Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

gratuluję:) całkiem nowa tu zadzwoń do lecznicy omega na ul ptasiej tam są krótkie terminy przyjęć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Dzień, jak co dzień zaczyna się od mdłości... Witam sąsiadki z Warszawy :) Fajnie, ze jest tu kilka dziewczyn z tego samego miasta...będziemy mogły porozmawiać o najlepszym miejscu na poród :) Wiem, że do tego jeszcze daleka droga,a le lubę patrzeć w przyszłość Dostaję tak wile sprzecznych informacji na temat szpitali, ze już sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zastanawiam nad szpitalem madalińskiego moja koleżanka tam rodziła i jest bardzo zadowolona z opieki tam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalińskiego...czytałam o nim ostatnio. Niby kobiety go chwalą, ale trochę przeraża mnie ich cennik :( Ja myślę o Inflanckiej. Byłam tam kiedyś na ginekologii (wprawdzie w czasie remontu) ale było nieźle. Zanim urodzę remont powinien się juz zakończyć.Niestety tylko ja mam dobre wspomnienia stamtąd...w necie aż roi się od strasznych historii okołoporodowych...a jeszcze koleżanka tam nie tak dawno rodziła...też mały koszmarek Cały czas biję się z myślami, czy powinnam zaufać instynktowi, czy słuchać plotek i opowieści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jedna moja znajoma dziwi sie z eja sie ciesze juz , bo twierdzi ze do 12 tyg. to sie nawet nie powinno mówić o ciąży ona chyba nienormalna jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się spotkałam z takimi opiniami, wydaje mi się , ze taka postawa wynika z zachowawczego podejścia do tematu. Wiadomo, że do 12 tygodnia istnieje duże ryzyko i niektóre kobiety wychodzą z założeni, ze będą chwalić się światu kiedy minie ten "niebezpieczny" czas... Ja tez o tym myślałam, żeby nikomu nie mówić przynajmnije do wizyty u lekarza, ale nie da się tego ukryć...tej radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie dokładnie choć u mnie wie tylko rodzinai przyjaciólka no i ta jedna koleżanka bo sie wygadałam:P mam nadzieje ze zobacze serce na następnej mojej wizycie:) a czy wy też macie taki lekki stres zwiazany z nowa sytuacja? cz tylko ja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie nie mówiłam nikomu, tylko mężowi. Czekam na wyniki bety jak na zbawienie, bo jakoś sie boje, ze sie te "sikacze" pomyliły czy cos. No ja tez sie boje mowic innym w sensie rodzicom, tesciom. Mysle, ze jesli wszystko bedzie ok, to powiem jak zobacze na usg i lekarz powie, ze ok. Chcoiaz nigdy nie wiadomo, na bank u tesciowej sie wyda, bo tam wszyscy pala a teraz co? :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, wie jedna kolezanka, bo robilam w pracy i ona musiala zobaczyc, bo wydawalo mi sie ze mi wzrok szwankuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to taka dziwna historia. Zanim komukolwiek powiedzieliśmy w lipcu pojawiły się pytania, czy może coś działamy w temacie. Rodzice mnie wyczuli :) Nigdy o to nie pytali, a teraz wszyscy jednocześnie :) Dlatego, kiedy potwierdziłam betę, przekazałam dobrą nowinę najbliższym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Ja tam powiedziałam najbliższym. Nie wierze przesądy, jak ma byc dobrze to będzie dobrze:) Trzeba zaufać temu co nad nami:) a szpital na inflanckiej wybrałam sobie bo siostra tam rodziła w lipcu i była bardzo zadowolona! Opieka super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Ja tam powiedziałam najbliższym. Nie wierze przesądy, jak ma byc dobrze to będzie dobrze:) Trzeba zaufać temu co nad nami:) a szpital na inflanckiej wybrałam sobie bo siostra tam rodziła w lipcu i była bardzo zadowolona! Opieka super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Mamuśki ide troche popracować i wraca, do was za chwilę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie przesad, po prostu w razie tfu tfu tfu nie daj Boże, to zeby nie bylo pytan, spojrzen i rozczarowan. No tak mam po 5 latach staran, wole potwierdzic na 100% niż wybiegac przed orkiestre :) Dzwonilam o wyniki bety, mam dzwonic blizej 17. Chyba tu padne z nerwow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fufa trzymam kciuki :) Najgorsze co może być to tłumaczyć ludziom "gdzie się podział Twój brzuch?", więc w sumie dla swojego spokoju psychicznego osobom nienajbliższym lepiej mówić później, a najlepiej jak sami zauważą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzicom powiem jak usłyszę serduszko:) a znajomym po 12 tygodniu moje przyjaciółki już wiedzą, ale to się samo prze się rozumie, że przed nimi (mam takie 3 cudowne istotki) takie tajemnice nie wchodzą w grę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja dziewczyny ja już 3 betki miałam i 4 mnie kusi choć lekarz mówił ze nie robić co myslicie tamte 3 super przyrastały:) Ja wogóle nie mam parcia na siku to normalne????????? rany wszystkim sie martwie . Ja jestem z Trójmiasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po 1 becie powiedziałam rodzicom tzn mamie aona tacie i bratu , po usg pierwszym z soboty powiedzialam babi i dzadkowi i chrzestnej i rodzinie męża . a beta byla szokiem tzn staralismy się a okres mam nieregularny i mamy jechac w góry 19.08 i chcialam miec taki spokój ze nie jestem ze to poprostu znow hormony szalały ja wyniki sprawdzam przez internet moje laboratorium ma taką opcję i wchodzę a tam zamiast zera było 260.4:))) było to o 6 rano dokładnie tydzień temu;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie by akurat nie pytali kaj mam brzuch, bo gruba jestem i brzuch ciazowy mam zawsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwoszka:) jejku 3 bety:):):):):) ja nie robiłam żadnej:) i powiem szczerze że jakoś mnie nie kusi i nie martw się że nie masz parcia na siku. ja nie mam absolutnie żadnych objawów a wierze że wszystko jest ok. wczoraj jedynie znalazłam w końcu w domu test zakupiony wieki temu to sobie zrobiłam i wyszły dwie grubasne kreski, a ta ciązowa to od razu była widoczna zanim ta druga zaczęła sie pojawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
Hym hym... ja robilam bete 1 sierpnia i mialam 191. Myslicie ze powinnam sama powtorzyc nie czekajac na lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusik i korci mnie na 4 :)))) jestem lekko ponad normę panikarą także stąd te pomysły :) tak 3 bety 260.4 potem 723.2 i 2459 :) z bety jest 5 tydzień :) z usg wynika tez 5 po owulacji nie od miesiączki :) czasem się czuje jakbym nie byław ciąży to normalne? aa i co jakis czas sprawdzam czy piersi bolą :) tylko się nie śmiejcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całkiem nowa tu jasne ja bym juz powtarzała tylko teraz cięzko obliczyc przyrost wiem ze po 48h beta musi zrosnąc o 66% a po 72h o ok 116%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem nowa tu
ja np dla odmiany odkd jestem w ciazy co dzien mierze tempereture. Nie schodzi poniżej 36,9, czasem 37,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wszystkie książkowe symptomy...trochę mnie tylko martwi fakt, ze często boli mnie brzuch...i to nie tak jak przed @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój lekarz powiedział że najgorzej jak brzuch boli w postaci falki tzn. przychodzi ból puszcza i przychodzi ból puszcza i tak cały czas , brzuch ma prawo ciągnąć jak na okres ( ja dostałam na to magnez i nospe i juz nie ciągnie) , a mój ekspert czyli koleżanka świeżo po ciąży mówi też że mogą bolec plecy i w krzyżu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×