Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MiaKaLaSa

Jest was duzo ale chce zaczac swoj .. Dieta! Od dzis kto sie dolaczy?

Polecane posty

Gość MiaKaLaSa
Ooo to gratulacje kolezanko!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Dołączam do was. Może to mnie zmotywuje :) A jeden rozmiar mniejsze spodnie to już coś, gratuluję. Ja dostałam od koleżanki spodnie w rozmiarze 42. Dopnę się w nie ale wyglądam jak szynka, albo jak dżdżownica :/ Na początek cel by się w nie zmieścić :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
Sniadanie:) grahamka z serkiem ze szczypiorkiem na to szynka i pomidorkiem:) do tego herbata..:) ale jakies owoce lesne bo skonczyla mi sie zielona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łał gratuluje! Ja nie lubię spodni, chodzę w spódniczkach, ale powiedziałam sobie, że po diecie gdy dojdę do 70 (daj boże do 65) kupię je! A na śniadanie połówka brzoskwini, jabłka zalane jogurtem naturalnym :) drazetka84 - witaj :) coraz więcej nas, fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozytywnenastawienie - dobra jesteś z tymi spódniczkami. Ja już dawno spódniczki nie założyłam. W czerwcu sukienkę na wesele na siebie zarzuciłam i to by było tyle na ten temat. Dawno, dawno temu, gdy schudłam 18 kg to chodziłam w spódniczkach. A pewne lato całe przebiegałam w miniówce. Piękne czasy... Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, bo moim plusem jest to, że nóg nie mam grubych, ale są przeciętne, i z tego jestem zadowolona (tylko) :). Jak tam na obiad? na mnie czeka kalafior :) a wy dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
A ja sobie zjadlam dzisiaj bulke z serkiem pomidorem i plasterkiem szynki.. Jogurt.. Batona nesquika ( chetka byla na niego):) i kawalek ciasta:) i to od 7:) a teraz nektarynki dwie z jablkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobno nóg też nie mam jakoś wyjątkowo grubych, najgorszy jest brzuch :/ pozytywnenastawienie ile masz wzrostu? Obiad? U mnie był śniadanio-obiad (naleśnik dukanowski z farszem mięsnym) bo wstałam po 11 :) Zawsze wstaję późno w weekend. Śpioch jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na obiad dzis leczo. o ile mi wyjdzie bo musze się przyznac szczerze, że lecza nigdy nie robiłam ;p i dzis mam w planach piwko. A co tam! przy sobocie mozna. dziewczyny powiedzcie moje kochane dlaczego mi waga tak wolno spada? tydzien naprawde sie pilnuje a schudłam jedynie kilogram ;/ no zesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
A ja na śniadanie sałatka z mozarellą, pomidorami i bazylią, do tego dwie kromki razowego chleba i ... przyznaję do kawki kawałeczek kołacza z makiem- pycha niestety:(. ok. 16 planuję obiad tzn. owsianka z cynamonem i śliwkami. Potem jak temperatura spadnie rower ok. 1,5 godziny. No a jutro te urodziny i tu chyba będzie gorzej z kaloriami, ale nie wypada nic nie przygotować!Pozdrawiam Was i życzę wytrwałości, a w poniedziałek wielkie ważenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajny szyfr - kilogram mniej w tydzień jest ok. Poza tym jak się waży za dużo to i szybciej kilogramy lecą, a z tego co widzę to Ty wagę masz odpowiednią. Prawdopodobnie Tobie nie będzie tak szybko waga spadać. W tempie 1 kg na tydzień to już za dwa tygodnie osiągniesz swoje 47 :) Cierpliwości :) Niezdrowo jest chudnąć szybko, ale i tak każda z nas chciałaby pstryk i - 10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drazetka84 - mam wzrostu 168/167 - coś takiego :P mniam mniam wszystko! i ja też późno wstaję, ale to zaleta bo nie myślę o jedzeniu hehe. o 18 dopiero zjem kolację, czyli to co zostało mi z rana, połowa brzoskwinki, jabłka i jogurt :P damradę - w urodziny poszalej :) w końcu i tak masz fajne i nie bardo kaloryczne dania :) tajny szyfr - zgadzam się z koleżanką! schudniesz tylko cierpliwości i będziesz miała swój upragniony cel! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
Halo halo dziewczynki jestescie tam??:*:) ja na sniadanie mam 3 kromki z szynka i jajkiem:) plus zielona herbata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dam radę - wszystkiego najlepszego! :) Ja na śniadanie 2 kromeczki pieczywo wasa, na to szynka chuda, pomidor i cebulka :) na obiad pałka z kurczaka i troszkę kalafiora, a wy? znowu taki gorąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja od rana dusiłam kurczęce nogi ;)) Właśnie jedną zjadłam. Coś czuję, że niedługo nie będę mogła na nie patrzeć, a co dopiero jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jestem po godzinie kręcenia hula hopem, a wieczorem następna godzina :) Muszę zgubić jeszcze troche z brzucha zanim mój wróci, czyli mam na to jakiś miesiąc :/ Za godzine obiad- ryba gotowana na parze i fasolka szparagowa :) A jutro ważenie, nie mogę się doczekać bo już tydzień się nie ważyłam a korci strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
Pozytywne nastawienie - bardzo dziękuje za pamięć :) Ja już po śniadanku - chleb razowy z pomidorem , ogórkiem małosolnym i cebulką . Zaraz zabieram się za urodzinowy obiad - i pewnie trochę kalorii wpadnie. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę udanego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) ja też zaczełam dietę i teraz tylko czekać na jej rezultaty:-) mam nadzieję że do końca wakacji uda mi się schudnąć start:25.07.2012 wzrost:167cm waga:54kg cel:48

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikaar
laleczka jaka diete robisz? bo ja tez chce zaczac diete i nie wiem jaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asikaar ja stosuje dietę 1000 kacl i to naprawdę działa :-) i do tego żeby efekt był szybszy to biegam 10 min i 10 min chodzenia po schodach bo gdzieś przeczytałam że podczas wchodzenia na schody spalamy tyle samo kalorii co podczas szybkiego biegania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się Wam pochwalić dziś się zważyłam i waga pokazuje 53kg :-D juuuuuuuupi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa
Hej ja wlasnie na sniadanie zjadlam grahamke z serkiem i batonika ciniminis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Tak jak mówilam,zaczynam dzisiaj diete:) Zwazylam sie rano i zalamka! 80 kilo!!! Biore sie do roboty.Narazie brzuszki pykne i pomyśle jak wyterepać swoje kilogramy wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Tak jak się umówiłyśmy, poniedziałki to dzień ważenia się! Ja niestety wczoraj to zrobiłam w dodatku około 17 (bo wiecie, że nie mam wagi) i się bardzo ucieszyłam - całe 79,5 ! TO MNIE WŁAŚNIE MOTYWUJE :d od dziś przez 3 dni na śniadanie 2 małe jabłka i na kolacje jedno, a na obiad troszkę ryżu z ugotowaną cukinią, pomidorem - mniam. Na samych jabłkach w takim gorącu bym nie wytrzymała, dlatego wprowadziłam obiad :). dam radę - jak tam po urodzinach? wszyscy zadowoleniu z posiłków? czekam na waszą wagę, pochwalcie się, i trzymam kciuki :) Jest nas coraz więcej, fajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się zważyłam i ważę o prawie dwa kilo mniej czyli 78,3 :) Co prawda miesiąc czasu mi to zajęło ale zawsze coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny u mnie dziś 49,1 kg. w weekend sobie troche pozwolilam na grzeszki..... ale wazne ze waga spada. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damradę
Właśnie wróciłam do domu i melduję:) że moja waga wynosi 54,4 a w poniedziałek tydzień temu było 56, czyli trochę poszło w dół. Teraz przede mną trudniejsze zadanie, bo pewnie organizm zacznie się buntować- znam to niestety:( Pozytywne nastawienie:)- urodziny się udały, obiad smakował, mimo że taki lekkostrawny:), na deser zaszalałam , bo były lody z ananasami i sokiem malinowym, ale od dziś koniec z szaleństwami. Na śniadanie zjadłam owsiankę na wodzie z jabłkiem, morelami i cynamonem. Zjadłam też w mieście gałkę lodów orzechowych- uwielbiam! Kolację planuję lekką- chleb żytni na zakwasie z fetą i pomidorem- i to na tyle. Pozdrawiam odchudzające:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×