Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Gość wiosanka
LunaDe, GARTULACJE Z CAŁEGO SERCA!!! Ciszę się ogromnie z Twojej betki! Miałysmy transfer tego samego dnia, więc podwójnie trzymałam kciuki:) Katka! Teraz mocno kibicuje Tobie. Wierzę, że będzie dobrze. Z własnego doświadczenia wiem, że przy braniu duphastonu okres raczej nie występuje. Przy 9-ciu moich podejściach tak właśnie było, wyjątkiem okazało się plamienie brązowawe- implantacyjne. Czekam na dobre wieści jutro! Co do mojej bety, poplątałam dni i wynik bhcg 430 miałam w 9 dpt a nie w 8 jak napisałam wcześniej. W piątek idę na 4-tą weryfikację, aby się uspokoić. Jak na razie rośnie jak szalona, oby tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
Gratki Lunede :) wznoszę toast pepsi za przyszłą mamusie !! Kiedy Usg ?? Dobrze mi się wydaje, ze miałaś podane 3 zarodki ?? Możesz powiedzieć dlaczego ? wiosanka również gratuluje, ale wysoka beta jak na 9dpt. Robiłaś jeszcze betę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny! :-* katka, trzymam kciuki za jutrzejszy test! 9 dpt to dosc wczesnie na test, nie wszyscy sa tacy wymiarowi i maja taka piekna bete jak nasza wiosanka, wiec jak cos, to nie przejmuj sie! ja nie wiem, czy by mi cos wyszlo 9 dnia, skoro 11 mialam tylko 25.... buziaki trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosanka
Tigla, tak robiłam betę jeszcze 11 dpt- wynik 952 i 14 dpt- 2813. Wciąż się zastanawiam czy przypadkiem oba moje blastocystusie nie zagnieżdziły w moim brzuszku:):) Tak czy owak, w klinice uznali mój wynik za kosmiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wowwwwwwwwwwww jaka beta!!!!!! Gratuluje! Ja tez niby mialam bardzo wysoka, ale do dzis nie wiem jaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunede- gratulacje, ciesze sie z Toba! Pamiętam jak czytałam Twoje wpisy kiedy czekałaś po transferze i martwiłaś sie bo jeszcze hiperstymulacja doszła,ale teraz super niech betka ładnie rosnie. Wiosanka- sama nie wiem czy nie poczekać do piątku na ta bete, meżuś namawia mnie na piątek i to mi chyba odpowiada bo boję sie jak ciort co tam wynik pokaże. Jestm dobrej myśli no i mam Was , które mnie pocieszacie i dodajecie otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunede, gratuluje. Ja miałam 9 dpt bete 175 i po cichu mam nadzieje na blizniaki. Ale jak okaże się że babelek jest jeden to nie zamierzam narzekać w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosanka
Katka, nie wiem, co Ci radzić, w mojej klinice przy transferze świeżych zarodków polecają betę robić w 13-14 dniu po. Ja miałam podane śnieżynki i wielkiego stresa spowodowanego tym plamieniem, więc pobiegłam szybciej, nie licząc na cud. Sama musisz zdecydować, ale myślę, że jeśli jest to plamienie świadczące o zagnieżdżeniu, to wynik będzie już dodatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katka, ja dzwonilam do kliniki i chcialam robic 10 dpt, ale naciskali, aby poczekac do 11...9 dpt swiezaczkow, to naprawde wczesnie.. ja bym poczekala aa wiosanka, czyli mialas pieciodniowe zarodki podane, no to dwa dni wiecej niz u mnie- ja mialam 3 dniowe zarodki podane...ale i tak, beta po prostu powalajaca! A powiedz, czy lekarze cos komentawali, ze np jesli taka wysoka, tzn ze lepsze szanse itd..mi nic nie chcieli powiedziec niestety... kinia, Ty naprawde ladna ta betka masz jak na taki wczesny dzien, fajnie! agbr..jesli beda trojaczki to bede sie cieszyc, bardzo. Mowialm do nich po transferze, jak do dwoch chlopcow i dziewczynki, nie wiem czemu, tak jakos...ale taka ciaza to wielkie ryzyko dla dzieciaczkow...nie martwilabym sie iloscia dzieci, ale tym czy bym donosila i czy bylyby zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigla, czarny, tak mialam 3 zarodki..nie wiem dlaczego...chyba aby zwiekszyc szasnsem jede byl slabszy od dwoch pozostalych, wiec pewnie dlatego..ale wiecie, nikt mi ni tlumaczyl ani nie pytal o zdanie...jak przyszlam na transfer to umowa byla gotowa i bylo wpisane ze bedzie 3 transferowane, a dwa zostana sobie jeszcze dwa dni do zamrozenia..nie dozyly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosanka, Lunede- czytając wasze uwagi i dziewczyn rzeczywiscie nie chcę sie stresowac , pójde na bete w piatek czyli w 11 dpt i bede miała pewnosć co do wyniku . W piątek zatem bardzo proszę o moooocne trzymanie kciuków dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 mamy kciuki z całych sił!!! :) a ta moja beta to po 2 dniach wzrosła ze 175 do 395 i lekarz powiedział że wygląda na to że się jeden zarodek zagnieździł. Ale czytam tak sobie inne fora i różnie z tą betą w ciąży bliźniaczej jest na początku. Obym tylko serduszko usłyszała i będę najszczęśliwszym na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katka oczywiscie trzymay kciuki bardzo, badzo mocno! nielotolek, to juz wole chyba sraczke niz urok :) a zreszta nie wiem! mialam wlasnie telefon z mojej kliniki w Krakowie i ze wszystko ok..wysokim progesteronem mam sie nie martwic, bo nie zaszkodzi, a moze tylko pomoc. Sprawdzilam sobie normy i moja aktualna: 147 ng/ml (468nmol/l) to wynik jak powyzej 28 tygodnia ciazy...czyli beta niezutka, ale za to progesteron kompensuje :/ normalnie, co sie da to poza norma! Ale ja biore utrogestan, naturalny progesteron, wiec pewnie stad ten kosmiczny wynik, bo czytalam, ze np duphastonu nie "czyta" w badaniu krwi, nie widac go w wyniku... buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosanka
Kinia, betka cudnie Ci rośnie, trzymam kciuki za kolejne dni i weryfikacje! Oby tak dalej! Ja też z upragnieniem wyczekuję usg:) LuneDe, zazdroszczę Ci tak pięknego progesteronu. Super wynik. Ja podchodziłam na cyklu sztucznym i w 3 dpt miałam tylko 9. Załamałam się, ale okazało się, że rośnie tylko przy naturalnych cyklach( owulacyjnych) i mam się nie martwić. Powtarzałam go w 9dpt i urósł tylko do 10. Może jeszcze go powtórze. Ultrogestan także nie jest widoczny w badaniu krwi, więc Twój wysoki progesteron jest produkowany wyłącznie przez przez Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest widoczny? to nie widzialam, myslalam, ze jesli naturalny, to bedzie widoczny, tym bardziej, ze czopki wzielam rano o 7 a 8 bylo badanie krwi...jesli to tylko moj wlasny, to niepokoi mnie to :(( strasznie duzo..nic, musze sie oderwac od tych analiz, bo zwariowc mozna... buziaki dla wszystkich! ba-sza jak tam u Ciebie moja droga? jaki teraz kolejny krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha123
Cześć dziewczyny dziś miałam pobierane jajeczka :) było ich 13 szt. nie czuje się najlepiej ponieważ boli mnie brzuszek ale luz jutro już idę do pracy, z mężem postanowiliśmy żeby tylko dwa były zapłodnione o ile będą się dzieliły to chcemy dwa , inne jajeczka będą małymi śnieżynkami :) czekam na transfer ma być w sobotę 20.10.2012 oczywiście jeśli będzie wszystko ok, Lunede,wiosenka i wszystkie dziewczyny którym beta rośnie Gorące gratulacje mam nadzieje że nie długo do was dołącze :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LuneDe-gratulacje:)i dla wsyzstkich dziewczyn zyczenia pieknych przyrostow bety.Trzymam kciuki.Katka-powodzenia na tescie.Wiosanka-moze blizniaki?Albo i trojaczki bo np blizniaki z jednego jajeczka-od przybytku glowa nie boli.Cicha-oby jak najpiekniejsze zarodeczki wyszly.Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny ale rozszalałyście się z tymi betkami:)SUPER Dzisiaj miałam usg i mam 20 pęcherzyków:)strasznie się ucieszyłam,w piątek kolejne usg a w poniedziałek pobiorą,ale cały czas się martwię że to tak pozno bo to będzie 27dc możecie mi coś napisać o tym?czy leki wstrzymują@ bo ja ma co 28dni. cicha 123 gratuluję szczęśliwej 13:)mnie czeka to w poni mam nadzieję że będę miała też dużo.a jak czułaś się po wybudzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka, nie martw sie, lekarze wiedza co robia, na pewno wszystko jest zgodnie z planem! Cicha, to slicznie! Oby 13 przyniosla Ci szczescie! Brzuszek przestanie bolec, to chwilowe Telesforek - pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewcynki Niebyło mnie tu pare dni i sie bardzo steskniłam za wami , jak dzis poczytałam to az mi sie buzia zacczeła smiec!!! Lunede mowilam ci ze sie uda i gratuluje !!! no i tych blizniakow ci zycze :) ( ja tez bym chciała blizniaki ) gratulacje takrze dla Wiosanki,Kini i... wszystkich "szczesciarek" :) Katka- powodzenia i dobrzych wiadomosci cicha123 odpoczywaj jak najwiecej to pomaga brzuszek bedzie mniej bolał juz jutro i kciuki za transfer trzymam! Helenka1 ja miałam pobieranie jajeczek w 28 dniu cyklu moj lekarz mowil : niewazne ze troche dłuzej ta stymulacja trwała, wazne ze efekty sa:) u mnie były 7 pieknych jajeczek-nestety armia była tragiczna i nawet ivf-icsi niepomogło, zapłodniło sie 3 jajeczka ale niestety :( Za 3 dni zaczynam dawac sobie zastrzyki - moze tym razem edzie lepiej. Dziewczyny a jak myslicie dlaczego mi transfer przesuneli i po punkcji w piatek transfer był zaraz w niedziele a nie w poniedziałek. ma ktos pomysł dlaczego? Boze jak was sie tak naczytam to optymistycznie sie nastawiam. ja sama jestem taka "pusta w srodku" i tak mi smutno i zle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko83
LuneDe wiedziałam że się uda!!! Moje gratulacje dla wszystkich dziewczynek którym się udało:-) Katka trzymam mocno kciuki za Twoją jutrzejszą betę!! Ja dostałąm skierowanie i 3 grudnia mam wizytę w poradni genetycznej i dzięki temu uda mi się zrobić badania geentyczne na nfz. Zawsze to jakaś oszczędność. Także jak tylko będą wyniki (myślę że styczeń/luty) zaczynam przygotowania do ivf. A na razie wrzucam na luz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha123
Helenka1 nie martw sie ,ja sie bardzo stresowałmam i po pobraniu wybudziłam sie szybko :) było git troszkę brzuszek bolał i dziś już naprawdę troszkę ja właśnie siedze w pracy więc nie jest tak zle, teraz czekam z niecierpliwością i nie moge przestać myśleć jak tam moje bombelki :) Dzieki dziewczyny za wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka- nie martw sie , lekarz wie co robi. Dzisiaj już powinien brzuszek mniej bolec. Słoneczko- trzymaj kochana moooocno, już nie moge doczekac sie jutra Aneczka- powodzenia i dużo siły :) Tigla- ciagle sie pocieszam, że moje ciągle plamienia to nie zbliżająca sie @ tylko jak u Ciebie - zapowiedz dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Na poczatek wielka radosc i gratulacje za pozytywne bety. Przypomne sie ..to ja taka zeschizowana aga jakis czas temu dzielilam sie z wami moimi zmartwieniami.. Ostatnio napisalam wam ze mam potwierdzona ciaze na usg,ciaza blizniacza z czego jedna fasolka z oznakami zycia druga juz nie albo jeszcze nie..no i tak pozostalo,fasolka zywa bije jej serduszko,rosnie pieknie z tygodnia na tydzien..co tydzien mam wizyte i usg poniewaz plamie..a powodem plamienia jest druga obumarla fasolka ktorej natura chce sie pozbyc ..a nie moze bo druga fasolka zyje i na to nie chce pozwolic..i to jest problem bo moze sie tak zdarzyc ze jak uda sie naturze pozbyc tej obumarlej fasolki to moze pociagnac za soba to zywa..pozytywne w tym wszystkim jest to ze jest to ciaza dwujajowa i fasolki maja osobne domki i oststnio wyladaowalam w szpitalu z mysla ze juz po wszystkim..czyta krew na wkaldce w sporej ilosci..i dramat..spakowalam sie pojechalam do szpitala i okazalo sie ze fasolka zywa ma sie dobrze,serduszko bije ,tylko ta druga sie troszke obsunela i z tego bylo krwawienie..musze lezec brac leki..i czekac. Termin mam na 24.05.2013 i badania prenatalne na 16.11... Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze..lekarz mowi ze czesto sie tak zdarza i musimy dotrwac do 12 tygodnia i bedzie ok... Pozdrawiam Was i sciskam mocno AGa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy.Malinowski
Dzisiaj moja kumpela ma in vitro (juz trzecie, poprzednie sie nie daly :(...) w klinice w Wiesbaden. Jest straszne szczuplutka, drobna dziewczyna wiec maxymalnie decyduje sie na 2 malenstwa do transferu. Ona sie starsznie denerwuje, ze znowu nie wyjdzie :( Czekali mniedzy 2 a 3 transferem 6 miesiecy zeby ogranizm troche odpoczal i ona oscyluje miedzy nadzieja a czarna rozpacza :( x LunaDe, czy ty robilas po transferze cos specjalnego? Lezalas moze plackiem czy wrecz przeciwnie? Kurcze, przydalo sie by opracowac taka porwnawcza baze danych dla dzieczyn. Ile prob, w jakiej klinice, jaka procedure i jaki wynik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
aga_37 Ogromnie Ci współczuje. Szczęście w nieszczęściu, że to bliźnięta dwujajowe. Trzymam mocno kciuki żeby Wam się udało. Ja niestety takiego szczęścia nie mam. Jedne bliźnięta jednojajowe już straciłam, teraz jestem też w ciąży bliźniaczej jednojajowej. I bardzo się boję. katka_70 jeszcze tylko jeden dzień, dasz radę :) Gerwazy.Malinowski Powiem Ci z własnego doświadczenia, że nie ma jakiejś reguły na zachowanie po transferze. ja przetestowałam różne "metody" i nie miały one jakoś wpływu : leżałam plackiem 2 tygodnie, żyłam bez zmian i pracowałam, nie pracowałam, ale dużo spacerowałam.... Uważam, że bardzo, ale to bardzo ważne jest nastawienie psychiczne. Wiadomo, jak się coś za bardzo chce to rzadko wychodzi. O tym też często lekarze mi mówili, ze mam wyluzować. Przed ostatnim in vitro pojechaliśmy z mężem na urlop. Pierwszy od wielu lat. Co prawda udupiliśmy się finansowo, ale było warto. Po prostu odpoczęliśmy od tego wszystkiego, oderwaliśmy się. Podeszliśmy do tej próby na luzie (byliśmy już tez po pierwszych rozmowach w sprawie adopcji). Udało się zajść w ciążę i mam nadziej e, że uda mi się też urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
sloneczko83 a nie da się przyspieszyć terminu tych Twoich badań genetycznych ?? Pytam, bo wiem, że na wyniki dość długo się czeka i możesz nie zdarzyć do Twojego ivf. cicha123 a w jakiej to klinice mrożą jajeczka i godzą się na zapłodnienie tylko dwóch ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×