Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania23

Czy są tu kobiety które miały w czasie ciąży rzucawkę lub stan przedrzucawkowy?

Polecane posty

Gość gość
Acard? Nie ;) dopegyt. Teraz lekarz kaze mi brac osteogenon i wit d gdyz mozliwe ze moze to zapobiegac zatruciu ciazowemu. Ale jest to narazie eksperyment. Jesli cos ma zdzialac to wedlug mnie opoznia. W tamtej ciazy cisnienie zaczelo sie okolo 30 tyg dopegyt niezbyt sobie radzil. Teraz 26 tydzien bralam dopegyt bylo ok do 34 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jest to narazie eksperyment??? ja nie chciałabym występować w roli królika doświadczalnego. Ale to tylko moje zdanie . Wiem też, że lekarze nie wiedzą do końca jak postępować przy tej chorobie i co jest jej przyczyną i jak zapobiec. Jak pamiętam ja miałam w szpitalu podawany dopegt i doszłam do dużej dawki było to kilka tabletek nie pamiętam dokładnie ile a i tak nie pomogły. Wydaje mi się że u ciebie w tym nadzieja że już nie długo i w razie czego ( oby nie) maluszek sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rez czytalam ze niedobór wit D moze zwiększać ryzyko tego typu problemow. Tak jak napisala PipiLena przyczyna tego cholerstwa jest nie znana i niestety bladziny po omacku. Mi lekarz kazal brac jako profilaktykę acard i wit D wlasnie. Co do dopegytu.. To u mnie tez nie dzialal.. Moze na poczatku troche normalizowal cisnienie. Ale jak sie rozkrecilo to juz nieststy trzeba bylo ciąć. Czytalam natomiast ciekawa teorie jesli chodzi o stan przedrzucawkowy i rzucawke.. Ze cisnienie jest objawem choroby a nie jej przyczyna i ze leki na cisnienie moga je obnizac ale choroba tak naprawde postepuje bo nawet jak obniżamy cisnienie to zmiany w organizmie zachodza dalej. U mnie w sumie tak bylo. Bo najpierw stwierdzono nadciśnienie. Dostalam leki. Na troche spadlo ale mimo ze bylo w miare to dolaczaly sie kolejne objawy.. Obrzeki, bialkomocz i pogarszaly sie wyniki badan.. Az w koncu mimo lekow cisnienie roslo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, w pierwszej ciazy dopegyt dostawalam 4× na dobe plus czasami dodatkowo nie dzialal, teraz 4× na dobe :/ tak eksperyment ale nieszkodliwy wapn (osteogenon) i wit d :) syn narazie miescil sie w normie ale wazy bardzo malo. Dokladnie 34/35 2000 g. Jesli za 2 tyg duzo nie przybedzie to oznacza to hipotrofie. Dobra uwaga z tym objawem, bo mimo lekow postepuja inne objawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, dodatkowo dzis bardzo spuchlam. Najgorzej dlonie i twarz. Chyba zadzwonie dzis do lekarza ;/ wizyte mam 27.01 ale nie wiem czy poczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie czekała. U mnie razem z obrzekami pojawil sie rowniez bialkomocz. Wlasciwie to powiem Wam ze jak zdiagnozowali mi nadciśnienie to od razu trafilam do szpitala. I juz tam sie mna zajmowali. Pelno badan, ktg 3 x dziennie, usg co 2 gi dzien by sprawdzic przeplywy. I jesli teraz bedzie cos sie dzialo z ciśnieniem to jade od razu na izbe przyjec. Bo z tym nie ma zartow. U mnie cisnienie bylo jako takie bo 150/100 a zdecydowali o cieciu w oststniej chwili bo potem skoczylo do ponad 200.. A gdzybym w domu byla to nie chce myslec jakby sie to skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, ale od czego jest to nadciśnienie. Od wagi? Ja strasznie przytyłam, w 25 tygodniu ważę 120 kg ( przed ciążą byłam na leczeniu hormonalnym). Ciśnienie skoczyło mi do 153 na 85. Lekarz zapisał mi dopyghet 3x dziennie. Biorę 2 razy dziennie i ciśnienie mam 120 na 78. Nie wiem czy powinnam się odchudzać czy co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed ciaza wazylam 62 kg przy wzroscie 173. Raczej nie od wagi. U mnie wskazuje na to, ze moze nerki sie troche przyczyniaja. Ale chyba nie wiadomo od czego to... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiadomo dlaczego jest :/ Nobel dla tego ktory odkryje przyczynę tej choroby. Ja nie mam problemow z kilogramami. W poprzedniej ciazy przytylam malo a ok 30 tc zaczely sie problemy z cianieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu daj znac jak z tymi obrzekami i czy z lekarzem sie kontaktowalas. Moze jakiegos nika sobie zaloz:) bedzie latwiej pisac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Gościu moim zdaniem powinnaś sie natychmiast skontaktować z lekarzem!obrzeki twarzy świadczą o tym ,ze choroba postępuje.Moze połaza Cię już do szpitala na obserwacje-tak chyba byłoby najbezpieczniej PiS.jestem zaskoczona ze nikt nie zaproponował Ci acardu jako profilaktyki.Zdaje sie ze przy hipotrofii dodatkowo oprócz acardu stosuje sie heparynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do szpitala nie ma na co czekać !!!! zbadają ci przepływy, ktg koniecznie nie czekaj na kontakt z lekarzem..... DAJ ZNAĆ CO U CIEBIE TRZYMAM ZA WAS KCIUKI. Okropna jest ta choroba . Jak sobie przypomnę co przechodziłam to mam wrażenie że to był jakiś koszmar. Ja też strasznie przytyłam poprzednim razem ale lekarze mówili że to woda której nerki nie dają rady odprowadzać i przez to wzrasta ciśnienie to jest cały ciąg jedno jest od drugiego nerki nie dają rady z białkiem to tez podnosi ciśnienie i cała lawina problemów w tej chorobie. Ja się tez zdziwiłam że nie brałaś acardu ja obecnie byłąm u kilku gin i każdy zaleca właśnie acard. A jeszcze dodam że po cc w ciągu tyg zeszło ze mnie 18 kg także to nie było chudnięcie ale schodziła ze mnie woda. Dziewczyny odebrałam wyniki TSH i po tyg brania eutyroxu nie spadło a nawet wzrosło było 3,84 a jest 3,86 aż mnie głowa boli martwię się jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
PipiLena - wiem ,ze łatwo sie pisze ,ale postaraj sie tak nie stresować. Przecież od niedawna stosujesz euthyrox a poziom Tsh można powiedzieć jest na tym samym poziomie .Moze powinnaś wsiąść toche większa dawkę? Jaka teraz masz przepisana? Głowa do góry i byle do lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Nie wiem dziewczyny czy tez tak macie ,ale ja odnośnie ciazy marże tylko o tym ,żeby nie urodzić przed 32 tygodniem i żeby dziecko było zdrowe.Nastawiam sie na to ,ze ciąża to bedzie psychiczna wojna ze swoim umysłem ,ze to bedzie najgorszy czas w życiu,ale skończy sie dobrze i wtedy będę mogła o tym wszystkim zapomnieć. Tego sobie i Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PipiLena--- bylas u endo juz z wynikiem? Zwiekszyla Ci dawke? Jak mowi MOW nie martw sie wynikiem bo krotko bierzesz leki. Ja zawsze po miesiacu po zwiekszeniu dawki mam badania robic. A pilnujesz by byc na czczo? I tak min 30 min nic nie jesz po leku? MOW-- ja w sumie to jestem spokojna. Jakos nie mysle o tym i staram sie tak funkcjonowac jakby mnie mialo to nie dotknac. Oczywiscie mierze regularnie cisnienie. Itd. Natomiast tez marze by juz byl min ten 32 tc wtedy juz mysle ze bede spokojniejsza o dziecko jakby cos sie dzialo. Gosciu-- jak u Ciebie? Jak cisnienia i co z obrzekami? W szpitalu jestes? Dziewczyny ja oststnio mam jakies bezsenne noce.. Przez to chyba ze chodze czesto siku to sie wybudzam i potem nie moge spac. Dzis ok 1 sie obudzialm z jakins kołataniem serca. Poszlam do lazienki zmierzyc sobie cisnienie i mialam 121/83. I sie troche zmartwilam bo w nocy to max 110/70 mam..ale to bylo wlasciwie zaraz po wstaniu tzn po podniesieniu sie. Nie chcialam budzic meza warkotem cisnieniomierza i dlatego wyszlam. Rano cisnienie 99/65. W poniedzialek ide do kardiologa bo bede niala holter cisnieniowy zakladany. By zobaczyc jak noca sie zachowuje to cisnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. wiem wiem , że nie powinnam się nakręcać ale ja nigdy nie miałam kłopotów ze zdrowiem nie brałam tabletek, nigdy mnie głowa nie boli, w ciągu roku się nie przeziębiałam tak to wyglądało przed ciążą. A okazała się że mam to cholerne hasimoto leki mam brać..... i włączyło się panikowanie bo myślałam że jak łykam tabletki to one będą spełniać swoją rolę odebrałam wyniki a tu bez zmian.... i stąd mój szok. Uspokoiłam się już trochę gin zalecił większą dawkę i kontrolę za 4 tyg tsh no zobaczymy. Zaczynam powoli oswajać się z myślą że jestem w ciąży i cieszyć tym stanem. Moim sposobem na problemy ze snem jest modlitwa albo relaksacja wynalazłam sposoby w necie i jak nie mogę zasnąć stosuję , staram sie nie denerwować że zasnąć nie mogę bo wtedy jest gorzej. Ja tez wstaję siku a później zasnąć nie mogą ale nie zawsze. Mam nadzieję że u dziewczyny Gościu w miarę wszystko w porządku mimo że to obca osoba myślę o niej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Obrzeki troszke mniejsze, przy wiekszym cisnieniu biore po 2 tabletki dopegytu. Lekarz planuje ciecie na poniedzialek. Chcialabym poczekac jeszcze bo termin mam dopiero na 20 luty... Martwie sie, bo maly taki maly ... Wczoraj cisnienie 140/80, dobre ;) Co do tarczycy tez mam niedoczynnisc na hashimoto. Teraz w ciazy biore 125 euthyroxu. Tsh wychodzi okolo 2.50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie chcialabym tez donosic to dziecko jak najdluzej zeby nie mialo zadnych komplikacji. Powiem wam, ze mam rakie dni ze czuje, ze puchne cisnienie itd. A mam takie, ze jest w miare okej. I wydaje mi sie, ze mozn czekac jeszcze. A moze nie mozna... Nie wiem. Nie rozumiem swojego organizmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie sie martwie kilka dni temu wazyl 2000 g. To bardzo malo, kurde chcialabym czekac jeszcze zeby podrosl... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Gościu to zrozumiałe ,ze sie martwisz ,ale pamiętaj ze waga to nie wszystko.Wazne jest to ze to juz 35 tydzień i rozwojowo dziecko jest już naprawdę zaawansowane.Dostaniesz pewńie steryd na płucka i bedzie okej!moj synek ważył właśnie 2kg tyle ze w 32 tyg a rozwija sie super!lepiej czasem wczesńiej skończyć ciąże a żeby dziecko było w dobrym stanie ńiz czekać za dlugo...zrozumiałam to jak zrobili mi cesarkę i okazało sie ze wody już były zielonkawe .Ja sie dobrze czułam i wydawało mi sie ze sie spiesza a jednak wyciągnęli go we właściwym czasie bo wtedy we mnie mogło sie mu stać więcej złego niż dobrego. Lekarz napewno wie co robi! Trzymam za Was mocno kciuki! Daj znać jak będziesz po jak sie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde to ladnie w 32 2 kg to ladnie :D a tu taki malutki . zobacze co dzis lekarz mi powie, a czy to nie za malo 2000 g??? A przebywal twoj syn w inkubatorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mój syn leżał tydzień w inkubatorze ,przy czym dwa dńi był podłączony pod cpap -żeby łatwiej mu sie oddychało.To fakt jak na ten tydzień był dość duży.Nie wiem jednak ile dziecko powinno ważyć w 35 tyg ,i czy w Twoim przypadku to hipotrofia czy dziecko jest po prostu drobne. PipiLena-cieszę sie ,ze zaczęłaś sie cieszyć ciąża i ze jesteś sokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mania -podziwiam Cię za opanowanie i pozytywne myślenie .Ja bez przerwy sie nakręcam.Juz widze same czarne scenariusze a nawet nie jestem w ciazy -psychicznie kompletnie narazie sie nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
A z innej beczki-jak Wasi mężowie na ta sytuacje?czy są dla Was wsparciem?Czy chcieli tego dziecka tak samo ja, Wy czy musialyscie ich namawiać?Mój póki co unika tematu.Mowi ,ze narazie nie bedzie gdybać bo to jeszcze ńie czas.Boje sie ze jak przyjdzie co do czego to sie wycofa -a to przecież nie jemu bedzie ciśnienie skakać ,nie on spuchnie i nie jego bedą cieli .Wkurza mnie to i choć wiem ,ze głupio gadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspiera mnie ale ja na mysl o cieciu i dziecku sie wzdrygam, a on jeszcze tego tak nie przezywa.. Ja sie ciagle boje i stresuje, dla niego to tak jakby to bylo odlegle. Nie wiem czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania23
hej u mnie synek w 34 tc ważył ponad 2600. W sumie w dniu cc czułam sie w miare ok. Zatykały mi się uszy i miałam takie błyski przed oczami. poza tym to tego dnia pojawił się białkomocz i obrzeki. rano jeszcze miała usg by srawdzic przepływy i nie planowali rozwiązywać ciaży. natomisat wieczorem ciśnienie cały czas było 150/100.. nie spadalo po żadnych lekach i kroplówkach. i zdecydowano o cięciu. Ja tez na poczatku byłam w szoku.. bo własciwie to czułam sie ok... ale tak naprawde jak sie potem okazało to cieli w oststnim momencie, bo po cc cisnienie ponad 200, tetno ok 190 i lekarz powiedział, że gdyby bylo wtedy dziecko w macicy to byłaby duza szansa na to że łożysko sie odklei a ja dostane krwotoku (wiec kolejne zagrożenie).. i to mnie tez martwi że przy tej chorobie mozna czuć się "nawet ok" a nagle moze stan sie bardzo pogorszyć. Czytałam tez gdzies ze samo ciśnienie nie jest wyznacznikiem ciążkości choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOW-- u nas decycja o ciązy była wspólna choć mąż zaznaczał ze jessli ja nie bede chciała to on to zrozumie.. bo tak jak napisałąs to my sie narażamy i znosimy te niedogodnosci. teraz mnie wspiera.. duzo pomaga w domu i przy starszym synku ale ogólnie to nie rozmawiamy o cisnieniu itp. Maz jest zdania ze trzeba uwazac ze to sie nie pojawi i tyle :) ze jak do tej pory ta ciaza jest tak rozna od poprzedniej, że on wierzy ze ominą mnie te kłopoty PipiLena-- cieszę się ze juz masz lepsze samopoczucie. Szybko czas leci. który juz tc u Ciebie? 15? gościu-- to juz niedługo? moze to i dobrze, bo tak jak MOW napisała.. ryzyko jest spore i po co sie narazac i dziecko. jesli rzeczywiscie dziecko jest hipotrofikiem i coś masz nie tak z przepływami to taka sytuacja ciązy nie służy i dziecko moze wcale nie urosnąc natomiast moga dojsc problemy z niedotlenieniem itp, wiec tak jak napisały dziewczyny sama waga nie jest najwazniejsza A gościu w domu nadal jesteś? ktg tez miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny ktg okej, obrzeki nadal ale cisnienie spadlo. Zobaczymy co dalej, lekarz mowi, ze chcialby przytrzymac do 37 ale zobaczy jak bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maly wazy 2300g :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Super,bardzo fajnie ze cisnienie spadło i ze Twój stan pozwala na kontynuowanie ciazy i przede wszystkim ,ze mały przybrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×