wild cranberry 0 Napisano Październik 4, 2012 ona wlasnie odgrzewam:) pol godzinki hula i 15 minut steperku odwalilam, zrobilam pranko i jestem glodna jak diabli:P zaraz zjem zupke i zrobie sobie male spa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Październik 4, 2012 czesc dziewczyny. rozpisałyscie sie strasznie. u mnie bez zmian. wczoraj rezonans, jutro konsultacje z onkologami i neurochirurgami, wiec stresu wciaz troche mam.zobaczymy. wiecej wiary we mnie bo duzo osob pomaga i szuka znajomych, gdzie by tu jeszcze pojsc...są dobrzy ludzie jeszcze. w pracy mega duzo roboty, ledwo sie wyrabiam. jak w wakacje nic nie było to teraz zwaliło sie wszytsko na głowe... jedzeniowo nawet dobrze.cwiczeniowo nic a nic od kilku dni. pozniej napisze wiecej, bo wracam do pracy.buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 4, 2012 mgosiu trzymaj sie serduszko wchlonelam zupke poltora talerza i teraz sjesta:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Październik 4, 2012 trzymajcie dzisiaj kciuki za mnei bo nie dosc ze dzisiaj mam dentyste to przed dentysta ide na rozmowe do knajpy maja etat 3 dni w tyg od 20 do 24 wiem ze pozno ale dla mnie to by bylo akurat dzieciaki juz spia ja bym wyskoczyla troszke grosza by wpadlo przynajmniej do czasu kiedy splacilabym moje wszystkie wizyty u gina i dentysty :P Mgosiu:) jestem myslami z Toba, o cwiczeniach nie mysl muszisz miec sily i energie na zalatwianie priorytetow ja tez dziewczyny czym wiecej zajeta tym mi lepiej i jestem bardziej zorganizowana :) dzisiaj malo zjadlam i wcale glodna nie jestem brzuch pobolewa na okres..hmm.. tak by jakos wypadalo teraz mam nadzieje ze nie rzuce sie na slodkie ;) 4 dzien na + szkoda by bylo zaprzepascic nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Październik 4, 2012 jedno chodzace nieszczescie jestem zab do kanalowego leczenia, teraz antybiotyk, koszt - az placze jak mysle praca niestety koles szuka kogos od 16-20 wiec klops ciagle mi sie cos przyplatuje tyle antybiotykow co w tym roku to przez cale zycie nie bralam!!! co to za zjebany rok mam nadzieje ze nastepny bedzie lepszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 4, 2012 witam po jazdach niby idzie mi lepiej a coraz bardziej nerwowa sie robie, zeby mozna bylo sete walnac na rozluznienie to by bylo fajnie:Da tak to klops, mecz sie czlowieku. moze jakies tabletki uspokajajace kupie. za to ze dzis bylam to w sobote nie mam jazd bo babka sama stwierdzila ze po nocy to sie zle jezdzi a ja juz zaliczylam "nocki". aha idac do rodzinki (bo od nich szlam na jazdy od razu) kupilam sobie rogalika bo bylam juz tragicznie glodna.ledwo wlazlam to zostalam wmanewrowana z jedzenie spaghetti:O no i wepchnelam ale tragicznie sie czulam przez to.nie moge byc najedzona na jazdach bo mi krew z mozgu chyba cala odplywa i panika sie zalacza. tak wiec jesli chodzi o jedzenie to dzis klops i teraz juz jesc nie bede. adziamku nie przejmuj sie, jakos sie ulozywszystkie pokonamy swoje problemy i bedzie dobrze. jestesmy silne babki! nic zrobie sobie lekcje z pisania i wejde na steper na 15 minut zebym choc troche energii spozytkowala.potem powtorze angielski albo czegos sie poducze i potem dopiero spac.tak ze jeszcze sobie posiedze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Październik 4, 2012 Dziewczynki - ja dzis ani nie pobiegalam ani nie przerobiłam filmikow, jedynie co to musiałąm zrobic wieksze zakupy i napiekłam placków na torta bo zapowiedzieli sie spóźnieni goscie na malego urodziny - uwaga- od jutra do niedzieli - jak ja wytrzymam żeby nie biegac ćwiczyc a bedzie tylko wyzerka- starszne chwile mnie czekaja - od poniedzialku chyba przejde na topik - godówka 10 dniowa- haha- wiem że dobry kawał powiedzialam bo ja 5 minut nie moge byc glodna- ale z tymi goscmi to bywalo na plus 3kg po takim weekendzie, no coz zobaczymy. Adziamek- kase wydalas nie na rozpuste tylko na leki ktore sa ci niezbedne, jeszcze bedziesz srała za przeproszeniem kasą wiec juz sie kochana nie zamartwiaj - na pocieszenie moge ci powiedziec że u mnie tez zrobiła sie dziura budżetowa bo brat mial mi oddac 1pazdziernika 300 zl a napisał że nie ma że na koniec pazdziernika, tak mnie wkur...ł przeciez wie że na kasie nie śpie i zawsze chetnie mu pozyczalam bo wierzylam że mnie nie zrobi w chu.. a tu po prostu nie ma, a zarabia tak na marginesie 2 razy tyle co ja i zonka jego niezła kase trzepie ale prosil zeby jej nie mieszac w to - poczekam bo nie mam wyjscia do konca miesiaca i wiem że kasa zapomogowo-pozyczkowa dla brata juz zamknieta- no ale uczymy sie na bledach jednak cale życie. Mgosiu dawaj znac jak tam co z mama, jakoś przejęlam sie bardzo, bo sama mam kochaną mame i czasami aż boje sie o jej zdrowie bo to pełna życia kobieta, nie umie siedziec w jednym miejscu, caly czas w ruchu, eh czasami jej zazdroszcze że taka zorganizowana, jutro zaprosilam ją do siebie tez bo ona to potrafi sama 40 osob w mig ugościć a ja dostaje gesiej skorki jak musze 4osoby przyjąc wiec obiecala że mi pomoze ich karmic:) Wildzik- tobie to dobrze - jak ja bym chciala sie źle czuc najedzona, a ja niestety źle sie czuje glodna- ot niesprawiedliwosc, a z jazdami - zobaczysz niedlugo bedziesz szusowac jak rajdowiec i tylko gdzies wspomnienia beda ci sie zacierac że sie denerwowalas na kursie:) Ok-tez spadam lulu - ciężkie dni przede mną, nawet mialam zamiar wziąć wolne zeby chalupe ogarnac ale szkoda mi, zostalo pare dni wiec moze w grudniu z dzieciakami sobie posiedze a nie brac na sprzatanie. Dobranoc kobietki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 witam przy owsiance:) wczoraj moj plan sie nie powiodl.ledwo napisalam to odpalilam angielski a tu burza sie rozpetala,na dworze jak w dyskotece wiec szybko wylaczylam komputer.postanowilam wejsc na steper,zalaczam muzyke i jade 10 minut a tu telefon mi sie wylaczyl jak sie blyslo,juz cala posrana ze tel sie spalil ale na szczescie tylko focha walnal.zajelam sie swoimi funduszami i potem poszlam spac.rzucalam sie po lozku jak debil i moze o 1 czy pozniej zasnelam.mialam wstac wczesniej no ale nie bylam w stanie.teraz jeszcze mam okres i boli mnie baniak, gardlo jak papier scierny a nos jak zapchany kibel tak wiec jestem rzezka jak szczypiorek na wiosne:O ona nie przejmuj sie goscmi i jedzeniem, wyjada to zepniesz poslady a my ci zrobimy musztre i bedziemy posypywac glowe popiolem:P co do mam, tego ze wam pomagaja itd to moge powiedziec tylko tyle ze zazdroszcze. nic ide przerobic tekst. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blablable bla Napisano Październik 5, 2012 wild cranberry, zabawnie piszesz:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 pisanie zakończone. do dupy jestem, jakbym miala palce pianisty to moze lepiej by mi szlo a tak to mam kuciupały i celuje w klawisze jak zezowany w płot. nic ide po pieczyste bo mi wykupia i bede zmuszona jesc pasztet lyzeczka ze sloika:P swoja droga chcialabym widziec miny wykładowców jak stawiam słoj pasztetu na ławce:D popijajac kawa ofkors pomarańczowa heh co w tym fajnego, pisze jak mowie- bez ladu i skladu,troche wprawy i kazdy zrozumie moj pijacki bełkot:P lecim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Październik 5, 2012 wild.Ty to zawsze potrafisz mnie rozbawić z tymi swoimi tekstami. ;))) czesc dziewuszki. wpadłam na chwilke. ale przeczytałam wszystko... adziamku. nie przejmuj sie. ktos kiedys powiedział, ze dostajemy na barki tyle ile potrafimy uniesc...cały czas to sobie powtarzam, ze wszytsko jest do pokonania.damy rade! ja tez na poczatku roku miałąm kanałowe leczenie. poszłam nuiby do najlepszego w miescie dentysty. najpierw bilało pierunko mocno i spac nie mogłam. opuchnieta laziłam z ta trutką w zębie. nic nie jadłam przez pare dni, głowa mi napieprzała. na koniec prawie zemdlalalam w gabinecie, bo nazarłam sie tabletek przeciwbolowych...zaplaciłam duzo, bo 450zł za wszytsko ale teraz nie boli i jest dobrze. jak nigdy nie bałąm sie dentystów to teraz ciezko mi sie zapisac na wizyte, bo sie okropnie boję. co u mnie?odebrałam mamy wyniki rezonansu. mały guz, raczej nieoperacyjny.ale chce poszukac jak najwiecej lekarzy, jak najwiecej opinii. znalazłam nawet jakiegos neurochirurga w bydgoszczy... mama juz u siebie w domku. troche zestresowana, zapisuje ją wszedzie, zeby zrobiła komplet badań... wczoraj jedzenioiowo troche upadłam, bo zrobiłam pizze, zjadłam pare kawałków i było mi ciezko na zoładku. czekam na okres, bo czuje ze przyjdzie niebawem, bo zrobiłam sie taka ociezała i ospała. wracam do robotki...miłego dzionka kochane;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 jaaa chyba tylko ja potrafie godzine spedzic na kupnie chleba:O spotkalam niegdysiejsza przyjaciolke i zagadalam sie. mgosiu jesli to prawda z tym ze dostajemy na barki tyle ile potrafimy uniesc to ewidentnie powinnam utyc drugie tyle no chyba ze jestem jakas pieprzona superwomen co do lekarzy to dobrze ze szukasz tez gdzie indziej bo z nimi to nigdy nic nie wiadomo, jeden mowi to drugi tamto... pizza sie nie przejmuj widze ze tez sie przyzwyczailas ze jak czlowiek zje lekko badz nieduzo to mu lepiej,no ale czasem trzeba zrobic odskocznie zeby bylo wiadomo ze nie warto:P ja w poszukiwaniu chleba czulam nawolywania polki ze slodyczami i czipsami i juz prawie szlam za dzwiekiem tej muzyki ale mowie do siebie "laska co ty odpierdalasz" i poszlam po mniejsze zlo czyli energy drinka bez cukru naturlich.no ale czulam sie jak w amoku, chcialam kupic pol sklepu z zamiarem zjedzenia tego naraz.dobrze ze sie opamietalam bo nie zamierzam wracac do kompulsow. no nic zasiadam w celu uskutecznienia mojej edukacji. do pozniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Październik 5, 2012 Wild - ja tez uwielbiam twoje pisanie :D ;) glowa mi peka, jade na tabletkach, pol nocy nie spalam a o 4.30 juz mi sie dwa baki do lozka zlecialy - nie wiem co oni ostatnio maja! nigdy zadnego problemu nie bylo z nimi, ladnie o 19.30 lulu i do 6 spanko a teraz?? nauczyli sie chyba :/ a jak mowie zeby wracali do siebie do krzyk, tupanie nogami, walenie w drzwi kurde 5 i 3 lata a normalnie jak terrorysci! biedne dzieci pomysleli by ze ze skory obdzieramy o 5 rano takie krzyki byly dzisiaj a ja ledwo zywa :/ dobra, biore do serca wypowiedz Mgosi .. tyle ile jestem w stanie udzwignac to ja mysle ze tez mam jakies nadzwyczajne moce bo tyle razy ile juz walilo sie wszystko a cudem wychodzilismy z kryzysu.. siedzialam wczoraj i liczylam koszta wszystkie i jakby nie bylo optymistycznie patrzac w styczniu juz powinnismy stanac na nogi.. wiec bede po prostu skupiac sie na dziekowaniu temu tam wysoko za zdrowie rodziny, dach nad glowa, papu w lodowce i cieplej wodzie Ona - dasz rade:) fajnie ze masz gosci:) zawsze to jakies oderwanie i super, ze masz mame co pomoze ja swoja widze raz na rok .. no w tym roku wyjatkowo bedzie dwa razy ;) jak nam sie uda na swieta do Pl pojechac zobaczymy czy ten paszport sie uda wyrobic bo niby moga zadzwonic ze aplikacja nie przejdzie bo za ciemne zdjecie kurde 2 lata juz kombinujemy z tym paszportem - ciagle cos nie tak a mamy oboje z mezem 3 tyg wolnego na swieta i bardzo chcemy juz jechac do Pl na Boze Narodzenie nie bylo nas juz..6 lat! Mgosiu - dobrze ze maly guz, niezlosliwy - ale masz racje, zasiegnij porady wszystkich mozliwych lekarzy, jesli chodzi o zdrowie to nie nalezy bagatelizowac - teraz juz i ja to wiem co do diety to i ja musze sie pochwalic wczoraj po tych wizytach dentystycznych, rozmowach o prace i kalkulacjach finansowych bylam tak przybita, ze otworzylam szafke i juz siegalam po snikersa i.. powiedzialam sobie - palnij sie w leb lepiej! i nie zjadlam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 dziewczyny jak bedziecie mi tak slodzic to albo sie porzygam albo ksiazke napisze pouczylam sie angola (idiomy), wstawilam ryz i zrobilam 20 przysiadow i po 20 wymachow nog do tylu i na boki oraz jedna piosenke w wersji przyspieszonej stepera:P teraz szamie ryz z tym sosem z kurczaka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra Napisano Październik 5, 2012 "Nowoczesne zasady odżywiania" Campbell zachęca czytelników i czytelniczki do wykluczenia z diety produktów odzwierzęcych, gdyż jak dowodzi będą mogli w ten sposób cieszyć się zdrowszym i dłuższym życiem. W przekonujący sposób dowodzi, że żywność pochodzenia zwierzęcego jest odpowiedzialna za coraz częstsze występowanie chorób cywilizacyjnych, takich jak choroby serca, cukrzyca, nowotwory, otyłość czy choroba Alzheimera Rok wydania: 2011 Oprawa: miekka Objętość: 382 stron Wymiary: 16,5 x 24 cm ISBN: 978-83-7579-177-8 Cena rynkowa: 59,90 zł NASZA CENA: 40,90 zł http://allegro.pl/my_page.php?uid=26079086 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Październik 5, 2012 hello- dzis jakiś zachrzan mam w robocie ale zaraz do chaty, małego odebrac, zakupy, tak bym chciala pobiegac dzis chociaz z polowe trasy ale nie wiem o której sie mam spodziewac tych moich gosci bo cos nie odpisują na smsa- jeszcze jaja beda jak sie naszykujemy z mama a sie okaże że cos im nie wyszło tak jak na urodziny malego te 3 tyg temu cos im wypadło. Wild my tam nie slodzimy ale uwierz że twoje teksty nieraz sprawily ze na gebie pojawil mi sie usmiech:). Adziamek - styczeń tuz tuz, także szybko ci minie ten czas kryzysowy i bedzie juz tylko dobrze i tak jak mowisz dziekujmy przede wszystkim za zdrowko, rodzinke no i reszte a co do pobudki o 4.30 przez dzieciaczki - hmm no coż - ja w takich wypadkach sobie mowie ze przecież dzieciaczek to nie komputer nie można go zaprogramowac na stale żeby budzil sie o tej czy o tej. Moj mały teraz ze spaniem to super bo jak wraca z przedszkola to troche sie pobawi, wczoraj taka ładna pogoda byla ze robilam z nim zakupy na raty bo w miedzyczasie jeszcze zabawa w parku i juz o 18.00 jest taki senny ze szybko kąpiel kolacja i chwila a on juz spi na moim łożku - jaki wtedy slodziaczek:) - przekladam do lożeczka i śpi aż do momentu kiedy siku mu sie zechce - dzis sukces nie obudzil sie do sikania w nocy i wytrzymal do rana:). Wild - ja nie umiem za bardzo przejsc kolo polek z czyms co lubie i nie wziąć także zuch jestes, no i adziam tez zuch- nie zjesc snikersa ???:) Wildzik - przytulam - bo rozumiem ze albo mamy juz nie masz albo nie masz z nia kontaktu - tak czy siak - dzielna z ciebie dziewczynka- super sobie radzisz. Mgosiu- uff- cale szczescie że guz maly niezłosliwy, teraz na spokojnie szukajcie co dalej, konsultujcie i podejmiecie decyzje czy operowac czy nie. No ja za cały weekend chyba sie napisalam bo jak goscie dopisza to pewnie do poniedzialku nie wejde, życze wam milego weekendu, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie wrocila do 66kg czy wiecej bo chyba ze wstydu to sie zapadne pod ziemie i trza bedzie mnie wydziubywac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 ehh pouczylam sie ale opornie szlo wezme sie lepiej za angielski bo to mi sprawia przyjemnosc. ona a no nie mam rodzicow no ale trudno, takie zycie. ide sobie troche pocwiczyc bo mnie tylek od siedzenia boli, potem nauka. ona milej zabawy zycze i nie szalej z jedzeniem bo ci krucjate zrobimy, wor kartofli na plecy i pompki z przyklaskiem ide bo bredze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 pol godzinki steperka + pompki z rozciaganiem:)i od razu lepiej:) nic biore sie za dalsza nauke czegokolwiek:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 5, 2012 wow ale dałam czadu z angielskim, caly czas sluchalam jezyka i probowalam zrozumiec. ciezko ale nie jest tak ze nic nie kumam,myslalam ze bedzie gorzej bo to nie byly typowe podcasty do nauki tylko wywiady i troche radia bbc. no tak wiec na dzis odwalilam swoje:) aha zjadlam 2 tosty z wedlina bo juz przymieralam glodem:P zaraz wmłócę jeszcze kefir i koniec na dzis:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Październik 6, 2012 Cześć moje laseczki. Co tu taka cisza???ja już po obiadku, po sprzątaniu, i innych czynnościach sobotnich...mąż coś przygotowuje na deser, więc czekam cierpliwie. Słyszę tylko mikser heheh ciekawe co to będzie??? Co tam u was? Miłego popołudnia;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Październik 7, 2012 Halooooo.jest tu ktoś???czesc moje chudzinki;))) Ja po obiedzie. Byliśmy na zupę w restauracji, teraz pije kawke. Miłego dzionka;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 7, 2012 hey mgosiu:) ja wlasnie wrocilam z zajec. masakra jakas, znowu nie umiem spac:O 2 godziny snu a potem zawraca mnie na prostej drodze.jutro ide kupic jakies tabletki bo dlugo tak nie pociagne. aha jedzenie jak to w weekend- do bani, same kanapki nic wylaze z domu bo tu zimno w diably. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 8, 2012 znowu pisze do siebie:O wrocilam od kumpeli i jej matka mi rzekla ze strasznie schudlam. ciekawa jestem jakim cudem skoro nic w tym kierunku nie robie, cwicze juz lekko, jem co jest i nie kumam o co biega. chyba przyniose wage z powrotem i zobacze czy mi sie nie schudlo, bo badz co badz okres mam wiec zawsze wygladam trocho spuchnieto (jakie daremne slowo:O) a jednak ktos twierdzi zem chuda. no nic moze jutro zdarze podskoczyc po wage. sprobuje sie polozyc bo jutro powinnam wczesniej wstac. dobranoc:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Październik 8, 2012 witam;) ooo wild widze, ze tylko my sie udzielamy, a gdzie reszta panienek???nie ociagac sie tylko meldowac co tam słychac u kogo? wild. mi tez ciagle powtarzają ze bardzo schudłam.najbardziej to moja mama i szefowa. mama to jak mnie zobaczyła to stwierdziła, ze została polowa mnie i oczy mi sie zrobiły wielke.wytrzeszcz to ja zawsze miałam a teraz to ponoc jeszcze bardziej dobitny. ja teraz wrocicłam do cwiczeń znow. rano i weiczorem po pol godzinki. zawsze to cos;) weekend minał zdecydowanie za szybko. poleniuchowałam troszke w domku...a wielka tekę niosłam w piatek z zamiarem nadrobienia zaległosci z pracy. i guzik nic nie zrobilam... także wracam do pracy. pisac!!! gdzie żeście pouciekały? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Październik 8, 2012 Hello kobietki. Ja jestem, cale szczescie że już u mnie po gościach, mogę spokojnie znowu prowadzić mój zdrowy tryb życia bo weekend był wielka porażka- no ale nastawiałam się na to. Dzis jak pogoda dopisze to wracam do biegania, nie ma to tamto adziam a ty gdzie wogole:)? Wildzik za chudo pamiętaj tez nie dobrze także się zwaz kobietko i jak cos to z chęcia moję 10 kg ci podrzuce. Oj tak na marginesie to tylko powiem ze naprawdę jestes dzielna dziewczynką w nawiązaniu że se radzisz bez rodzicow. Ja miałam takie momenty w życiu że gdyby nie moja mama to nie wiem jak bym se dala rade, ale widocznie jest tak w życiu jak ktoraś napisala ze spada na nas tyle ile damy rade podzwignac, może tylko się wydaje ze nie daloby się rady.. Mgosiu no właśnie ja tez mam czasami wrażenie jak jest ciut chudziej że twarz robi się brzydsza i te oczy wyłupiaste się robią, a może mam cos z tarczycą, ale nic nie dolega nie będę wymyslac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka:-) 0 Napisano Październik 8, 2012 Hej dziewuszki :-D Sorki,że nie pisałam,ale zepsuł mi się internet,dopiero dzisiaj przyjechali i naprawili ;-) Wczoraj bez ćwiczeń i z porządnym obiadem u mamy...były zrazy zawijane, kurczaczek , rosołek i kawałek ciasta...więc troszkę popłynęłam :-p...a wieczorem tak mnie brzuch napierniczał,że piłam mięte za miętą:-0 Dzisiaj przerobiłam dwa filmiki...śniadanko- 2 parówki drobiowe na ciepło + 3 rzodkiewki + 1 kromka razowca fit. Teraz kawka :-) Widziałam się z moja siostrą u mamy i pochwaliła mnie,że jestem wytrwała no i że dużo schudłam...:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka:-) 0 Napisano Październik 8, 2012 ale z ujędrnianiem brzucha to mi coś kiepsko idzie :-P:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wild cranberry 0 Napisano Październik 8, 2012 witam kochane przepraszam ze tak pozno ale rano rzecz jasna zaspalam i potem biegiem lecialam pozalatwiac sprawy.potem odwiedzilam rodzinke (bo jeden czlonek w szpitalu jest wiec musialam dopytac co i jak) i potem u kumpeli pogadac no i teraz dopiero przyszlam. zjadlam tragicznie 2 tosty z pasztetem, 2 kawalki ciasta i napilam sie troche dan mleka, przed wyjsciem jeszcze bede musiala wsunac ryz bo teraz ide myc glowe i potem na angola. wagi nie przynioslam ale leje na to, ja po prostu nie moglam schudnac i tyle, w oczach im sie mieni. no nic ide myc czache. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Październik 8, 2012 helloo. witam wieczorową porą;")) u mnie dzis na obiadek rybka, ryz i warzywka...rano cwiczonka i dzis tez troszke sie poruszam.dobrze sie czuję... co tam u Was?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka:-) 0 Napisano Październik 8, 2012 właśnie wróciłam z marszu ;-) dzisiaj na obiadek zjadłam krupniczek i udo gotowane,a na kolację płatki pełnoziarniste z mlekiem + kilka orzechów włoskich :-) przekąski to serek homogenizowany,jabłko i 2 obwarzanki odpustowe (wczoraj był u mnie w miasteczku odpust). Może jeszcze zrobię jeden filmik na talię...:-p Do jutra laseczki,pa,pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach