokladnie ale byl to testosteron, prolaktyna, progesteron , LH FSH posiew i jeszcze jedno badanie nasienia w klinice ) urolog zbadal meza mowi ze jadra wporzasiu wszystko jest ok i badania tez wyszly dobrze tylko za niski testosteron i najwazniejszy dla niego byl stosunek LH do FSH stwierdzil ze po tym badaniu idzie stwierdzic jakie sa szanse, i slowa urologa " myslalem ze bedzie gorzej A JEST DOBRZE!" maz dostal kuracje 3 miesieczna lekiem undestor testocaps i salfazin, kuracja jakies 2 mce temu sie skonczyla , ale i tak dziennie salfazin bierze, nie bylismy na powtornym badaniu nasienia bo maz teraz wyjezdza co chwile za granice i ciezko zgrac nam to w czasie:/ od momentu gdy sie dowiedzielismy staramy sie zmienic tryb zycia meza, zmienil prace niestresuje sie juz tak, stara sie ograniczyc papierosy jako tako mu idzie;p mysle ze w nastepnym tyg powtorzymy badanie nasienia i sie okaze czy kuracja cos pomogla czy nie;( boje sie tego...staram sie juz nie myslec o dziecku o tych problemach tylko jakos poprostu zyc. czy moge do was dolaczyc?:) bylam na innym forum ale tam dziewczyny pozachodzily w ciaze, i ciesza sie swoimi pociechami:) rozumiem je ale jakos nie umiem sie udzielac ze swoim niezmiennym problemem podczas gdy one przezywaja pierwsze miesiace z dzidziusiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuli_ witaj. Jasne, że możesz dołączyć - im nas więcej tym lepiej. Nusiaaa Mojego m pytal czy byly przypadki mukowiscydozy w rodzinie. Jeśli te badania FSH i testosteronu wyjdą złe, to będą robione badania genetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest już nie pamietam które m robił badania ale dzieki ze pytasz :) spytam go jutro, dziś nie będzie go w domku a to Ty mieszkasz w Niemczech? mam nadzieje ze tam mają lepsze podejście to in vitro niż w polsce , bo tutaj co się teraz dzieje w polityce to kosmos tli_ witaj :) fajnie że do nas dołączysz zaciekawiłaś mnie swoją historią .. kurczę, dałaś mi iskierkę nadzieje że może i u nas nie wszystko jeszcze stracone... nie wiem,. musze to wszystko jeszcze raz posprawdzać i przemyslec kiedy idziecie na nowe badania? Sethi hej :) jutro popytam dokładnie m jakie miał wyniki \tsh, prolaktyna, testosteron wydaje mi się ze je robił jakiś czas temu.. ale nie pamiętam wyników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie:) ze spotkalam osoby o podobnym "problemie" ehh...mysle ze w nastepnym tyg powtorzymy badania nasienia..ehh robilismy 2 od poczatku jak sie staramy.. wpierw wyszlo 0 0 0 wszedzie;( a drugie ze sa pojedyncze plemniki grupy B;p wiec nie ma kurde zerooo;p cos on tam ma:D no nic zobaczymy co bedzie..czytalam mnostwo forum o tym i cud to cud..musimy w niego wierzyc:) musze m dokupic mace jeszcze..zeby bral z salfazinem :) ziolka to ziolka:) milego weekendu zycze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusiaa z tego co urolog nam tlumaczyl..to musi miec absolutnie wszystkie wyniki..to czy mieszcza sie w normie to OK...ale dla niego najwazniejszy jest stosunek jeden do drugiego, on cos tam obliczal..i na tej podstawie powiedzial MYSLALEM ZE BEDZIE GORZEJ A JEST DOBRZE:) wiec oby sie nie mylil.. aaaa i kazal nam sie hmm spotykac tak jakby chlop wracal z wojny:D czyli raz na jakis czas...najlepiej bardzo rzadko i tylko w owulke ...podobno duzo dzieci sie rodzilo ze chlopy z wojny wracaly;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuli rozmawiałam z mężem, i on miał te wszystkie badania wszystkie były ok, testosteron ogólny miał tylko przy granicy ale tez ok, a ten wolny testosteron miał i tak w porządku , więc ogólnie wszystkie hormony w tym prolatkyna, ths i inne były ok my robiliśmy 2 posiewy i za każdym razem wychodziło zero plemników dlatego też mieliśmy skierowanie na genetyka i tu wyszło nosicielstwo mukowizcydozy i nam mówią że tylko in vitro wcześniej biopsja zeby sprawdzić czy plemniki sa w jądrach lub najądrzach i je pobrać eh szkoda .. juz myslałam ze jest nadzieja Tuli trzymam kciuki za nowe badania ! jak za drugim posiewem były pojedyncze plemniki to jest duuuuuuuuuuuza szansa ze teraz po kuracji będzie juz dobrze !! ja w to wierzę :) fajne z tym chłopem po wojnie !! coś w tym jest :P ale to pewnie jeśli coś z psychiką nie idzie. bo np u nas jak nie ma możliwości to nie ma,... koniec kropka już nawet zapominam o tym ze mogło by się tak po prostu udać normalnie czekam na @ i tyle, zadnych myśli ze może się udało, te czasy mineły :( no chyba ze okres mi się spóźnia, ale to rzadko bywa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście jak te plemniki pobiorą to wtedy i mnie czeka badanie genetyczne, co by wykluczyć u mnie nosicielstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgv
khb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusiaa a dlugo sie staracie? no u mnie postanowione w srode m idzie na badanie nasienia i w piatek beda wyniki, ale to sa te takie nie szczegolowe:/ takie konkretne to robia w klinice ale to daleko jest:/ ehhh jakos boje sie ze nic sie nie zmienilo i bedzie to samo:/ no te drugie badanie nasienia co byly robione w klinice to chociaz liczba 22 plemnikow mnie pocieszyla bo to nie jest kompletny brak 0! no ale z jednej strony ogromnie sie boje a z drugiej ciekawa jestem czy te leczenie cos dalo dobrego... nic sie nie zrobi trzeba czekac... najbardziej boli ta niemoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny i ja postanowiłam do was dolączyć, staramy się z mężem dwa lata, niby nie dużo, ale biorąc pod uwagę mój wiek 34l to po pół roku starań postanowiłam dla spokojności porobić wszystkie badania, no i zaczęło się, najpierw badania krwi i wyszlo, że mam za wysoki poziom prolaktyny i nie mam owulacji, dostałam Bromergon, i kolejne starania i kolejne badania, tym razem nasienia i nasienia w śluzie i surowicy, okazało się, że mam przeciwciała w sluzie, więc naturalnie mało możliwe zajście, lekarz powiedział, że będziemy robić IUI, ale najpierw zrobi mi jeszcze HSG, żeby sprawdzić drożność, coby te IUI nie było bezsensowne jesli jajowowdy bedą niedrożne, no to zrobiłam HSG, okazało się po badaniu, że są jakieś zrosty w macicy, no i znowu załamka, lekarz znowu uspokaja, że to nic takiego zrobimy laparoskopię i zobaczymy co tam jest i dalej działamy, po laparoskopii okazało się, że mam endometriozę, normalnie depresja totalna, jakiekolwiek badania nie robię to wychodzi zaraz coś nowego, no ale trzeba się podnieść, z polecenia mojego gin. pojechaliśmy do białegostoku, dostałam recepty na zastrzyki i we wrzesniu mamy invitro, zobaczymy co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Tuli jutro pewnie juz będziecie miec wyniki - daj znać !! ja wierze ze bedzie dobrze :)) trzymam kciuki my staramy sie rok, ale ja od razu zrobiłam badania sobie i były ok, po paru m-cach mojemu m i wtedy zaczeły sie schody Pola witaj :) nie martw się, in vitro się uda :) nie z takimi przypadkami walczyli w klinice i się udawało :) głowa do góry, w październiku pewnie już będziesz w ciązy :) pisz nam wszystko co u Ciebie :) a jakie badanie jeszcze przed in vitro robisz? my zapisani jestesmy na 4 sipernia na 8.30.. ciekawe co to będzie aha Pola a z jakiego rejonu Polski jestes? jest tu ktoś dzisiaj? buziaki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, Nusiaa jestem z okolic Warszawy, badań już żadnych mieć nie muszę, wszystko co było mozliwe mam zrobione. Wykupione już mam zastrzyki i zaczynam je brać na poczatku września. Potem wyjazd do Białegostoku i zobaczymy co nam los da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginka powiedziała, ze u mnie nadal ok i kazała powtórzyć badanie nasienia - nie wiem po co bo to tyle razy no ale... Tyle, ze teraz nie mamy czasu :-(( ale czekamy tyle poczekamy jeszcze trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qsza
Witam Jestem tu nowa. U mnie stwierdzono hashimoto i PCO, u męża astenzoospermię. Dziś idziemy na następne badanie nasienia. Mąż ma 35 l, lekarz powiedziała że w naszym wypadku tylko in vitro. ja w tej chwili nie mam owulacji, biorę duphaston, żeby uregulować. Przede mną cała lista hormonów do zbadania. Przepraszam, że tak chaotycznie piszę, ale sama nie wiem, co napisać, a mam potrzebę podzielenia się moim problemem. Wiadomo, z teściową czy z mamą to bez sensu rozmawianie o tym, bo nie chcę ich denerwować. Znaczy się, mama wie, bardzo nas wspiera, ale nie mam ochoty z nią tego rozstrząsać. Po roku starań taki klops podczas badania... Myślałam, że ze względu na mój młody wiek- 24 lata będzie wszytsko ok, a tu ... Brat męża też mieli z żoną in vitro, wyniki miał gorsze od męża, musi być jakieś cholerstwo genetyczne... Pozdrawiam Dziewczyny i trzymam kciuki!!!! Qsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Trochę czasu mnie tu nie było, bo wiadomo sezon urlopowy i nam się udzialił, ale wszystko, co dobre szybko się kończy i czas wrócić do rzeczywistości. M zrobił te badania testosteronu i FSH i jutro jedziemy do lekarza. Ciekawe co powe. Poszperałam trochę na necie i o tym "naszym" profesorze są różne opinie - od skrajnie negatywnych do mega pozytywnych i nie wiem sama co sądzić. A jak u Was dziewzyny - jakies postępy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×