Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mgosia27

zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

Polecane posty

Mnie się wydaje, że za mało jesz.. Organizm wariuje bo nie wie co ma zrobić z tak małą ilością kalorii . Pozwól sobie na coś więcej.. 2 jajka na śniadanie .. Śniadanie to jest najważniejsze żarcie w dniu . Musi być obfite .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desdemona - może nastąpilo te zatrzymanie wagi na jakis czas co niby zawsze następuje, ale jak sie bedzie konsekwentnym to puści adziam tez sie boje że złapie mnie jakas apatia jak przynajmniej ten brzuch nie wklęsnie sie, ale do 1go na pewno sie nie poddam, chociaz mysle że z bieganiem i filmikami nie rozstane sie tak szybko słaba ja juz sama nie wiem - desdemona niby je za mało nie chudnie ja jem za duzo tez nie chudne - ch.. wie o co chodzi, no ale gdzies widzialam mądre zdanie i tego sie trzymam - że żarlam kilka -kilkanascie lat to w pare dni tego tluszczu z opony sie raczej nie pozbede, wiec jak to adziam mowisz - nie ma to tamto brniemy dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ;) dobrze powiedziane trzeba jechac dalej :) ja widze po wymiarach bo np, bluzki juz wchodze 36 rozmiar cyca mam B albo C gdzie przed ciazami mialam D :P pupa spada .. tylko ta galareta na brzuchu :P maz mi zaproponowal kupienie pasa wyszczuplajacego.. http://www.google.co.uk/products/catalog?hl=en&gbv=2&q=belt+bodi+tek&um=1&ie=UTF-8&tbm=shop&cid=567658430520986323# zeby po prostu rozbic to w cholere.. ale nie wiem... hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może za mało. Mogę na tej diecie jeść bez ograniczeń, problem w tym,że nie jestem głodna. Kolega ten od rolletica mówił mi,że może waga nie spadać ale ciało szczupleje, bo podobno tłuszcz w mięsnie się zamienia. i pocieszał,że w końcu spadnie.... No cóż. Trzymam się! Dzięki za wsparcie!!!! Adziam - super z tą rozmową. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie wrocilam, ze spacerku zahaczylam o rodzinke i to byl blad bo zjadlam kawalek (taki na 2 palce) ciasta ze sliwka, niech bedzie ze to moj obiad-oczywiscie w tych kaloriach pojadlabym wiecej zdrowszych rzeczy ale niestety u nich nie ma ze cwicze albo jak cwicze to i tak spalam nadwyzki.z jednej strony maja racje bo wczesniej jak mialam etapy bez cwiczen to tez czasem cos takiego zjadlam i nie umarlam od tego ani nie utylam wiec pfff:D jestem wykonczona bo jest cholernie duszno i ledwo powietrze mozna wciagnac. desdemona naprawde jesz malo. slaba tak samo.mnie sie ludzie czepiaja ze jem 3-4 razy dziennie ale moje porcje na oko sa wieksze:Pwiec wychodzi ze wcale malo nie jem:P a slaba mialam ci juz wczesniej napisac-ładne masz paznokcie;) jak slysze to uproszczenie ze tluszcz zamienia sie w miesnie to mnie rozwala. dobrze ze jeszcze woda w wino sie nie zamienia;) jak jest zastoj to organizm moze zbierac wode do dalszego spadku wagi bo potrzebuje jej zeby prowadzic te wszystkie procesy wiec nie ma co panikowac.lepiej sie mierzyc bo to jest najbardziej miarodajne. ktos ma ochote na kawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może mogłabym troszke więcej zjeść , ale jakoś tego wielkiego głodu nie czuję. Zjadam ten obiad i do kolacji daję radę . Potem do bardzo późna siedzę , ale tylko lekko głodna się kładę . Ja się napiję kawki chyba ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez prosze:) ja juz kawke popijam bo mnie spiaczka bierze a jeszcze hula mnie czeka,zrobic gruchy z jablkami do sloikow i mycie drzwi-chociaz ciasto spale:Ppoki co mam lenia i nogi mnie bola:P na kolacje dzis bedzie serek wiejski i salatka-salata lodowa, pomiodor, papryka, ogorek. aaa poogladam sobie przepisy jeszcze i spisze co kupic zeby pare tych pysznosci zrobic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, widzę że dyskusja już rozgorzała, ale się dołączę także;) Mój cel to 55 kg wagi, obecnie mam o 8 kg za dużo. Około 2 miesiące temu podjęłam próbę, jednak z racji że pojechałam na wakacje "kuracja" została przerwana:P Teraz sotosuję się do zaleceń dieteyka;) Wcześniejsze moje efekty to spadek z 65kg do 61,2 kg w 1,5 miesiąca, po powroci przybyło 1,7 kg, teraz trzeba mi schudnąć 8 kg. Moje postanowienie: jeść to co mi przepisał dietetyk, więcej ruchu plus do tego pić 2 litry wody dzienne. Trzymajcie kciuki za mnie. Pozdrawiam Purcia -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leczo zjedzone,herbatka zielona wypita. Spacerek zaliczony ;-) U mnie też teraz waga stoi...ale czuję,że woda mi się zatrzymała...poczekam jak będę po @ . Zaraz idę na zakupy,bo nie mam nic na kolację...;-) Słaba fajny pomysł z tymi kotletami sojowymi...zapomniałam,że istnieją :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybki jemy wszystkie!!! jezuuu wlasnie zobaczylam oblet z bialek z tunczykiem,normalnie umieram jakie to wszystko genialne i piekne. tyle rzeczy bym zrobila...mmm:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko powiedziec że spacerek rowerowy na plac zabaw byl teraz szykuje sie na bieganie, z jedzenia do barszczu byla jeszcze ryba to zjadlam a teraz szamiem z synkiem arbuza ale zaraz go wybiegam - ciekawe czy o tej porze nie bedzie problemu wejsc do lasu za potrzeba - bo o 6.0 rano ok a teraz moze byc kiepsko no ale zobaczymy witaj purcia - ciekawe co ci dietetyk rozpisal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hula godzine odwalony az mi sie gruchy przypalily:P samo hulanie to nic ale jak spiewam to zapominam o bozym swiecie i tak oto lekko sie zarumienily:Pale nic to i tak dobre bo sprobowalam;) teraz zrobie sobie salatke do serka i bede szamac kolacjone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Nie pisałam dwa dni, wróciłam po 2 tygodniowym urlopie do pracy, no i pełno roboty. Tak,że teraz będę pisać sprawozdania wieczorami :) Ale powiem wam, ja jak narazie nie widzę zmiany w swojej sylwetce, a wczoraj większość osób mnie przywitała słowami-ale fajnie wyglądasz, jesteś szczuplejsza na twarzy, schudłas, odchudzasz sie? Na to ja - nie, po prostu zdrowo się odżywiam :) I tak dzisiaj: -sniadanie - płatki z mlekiem, - II śniadanie- serek wiejski + pomidor+papryka - przekąska- jablko -obiad: kasza, makrela i pomidor + olej lniany. Więcej nie zmieszczę. Zaraz idę robić brzuszki, a potem jeszcze posegreguję parę rzeczy i lulu :) Pozdrawiam was i spokojnej nocy Wam życzę, no i udanego jutrzejszego dnia. Do jutra papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa czyli widocznie muszą byc zmiany w wyglądzie bo baby raczej chyba nie byłyby sklonne do mowienia nieprawdy. Wild sie nie przejmuj, potem zawsze ktos przeczyta:) Moje bieganie dzis troche nie takie jak trzeba bo jak po 40 minutach zachcialo mi sie w koncu kreta wydalic tak nie mialam szczescia bo jakos pelno ludzi wiec zamiast biegu byl marsz a to nie to samo ale kreta donioslam do domu:) Jutro z robotki co mi sie przypomni to napisze, dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na marszu dzisiaj nie byłam...ale 200 skoków na skakance zaliczone i poszłam z moim M i psami na długi spacer. Kolacja- naleśnik z białym serkiem. Zaraz idę spać :-) Czerwcowa...tak własnie ma działać zdrowe jedzonko- mamy ładniej wyglądać...od syfiastego jedzenia woda się w organizmie zatrzymuje i wyglądamy wtedy jak opuchnięte...;-) Ona40...dobrze,że doniosłaś do domu...hihi :-) Pa,pa do juterka :-)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaś chwilowa depresja na mnie zstąpiła i brak sensu w tym wszystkim . Raz wierzę, że się uda , a za chwilę myślę, że co to za życie bez tego całego pysznego jedzenia. Boże niech minie miesiąc, chcę zobaczyć jakieś efekty. !! ; ((( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki! Najlepiej znaleźć sobie kompana do ćwiczeń, żeby wzajemnie się motywować i nie porzucić pracy po kilku próbach... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello kobietki Ja tam kompana póki co do ćwiczeń nie mam, powykruszały mi sie dziewczyny, a czekam jeszcze na jedna koleanke jak wroci z wakacji to mysle że teraz nie bede za mocno odstawac - oczywiscie chodzi o bieganie bo filmiki samej bardzo dobrze sie przerabia. ja juz z rana zjadlam kukurydze gotowana i 2 ciasteczka dukanowe - kolezanka z parcy na dukanie i dzis tymi pychotkami czestowala na potem serek wiejski 2 kanapki fitt z serkiem i wędliną z kurczaka, pomidor pół papryki pół jabłka marchew nektarynka barszcz czerwony a na kolacje chyba jajecznice bo dawno nie jadlam No wstawac śpiochy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepadłam na 2 dni, ale już jestem :) Mały będzie chyba ząbkował, bo ma lekką gorączkę i małą biegunkę i jest bardzooo marudny. A ja już dziś po śniadanku, 2 kromki pełnoziarnistego chleba z krakowską, pomidorkiem i sosem ziołowy. Potem będzie mała owsianka z 3 łyżek płatków, łyżki otrębów owsianych, pół szklanki mleka 1,5% i połowy banana, przed obiadem jeszcze pomarańczka i jabłko, bo obiad dziś później, potem na obiad 2 pieczone skrzydełka z kurczaka z pieczarkami i surówka z jabłka, marchewki, selera i jogurtu i na kolację porcja zupy warzywnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem nie mam humoru i wszystko mnie wnerwia,mam nadzieje ze mi przejdzie. na sniadanie 2 parowki i pomidor.kawa rzecz jasna tez. pozniej sie odezwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak najchudsza i nie wiadomo czego sie wnerwia:) tak tak do ciebie wild - co tam cie wkurzylo? Czesc myszka, no tak ząbkowanie trza przejsc potem nastepny etap - ja jestem na etapie czy sie zsika w nocy czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etap znaczy z najmłodszym , pozostale etapy to co bedzie po skonczeniu szkoly- u najstarszej - praca itp a ze srednia najspokojniej - bo zaczyna gimnazjum wiec ma jeszcze troche przed sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×