Drodzy Panowie nie płaćcie za Panie, bo to zły nawyk

tylko o zadbanej ladnej lasce facei marza (mnie) a Ciebie po randce gdzioe oboje 20zl wydacie, by bylo rowno bedzie pukac facet we flanenowej poscieli myslac o lepszej lasce. A jakby mu taka dala lecial by jak pies a Ciebie w dupe kopnal. Ale mu nie da.

Napisz coś więcej o mnie, bo to ciekawe jakimi zdolnościami dysponujesz:D Daj więcej dowodów na to jak się zachowuje dojrzała, atrakcyjna, pewna siebie kobieta bez kompleksów. Bo myślę, nie każdy kto to przeczyta w przyszłości będzie miał pełny obraz jak wspaniałą istotą jesteś.

W sumie pani architekt ma racje wielu facetow marzy o drogiej luksusowej prostytutce

ale przecież kobieta jest nikim i nic sama nie osiągnie dlatego szuka zaradnego faceta. Kobieta sama nie podejdzie do faceta, sama nie zarobi itp. bo MY jesteśmy po prostu lepsi i potrzebni im do życia. Zobacz czego wymagają od faceta: wysokie zarobki (wyższe niż ona o ile ona pracuje), własne mieszkanie/dom/willa, posiadanie samochodu/samochodów najlepiej jakiś drogich sportowych, Kobiety bez faceta usychają. u facetów to troszkę inaczej niektórym będzie brakowało seksu innym miłości a reszta poradzi sobie w życiu. A może po prostu kobiety są egoistkami, materialistkami,pozerkami itp. z natury?

ej panie powyzej bez przesady. Tu raczej chodzi biologie. Samica kazdego ssaka na ojca dzieci wybiera tego kto jest najsilniejszy, dla niektorych kobiet niestety pieniadze sa oznaka zaradnosci, sily, dobrych genow

Kiepskie te babskie argumenty. "Macie na płacić, bo nam na smarowidła kasa przepada" Ależ ja wolę kobiety bez make up'u. Starczy wydepilowane cialo i antyperspirant. Wszak kosmetyki raz, że fałszują obraz, dwa straszliwie zatruwają organizm. Kobieta, ktora się maluje to oznaka, że nie ma co się nią intereować. Kobieta o gładkie, naturalnie pięknie pachnącej skórze... ach. Delicja. "Macie płacić bo mniej zarabiamy" Pracując po różnych firmach (praca umysłowa) jakichś drastycznych różnic nie zauważyłem na równorzędnych stanowiskach. Jeśli już to dlatego, że faceci brali liczne nadgodziny (za co w końcu awansowali). Na równorzędnych fizycznych a i owszem. W sklepie samica sprzedawcy nie dźwiga tyle co samiec sprzedawcy :? "Płaćcie bo jak nie to nie jesteście mężczyznami" Ojciec rydzyk też straszy piekłem i byciem złym katabasem. Miernota miernota umysłowa. Albo wiek XIW albo XXI. Albo partnerstwo i równy podział kosztów, albo "placę i wymagam" Trzeba mieć chyba martwicę mózgu, by pójść na układ "ponoszę większość kosztów, ale zyskami dzielimy się po połowie".

Zasada jest prosta: płaci ten, kto zaprasza.

Drogi Autorze, daleka jestem od wykorzystywania swojego partnera aczkolwiek w kwestiach finansowych skoro juz tak skrupulatnie sie liczysz i sprawiedliwosc cenisz nade wszystko, to: 1. upominki , którymi obdarujesz swoja kobiete powinny byc takiej samej wartosci jakimi i ona Cie obdaruje, czyli zakupisz czekolade "Amelie" za 1,7 wiec i taka czekolade otrzymasz w zamian tzn za 1,70 zeby było sprawiedliwie 2. jesli kobieta zaprosi Cie do restauracji, gdzie serwuja drogie dania Ty zeby ona nie byla pokrzywdzona zamówisz danie o tej samej wartosci 3. skoro zwiazek wg Ciebie to przysluga za przysluge to jesli Ty posprzatasz w domu swojej kobiety to Dopiero wtedy bedzie należeć Ci sie "wynagroszenie", tzn., że wtedy sobie zasłużysz na to by ona Ci kawe postawiła, w przeciwnym wypadku z kawy nici...Idac tokiem Twojego rozumowania...Najlepiej pozbyc sie swoich tradycji, swiat tez nie obchodz bo to przezytek i nikt juz w sw Mikołaja nie wierzy, po co masz w ogole miec kobiete skoro meski szownizm zaszedl tak daleko, że kobiety sa juz w ogole nie przydatne do niczego, swojej cioci podaj tzw. szufle na powitanie, po co tam tradycyjnie buzi w policzek, tak najlepiej wypierać się z dobrych obyczajów bo feminizm króluje..wszystko ale z umiarem. Kto sie urodził sknerą, Salomonem nie umrze

zatrudnij sobie prostytutke, sprztaczke i nie zawracaj glowy kobietom:o gdzie tacy sie rodza?

a ty plac za siebie

placenie za siebie, a minimum kultury to 2 rozne swiaty

ok ale plac za siebie

bede robic jak chce i spotykac sie z kim chce, czyli osobami na poziomie;)

ja tez, czyli takimi ktore za siebie placa

i dobrze, przynajmniej nie trafie na takie skapce jak ty bez kultury i wlasciwych nawykow wychowawyczych

spoko, a ja zaoszczedze pieniadze

taaa, to sie liczy najbardziej:D

oczywiscie, ze liczy sie, zwlaszcza ze to moje, wiem ze fajnie sie je i pije za cudze, ale na szczescie trend idzie w odwrotnym kierunku i kobieta ktora nie placi za siebie jest traktowana jak obciach poza tym piszesz o skapstwie, no coz, z nas dwojga ja za place za siebie, a ty chcesz zeby ktos twoj rachunek uregulowal za ciebie, wiec kto jest skapy odpowiedz sobie sama, jak ci szkoda na kawe czy kino

chlowieku Ty miales trudne dziecinstwo? jestes z biednego domu?

nie ludz sie, ze kiedykolwiek zmienia sie zasady dobrego wychowania i kultury

niech bedzie jedno i drugie, co to ma wspolnego z tym, ze dorosly czlowiek sam reguluje swoje rachunki?

te zasady juz sie zmienily, dzis malo kto oplaca kobiecie rozrywki, sa oczywiscie jelenie -- niedobitki, ale sa bardziej traktowani jako obiekt drwin niz wzor do nasladowania

jakie rozrywki? postawienie kawy:D naprawde lecz sie ze skapstwa i braku whychowania, o ile to jeszcze reformowalne

jesli zalujesz na kawe, to sama jestes skapa i juz wole byc niewychowany niz marnowac pieniadze na pasozyta

placenie za 2 kawy, kiedy pije sie tylko 1, to nie skapstwo tylko rozrzutnosc, a ja nie jestem rozrzutny

10:59 karrrol "te zasady juz sie zmienily, dzis malo kto oplaca kobiecie rozrywki, sa oczywiscie jelenie -- niedobitki, ale sa bardziej traktowani jako obiekt drwin niz wzor do nasladowania" Tia - chyba w Twoim gimnazjum

nie, to powszechnosc, nie mowiac juz o tym, ze znaczna czesc kobiet stawia sobie za punkt honoru placenie za siebie i to mi sie podoba panny ktora maja opinie zerujacych pasozytow po prostu nie sa zapraszane na randki albo najzwyzej jeden raz, na dluzsza mete nikt nie bedzie tolerowal takiego ukladu

a co do gimnazjum- no coz, to tylko by potwierdzalo jak bedzie za kilka lat:)

Jak zapraszasz kobietę na randkę, to za nią płacisz. To się nigdy nie zmieni. Feministki może i płacą za siebie, ale te babochłopy niewiele mają z kobietami wspólnego. Wyjątek oczywisty - jeśli to kobieta Cię zaprasza, to ona powinna zapłacić. Proste.

no widzisz, bylem w tym roku na kilku randkach i ani razu nie placilem, bo laska sama wyciagala portfel i pieniadze miala w reku, zanim ja wyciagnalem swoje, no ale widocznie ja umawialem sie babochlopami i feministkami:)