Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agusia2402

Czy zabierać nocnik na plac zabaw?

Polecane posty

Moja córka (21 miesięcy) nie chce robić siku na trawę kiedy jesteśmy na placu zabaw :( Wczoraj wołała trzy razy ja ją wysadzałam ale nie zrobiła, w końcu przyszła do mnie się przytulić i zrobiła siku, obie byłyśmy mokre. Nie wiem co robić. Może brać ze sobą nocnik, ale czy ona się wtedy nauczy robić na trawe? Przecież nie będę cały czas chodziła z nocnikiem... Pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko_spoko
No ja poki co zabieram nocnik :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam ją sadzać jak miała 7 miesięcy i kiedy skończyła ok 11 to zaczęła mi wołać że chce kupe, ale siku jeszcze nie wołała więc pampera nosiła. Od 3 miesięcy nie zakładam jej pampera wcale, tylko na noc. W domu ładnie robi na nocnik i wpadki żadnej nie miała. Kiedy jesteśmy u kogoś w odwiedzinach to też ładnie robi do ubikacji. Tylko ten plac zabaw mnie dołuje bo nie chcę żeby tak długo trzymała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz to widze ze majac 11 msc wolala na nocnik. Terrorystka jestes, po co sadzac 7-msc dziecko na nocnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie może nie ma czasu, żeby siknąć, mojemu też raz sie ostatnio zdarzyło, tylko on znacznie krócej "ćwiczy" może na plac zakładaj jej pampersa, wiem, ze to cofnięcie się, ale do nocnika też moze się przyzwyczaić i wtedy wszędzie będziesz go brała a może trzeba po prostu przeczekać, moze sama załapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy ona się wtedy nauczy robić na trawe? myslalam ze jak sie jest poza domem to siku robi sie do miejskiego WC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdvbds
Moja miała 10 miesięcy jak wołała kupę, 20 jak całkowicie się odpieluchowała. Na początku też czasem sikała w gacie na dworze i nie chciała w krzaki ale się nauczyła. Ja jestem przeciwniczką takich dziwactw typu nocnik na plac zabaw. Lepiej dłużej ale nauczyć dziecko normalnych zachowań. Cierpliwości, załapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szokk
i przez takie wlasnie podejscie potem trawniki, parki, place zabaw i zielone kaciki miejskie cuchna moczem i odchodami waszych dzieciakow:o co to za wysadzanie NA TRAWE? jak psa? czlowiek zalatwia potrzeby fizjologiczne w miejscach do tego przeznaczonych; zwlaszcza gdy jest w miescie, w cywilizacji - inna sytuacja np na szlaku gorskim gdzie brak wc a do najblizszego schroniska daleko, to ewentualnie mozna wysikac sie w lesie. co za podejscie, naprawde macierzynstwo cofa was w rozwoju. gdzie jakas kultura, czego wy te dzieci uczycie? potem synek dorasta i jako dorosly chlop szcza pod drzewem i pod plotami jak pies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szokk
Lepiej dłużej ale nauczyć dziecko normalnych zachowań. Cierpliwości, załapie. zalatwianie sie wsrod ludzi NA TRAWNIK MIEJSKI to jest normalne zachowanie?! gratuluje! patologia normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden bachor naszcza
na trawe na placu zabaw a drugi idzie sie bawic w to iejsce. Potem zmiana :D Fuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szokk
a co jest zlego w publicznych wc? gdzie ty mieszkasz, w afryce ze kaza ci sikac do dziury w ziemi? publiczne wc w wiekszosci miast sa zadbane i odremontowane. zawsze mozna tez skorzystac z eleganckiego wc np w centrum handlowym, albo poprosic w sklepie/ restauracji (chocby za mala oplata) czy gdziekolwiek. wystarczy ruszyc tepa glowa, zamiast uczyc dziecko szczac po trawie jak pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwuipollatki
ja zabieralam nocnik dopoki dziecko sie nie nauczylo. zabieralam nawet do auta jak gdzies jechalismy dopoki dziecko nie nauczylo sie korzystac z doroslej toalety. natomiast do miejskiego wc tak czy inaczej dziecka bym nie wziela, jesli zaszlaby potrzeba, to do kawiarni itd. w wysikiwaniu dzieci pod krzakiem nie ma nic zlego, przeciez nie robi sie tego na srodku placu zaba tylko gdzies na uboczu, za krzaczkami. psy moga tak sie zalatwiac a dziecko to juz nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam Cię szok, ale psy też sikają i nikt właścicielom uwagi nie zwróci, bo każdy sie boi koty sikają, ptaki srają i sikają itd czasem łosie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w stolicy :D Poza tym nie widzialam jeszcze zeby jakies dziecko sikala na trawe NA PLACU ZABAW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szokk
a ja widzialam czesto, i to jest obrzydliwe i od razu widac co to za rodzic:o prymityw i tyle porownujecie swoje dzieci do psow? gratuluje:D moze i slusznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwuipollatki
nie porownalam dziecka do psa, sytuacje porownalam a nie dziecko: psiaki i koty chodza i sikaja gdzie popadnie i jakos to was nie obrzydza, ze wasze dziecko byc moze bawi sie w jakiejs zaszczanej przez psa kaluzy, ale jak matka chce MALE DZIECKO wysadzic pod krzakiem to juz jest wielkie oburzenie:O Dajcie spokoj, nikt nie mowi o 6-letnim dziecku, ktore wie, ze swoje potrzeby zalatwia sie w toalecie i moze z tym poczekac az wroci do domu czy az ta toalete znajdzie. ale dziecko ktore wlasnie uczy sie korzystac z nocnika - chyba normalne jest, ze dlugo moczu nie wstrzyma i trzeba je gdzies "odsikac". ciekawa jestem czy zadna z was nigdy w dziecinstwie w krzakach nie sikala. paniusie wielkie sie znalazly :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdvbds
Durna jesteś i tyle w temacie ty cała szok szok. Nikt nie wysadza dziecka na środku placu zabaw tylko na uboczu. Poza tym nie wiem czy uszedł Twojej uwadze fakt, że na trawę sikają i SRAJĄ psy, ptaki, koty i inne stworzenia. To cię nie bilwersuje rozumiem. Jak będziesz miała dziecko i będziesz z nim na dworze a ono zachce siku to powodzenia w szukaniu szaletu miejskiego. Po pierwsze dziecko nie wytrzyma poszukiwań a po drugie w praku, gdzie przebywamy nie ma w pobliżu nic podobnego. Najbliższy w domu (ok 600 m) oraz w tzw. up town (około 2km). Wtedy pogadamy pani mądralińska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdvbds
Czekam na uwagę, ze mam chodzić z dziekiem tylko 20 metrów od domu żeby zdążyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szok szok - w takim razie uswiadom nas, co ty robisz, jak twoj dzieciak chce sikac? Rozumiem ze wyciagasz z torebusi nocnik, dziecko robia ty zabierasz te szczochy do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się wydaje, że mała nie "dorosła" jeszcze na tyle żeby załatwiać się na trawe. Ja jak odpieluchowywałam to młody szedł na plac zabaw bez pieluchy i kilka razy zdarzyło się, że się zesikał, poczuł mokro, tłumaczyłam, że trzeba wołać siku. Zlał się tak jeszcze chyba 2 razy. Nie nosiłam ze sobą nocnika, baaa nawet na to nie wpadłam :P Dojrzał do "załatwiania się" bez pieluchy, teraz woła. Choć akcja: mamo kupa, (ale w majtkach) jeszcze się zdarza, choć rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Wiadomo, że to nie jest fajny widok jak dziecko sika na trawę, ale u Nas np jest plac zabaw, ale wc to już nie ma w pobliżu i co te matki maja zrobić z tymi dziećmi jak np do domu kawałek drogi jest. A market w pobliżu to tylko Biedronka a tam wc nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok szok szokk
no coz, widac w moim miescie skwery, place, parki miejskie sa zaopatrzone w toalety (np przy korcie tenisowym, basenie itd) i nie ma potrzeby wysadzac dziecko zeby zanieczyszczalo trawe. demonizujecie psy, a ja tak wiele ich nie widze- jelsi juz, to z wlascicielami, kupy zbieraja i wyrzucaja do specjalnych koszy (widmo kary, coraz wiecej teraz takich akcji). osobiscie jestem zdania, ze jak juz sie zalatwi sprawe z psami, to nalezaloby karac rodzicow za wysadzanie dzieci w miejscu publicznym, na trawie itd - od tego sa toalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie mieszkasz? Bo ja w Wa-wie i przy osiedlowych placach zabaw nie ma ani eleganckich toalet, ani zadnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie to normalne, ze takie maluszki trzeba w krzaczki wysikać i koniec nie ma wc na każdym kroku, zeby tam gonić, na osiedlach nie ma nawet restauracji, żeby skorzystac z toalety, wiec sprawa jest prosta i nie ma co dyskutować na temat obrzydliwości tego czy owego sa bardziej obrzydliwe sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co jest takiego nieestetycznego, że dziecko sika na trawe koło placu zabaw? mnie oburza, że srają psy przy placu zabaw i właściciele tego nie sprzątają i wkurzają mnie żule lejący tam gdzie staną, ale nie dziecko sikające na trawę! dajcie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×