Zaczynam odchudzanie, muszę schudnąć 25kg :) Któraś ze mną?

temacik aktywny znowu

Jasne:) Dawajcie...jak Wy bedziecie sie odchudzac?

witam, postanowilam do Was dolaczyc w poszukiwaniu motywacji, gdyz jakis czas temu stracilam ja. kiedys bylam ladna, zgrabna, choc nidy nie bylam calineczka to bylam w samras... 8 miesiecy temu urodzilam wspanialego syna i zostalo mi 13kg po ciazy,a przed przytylam jescze 8 w ciazy przytylam bagatela 40kg, a na wadze pojawilo sie 116kg! aktualnie jest 90kg i nie chce zejsc. od 6 miesiecy cwicze z trenerem personalnym, trzymam diete i nic... dodam, ze karmie malucha cycem. prosze pomozcie wrocic mi do wagi 70kg, mam 176cm, wiec ta waga jest dla mnie ok moze macie jakies pomysly co powinnam/moge zrobic, zeby schudnac. jutro ide na test metaboliczny, drogi ale moze on mi pomoze. poprostu nie mam pomyslu na schudniecie i lapie sie desperadzko wszystkiego. chce schudnac 20kg. ps jak robicie pasek z waga? pozdrawiam Was wszystkie

koleżanki z topiku o sraniu i ruchaniu

No jakby nie nielo:)Temat kupki i udany seks to stracone i wydalone kalorie

Heheh no ale laski tylko o tym gadają- jedna o gównach i codziennym spożywaniu środ. przeczyszczających a druga o seksie.

Ewidentnie wole temat sexu niz przeliczanych kalorii:)

Teraz jak poczytałam co tu pisała- fajna babka.Nie wiem dlaczego się jej ludzie czepiają.Pewność siebie to dobra cecha.Za to ta druga na tamtym temacie jest w miarę pewna siebie a tu widać,że zakompleksiona jak mało kto.No i chyba pod deklem ma już coś nie tak bo myśli jak anorektyczka.

Ja tez czytam tamten topic od paru dni i zauwazylam ze ciagle ktos tej szczuplej duchem dokucza teraz jak poczytalam tu to mysle ze to tamtejsza autorka co ma robienie provo na swoim koncie pisze z pomaranczowego nika.

A mnie wkurza to gadanie szczupłej i wolę już lopilo i rozumiem ją że czuje się brzydka- ja też się sobie nie podobam i nic mnie nie przekona.

Witam :) Ja już po śniadaniu wasa z serem chudym białym i ogórek a do tego hebatka. Nie wiem o co chodzi z tym drugim tematem

na początku tego tematu pisały tu dwie babki z innego tematu.Na tamtym są ciągłe dyskusje o tym, że większość z nich ma problemy z wypróżnianiem.Jak nie o tym to o sexiehttp://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5322537&start=0

Chyba lepiej nie mieć zbytnich kompleksów i zaakceptować siebie niż biczować się za myśl o jedzeniu. Druga rzecz któa rzuca się w oczy to negatywne podejście i pozytwne do sprawy. Ja zawsze poprę pozytwne.

Cześć dziewczyny! Ale się topic ruszył! Ja już po 2 śn- zjadłam płatki owsiane z chudym mlekiem, a potem poamrańczę i jabłko. Wczoraj nie zdąrzyłam siąść przy komputerze. Mam 3 letniego synka. A wy macie dzieci? Poćwiczyłam chwilę i zabieram się za obiad.

Dawne Topiki mnie nie interesuja...bierzmy sie dziewczynki:)Ja juz po obiedze....preferuje diete proteinowa...ale czasem zjem cos swiezego roslinnego...nie jadam ziemniakow,makaronow(poprostu dodatkow)...cukry odpadaja(nawet nie slodze herbaty)...nie smaze,a wole upiec i obgotowac....Wszystko pyszne i waga pomalytku w dol:)

Z gory za bledy przepraszam...bo polinistka nie jestem a nie chcialo mi sie sprawdzac...Dyslekcja

Nie przejmuj się, każdy czasem robi błędy,a ćwiczysz coś ?

Ja też się skłaniam w kierunku protein ale małe ilości ciemego ryżu czy makaronu zjem.

Nie...nie cwicze...jezdze na moto,i mysle o kupnie jakiegos wiekszego psiaka do spacerow :) z moja chihuahua nie nalatam;-)Zaluje,ze teraz sie wzielam,bo zaczyna byc zimno,a w sniegu nie lubie brodzic...Ale proteinowa dieta jest super...glodna nie chodze,mozna rozne dania wymyslac...Wkurzaja mnie tylko imprezki na ktorych jajek z majonezem nie brakuje...! A jak u was z alkoholem?Ograniczacie,czy calkowicie nie pijecie?

co jesz np na obiad

robie sobie rosolek na nozce z kuraka...rozczepuje we wrzatku jajko...to i starcza na okolo dwie godzinki...potem podgrzewam owa nozne w jogurcie naturalnym z lyzeczka curry...mi smakuje:)

justi trzymaj motywacje!Dasz rade!No i gdzie się podziewasz tak poz atym?aleksandra a jak z warzywami,nie jesz??

Warzywka kochane:)Jem jak narazie tylko okazyjnie...jak jakstem w domu,to bazuje na bialku...u kogos nie odmowie salateczki...ale staram sie nie przeginac...Mysle tak,az gdy zobacze na wadze 5 na poczatku:)narazie 68

heeej ;);) Ja się przyłączam !! ;D Bardzo chce jak najszybciej schudnąć ;) Tyle razy już sie odchudzałam i nic... mam 178 cm wzrostu i waże 75kg... ;( dla mnie to jest bardzo dużo i źle się z tym czuję.;( brakowało zawsze silnej woli i motywacji ;( ale teraz jest inaczej ;p jaa zaczynam od jutra ;);) mam nadzieję że Nam się uda ;**

violek Ty szkapo:)Przeciez wagowo masz supr:)!!ja mam nie cale 160 i waga pokazuje mi 68,na szczescie cycki i dupeczka na miejscu:)Pewnie dlatego niemam kompleksow...ale brzuch!!Raju straszny balonik z tluszczykiem:)Ech Kocham to forum:)Odchudzajmy sie:)

violek- witaj, jaką dietę stosujesz?

dzisaj u mnie dzien minal calkiem niezle, choc mialam tesciow na pokladzie :) od weekendu rozpoczynam diete metaboliczna, bardzo malo skladnikow moge jesc, mam nadzieje, ze w koncu schudne...

mam nadzieje, ze wspolnie nam sie udaa

też mam taką nadzieję:)Dziś na obiad był pieczony dorsz z surówką z kiszonej, a na kolacje miałam sałatkę wielowarzywną z yogurtem.

slyszalyscie cos o prime test? moze ktos z Waszych zanjomych robil? jakie efekty byly?