Czuje sie taka... bezuzyteczna...

Jestem z Pawlem 2.5 roku. Mieszkamy razem. Ja jestem w 8 miesiacu ciazy. Przychody mam niewielkie i zyjemy z Jego pieniedzy a wydatki sa ogromne...Pawel duzo pracuje, po pracy robi remont pokoju dla corki. Widze, ze juz ledwo chodzi... Ja mam nakaz lezenia - 34 tc, porod przedwczesny zagrazajacy... W domu niesprzątane juz 3 tygodnie, brudno, ze strach czegos dotknac...Wszystko w pyle, koty na podlodze. Ogolnie masakra, a ja... leze. Bo gdy tylko wstaje to pojawiaja sie bole. Czuje sie jak taki... pasozyt :(

zwiazek to wspolnota 2 osob i jesli sa razem to wszystko jakos sie ulozy.teraz najwazniejsze jest malenstwo - posprzatasz pozniej. porozmawiaj z facetem - pokoj nie musi byc idealny - spedzajcie wiecej czasu razem

Dziekuje, wlasnie leze dla malutkiej :) Ktora teraz ma czkawke, musiala sie opic wod plodowych, bo wlasnie jadlam slodkie owoce. Tylko, ze wiesz, gdy moglam, to sprzatalam. Teraz jestem w stanie pozmywac , ew wstawic pranie, bo czuje taki napor na krocze, brzuch jak skala, skurcze. Pawel rozumie, ale ja sama zle sie czuje juz w tym balaganie. Tu nigdy nie bylo tak brudno...

:) Ej, a czemu po proetu nie poprosisz kogos ze znajomych czy rodziny, by odkurzyl w pokoju, gdzie jestes, czy lekko ogarnal? Gdyby mnie lezaca kolezanka poprosila o pomoc, nie widzialabym problemu. Wtedy poczujesz sie lepiej, bo lezec w brudzie nikt chyba nie lubi. No i cxemu nie wykorzystasz tego czasu na np dobra lekture, czy ksiazki o macierzynstwie, a moze jakis jezyk podszlifowac, fajne filmy obejrzec, zgrac muzyke, zdjecia, album zalozyc. W domu czesto jest sporo drobiazgow, ktore wymagaja jakiejs segregacji, a mozna to robic siedzac w lozku. Poza tym - w ogole nie powinnas miec wyrzutow sumienia! Ja planuje maciezynstwo i juz sobie wakacje od pracy zrobilam. A okazalo sie, ze jednak nie jestem w ciazy :D Luzik. Beda dni, ze bedziesz pomagac mezowi, dbac o dziecko. Jeszcze sie napracujesz, nie martw sie. ;)

Wykorzystuje ten czas, czytam, oglądam filmy o macierzynstwie, ucze sie piosenek dla dzieci, przerobilam wszystkie ksiazki do angielskiego, jakie znalazlam w domu. :) Mama i tesciowa, daleko, ojciec jest malo sprawny. Kolezanki, albo z malenkimi niemowlakami, albo poza miastem, tudziez wielce zakochane i bez czasu. I tak to...

Spokojnie, to już 34 tc, tylko patrzeć, jak ci się kierat przy dziecku zacznie ;). Ja też bym nie liczyła na sprzątanie koleżanek, zresztą to też jest niezręczne. Ale np. twój facet może jednego dnia odpuścić robienie tego pokoju dla małej i po prostu posprzątać, przecież nic się nie stanie, chyba że od nie z tych sprzątających ;)