Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Byłam dziś u lekarza i mój mały w 32 tyg waży 1960 :) Miałam też od razu zrobione ktg - pierwszy raz - i mały się tak kręcił jak nigdy :) pytałam się gina co na przeziębienie to powiedział żeby pić 2 razy dziennie witaminę c i miód - ale nie do herbaty tylko taki na chleb. A katar to chyba mnie wykończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyra o ile pamietam to jestes z poznania ja z okolic jarocina... Dobrze ze z malenstwem wszytsko dobrze:) ja pierwsze ktg bd miala w 33 tc.. U mnie dzisiaj troche lepiej... Za to wczoraj, chyba przez pogode caly dzien bym spala... Eh.. No i chcialam zamowic posciel... Tylko nie zauwazylam ze jest na lozeczko 60/120 a nie 70/140... Musze dalej poszukiwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyrda - widzę że nasze dzieciaczki ważą identycznie z tym że ja mam cukrzycę ciążową i martwiłam się że może dużo mój synek waży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a czy Wam też robią się pleśniawki na języku??? Mi juz kolejny raz, ostatnio tak się zaczęła choroba i boje się że znowu coś mnie czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E ona mi się nie robią pleśniawki. A lekarzowi mówiłaś o tym? Mam nadzieję, że to nie przeziębienie. Musimy teraz na ten ostatni czas szczególnie na siebie uważać. Mi się opryszczka tylko robiła ale nie pierwsze zakażenie tylko kolejne więc ok. Ja nie mam jeszcze pościeli ale nie mamy łóżeczka jeszcze. Bo Teściowie chcą kupić, ale ze względów na przesądy chcą kupić tuż po porodzie ewentualnie tuż przed. Ja bym wolała wcześniej bo będę czuła się spokojniejsza jadąc do szpitala wiedząc, że wszystko jest przygotowane. Tak mi się coś poprzestawiało, że chodzę spać o 2-3 i śpię do 11-12. Dziś listonosz o 11 mnie obudził bo dotarły kremy na rozstępy, które zamawiałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam problemu z plesniawkami, wiec nie pomoge... Sekowa jakie zakupilas kremiki? xxx dziewczyny zaraz sie zbieram do ortopedy z dokumentami... zeby wyrazil opinie na temat porodu, wiecie jakiego ja mam mega zajeb...tego stresa :o :o :o chodze blada jak sciana, ciezko mi oddychac i mam chec sie zwyczajnie rozplakac... chce juz uslyszec to i byc po wszystkim, to oczekiwanie jest okropne 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o wagę maleństwa to lekarz mówił że jest ok rozwija się prawidłowo:) Następną wizytę mam za 3 tyg i przed muszę zrobić ktg. Co do tych pleśniawek to ja nie mam. ale myślę że to może być z powodu obniżenia odporności organizmu. A może to nie są pleśniawki a afty? A jeśli chodzi o leczenie to czy na pleśniawki czy afty to najlepszy jest aphtin. No i też najlepiej płukać jamę ustną szałwią bo to tez ci odkazi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa powodzenia u lekarza:-) daj znać po co powiedział. Ja stosuję krem Pharmaceris foliatic z serii M. Jak na razie zadowolona jestem mimo wielu kg na plusie rozstępów brak, zobaczymy jak dalej. Raz miałam mustelę ale dość drogi wydatek i zostałam przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za inf o pleśniawkach! Co do smarowania to ja ciągle uważam że oliwka najlepsza, ważna jest regularność - nawet kilak razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na samym początku ciąży stosowałam oliwkę nivea tylko ja bardzo nie lubię tego uczucia tłustości po:-( i często unikałam smarowania bo nie mogłam znieść tego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona, pleśniawki świadczą o przeroście grzyba candida w organiżmie spowodowanym spadkiem odporności albo nadmiernym spożywaniem cukrów. Szybko Ci zejdą jak ograniczysz cukier w diecie i warto w takiej sytuacji wprowadzić probiotyki doustne np Dicoflor albo Lakcid. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny e ona -ja też mam pleśniawki, chyba bardziej afty całą ciążę, co chwilkę nawracają, szałwia jak najbardziej i apthin.ale nie jest to oznaka braku odporności bo nie chorowałam. ostatnie tygodnie męczy mnie taka zgaga, że wieczorami mam ochotę wyć, nic nie pomaga nawet dozwolone rennie :-( Prawie cały czas leżę bo niestety każda praca kończy się skurczami, poszłam na pół godziny na zakupy-bez dźwigania i odkupiłam to całodniowym złym samopoczuciem i stawianiem się brzuszka. Wiecie, jestem przerażona bo nic nie potrafię zrobić, bałagan w domu bo mąż pracuje całe dnie do późna i nikogo do pomocy - mama i siostra po prostu wypięły się na mnie w życiu się tego nie spodziewałam :-(, że w takiej sytuacji nie będę miala na kogo liczyć. ale się wyżaliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulietta
Dziewczyny co bierzecie na przeziębienie? (oczywiście jeśli któraś była przeziębiona, chociaż wcale tego nie życzę!) Mnie kolejny raz dopadło przeziębienie i jestem załamana. Cały grudzień walczyłam z potwornym przeziębieniem aż skończyło się na dwóch antybiotykach a teraz znowu katar i gardło. Raz w miesiącu coś mi się przytrafia. Jak ja chciałabym aby był już kwiecień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz jestem przeziębiona - w końcu i mnie dopadło ;( Pytałam lekarza co zrobić - to powiedział żeby pić dwa razy dziennie witaminę C - kupić tabletki musujące takie jak wapno. I jeść chleb z miodem:) Koleżanka polecała mi syrop prenalen niby dla kobiet w ciąży ale mama zrobiła mi stary sprawdzony syrop z cebuli:) no i zobaczymy jakie będą efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam dobry wieczór dziewczyny wreszcie mam komputer :)tak sie za wami stęskniłam juz piszę co u mnie waga małej 2079g tydzień temu byłam na wizycie teraz do zrobienia wyniki mocz i krew i jeszcze wymaz z pochwy pobrany był ale wyników jeszcze nie mam Zuzia szaleje jak najęta wypycha się i mam straszliwe bóle w prawym boku jakby watroba ubranka wyprane a torba do szpitala juz też prawie skompletowana ' pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejko mała, owszem afty lub jak to zwie pleśniawki są wynikiem obniżenia odporności. Nie piszę tego po to aby się wymądrzać tylko doradzić gdyż mam doświadczenie w walce z grzybem candida albicans,który wywołuje pleśniawki/afty. Jest to objaw ze strony organizmu,że doszło do przerostu naturalnie występującego u każdego grzyba cand alb. Dzieje się tak tj pisałam wyżej w przypadku obniżonej odporności lub/i przy nadmiernym spożywaniu cukru. Stąd też u kobiet w ciąży częste infekcje grzybiczne narządów rodnych. I uważam,że warto trzymać owego grzybka w ryzach i nie pozwolić mu na nadmierny rozrost bo z autopsji mówię,że nie jest to nic przyjemnego. Trzymajcie się zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieuje za wszystkie info o aftach. Rzeczywiście jem strasznie dużo słodyczy i postanowilam ograniczyć. Wczoraj jednak poczulam się troszkę gorzej wieczorkiem i już wiem że u mnie to oznaka spadku odporności niestety. Mam w domu ten aphitin i pije sok z cytryny, kilka kropel na język. No i robię miksturę z mleka i czosnku tak w razie w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :D Mamy nareszcie sypialnie !!!! jeszcze tydzień i będzie wszystko ;D a wtedy to jak sobie wszystko posprzątam to będę się byzcyć :D co do przeziębienia i pleśniawki - nie wypowiem się, bo nie mam ( na szczęście jak narazie). w środę idę do lekarza, ma mi wkońcu usg zrobić - już jestem ciekawa jak sie ma ( bo łobuzuje strasznie, a najlepiej to się chyba z tatusiem dogaduja :) ) ile waży itd ;D Wszystkim przezięnionym życzę zdrówka!!!! karolowa - daj znać jak tam u lekarza 🌻 🌻 Miłego dnia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem! Hej, Bożka, miło Cię znowu widzieć.. U mnie zapowiada się kolejny przeleżany dzień. Źle się czuję, boli mnie krzyż, mdli mnie, pobolewa brzuch (niestety tak jak na okres) i rwie krocze. Mam nadzieję, że to przejdzie i że jeszcze nic się nie wydarzy, tym bardziej że czuję ruchy małej, ale ogólnie jest fatalnie. Ledwo się wykąpałam i przyszykowałam jakieś śniadanie. Cukier na szczęście na razie ok, więc do kliniki wybiorę się raczej nieco później (lekarz uzależnił termin wizyty od moich wyników). W poniedziałek mam wizytę u mojej gin. Dawno nie widziałyśmy się, więc mam nadzieję, że porozmawiamy więcej na temat tych moich wszystkich dolegliwości i tego, czy może zagrażać mi wcześniejszy poród. Tymczasem odliczam każdy dzień i siedzę (leżę) jak na szpilkach. Mama wybrała się na zakupy więc jestem sama w domu. Pewnie wróci z jakimiś prezentami dla małej, bo widzi, że ciężko mi już robić zakupy.. Zostawiam link do artykułu o wyprawce dla malucha i pozdrawiam http://mamdziecko.interia.pl/pierwsze-miesiace/rozwoj/news-wyprawka-dla-noworodka,nId,935213

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez przeziebiona od 2 dni ;( katar mnie wykancza. koniec zimy a mnie dopadlo... dzis bylam na badaniach robilam proby watrobowe, czystosc pochwy, GBS, morfologie i jeszcze bialko i moc, ciekawa jestem tego GBS...wlasnie popijam mleczko z czosnkiem i miodem fujjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) funiak ja tez mam problemy z brzuchem twardnieje i bola mnie plecy tez praktycznie caly czas leże dla maluszka pytałas o kosmetyki ja mam tak - parafina na główkę żeby się ciemieniucha nie zrobił - oilatum do kąpania po tym nie trzeba używać już oliwki - gaziki do pępka i wódka do przemywania - linomag do pupy - i chusteczki nawilżane choć przy Paulince używałam gazika i wodę z mydelkiem bo miala uczulenie na chusteczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🌼 zdróweczka dla chorutkich brzuchatek 🌼 Kochane czosnek, miodzik, mleczko... i trzymać się cieplutko :) bylam wczoraj wykonczona, nie mam bezwglednych przeciwwskazan do porodu naturalnego, moj kregolup powinien to wytrzymac spokojnie :) natomiast uslyszalam ze jesli chcialabym znieczulenie to musialabym znalezc bardzooo odwaznego anestezjologa, wiec nie ma nawet sensu jechac dalej do szpitala, bo i tak przez implanty w kregoslupie znieczulenia zzo nie otrzymam, jesli natomiast beda jakies wskazania do cc to bedzie znieczulenie ogolne... niewiem czy plakac czy sie cieszyc... naprawde taka rozchwiana emocjonalnie nigdy chyba nie bylam, bede czekac... za dwa tygodnie wizyta, zobaczymy czy Iguś się odwróci i zacznę pakować torbę i godzić się z przewidujacym zakonczeniem ciazy :) nic innego mi nie zostaje :) staram sie nie myslec o przebiegu porodu tylko o jego zakonczeniu, o tym ze jeszcze miesiac i bedziemy trzymali naszego synusia w rekach :) to mnie ratuje zeby nie zaczac schizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam:) U mnie jak na razie wszystko w porządku, we wtorek byłam w tej poradni diabetologicznej w szpitalu, ale była kolejka 20 osób i nie czekałam tyle.. postanowiłam wybrać się prywatnie w środę mam wizytę, jak na razie stosuje się do diety, którą sama sobie ustaliłam, czyli wykluczułam cukier, białe pieczywo i tłuszcze zwierzęce, typu wieprzowina. Funiak dobrze, że cukier Ci się nie podnosi mocno, ja byłam w przychodni, bo chciałam przy okazji zbadać ten cukier po śniadaniu, ale akurat paski się skończyły:/ i pani w przychodni, bo akurat się przepisywałam do innej, bliżej, zapisała mnie na wizyty położnej i przed porodem ma mnie odwiedzić, tylko nie wiem kiedy. Mogę jej się spodziewać każdego dnia. Brr..nie lubię takiego oczekiwania stałego, w szczególności, że nie chce mi się cały czas sprzątać dokładnie. Już chyba wolałabym się z nią spotkać w przychodni. Mnie na razie przeziębienie nie łapie, wy też się trzymajcie! Zdrówka dla Was i maluszków. Ja wizyta za 2 tyg. u gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa tak jest, trzeba myśleć pozytywnie, nie o bólu i porodzie, tylko co będzie po tym, nasze upragnione maleństwa w naszych ramionach:) Nie ma takiego dnia, żebym nie wyobrażała sobie nas już w trójkę:) Boję się , wiadmo, ale myśl, że będę miała synka dodaje mi odwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika to jestesmy w podobnej sytuacji... Tylko u mnie polozna do samego porodu bd zjawiac sie raz w tygodniu i to ja mam ja informowac jak mnie nie bedzie.. Kurcze... Zamowilam wczoraj posciel i rozek, ale taki zwykly bez wkladki usztywniajacej.. Wydaje mi sie bardziej praktyczny... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co te polożne teraz? ;) Ja tam sie nawet nigdzie nie zglaszam, poza tym to dla mnie chorę że to Ty masz informować kiedy Ciebie nie będzie, heh, dobre. Ja tam bym na to nie szła. Ja np bardzo nie lubię niezpowiedzianych gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlaMM ja zamowilam rozek z wkladka kokosowa, w rzeczywistosci przyszla jakas pianka zamiast kokosu, ale polozna na ostatnich zajeciach polecila wlasnie rozek miekki, bez zadnych wkladek, jeszcze go uprac zeby byl bardziej miekki jak kolderka albo kocyk do owiniecia i taki jest podobno najlepszy, wiec dobrze wybralas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlamm a była już u Ciebie? Sama się zdziwiłam, że takie odwiedziny są przed porodem, spodziewałam się, ale po, jak już mały będzie z nami;) Nie jest mi to na rękę, tak na nią oczekiwać, ale zobaczę co ma mi do powiedzenia na 1 wizycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona.. Przyjezdza mierzy mi cisnienie i tetno dziecka... Na nic zdalo sie tlumaczenia ze mierze cisnienie sama codziennie i jest dobrze... Maluszek kopie... A na wizty chodze do ginekologa... Wkurzajace to troche... Caly tydzien siedze w domu bo ma przyjechac... A przyjezdza w czwartek... Nawet tesciowa jej zaproponowala zeby przyjezdzala raz na 2 tyg skoro musi ale ona ze nie bo bd sie martwic czy jest wszystko dobrze... Karolowa tak myslalam.. W szpiatu u mnie maja koc w poszewce i to jest jako rozek... Dzisiaj jedziemy na lyzwy... Tzn ja bd siedziec i ogladac mezusia szalejacego na lyzwach... ;) musze sie wyrwac z domu... Bo oszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×