Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Andzik ja bede rodzic 2 raz i jak wszystko bedzie jak ma byc to wlasnie SN... i jakos tak mniej sie boje jak przed pierwzym porodem wiem juz jak to moze byc i co zrobic by bylo lepiej, Ale trzeba przyznac, ze jakas tam obawa kreci sie z tylu bo kazdy porod inny a te kolejne to podobno sa intensywniejsze ale szybsze... Gratulacje dla kolejnej mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bozka gratulacje! ja dzisiaj bylam na ktg i maly szalał ale lekarz powiedzial ze poporstu jest ruchliwy i w srode mam przyjsc juz do szpitala. Nieietsy mimo wskazan do cc nie iadomo czy mi wyznacza termin czy beda czekac na skurcze lub odejscie wod - u mnie w miescie taki szpital zacofany :( jeja ale juz bym chciala urodzic!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ancyk - moja mała też często się pręży. Myślę, że to po prostu niedojrzały układ pokarmowy sprawia, że brzuszek dzidziusia jest wyjątkowo wrażliwy na to, co mama zje, przy czym zaszkodzić mogą naprawdę różne rzeczy. Czasem jest tak, że smażone zaszkodzi w mniejszym stopniu niż jogurt i nic na to się nie poradzi. Trzeba obserwować i wyłaczać produkty, które szkodzą dziecku a dodawać te, które dobrze toleruje. Mleko odstawiłam na razie i jedyne co zauważyłam, to to że malutka mniej ulewa i mniej czka. Ale po obiedzie (kopytka i kurczak) znów się prężyła i trochę płakała :( Też mnie to martwi. A czkawką nie przejmuj się - dziecka to nie boli, podobno to nawet przyjemne i w późniejszym czasie dzieci bywają rozbawione czkawką :). jagodowa - dziękuję za link, ale na razie malutka śpi przy moim boku. Ponieważ to wcześniak staramy się czuwać przy nim na zmianę, aby nie powtórzyła się ta sytuacja i nie zakrztusiła się pokarmem, bo się jej ulewa. Staram się, aby dzidzia spała na boku i miała trochę wyżej twarzyczkę uniesioną. Antonówka to dobrze, że dopakowałaś torbę. Ja miałam termin porodu na 21.04 a malutka wyskoczyła 28.03 tak że wiesz... wszystko może się zdarzyć..Fajnie że masz już ciążę donoszoną i że pozostało ci w spokoju czekać na bobasa. Karolowa a duże masz to cięcie? Ja mam podobnie jak ty takie zgrubienie i nie czuję w tym miejscu dobrze ciała, ale to przejdzie. Myślałam że cięcie będzie mniejsze, tak z 15 cm a mam z 25. Może dlatego że dziecko ułożone pośladkami Trzymam kciuki za twoją cytrynkę Otulka dzięki za ciepłe słowa i powodzenia Tobie też Bożka gratuluję, buziaki dla Zuzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale IDZI.?
Dzidzi? Pisalss ze mssz problemy z soba, teraz rozumiem. Nie no, niefajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam stresa i moze sie na tym nie skonczy.. tak mnie do dolu ciagnelo ze isc nie moglam .. bolalo jak okres ... przestraszylam sie ze sie zaczyna.. i czekam moze jakis kolejny sie zdarzy taki bol jak tak to onzacza to ze porod..... a nie chce bo sie przeprowadzic musze:/ na walizkach jestem nie mam sily pakowac a maz w pracy do nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewczyny :) Bożko gratuluję serdecznie narodzin córci :) I wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny. Niech Zuzia zdrowo rośnie i jest codzienną radością rodziców :) Monika, tak, u mnie to taka właściwość końcówki ciąży z tymi wymiotami i mdłościami. I tak jest lepiej niż w pierwszej ciąży :) A 40 km do szpitala to faktycznie niemało. Ale będzie ok, inaczej być nie może. Kornelia jak Ciebie? Powodzenia z przeprowadzką! E ona mocno trzymam kciuki, by wszystko było ok. Daj znać czy jesteś w domu i czy wszystko w porządku. Mysza może to taka cisza przed burzą? I czyżbyś jako pierwsza z nas doczekała do swojego terminu? Myślę, że rozpakujesz się lada moment :) Powodzenia! Andzik zostałaś w szpitalu czy jeszcze w domu? Daj znać jak dasz radę. NoToFrugo może jednak nie będą czekać? Bo jaki to ma sens? Trzymać Cię w szpitalu kiedy i tak wiadomo, że czeka Cię to cięcie. Mam nadzieję, że pod koniec tego tygodnia będziesz już rozpakowaną mamusią. Funiak to zgrubienie nad blizną i brak jakby czucia w tym miejscu u mnie utrzymywało się dość długo, bo prawie rok. Potem już było prawie tak jak przed ciążą :) Ja dziś spędzam ostatni dzień w domu przed pójściem do szpitala. Niby jestem spokojna, ale mam momenty, że dopada mnie poddenerwowanie. Bardzo bym chciała, byśmy już za tydzień byli cali i zdrowi i rozpakowani w domu. Spokojnej niedzieli kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, dziekuje Wam za wsparcie 🌼 niestety nadal w szpitalu, zoltaczka schodzi tak powolnym tempem jak na zlosc, wczoraj mialam zalamanie, Maly po modyfikowanym mial problemy jelitowe, marudzil, plakal, a ja bylam wykonczona, mialam ochote wyskoczyc przez okno... jutro znowu badania rano, juz niewiem czy warto sie ludzic... xxx BOŻKO OGROMNE GRATULACJE Z OKAZJI NARODZIN ZUZANNY 🌼 CALUSY DLA CIEBIE I MALUTKIEJ !!! 🌼 xxx Funiak ja mam male rozciecie, niewiem ile dokladnie ale male i nisko, jak mi wloski odrosna to pewnie widac za bardzo nie bedzie ;) z tym ze niewiem jak u Ciebie cc wygladalo ale mi jak wyciagali Igorka to szarpniecia byly takie mocne ze mnie cala kilka razy podnosilo a z dwa razy az walnelam glowa w stol, a troche wazylam jednak... to nie bolalo ale bylo troche przerazajace, nie spodziewalam sie takiego wyszarpywania, u Ciebie tez zaraz po cc skora byla tam rozciagnieta? to tez masz taka faldke w miejscu jakby ciecia? zastanawiam sie czy to tak bedzie czy jeszcze sie goi moze i wroci do normy... co do czucia teraz jest okej, przyzwyczajam sie, ale nie bylabym pewna ze czucie wroci calkowicie w tym miejscu, mam ciecie na biodrze i tam tez czuje jakbym to nie byla ja, a kilka lat minelo juz, a jak Malutka u Ciebie? zbladla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulko mysl tylko o Maluszku, bedzie dobrze, trzymam za Was - jeszcze 2 w 1 :D - mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D Otulko niewiem jak u Ciebie ale u mnie wiosna wiec jak sama pisalas jeszcze wczoraj, czas na Was ;) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa dzięki :* Przed chwilą wyjrzało u mnie w końcu słońce i o tym samym pomyślałam, że powoli nasz czas nadchodzi :) Mocno trzymam kciuki, by jutrzejsze badania wyszły Wam dobrze. W końcu musi przyjść ta chwila, że usłyszycie od lekarza, że jest dobrze i czas do domku. Jak brzuszek Igusia? Już lepiej? Domyślam się, że już biedna wykończona jesteś. Zatem nadal dużo sił życzę. No i oczywiście zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się jeszcze jak tam olabia się miewa i czy już szczęśliwie rozpakowana. No i jak pozostałe mamusie, które już rozpakowane od jakiegoś czasu. Nadziejka się np. dawno nie odzywała. Zatem mamusie jak znajdziecie chwilkę dajcie znać choć w paru zdaniach jak się czujecie i jak się mają Wasze maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulka trzymaj się dzielnie :) Karolowa, mała dalej nieco zażółcona, ale nie zwiększyło się to zażółcenie i też dużo różowego przebija przez skórkę, więc nie martwię się o to. Lekarka jeszcze powiedziała, że może to taka karnacja dzidzi, że wszystko ok. Jeśli chodzi o cc, to u mnie to wyszarpywanie było najgorsze bo spadało mi bardzo ciśnienie wtedy i robiło mi się bardzo słabo. Najpierw jak lekarz wyjmował małą a potem chyba jak wyjmował łożysko i resztę i czyścił. Normalnie odpływałam i robiło mi się niedobrze, wierciłam się przy tym niemiłosiernie (emocje) aż anestezjolog pytała, czemu tak rzucam głową :D:D Skóra też była nieco rozciągnięta ale już ładnie się napina. Smaruję jeszcze oliwką i mimo że dużo schudłam na tych dietach w ciąży i teraz to ładnie się napina skóra i jestem dobrej myśli. Dziewczyny karmiące napiszcie proszę jak się odżywiacie, jakich pokarmów unikacie, co ewidentnie szkodzi maluszkom, bo też dostaje do głowy. Mała wczoraj prężyła się i płakała co rusz od 18 do 2 w nocy :(. Dzisiaj jest już dobrze, dużo śpi, uśmiecha się, ale ja chyba umrę z głodu. Ile można jeść chleb z dżemem, suchary popijane wodą albo kompotem Wczoraj jadłam na obiad kopytka i kawałek kurczaka, wcześniej byłam na zakupach i kupiłam sobie 100% sok z jabłek do picia i myślę że to może ten sok zaszkodził. I poradźcie jak czyścić (czy w ogóle nosek noworodka). Miłej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mnie przebadali, dokladne usg i ktg w pt i wczoraj i niby wszystko ok choc maly sie naprawde malo rusza... u nas 38 tc, czy Wasze maluszki też takie malo ruchliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki , ja na chwilke bo zaraz karmienie , już 3 godz mała śpi więc lada moment będzie krzyk . Odnośnie bóli brzuszka to nam mówili w szpitalu aby jeść normalnie ale w małych ilościach aby dziecko przyzwyczajać , dieta oczywiście ma być lekka ale rozmaita , w żadnym wypadku nie pić soku w kartonie - żadnego , zawsze dzieci mają po nich kolki , mleko i nabiał ostrożnie . Moja mała potrafi spać 3 godz po karmieniu w dzień ale czasem zwłaszcza wieczorem dosłownie wisi na mnie , dziś dała mi pierwszy raz się wyspać - aż 5 godzin , dostała 50 ml mleka modyfikowanego bo już chodziłam po ścianach i musiałam odpocząć , ze zmęczenia pokarm zanika niestety , do tej pory od porodu miałam max 2 godz snu na dobę , noce są bardzo ciężkie ale cóż trzeba to przetrwać. Pozdrawiam wszystkie mamy w 2 paku i te jeszcze nie rozpakowane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa...
Hej dziewczyny! Zajrzałam tu do Was bo sama od niedawna wiem, że jestem w ciązy i chciałam podczytac jak to u Was było a tu juz tyle z Was urodziło.Graruluje Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Oczywiście gratulacje dla kolejnych mam:) u mnie też małymi kroczkami nadchodzi wiosna:) Ja zaczęłam 39 tydzień. Któraś z was pisała o większej wilgotności - też to zauważyłam u siebie. I dzisiaj parę razy miałam takie coś jakby prądy przechodzące od kręgosłupa - nie wiem czy to są jakieś skurcze. też coś takiego macie? Jeszcze tydzień do terminu ale powiem wam że już czekam z niecierpliwością mimo tego że się boje porodu. Mój mąż to ciągle gada do brzucha " mały kiedy w końcu wyjdziesz" W nocy ciężko mi się jakoś ułożyć do snu. Jedyny plus że nie latam siku. Pozdrawiam i śpijcie spokojnie i wygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, Igorek opala sie pod lampami na brzuszku wiec postanowilam cos skrobnac :) dzis mamy znowu badany poziom zoltaczki, az sie boje wyniku :o Na szczescie w miare noc przespalam, stracilam wczoraj pokarm z nerwow, stresu i pewnie zmeczenia, maz nakazal mi spac i zajmowal sie Malym ciagle do 23 az... i w nocy zaczelam go podkarmiac, dzis rano sie juz ladnie najadl, wiec mam nadzieje ze nie bede sie musiala wspomagac modyfikowanym, chociaz piersi nie sa tak twarde jak zawsze, ale sie najadl z jednej, tak bardzo chce karmic go chociaz do tego 3 miesiaca, dla jego zdrowia. Ale w nocy musielismy sie wspomoc espumisanem, pozniej przygotuje mu jeszcze hebratke w kopru, niewiem skad te zaparcia i wzdecia, ja slyszalam ze sok jablkowy jest dobry dla matki karmiacej, i pije, ale moze go tez odstawie, choc jestem bardziej za tym ze u Niego jest to spowodowane przejsciem z mleka mojego na modyfikowane (tak zalecil lekarz na dobe) i pozniej znowu moje... ech... masowalam brzuszek i podnosilam nozki, ulozylam go teraz na brzuszku jeszcze spacjalnie pod lampami, zeby nie te bole brzuszka to bylby idealnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. Ja dzis zaczynam od pytania... Miala moze ktoras z was takie dziwnie bolesne skurcze jakby w pochwie? Mnie jak wezmie to na nogach nie moge ustac, bol straszny... Ale brzuszek sie nie napina... Jest normalny... X pogoda u nas przepiekna:) w koncu... :) X karolowa oststnio wlasnie czytalam ze czesto sa problemy z brzuszkiem przy przejsciu na modyfikowane... X milaego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PrzyszłaMłodaMamo ja miewam takie skurcze jakby kłujące. Wczoraj miałam 3 z rzędu aż ścieło z nóg nie mogłam ustać jak siadałam to przechodziło. Codzien coś śni mi się z porodem związane. Wczoraj że wody odeszły dziś czop. A tutaj nic:-( jutro lekarz ciekawe co powie. A ostatnio moja pierwsza myśl po obudzeniu to "znów nic się nie zadziało". Jutro 40tc rozpoczynam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. u mnie kolejny dzien cisza nicsie nie dzieje troche jedynie pobolewa mnie brzuch ale rzadko. Mialam wczesniej urodzic a czuje ze przenosze jeszcze ;/ synus nie chce wyjsc a ja mam strasznie juz dosc, ta bezsennosc, ociezałość a dzis mi ręka jeszcze w nocy dretwiala - yh masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PrzyszłaMlodaMamo ja też tak mam czasem porządnie zakłóje, często przy zmianie pozycji. A poza tym to u mnie też nic a nic. 38 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;D u nas słoneczko i nareszcie odwilż... jeszcz etroszkę i będzie wiosna i może wtedy mój synuś zdecyduje się że najwyższa pora wyjść ;D bo narazie u nas też żadnych objawów... choć ja chciałabym tak jednak ok tego 19 urodzić... miłego dnia! pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nas dziś przyszła wiosna. A skoro wiosna to i urodzić mogłam. O 12.08 na świat przez cc przyszedł nasz synek Tymon. 3720 g i 57 cm. Mały dostał 10 pkt Pięknie potrafi złapać pierś a teraz słodko śpi obok szczęśliwej mamy. Trzymajcie się kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacjd dla kolejnych mamusiek:) Mam pytanie do już mamusiek , poniewaz moja mała słabo ssie odciagam sobie laktatorem ktos pisal ze tez tak robi tylko zgubiłam ten post i nie wiem kto:) jak czesto przystawiacie dziecko do piersi i jak długo je boje sie ze moja mala sie nie najada bo ciagle zachowuje sie jakby była głodna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK----------------synek/córeczka----------imię------- ---termin porodu kasia-----------------------synek------------Filipek-- --- ---6-10.04.2013 321Mysza-----------------synek------------Leon-------- ----- 07.04.2013 olabia----------------------córcia--------Nina lub Inez-------10.04.2013 madzisn-------------------synek------------------------- -- ----11.04.2013 Plusik------------------------?------------------------- --- ------12.04.2013 kwietniówka2013--------córcia------------------------- -- ---13.04.2013 pyrda-----------------------synek-------Tymoteusz ----------14.04.2013 Andzik1984---------------synek-------------------------- -- ---16.04.2013 Sekowa28-----------------synek-----------Bartosz------- -----16.04.2013 kornelia44---------------synek------------Nataniel------- --- --16.04.2013 monika_kwietniowka---synuś------------Olaf-------------- --17.04.2013 e ona---------------------synek---------------JAN------------- ---22.04.2013 dagaa---------------------synek------------Samuel--- --- ----19.04.2013 mama kwietniowa 2013--?-------------------------------------21.04.2013 antonówkaa-------------córcia------------Madzia------ ------22.04.2013 przyszlaMlodaMama----synek------------------------------- --28.04.2013 I ROZPAKOWANE MAMY NICK------------------data ur.--------waga-----------cm------------imię Ancyk80------------20.03.2013 r.-----3750g-------58cm----------Antoś Karolowa-----------22.03.2013 r.-----3500g-------56cm-----------Iguś Dzidek78-----------22.03.2013 r.-----3000g-------54cm----------Maciej Wendywu----------26.03.2013 r.-----3400g-------57cm-----------Ela Nadziejka mała---27.03.2013 r.-----3340g-------54cm--------Aleksandra kiwoszka-----------27.03.2013 r.----4030g--------59cm-----------Hania Funiak--------------28.03.2013 r.-----2900g-------51cm-----------Iga MniejszaByc-------30.03.2013 r.-----3600g-------55cm-----------Lena ::::Asia::::---------01.04.2013 r. ----3040g--------53cm--------Milenka agalesna-----------04.04.2013 r.-----4100g--------57cm--------Błażej Bożka2930---------03.04.2013.......3550g---------56cm--- -----Zuzanna Otulka---------------08.04.2013-------3720g----------57cm--------Tymon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następna szczęściara!:) Gratulacje Otulka. PrzyszłaMM ja też mam taki dziwny ból , czasem jest naprawdę ostry. Dziś miałam w nocy 3 bolesne skurcze, myślałam, że to już , ale się uspokoiło i nadal czekamy;) Dziś mam wizytę u gina, więc czekam na jakąś dobrą wiadmość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulka brawa dla Ciebie i malucha. Moja choć wcześniak też ładnie ssała od początku i robi to dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×