Jestem za młoda na babcię

Obecnie mlodzi sa bardziej odpowiedzialni niz starsi Babciu babo jago

Popieram szkole wieczorową lub zaoczną gdy dziewczyna rodzi dziecko a nie dzienną ,bo do cholery ona jest matka i niech zajmuje sie tym dziekciem naprzemian z ojcem malucha,agdy jest w szkole to dziecko ma jeszce ojca Babcia nie daj sie wkrecic w zadne niankowanie, i przewrocenie sowjego zycia do gory nogami,a tym bardziej o zgrozo przerwanie pracy.Ty jzu swoje odchowalas, teraz czas na corke aby sie wykazala

Powinnaś wyrzucić małą dziwke z domu, niech sobie sama zapracuje na bękarta!

hmmm hmmmm "odpwiedzialna? prosze napisz mi jak osoba 17 letnia jest finansowo przygotowana na dziecko bez szkoly ?

Halina1957 Powinnaś wyrzucić małą dziwke z domu, niech sobie sama zapracuje na bękarta! bardzo to płytkie człowieczku

o czym tu gadac ? wyrzucic mala dziwke z domu i juz :o To wasze wnuki pajace i wszae dzieci ... zal mi was pustaki

,,Halina1957 Powinnaś wyrzucić małą dziwke z domu, niech sobie sama zapracuje na bękarta" No to teraz pojechałaś po całości. Nikogo nie zamierzam wyrzucać z domu, to moje dziecko i mój wnuk lub wnuczka. Jakoś to sobie poukładam i będzie dobrze. Najważniejsze, aby nauki nie zawaliła.

Ja też byłam nastoletnią matką;) Wieliśmy ślub przed urodzeniem córki i całkiem dobrze sobie radzimy. Córka odchowana do szkoły idzie ja uczę się i pracuje mąż też. To nie koniec świata!

,,Żaba25 Ja też byłam nastoletnią matką Wieliśmy ślub przed urodzeniem córki i całkiem dobrze sobie radzimy. Córka odchowana do szkoły idzie ja uczę się i pracuje mąż też. To nie koniec świata! " Nie zgodziłam się na ślub. Zamieszkają razem, ale ślub za dwa, trzy lata. Obawiam się, że ,,ta wielka miłość" może się skończyć po narodzinach dziecka

Chłopak pracuje, bo jest 6 lat starszy.

Ale jakiś mało rozgarnięty. Z radości, że będzie ojcem kupił córce ....psa. Rozwalił mnie tym, bo mamy już dwa psy.

Masz rację, ale skoro będą mieć dziecko i się kochają to ślub chodzby tylko cywilny wziąć, zawsze to jakoś scala ludzi są młodzi a gdy jest ślub to już odejść za byle głupstwo nie jest tak łatwo...

Co do ślubu to nikt mnie nie przekona, niech poczekają i przekonają się jak będzie wyglądało ich życie jako rodziny. Lepszy późny ślub, niż szybki i jeszcze szybszy rozwód.