Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Gość viciii
fania dzieki za linka, jak bedziesz wiedziała kiedy znowu jest transmisja to daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alikiet cholera przykro mi i bede cały czas trzymac kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witak diana :) ja się czujesz?? Mam takie pytanie do Ciebie :) czy Ty miałaś robione badanie AMH przed stymulacją ?? I jakie brałas leki do stymulacji?? I w jakich dawkach?? i ile czasu minęło od 1 dnia stymulacji do transferu? Z góry dzięjuję za odpiwedź :) Ja włsnei zaczełam stymulację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mowili to invimed robi takie sesje co 2 tygodnie, trzeba sledzic. Ja jestem w Novum. W soote mam wizyte u dr Lewandowskiego i ustalenie stymulacji to jeszcze raz zapytam o to IMSI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! My też podjęliśmy decyzję o in vitro. Czekamy aktualnie na moje HSG, aby upewnić się, czy od razu rozpoczynamy stymulację, czy najpierw próbujemy 2 x IUI i dopiero potem. Dużo czytam na temat zabiegu, ale chciałabym usłyszeć rzetelne informacje od osób, które mają już to za sobą, więc byłoby mi bardzo miło, gdybyście znalazły czas i mi odpowiedziały: 1. Od którego dnia rozpoczyna się stymulacja? Czy trwa jeden cykl? 2. Jak czułyście się podczas stymulacji? 3. W którym mniej więcej dniu cyklu jest punkcja? 4. Czy transfer odczuciowo przypomina IUI? 5. Co bierze się po transferze? Czy chodziłyście potem normalnie do pracy? Jak rozplanowałyście urlopy na ten czas? Przyznam, że jesteśmy totalnie przerażeni i zdezorientowani sytuacją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliket, przykro mi...tak wierzylam, ze Ci sie udalo :( Xxx Lisa panda, hej, dziewczyny Ci na pewno fachowo odpowiedza! Xx Nielotek, rozumiem Cie, moj dzisiaj spokojy i az sie martwie, ze za spokojny iczy sie pepowina nie obkrecil :( Xx X Dobranoc dzoewczyny, musze pedzic, ide obrac marchewki na sok rano, nie cche mi sie, ale no coz... Xx Pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj LisaPanda Ja stymulację zaczęłam od 3dc, lekarz mi powiedział że jak dobrze się będę stymulowała to około 10 dnia stymulacji będę miała punkcję ale z tego co czytałam to to różnie bywa. Wszystko zależy od tego jak reaguje organizm na leki stymulujące. Ja podczas stymulacji czuję się dobrze w sumie nic nie odczuwam oprócz lekkiego pobolewania brzucha podobnego do bólu owulacyjnego tyle że trochę bardziej go odczuwam. Wiadomo robienie sobie zastrzyków w brzuch to żadna frajda ale i to da się wytrzymać :) Obecnie jestem w 4 dniu stymulacji i 6dc Z tego co się orientuję i czytam co piszą koleżanki z kafe to wszystko trwa około jednego cyklu który trwa tyle ile zwykle czyli jakieś 28-29 dni. Bo przeważnie transfer wypada na 13-15 dc. Z tego co mi lekarz tłumaczył i co piszą dziewczyny to się bierze leki po transferze na podtrzymanie (progesteron) Luteina, duphaston i tym podobne. Nie wiem jak odczuwa się punkcję i sam transfer bo pierwszy raz podchodzę do IVF. Z tego co piszą dziewczyny to chodzą do pracy po transferze normalnie. Mi lekarz powiedział że zależy jaką mam pracę, ale żeby żyć normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alkiet przykro mi, dobrze chociaż kochana, ze niebawem mozesz znowu podejść. Super ze masz śnieżynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku nie trać nadzieii uda się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzzzzzweffeeffwwefwef
odo 1. Ja mialam długi protokol(stymulacje), zaczynałam od pierwszego dnia miesiaczki. Przed dlugim protokolem trzeba brac miesiac przed antykoncepcje. Trzy lub cztery dni przed punkcja przestałam brac zastrzyki i czekałam na punkcje. Czy ma sie długi czy krotki protokól o tym decyduje lekarz, jak również o tym jak długo i jaka wartość leku bedzie przyjmowana. Tak, stymulacja trwa jeden cykl. 2. Na poczatku stymulacji (ja miałam wartosc gonal225j) nie czułam nic, im bliżej do punkcji tym coraz bardziej pobolewaly jajniki i brzuszek. 3. W ktorym dniu pobiera sie jajeczka, to również zależy od tego czy Twoje jajeczka beda gotowe do pobrania, dlatego robi sie usg podczas stymulacji. I lekarz ocenia, czy zwiekszyc/zmniejszyc lub zostawic dawke leku do stymulacji. 4. Ja przy transferze nic nie czulam. 5. Po transferze bierze sie zazwyczaj, luteine dopochwowo, w moim przypadku jeszcze estrofem. Inne dziewczyny zamiast estrofemu biora np dupfaston. O tym, w jakich dawkach i czego decyduje lekarz. Ja po transferze wziełam sobie urlop, i lezałam przez pierwsze 3 czy 4 dni, niczego nie dzwigalam i dużo odpoczywałam. To równiez jest indywidualna sprawa, są tu też dziewczyny które nie braly urlopu i sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliket trzymaj sie kochana tule cie mocno. Otrzasnelam sie i wracam do walki szkoda czasu podchodzimy najszybciej jak sie da. Anty juz 2 tydz biore na ten moj bolacy jajnik a teraz przyda sie jak znalazl. I stwierdzam ze teraz musi mi sie udac szanse piwodzenia jednej proby to 30%,ostatnio te 10% mi zabraklo. Jutro z ranca dzwonie do lekarza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliket strasznie mi przykro:( xx aneczka coz za wspaniala wiadomosc!! Super,ze do doszlas do siebie i podjelas taka decyzje!!!!!! xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, to super! Wez pod uwage, ze cykl dojrzewania jajeczek i plemnikow u kobiety jak i u mezczyzny trwa 3 miesiace. Czytalam w jednym miejscu, ze jak sie za szybko robi stymulacje jedna po drugiej to istnieje ryzyko, ze uzyskasz tylko niedojrzale komorki, malo, albo gorszej jakosci. Bierzesz pod uwage zmiane protokolu stymulacji albo genetyczne testy zaplodnionych komorek? Gdybym mieszkala w Belgii to na pewno bym to zrobila. Golym okiem nie widac czy blastocyta jest zdrowa. A podobno 50% komorek ma rozne genetyczne nieprawidlosci, ktore uniemozliwoaja implantacje. Niestety w Niemczech zabronione sa badania genetyczne zarodkow :O x Aliket, nie ma sie co zastanawiac tylko idz za ciosem. Wielu ludziom wychodzi wlasnie po cryotransfere bo nie sa tak napompowani hormonami jak po cyklu z aktywna stymulacja. Czy zastanawialas sie nad tym, zeby sprobowac hodowli komorek do blastocyty? Wiesz, nie istnieje na swiecie taki lekarz, ktorzy moze powiedziec ze 2 czy 3 dniowa komorka jest dobra. Nawet najpiekniejszy 2-dniowy zarodek moze nie dotrwac do 4 dnia wiec to jest ryzyko wczesnego transferu: nie wiadomo po tym czy nie faszerujesz sie hormonami na nic i nie robisz sobie niepotrzebnie nadzieji bo byc moz epodane zarodki i tak przestalaby sie rozwijac w 3 albo 4 dniu. Sama szukam informacji na ten temat i wyczytalam, ze szacuje sie, ze za niepowodzenie IVF w 90% odpowiedzialna jest zla jakosc zarodkow. Przez hodowle do blastocyty eliminuje sie przynajmniej te najbardziej jaskrawe problemy. Nie myslalas o tym zeby moze poczekac miesiac i w tym czasie zrobic histeroskopie diagnostyczna oraz na przyklad badanie immunologiczne? Zarodki juz sa i nie uciekna, wiec sprawdzilabym czy w ich przyszlym domku tez wszytko ok. x Justynka, jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zawsze mielismy badane blastocysty genetycznie przed "podaniem" wiec wydaje mi sie ze u Aneczki pewnie tez byly. xx Justynka jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka brawo!!! x U mnie nijak, czekam na tą sobotę ale nie wiem czy doczekam do bety. Czuję się nijako. No i co tu dużo gadać, skoro nie udało się dziewczynom z silnymi zarodkami (Aneczka, Gerwazy, Aliket) to jakie szanse miały moje maluchy? Wiem na pewno, że jeśli się nie udało spróbujemy ponownie tylko nie wiem kiedy. Zazdroszczę Wam dziewczyny że macie finanse na to żeby próbować po kilka razy. U nas jest ciężko dlatego tak liczyłam na mrozaczki. Ale cóż. Czekam do soboty o ile @ szybciej nie przyjdzie. Mój M już wspominał o banku nasienia. Widzę że mu ciężko i przejmuje się tym wszystkim. Ja nie chciałbym już decydować się na bank, nasienie mamy złe ale nie tragiczne. Niektórzy decydują się na biopsję jąder a u nas w końcu było te 6 mln ruchliwych plemników. x Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj tygrusku333 sprawa jak wiesz jest indywidualna w zaleznosci w jakim tempie rosna pecherzyki u mnie rosły prawidłowo jednak było kilka za małych. Leki na stymulacje purogen200 przez 6dni potem menopur200 przez 3 dni, menopur225 przez 1 dzien,nastepnego dnia na pekniecie otriville250. Po dwoch dniach punkcja,trzy dni pozniej trabsfer. Podsumuwujac od 1dnia stymulacji wyszło 16dni :) z 10 pecherzykow udało sie pobrac 7. Kochana u ciebie moze byc całkiem krocej (dłuzej) .U mnie pecherzyki rosły troszke wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna83 robiłas test? :) mi wyszła druga krecha w 10 dni po transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana nie robiłam testu, nawet nie mam w domu. Ale czuję że nic z tego. Piersi mnie nie bolą :-( Tylko bardziej się pocę ale tak mam zwykle przed okresem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka, macie 6 mln plemnikow i zastanawiacie sie nad bankiem nasienia? Po pierwsze to jeszcze sie nie zastanawiajcie bo przeciez caly czas jest bardzo duza szansa ze nie bedziecie musieli wcale o drugim podejsciu myslec, no chyba ze z drugim dzieckiem ;) A jesli juz chodzi o te niby marne 6 mln, to po pierwsze ja bym juz na pewno probowala IMSI, zeby wybrac jednak te najlepsze. Wydaje mi sie ze biopsje jader to robi sie tlko wtedy kiedy nie ma zadńych plemnikow w nasieniu, tak jak to bylo w naszym przypadku a wy macie 6 mln wow, przeciez to bardzo duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek33
Witaj daina :) dziękuję za odpowiedź :) A ja teraz doczytałam że Ty miałś długi protokół a ja mam mieć krótki więc to też będzie inaczej . A Ty jak się czujesz?? X Justyna nie stersuj się dopóki nie ma @ to jest jeszcze szansa pamiętaj o tym :) X aneczka twarda jesteś i tak trzymaj :) powinnyśmy brać z Ciebie przykład :) X Ja dzisaj 5 dzień stymulacji i zaczyna mnie coraz bardziej pobolewać brzuch, a dzisiaj rano było mi niedobrze. Ale to nic to się da wytrzymać :) W sobotę mam kolejną wizytę to się okaże co tam naprodukowałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka ja nie rozumiem czemu przetrwały tylko dwa może to o te kariotypy chodzi masz wyniki??? mnie gin mówił że jak tak się dzieje to trzeba robić te kariotypy a Ty coś mówiłaś że nie oznaczyli Twojego wyniku czy coś...niewiem co Ci radzić mam nadzieje że jednak Ci się uda mimio wszystko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielony Błękit mamy oznaczone kariotypy, oboje. Wszystko jest ok. Dr tłumaczył że to że zarodki obumarły w 3 dobie to wina DNA plemników. Mnie też to dziwi bo wynik badania DNA plemników (czyli badanie SCD) mamy w normie (prawidłowy wynik to poniżej 30%, u nas jest 21). Chyba mięliśmy pecha że do IMSI wybrali akurat plemniki z uszkodzonym DNA. Dziękuję Ci bardzo za kciuki chociaż ja sama nie wierzę w sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka, przepraszam, ze nie doczytalam ze mieliscie imsi, duzo nas tu i czasem myla mi sie te wszystkie informacje. W kazdym razie nie mozesz mowic o jakimkolwiek pechu do czasu gdy nie zrobisz bety w odpowiednim juz dniu!amietaj o tym! Moze juz jestes w ciazy :) trzymaj sie wersji optymistycznej, bo jest jeszcze duza szansa, juz w sobote masz testowac a @ nie ma :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka no to ja tego nie umiem inaczej wytłumaczyć tak jak Ty mówisz to musiał być zbieg okoliczność bo innego wyjścia nie widzę gorsze mają wyniki i jakoś graaa....ja za Ciebie trzymam i będę czekać tu na tym forum aż napiszesz że masz 2 kreski...!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko super, ze dalej walczycie ;-) Tygrysku niedługo ty bedziesz oczekiwała na betę ;-) Trzymam kciuki za Ciebie ;-) Justynko dopoki nie ma @ jest szansa, kochana nieraz ze słabszymi zarodkami tez zachodza ;-) Kciuki trzymam mocno !! Justynko co tyczy finasow to mi też ciężko na 1 probe odlozylismy a na 2 jak trzeba będzie nie wiem ;-( To nasze pier.., Polskie zarobki do dupy ! Pozdro1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fania, już uaktualniłam stopkę:-) Tyle nas tutaj że ciężko zapamiętać która na jakim jest etapie :-) x Zielony Błękit ja też nie wiem o co chodzi z tymi plemnikami :-) Faktycznie, udzielałam się na forum o hsg. Ale tam jest teraz wyjątkowo ciążowo więc zagościłam tutaj;-) x Ciekawa jestem co u Gerwazego i Berbli? Jak się czujecie dziewczyny? x Dawno się też nie odzywały te którym się udało. Anette, Blaza i reszta co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×