Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna09

Zaczynam odchudzanie, muszę schudnąć 25kg :) Któraś ze mną?

Polecane posty

lopilu a co tu wstyd ma do tego chce się schudnać to robi się wszystko :) Nie patrzę co inni ludzie sobie myślę chcę się dobrze bawić po prostu :) 164cm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 170, i jesli chodzi o plaze to też sie nie estydze rozebrać... nawet mam strój 2 częściowy... widzisz... ja sie urodziłam z nadwagą, nie wiem jakto jest być szczupłym... wiem że nigdy nie bede nosić rozmiaru 34 ale zawsze to bedzie mniejszy niź 50/52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby Was zmotywować
to pochwalę się , że ja w pół roku schudłam z 96 kg na 68 :) byłam na diecie białkowej Dukana. 1,5 roku bez diety i nie ma efektu jojo :) pozdrawiam i życzę wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocy dziewczyny ;) Jutro drugi dzień, a ciotka szykuje tyle pyszności na jutro, bo będą goście mają być po 18 akurat na kolacje a ja się nie dam i zjem skromnie :) papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi w dzień szło ok ale miałam chęć na masło orzeczowe i zjadłam 2kanapki po 18. Nie było by źle gdyby nie lody....ale jutro będzie lepiej hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopilo
A ja byłam kiedyś szczupła, wręcz bardzo szczupła, więc znam to uczucie i bardzo do niego tęsknię... Nosić mini sukienki, iść ulicą i wiedzieć że faceci się oglądają. Kochać się przy świetle bez żadnych problemów. Nie mieć zadyszki wchodząc po schodach. Uczucia gdy idziesz do sklepu i możesz kupić co Ci się podoba, a nie to co akurat jest w większym rozmiarze. I wszystko pasuje i we wszystkim wygląda się dobrze. Słowem: tym bardziej jest mi gorzej sobie poradzić z tym jak wyglądam, mam wrażenie że to nie ja, że ja jestem tak naprawdę szczupła tylko zamknięta w "klatce", zamknięta w ciele które nie jest moje. szczupła duchem > ile ważysz i ile masz wzrostu? Ja dziś zjadłam: 3 brzoskwinie, ok. 20-30 kulek winogrona, 2 pomidory, 1 marchew, 2 kromki Wasa. Wypiłam: litr soku owocowego i kawę (niesłodzoną).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ja już spać nie mogę. lopilo. Ja mam 164cm. ważę 89kg wczoraj 1 dnia już schudłam. dokładnie 1.4kg. Dziś rano ważyłam na czczo 89.8 kg fajne uczucie ale w ciągu dnia pewnie dojdzie do 89kg. :( Ale będę się starać dziś też coś kg żeby spadło chociaż parę deko :P Dziś śniadanie o 9:00, obiad będę miała po 15 niestety. No to nie będe jadła po śniadaniu i mało na kolacje zjem dziś wykluczam podwieczorek. będą 4 posiłki. Dziś rower stacjonarny ale to po obiedzie. lopilo mam I stopień otyłości chociaż po mnie tego aż tak bardzo nie widać :( Chce mieć chociaż początkowa nadwagę. 6.08.2012r 90.8kg 7.08.2012r 89.8kg cel: 31.08.2012 85kg 30.12.2012 75kg. 30.06.2012r 65kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła duchem
Hey Dziewczyny źle robicie nie jedząc po 18- zakładając, że idziecie spać znacznie później. Powinno się jeść ost posiłek ok 3-4h przed pójściem spać. lolpilo- Mam 164cm i ok 90kg ważę. +- 3-4 kg Ja na szczęście mam proporcjonalną budowę i mam sporo mięśni zwłaszcza w dolnych partiach ciała, wiele lat ćwiczeń nie poszło na marne ;) No i mam fajny, duży biust co odwraca uwagę ;) - nie narzekam na brak zainteresowania mężczyzn. Ubieram się tak, że kilka kg mi to odejmuje. Jeśli chodzi o kochanie się przy świetle- praktykuję, a więc to się nie zmieniło z powodu przybrania na wadze. Nie mam też problemów z kupowaniem ubrań, bo (mieszkam za granicą) mój rozmiar jest raczej średni w tutejszej rozmiarówce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszaaaa
nikt nic nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zaczynam ćwiczenia z ewa chodakowska. Oglądając ją na fecebooku i przemiany cwiczacych z nią po 4tyg to szok. 3x w tyg 40min najmniej jej ćwiczeń. Od dziś nie ma zmiluj. Mam 2jej treningi. Zacznę od 1 te 4 tyg a potem tamten. A między dniami z jej ćwiczeniami orbitrek . Co do jedzenia to dziś na obiad kapustka ... Bigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie. Jak byłam wcześniej nikt też nic nie pisał. wercia00 daj linka na tą ewę chodakowską bo znaleźć nie mogę :) Dzień minął prawie. 9.00 jogurt z bananem 11.00 lód wodnisty 15.45 4/5 małych ziemniaków lyzka kapusty i mielone. kolacja koło 19. waga się trzyma od wczoraj :D Co u was babki odezwijta się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, a powiedz mi jakim ty cudem dziewczyno chcesz schudnać? Jedząc smażone schabowe,mielone z ziemniakami plus płatki kukurydziane zabierające w chooj kalorii napewno tego nie osiagniesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) n ja w ciagu dnia nie pisze bo w pray nie moge... dzis kawka rano, o 10 serki o 12 jajko i pomigor, 2 gruszki, o 18 zjadłam kromki 2 ciemnego chleba z wedlinka i serek wiejski z pomidorem... własnie sie wazyłam... 118.9 :D czyli 1 kg poszedł w dół :D teaz chwila odpoczynku, troche mieszkanie trzeba ogarnac i na rower zaraz pójde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła duchem
Dziś miałam trening z hantelkami- na ramiona, potem brzuch, a na końcu zrobiłam jeszcze na uda i pośladki. Z godzinę mi zeszło.. Z jedzenia- rano musli z jourtem i owocami- dziś truskawki, na 2gie śniadanie pół grapfruta, na lunch miałam dziś sałatkę z pomidora, no właściwie sam pomidor ;) +2kiełbaski małe( nic nie miałam już w lodówce;) ) przed treningiem pół banana, a po ryba na parze z surówką z marchewki z odrobiną majonezu. No i wodaaa z 2,5- 3L, zielona herbata i owocowej 2 filiżanki. Zaraz idę z psami na spacer, a co u Was kobitki? Widzę, że nie za bardzo piszecie, motywacji tu brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero teraz piszę bo cały dzień w pracy byłam. Dzisiaj na śniadanie miałam koktajl truskawkowy, na drugie śniadanie jabłko i banan a na obiad ryż z pieczarkami i papryką. Razem coś około 1000 kcal. Z kolacji zrezygnowałam, żeby nie przekraczać tysiąca. Do tego oczywiście brzuszki i jak wracałam z pracy to wysiadłam z autobusu 2 przystanki wcześniej i zrobiłam sobie spacer. Do tego jeszcze ogarnęłam trochę mieszkanie i wręcz padam ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła duchem
ja ost ćwiczę z fitappy- laska jest niezła :) Polecam (na you tube) Kiedyś ćwiczyłam z cindy crawford, też dobre- na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja w końcu dzis na rower nie poszłam... dostałam @ i mi siue odechciało wszystkiego :/ chate koncze ogarniac, za duzo tez nie porobiłam, i zaraz pocwiczesobie, mam taki zestaw cwiczen na brzuch itd, kiedys na necie znalazłam. lepsze to niz nic, jutro na rower pójde, dalej pojade :) aaa no i zjadłam fasolke szparagowa jeszcze, bez zadnego tłuszczu, sama ugotowana i marchewke :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikuska81
czesc dziewczyny chce sie do was dolaczyc walke z kilogramami podjelam w polowie kwietnia, startowalam z 97kg, dzis waze 82kg. Mam problem z objadaniem sie wieczorami. Pracuje od 10 rano do 19-tej, na ogol nie jem sniadania, w pracy lunch ok. 14-tej (to jest zazwyczaj moj pierwszy posilek) i obiad po powrocie z pracy tj. ok. 20-tej. Staram sie jesc bialko (gotowana lub pieczona piers z kurczaka, jajko, sardynki z wody albo jogurt czy serek), ale co jakis czas dopada mnie taka chec na jedzenie, ze juz od poludnia planuje czym sie obiem wieczorem. Uwielbiam slodycze, lody, ale tez makarony z sosami czy chleb. Wczoraj tez zgrzeszylam lodem w czekoladzie, ale od dzisiaj kolejne postanowienie poprawy. Mam 167cm wzrostu i do koncza sierpnia chce schudnac do 75kg. Cel ostateczny: 60kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj mikuska81 i tak niezle ci poszło, widze ze mamy ten sam problem, cały dzien w pracy a wieczore wiadomo... fajnie ze tez tu jestes:) ja to jak sobie pomysle ze mam wpisac tu swoje grzeszki to mi sie odechciewa ich popełniac bo az wstyd... czemu ja nie mam silnej woli?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzcie porzadne sniadanie
to nie bedziecie miec napadow glodu wieczorem, pomaga tez niewielka ilosc suszonych owocow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ja nie trzymalam dzi sie zbytnio diety bo w sumie przy cwiczeniach to i tak z 1500kalorii ale dzis zjadlam na sniadaie 2 kanapki z maslem orzechowym pozniej ze 3 duze sliwki i mam shaki z nutri slim czekoladowe 112kcal jeden wypilam . Na obiad bigosik i pozniej znow troszke bigosu zjadlam i lyzke masla orzechowego...uwielbiam hihihi no i balam sie az wejsc na wage w koncu przed cwiczeniami weszlam a tam? 77,5 kg. Ponad kg mniej niz wczoraj na koniec dnia. Zmotywowalo mnie to do cwiczen i wykonalam 40min cwiczen z ewa. Po tym treningu pot sie leje. Jutro stepper. Jutro moja niunia konczy 7 msc:) czas wiec i na mnie zeby wrocic do swojego ciala:) albo i mniejszego(przed ciaza rozmiar 36/38. 67,68kg.) a teraz spac bo mala od 6.30 juz nie daje spac:) dobranoc kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopilo
Hej. Ja zjadłam dziś: - 5 kromek Wasy - 2 brzoskwinie - pół ogórka świeżego - 2 pomidory - 1 śliwkę Wypiłam: - litr soku marchwiowego - litr soku pomidorowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się ostatnio mega nie chce jeść w upały a powinnam dociągać codziennie do 1800 kcal żeby już nie chudnąć. Ale wiecie co znalazłam sycącego i lekkiego? Sok pomidorowy. Ale nie taki ze sklepu. Miksujecie 5 pomidorów, 1 dużego ogórka i dajecie łyżkę pieprzu cayenne. Ja nie lubię smaku pomidorów ale w tej wersji są przepyszne. Polecam też na śniadanie jajecznicę Dunkana. Pół szklanki mleka wlewacie na patelnię, dodajecie pół łyżeczki pieprzy i wbijacie jajka. Ja jem z 4 ale na diecie polecana jest z 2-3. A ten sok to piję sobie szklankę co 3 godziny. Na śniadanie piję do jajecznicy, na II śniadanie piję zamiast posiłku, do obiadu, zamiast podwieczorku a na kolację mieszam go sobie z serkiem wiejskim. Lepszy jest sok w wersji ze sparzonymi pomidorami i z obraną skórką i obranym ogórkiem ale teraz złapał mnie leń z powodu upałów i wrzucam umyte warzywa bez obierania. Z tą łyżką pieprzu cayenne dla mojego faceta jest zdecydowanie za ostre, więc jak nie lubicie mocno ostrych rzeczy to dajcie na start pół łyżeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×