Jest was duzo ale chce zaczac swoj .. Dieta! Od dzis kto sie dolaczy?

Prawie start z tej samej wagi, hehe :)

Jasne że damy radę! :) Ja teraz ważę 77,4 jak dojdzie do 70 to już będę maga szczęśliwa :)

No pewnie! ja 75,5 - ważyłam się wczoraj :P. Gdy na wadze będzie 69 to już nie będę miała nadwagi! dążę do tego :) niedługo mam imprezę w domu.. tyle mięsko z grilla i słodkości.. ale nie dam się, wytrzymam jeszcze te 3 tygodnie! a co tam u Ciebie?:)

Owszem dużo, staram się, i nie miałam żadnej wpadki, ale nie sądzę, że jestem tłusta, bo są grubsze osoby ode mnie o wiele bardziej, ale nigdy bym ich tak nie nazwała, ze względu na kulturę :). ps. też pozdrawiam! życzę uporządkowania życia osobistego :)

Ja też ostatnio stwierdziłam że jest bardzo dużo kobiet grubszych odemnie ale to nie ważne, ważne że ja chcę schudnąć i tyle :) Co do uporządkowania życia to moje jest w miare uporządkowane :) Mój jest w Niemczech i zarabia a ja siędzę w Polsce i wychowuję małą. Widzimy się codziennie na skype i raz na dwa miesiące przyjeżdża do domu. Jest ok i mi to pasuje :)

Dokładnie tak, ale nikt nie ma prawa nas wyzywać :) ważne jest to, że to my postanowiłyśmy zmienić swe życie :) to bardzo dobrze, że Ci to pasuje :) ja jestem młodsza, ale też szczęśliwa, mam chłopaka już 2 latka, dobrze się uczę, w tym roku matura później studia hehe co tam dziś zjadłaś? :)

Dzisiaj jadę na samej wątróbce bo za dużo zrobiłam i muszę ją zjeść :/ I tak byłam w szoku że Majka zjadła cały talerz :) Grunt to być szczęśliwym i nie patrzeć na to co ludzie powiedzą, wtedy większość rzeczy idzie po naszej myśli :)

Takie spóźnione smacznego! :) I tak, masz całkowitą rację :). Ja czuję się jak połamana bo okresu dostałam.. zawsze tak mnie kręgosłup boli :(

Jestem , jestem dziewczyny, trochę byłam zabiegana, wyjeżdżałam w góry, ale staram się trwać przy swoim zdrowym żywieniu- więc w poniedziałek napiszę ile pokazuje waga. Wam gratuluję sukcesów i spadków wagi-trzymajcię się i opierajcie pokusom:)

Oj współczuję :( Ja okresu to pewnie znowu dostanę jak mój będzie miał przyjechać :/ Jakimś cudem nawet jak nie ma go trzy miesiące to okresu nie mam a jak ma przyjechać to dzień wcześniej dostane okresu :( Witamy zaginionego członka naszej grupy motywacyjnej :)

melduję się, dołączam :)

Agusia sotsujesz jakas konkretna diete :) ? wykonujesz jakies ćwiczenia ?? Ja dzisiaj na sniadanko zjadlam 100g wędzonego lososia z dwoma kromeczkami upieczonego przeze mnie chlebka na zakwasie :P :) na drugie sniadanko ogorek zielony gruntowy z pomidorkiem polane malutka lyzeczka oliwy z oliwek :) co by witaminki się lepiej wchlonely. ok 16 mam zamiar pojsc na rower

Oh Megi -witamy :) stosuję dietę MŻ i kręcę hula hopem i chyba nic po za tym :)

Do Oh megi: Mówią, że nie łączy się pomidora z ogórkiem bo ogórek zabija witaminę C. A szkoda bo to tak dobrze smakuje... "Niektóre niekorzystne połączenia to: ogórek i pomidor - a dokładnie ogórek i bogate w witaminę C pokarmy. Ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy witaminę C. Jadany osobno jest doskonałym niskokalorycznym pokarmem zawierającym witaminy i sole mineralne. Łącząc pomidor i biały ser narażasz się na bolesną chorobę stawów. Pojedyncze spożycie takiego zestawu nie spowoduje schorzenia, ale stosowanie takiej diety przez kilka tygodni juz jest zagrożeniem. Pipijanie mocną herbatą ciasta drożdżowego może zwiększyć utratę witaminy B1. Ryby morskie smażone na oleju słonecznikowym lub kukurydzianym moga przyspieszać starzenie, a czerwone mięso popijane winem może prowadzić do anemii. Ziemniaki polane masełkiem - pycha ale niestety tuczy. Unikaj także połączeń kiwi z żelatyną, czosnku i drożdży, a nawet naparu bardzo mocnej herbaty z dużą ilością cytryny. Popijając zaś niektóre grzyby alkoholem możesz doprowadzić do niestrawności lub nawet ciężkiego zatrucia." (http://www.doz.pl/newsy/a217-Dlaczego_lepiej_nie_laczyc_pomidora_z_ogorkiem)

Pierwsze słysze, ale jaka to sałateczka jeśli się nie połączy :( dzięki, fajna stronka :) leci do ulubionych. Jak Wasz dzień mija ? :) przede mną chwila prawy, ceremonia zamkniecia igrzysk = siedzenie przed tv = nad wyraz wzmozony apetyt :(

Faktycznie fajna strona :) nie wiedziałam że nie wolno łączyć ogórka z pomidorem. Ja na szczęście nie oglądałam igrzysk. Jutro wielkie ważenie ale niestety ja się nie zważę bo jestem u mamy a tu wagi nie ma :( Ale za to za tydzień będzie większa radość bo może więcej spadnie z wagi :)

Muszę sobie kupić nowe jeansy bo te co mam wyglądają już na mnie okropnie, wszędzie są luźne jak worek :/

Witam witam, fajnie, że trwacie przy swoim! :) Z tym okresem to właśnie tak jest :P ja i tak byłam przekonana, że go nie dostanę, po tym co się naczytałam, a tu proszę :) Nie można? mniam.. a ja zawsze takie sałateczki, już tego błędu nie powtórzę :P Aga to fajnie! wiem nowy wydatek, ale.. trzeba wyglądać pięknie hehe :) ja też się nie ważę, jak wiecie dobrze nie mam wagi, dostanę ją w czwartek lub piątek, to dopiero wtedy się zważę. Wiecie, liczę na jakieś 74 :P :P

A ja donoszę, że już po ważeniu i mam na wadze 53,3 - wzrost 162. Może się uda do 52 do końca sierpnia- tak marzę po cichu:) Trzymajcie się, miłego dnia!!!

A ja po ważeniu na wadze 53,3 wzrost 162 Może się uda zejść do 52???- byłoby super Pozdrawiam:) i życzę miłego dnia!!

Oczywiście, że się uda! Nie ma co wątpić! Gratuluje :)

hej! Co tam dziewczyny? Gdzie jesteście? Mi teraz kiepsko dieta idzie ale jutro do domu wracam :)

Hej :), ja to dziś w domu siedzę :) czekam, aż mi się okres skończy, i się zważę po jednym dniu . Na dworze zimno brr.

Ja dzisiaj zawaliłam na całej linii. Miał być dzień białkowy a wyszedł białkowo-słodyczowo-niedietetyczny :/ Wpadły ciastka, lody, 2 wafelki, sok limonkowy z tymbarka, 3 wafle ryżowe... Ahhh szkoda gadać. Żebym tak ładnie wytrzymała następne 3 dni na białku...

A ja dzisiaj zjadłam sałatkę z madarynką, orzechami i grillowanym kurczakiem, pózniej dwie kanapki razowe z masłem, no a potem mama poczsętowała mnie gołąbkami z kaszą gryczaną- były pyszne, nie mogłam się oprzeć:) Pewnie jutro waga zaszaleje:( No ale jeżdziłam na rowerze 2godzinki- chociaż tyle dobrego zrobiłam:)

Mam @ i zjadałabym wszystko! Na wszystko mam ochotę! Jak sobie z tym poradzić? :(

dam radę - ale pychotki hehe :) ja w ogóle nie mam ochoty na jedzenie... jutro kupuję wagę, w końcu! :P Ja sobie z tym radzę, rozumiem, że masz okres? Mnie tam w ogóle teraz nie ciągnie.. rano zjadłam więcej niż połowę jogurtu naturalnego bo więcej nie mogłam.. zaraz idę jeździć na rowerku stacjonarnym ;)

A mnie ciągnie... zjadłabym coś dobrego... Waga mi stoi... Ahhh byleby do 7 z przodu :) Spokojnej nocy wszystkim :)

Pozytywne nastawienie- czekamy na wagę, bo jesteś mistrzem w utrzymywaniu silnej woli:) Oby tak dalej!!!

Może zjedz kisiel i troszkę posłódź? To też słodkość :) A dziękuję!! zaraz lecę do rodzinnego po skierowanie na badania, bo potrzebne mi są do rezonansu :) Miałyście dziewczyny rezonans głowy? Troszkę się boję..