Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość booomboooma

Słyszeliście o rodzicach roku? Zostawili 2 letnie dziecko na lotnisku !!

Polecane posty

Gość -trzy po trzyy
Popieram Wiosenną,Eweline i Toksyczną.Uwazam ze rozdmuchana sprawa .Co do oblugi biura, to tak, jest ich obowiazkiem zajecie sie dzieckiem jakims i laski nie robili,tak mi sie zdaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż nie, jestem zdania ze do obowiązkow pracowników biura turystycznego nie lezy w zakresie zajmowanie sie czyims dzieckiem,i opieka nad maluchem zostawionym przez obcych rodzicow nie lezy w ich obowiązkach,i wychodzi na to ze z wlasnej woli sie dzieckiem zajeli (mysle ze wiecej niz 3 godz to nie zajeło) ,ale jednak, w tym czasie zamiast skupic sie na wlasnej pracy, a jest co do roboty zapewne, to musieli dziecku poswiecic wlasną uwage i zainteresowanie. Dlaczgo prawie wszystkie firmy czy biura nie wyrazają zgody aby wlasne dzieci do pracy brac? chocby na kilka godz? a no dlatego ze praca to praca,a dziecko bardzo odrwaca uwage i trzeba ciągle doglądac do niego,zwlaszcza obce to juz trudniej by je zabawiac,odwracac uwage od zaistnialej dosyc stresującej sytuacji.Jako pracownica,nie maialbym zadnej ochoty uzerac sie z jakims 2 latkiem,i to nie moim,bo to nie jest w moich kompetencjach Jakaś dobra czekolada nalezy się temu personelowi b.tur :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -trzy po trzyy
to ja juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssrrrere
to jest przegiecie i lamanie prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy Wy naprawdę nie...?
Ale czy Wy naprawdę nie widzicie różnicy? Toksyczna tyle piszesz o poczuciu godności dziecka i o szanowaniu go. A tutaj dziecko zostało potraktowane jak rzecz. Jesteśmy na lotnisku zapłaciliśmy tylko za standardowy bagaż ale walizka waży więcej,nie chcemy płacić za nadbagaż,więc coś wrzucamy do kosza... i to dziecko tak potraktowali. Czym innym jest planowany wyjazd bez dziecka,a czym innym zostawienie takiego malucha na lotnisku. Po pierwsze pracownicy nie mieli obowiązku się zajmować,a po drugie mogli nie umieć się zająć. Skoro już tak wyszło,że nie wykazali się inteligencją żeby przeczytać te kilka cyferek z datą ważności to przynajmniej jedno z nich mogło zostać do czasu przyjazdu opiekunki. Ale żal dziecka bo naprawdę przeżyło traumę i zostało ukarane za debilizm rodziców-oni nie pomyśleli o paszporcie a ona za to nie poleciała na wakacje. A oni polecieli... a gdzie tu sprawiedliwość? Toksyczna tak analitycznie gdybyś ukradła coś w sklepie to karę ma ponieść Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy Wy naprawdę nie...?
A i nie obraź się za to porównanie z kradzieżą-w żadnym razie nic takiego Ci nie zarzucam. Po prostu taki przykład. Ogólnie zgadzam się z Twoim podejściem w wielu sprawach ale nie rozumiem jak w tym przypadku można nie wychwycić różnicy między wyjazdem bez dziecka,a zostawieniem go w trakcie podróży,bo rodzice zawalili sprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze gdybym ukradla cos ze sklepu to JA bym poniosla odpowiedzialnosc karną za moj czyn, gdyby moje dziecko to zrobilo, rowniez JA jako jego rodzic by poniósl odpowiednie konsekwencje prawne Tak, każdemu dziecku nalezy sie szacunek,i traktowanie jego godnie i tego bede sie trzymac az do smierci i jeszcze dluzej,ale chodzi mi o to ze wgruncie rzeczy prawo NIE zostało złamane,i nie widze potzeby zawiadamiania policji czy prokuratury To rodzice analfabeci kompletnie porazka chodząca najbardziej zawinili a dziecko przez ich kretynizm zostalo pokarane ,wgruncie rzeczy za wlasnych rodzicow,i NIE bronilam cih wcale jak i nie bronie, bo dla mnie sa kompletnymi debilami ,by nie sprawdzic tak priorytetowej rzeczy. Pozatym rodzice mieli szczescie za obluga biura tur wyrazila zgode by dziekcoi przez ten czas u nich pod ich opieką pobylo, bo naprawde gdby nie chcec i wola tych ludzi, ktos musialby z tym dziekciem zostac, przynajmniej do przyjazdu niani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza całkiem już duża ;)
Miałam w ubiegłym roku podobną sytuacje. Siostra brała ślub w UK ja miałam tam lecieć z PL z jej synem (6latkiem) i jej ex teściową ;) Siostrzeniec w dniu wylotu dostał biegunki :o dostał rano leki i w nadzieji ze minie pojechaliśmy na lotnisko. Niestety do tego doszły wymioty i wysypka, nie mógł pojechać, byłam kłebkiem nerwów bo wszystko było zaplanowane. Ostatecznie poleciała ex teściowa a ja z małym 3dni póżniej, to był cud że się udało. I teraz do sedna :) na lotnisku powiedziano nam że my możemy lecieć a on może sobie poczekać w informacji na kogoś z rodziny, panie były bardzo miłe mówiły ze to nie problem. Nie zostawiłam go bo siostra by mnie zabiła- nie chciałam zginąć w wieku 18lat ;) Nie wiadomo jak autentycznie było, media lubią sensacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza całkiem już duża ;)
Moim zdaniem biuro podróży powinno przypominać o sprawdzaniu ważności dokumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g,mfh
co innego zostawic 6latka a co innego 2 latka, to jest za małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza całkiem już duża ;)
Nie wiem czy to taka wielka róznica bo 6l bardziej się nakręca. Nie wiem czy 2l coś tam rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g,mfh
to sie tylko tak wydaje, ze 2latek nie rozumie, jezeli dziecko wiekszosc czasu spedza z rodzicami i nagle zostaje z obca osoba to jest duza szansa ze wpadnie w histerie i tak tez sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 letnie dziecko w informacji "teorytycznie" juz barziej moze zostac sam i poczekac na kogos z rodziny ,niz 2 letnie ,co niemozliwym jest zostawienie go bez czyjejs opieki.Nie porównujmy zachowania i rozumowaniai i stopnia ostroznosci 6 letniego dziecka do 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pal licho histeria, 6 latek nie jest tak absorbujacy i nie trzeba miec oczy dookoła glowy jak przy 2 latku.Z 6 latkiem juz bardziej pogadasz, i jest bardzo usluchane niz dwu latek,ktoregoi trzeba miec bacznie na oku i pilnowac by sie nigdzie nie wymsknelo czy łapek nie wsadzilo tam gdzie nie trzeba Nie porównujmy stopnia opieki do 6 latka jak do 2 latka, jest to calkowita odskocznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza całkiem już duża ;)
Wakacji udanych i tak nie mają, a szkoda bo przeciętny śmiertelnik czeka na wyjazd cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakim trzeba byc kretynem zeby przed zaplanowaniem i oplaceniem urlopu nie sprawdzic wszystkich waznych dokumentow jak np paszporty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza całkiem już duża ;)
Ciężko jest osądzać kogoś gdy ma się tak marne informacje. Być może to zaskoczenie, pośpiech, z ich strony mogło to wygladać tak że zadzwonili po opiekunke a ta obsługa powiedziała że się dzieckiem zaopiekuje i przyjedzie. Nie zazdroszcze im tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle że maja udane wakacje, i calkowicie soboie do serca nie wzieli powage sytacji.Tacy ludzie roztrzepani doprawdy nie są odpowiedzialni,wiec wątpie w ich jakies wyrzuty sumienia,czy zamartwianie sie Osobiscie mialam znajomych ,(czas przeszły)ktorzy zostawili u mnie 2 synów na 2 tyg czasu mialo byc, a odebrali ich dopiero po 6.5 tyg. tak im sie nie spieszylo z powrotem ,o tesknocie do dzieci mowy nawet nie było,to ja musialam dzieciom wybierać nr rodzicow,aby z nimi pogadali bo dzieci chcialy nieraz porozmawiac przez tel z mamą i z tatą, tamci pierwsi nieraczyli dzwonic do dzieci.Po tej sytuacji kontakty z nimi sie ukrócil,bo powiedzialam im do sluchu co mysle na temat ich zachowania,że nawet do dzieci nie raczyli dzwonic ,tylko dzieci do nich musialy prosząc mnie o tel do mamy i taty,,i nie zawsze były odbierane połączenia. Od tego zdarzenia minelo 7 lat i kontakt sie urwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza całkiem już duża ;)
Mnie rodzice zapomnieli odebrać z koloni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast 2 tyg,to 7?
woow, mialo by na 2 tyg a wyszlo niemal 7 tyg? normalnie niektorzy nie powinni miec dzieci Co do glownego tematu, uwazam ze tamta rodzina jest bardzoo nieodpedzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko zyje
dziecko cale zdrowe i to najwazniejsze.A obsluga turystyczna musi sie zając dzieckiem,to ich obowiązek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy Wy naprawdę nie...?
No właśnie i teraz się z Tobą Toksyczna zgadzam. Bo z pierwszej wypowiedzi wychodziło,że uważasz ich zachowanie za normalne. A moim zdaniem zrobili krzywdę dziecku i potraktowali jak przedmiot. Sama lubię jechać gdzieś bez dzieci i nie wyobrażam sobie życia 24h na dobę z dzieckiem. Sądzę że i dzieciaki miałyby mnie dość. Ale po 1. jak ja gdzieś jadę bez nich,to w tym czasie też staram się aby dzieci miały fajny wypoczynek np. u cioci nad morzem (a że moja ciocia uwielbia dzieciaki,to mają u niej raj,a i ona szczęśliwa bo traktuje je jak wnuki). Ale sytuacja taka jak tutaj dla mnie jest nie do pomyślenia. Co do przykładu z 6 latkiem-7letnie dziecko zgodnie z prawem można już zostawiać bez opieki,więc 6latek jest bliski tego wieku,więc już predzej się odnajdzie w takiej sytuacji i zrozumie,że rodzice wrócą,a taki 2latek rozumie że został sam i to dla niego bardzo ciężka sytuacja,bo trudno mu pojąć że jednak wrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy Wy naprawdę nie...?
Do dziecko żyje-podaj mi taki przepis. Nie mieli obowiązku-na dobrą sprawę nie mieli takiego prawa i równie dobrze pracodawca mógłby ich ukarać,że w trakcie pracy robili coś co nie należało do ich obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko zyje
ale czy Wy naprawdę ,nie wyklocaj sie bo jak widac ,pracownicy lotniska musieli zając sie dziekciem, i tak zrobili,napewno nie wszystkim sie to podobalo ale bylo ich obowiazkiem zajac sie dzieckiem do przyjazdu kogos,i tak bylo,wiec nie kloc sie bo wyszlo jak wyszlo czy sie pracownikom podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madameS
całe szczęście, że prawo w Polsce zostało już ustanowione i nie działa jak w anglosaskich krajach jako precedens, bo dzięki wam - obrońcy idiotycznych rodziców - dziecko możnaby zostawiać np. w lesie na grzybach, gdyby zabrakło paliwa w samochodzie na dowiezienie wszystkich osób do domu z grzybobrania. Dla naprawdę zainteresowanych " w czym problem" krótka informacja - porzucenie dziecka, bo tym jest zostawienie dziecka bez obecności osób upoważnionych ( nie są nimi ani obsługa ani nawet niania czy dziadek, jeśli nie mają postanowienia sądowego) jest szczęśliwie w Polsce karalne. Sprawa skończy się prawdopodobnie oganiczeniem praw rodzicielskich ( na całe szczęście, bo tacy rodzice nie powinni nawet kota pilnować), a jeśli trafią na dobra sędzinę nawet odebraniem praw rodzicielskich. Co wy porównujecie, pobyt w szpitalu,inne wyższe konieczności , pozostawienie w obecności opiekunów prawnych , dziadków zobowiązanych zgodnie z kodeksem rodzinnym do porzucenia na lotnisku bez sprawdzenia czy napewno ktoś dziecko odbierze? Dziecko nawet 2 letnie nie jest rzeczą, jest człowiekiem, który ma uczucia i odczuwa. Smutek, strach, rozpacz. ( wierzycie, że dziecko rozpaczliwie nie płakało?) Bo idiotka mamusia, któr ą to nic nie obchodziło pędzi na samolot, gdyż Grecja jest ważniejsza niż dziecko. Skoro dziecka nie chce to nie będzie go miała. Na własne życzenie. Rodzice nie zapewnili bezpieczeństwa dziecku w sposób w Polsce dozwolony. A tak poza tym, jeśli obsługa zawiadomiła policję, to zrobiła prawidłowo. I powinni policję po rękach całować, że doprowadzili dziecko do dziadka, bo mogli od razu do pogotowia rodzinnego. Dom dziecka kontra Grecja, hmmm, trudny wybór, prawda? Gdyby dziecko nie miało najbliższej rodziny tam z pewnością wylądowałoby na czas wakacji rodziców w Grecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrytutrjhhmvh
Większych bredi dawno nie czytałam, z wypocin jakiejś histeryczki wynika, że pozostawienie dziecka w kaciku zabaw np w sklepie toporzucenie :classic_cool: DOBRE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madameS
rodzice nie zostawili dziecka w kąciku zabaw tylko go porzucili na lotnisku zostawiając wśród obcych osób.Taka jest prawda. Gówno też można ubrać w lukier, ale nie stanie się od tego cukierkiem. A histerię to będą mieli rodzice, w sądzie rodzinnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madame s - że zacytuję - 'Dziecko nawet 2 letnie nie jest rzeczą, jest człowiekiem, który ma uczucia i odczuwa. Smutek, strach, rozpacz. ( wierzycie, że dziecko rozpaczliwie nie płakało?)' teraz się zastanów, czy naprawdę w najlepszym interesie dziecka będzie leżało odebranie rodzicom praw rodzicielskich (czy można je zabrać bez zabrania dziecka rodzicom?) Są dzieci, które takie zdarzenie zniosą ciężko, są takie, które w miłym towarzystwie się nie przejmą (podejrzewam, że moje dzieci nie robiłyby scen). Ja nie bronię rodziców, bo źle postąpili, chociaż na ich miejscu i w moim stanie poleciałabym na urlop prosząc chłopa, żeby z dzieckiem został jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhgfghghfghghg
A w kaciku zabaw etc dziecko zna panie tak? hahahah weż przestań! 40minut podobno zajeło opiekunce dotarcie po dziecko to jest nic!!! Twierzdisz że taka trauma, to do żłobka przedszkola tez dziecka nie posyłaj bo na poczatku jak wiekszosć dzieci będzie sine od płaczu. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×