Jestem 28letnia singielka - czy jest jeszcze jakas nadzieja na

no nie wiesz. Bo nie spotkales wlasciwej osoby

"Mialam tu na mysli rozmowe. Szeczera rozmowe. Takie skomplikowane?" Ze ścianą będę rozmawiał :D Poza tym wszystko i tak zostało wykorzystane przeciwko mnie wcześniej.

"no nie wiesz. Bo nie spotkales wlasciwej osoby" Jakoś dziwnym zrządzeniem losu jedni co krok się potykają o/właściwą osobę/ a inni już nie tak bardzo. Pierdolisz.

wyzalanie sie przy kazdej okazji jest odpychajace i zniecheca innych ludzi to fakt. Ale zgrywanie "jaki to ja jestem szczesliwy" kiedy tak nie jest przed nawet bliskimi jest zalosnym udawaniem twardziela. Kazdy potrzebuje sie wygadac, jezeli nie ma komu to mozna w leb dostac

Tak się składa, że ja mało wylewny jestem więc jeśli ty musisz komuś dupę pozawracać swoimi problemami to przyjmij do wiadomości, że nie każdy tak ma.

mam 24lta i tez chetnie kogos poznam:)milego,inteligetnegi chlopaka do 30lat:)studenta lub po studiach chlopaka

no wiem, ze niektorzy moga na dupie siedziec nic nie robic i sami do nich przychodza, a inni szukaja latami i ch. Ale jak to sie ma do tego, zeby sie zamykac w sobie i uwazac, ze nigdy sie nikomu nie zwierzy.

mozesz byc malo wylewny. Ale do kur nedzy nie powiesz mi, ze nigdy nie miales ochoty miec kogos na tyle bliskiego, zeby sobie moc z nim rozmawiac o wszystkim? Wiec nawet jak bedziesz mial dziewczyne, to bedziesz przed nia taki zamkniety?

anna bla- nie ten adres

Ja nie wiem od czego to zależy, też nikogo znalezc nie moge. Dziewczyny to dla mnie obcy temat, a mam 36 lat

i darker nie pierdol mi tu, ze nie masz potrzeby zawracania dupy innym, bo niby co sklonilo Cie do napisania na tym forum?

"Ale jak to sie ma do tego, zeby sie zamykac w sobie i uwazac, ze nigdy sie nikomu nie zwierzy." Z czego? Z czego mam się zwierzać? Co ja jestem, świadek koronny? "Ale do kur nedzy nie powiesz mi, ze nigdy nie miales ochoty miec kogos na tyle bliskiegoo, zeby sobie moc z nim rozmawiac o wszystkim?" Nie jestem baba - nie chce mi się rozmawiać o wszystkim. Większości facetom się nie chce dlatego nie wisimy na telefonie, Facebooku, gg cały dzień nie wiadomo po co. "Wiec nawet jak bedziesz mial dziewczyne, to bedziesz przed nia taki zamkniety?" Nie będę miał. Dziewczyny lubią fajnych a ja mało fajny jestem. Dużo poniżej średniej

"bo niby co sklonilo Cie do napisania na tym forum? " To forum to pierwsze co wyskakuje po wpisaniu w google /nigdy nie miałem dziewczyny/. To mnie skłoniło.

I tak nie zrozumie co tam napisane :D

fb, tel??/ Ja uwielbialam z moim facetem rozmawiac ale na zywo, a fb i inne tego typu dla mnie nie istnieja?.Dlaczego zaraz zakladasz, ze jak ktos lubi szczerze porozmawiac to oznacza, ze moze pier.. godzinami przez telefon? Nie naleze do osob narzucajacych sie i potrafie wyczuc czy ktos chce ze mna gadac czy nie. Sama nie lubie dziewczyn, ktorym jadaczka sie nie zamyka. Ale jest roznica miedzy rozmowa a pier o niczym. I skoro jestes taki beznadziejny to dlaczego ja juz pisze z Toba pare minut? Niby co jest z Toba nie tak

no jezeli to Ty pisales ten komentarz wyzej to juz wiem

"Ja uwielbialam z moim facetem rozmawiac ale na zywo, a fb i inne tego typu dla mnie nie istnieja?" Jak masz faceta to chyba normalne, że na żywo jest lepiej. "Dlaczego zaraz zakladasz, ze jak ktos lubi szczerze porozmawiac to oznacza, ze moze pier.. godzinami przez telefon?" Z tego własnie słyną kobiety. "I skoro jestes taki beznadziejny to dlaczego ja juz pisze z Toba pare minut? Niby co jest z Toba nie tak" Powiem tak, pisać ze mną to każda chciała bo poziom empatii jaki przejawiałem musiał być dla nich naprawdę zaskoczeniem ale do związku i do łózka to już żadna.

czyli już zrezygnowales z poszukiwania sobie dziewczyny?

Wiekszosci facetom nie chce sie gadac, a skad masz takie info? Przeciez wy w waszym meskim gronie nie gadacie o "takich glupotach" sam przyznales, poza tym to ze koles mowi przy kolezkach, ze nie wisi na tel ze swoja dziewczyna nie oznacza, ze to jest prawda. Wiekszosc przed kolegami udaje, ze to on rzadzi w zwiazku, a jak zostaje sam na sam z dziewczyna to jest jej ulegly jak baranek haha

zęby wyprostuj, muły napakuj i przestań nosic sweterek w twarożek jak kononowicz

A gdzie ja mam jej szukać? :D Po klubach mam chodzić? Na ulicach zaczepiać? I już widzę jak jestem lepszy od innych konkurentów. Taaa...

"Wiekszosci facetom nie chce sie gadac, a skad masz takie info? " Od facetów. " a jak zostaje sam na sam z dziewczyna to jest jej ulegly jak baranek haha" I dlatego powstał ten dowcip: - Czy barany się żenią? - Tylko barany się żenią.

i powiem raz jeszcze. Lubilam rozmawiac tylko na zywo. Fb i inne dla mnie nigdy nie istnialy, a tel. nie sluzyl mi do siedzenia godzinami i meczeniu faceta, tylko do przekazywania konkretnych informacji jezeli byla taka potrzeba. Kobiety slyna z wiszenia na tel. aha czyli wszystkie sa takie same wg Ciebie

czyli wlasnie przyznales ze jednak faceci "gadaja o bzdurach"

"czyli wszystkie sa takie same wg Ciebie" Gdzie napisałem, że "wszystkie"?

"czyli wlasnie przyznales ze jednak faceci "gadaja o bzdurach"" Bynajmniej nie o uzewnętrznianiu swoich uczuć.

powiedziales,ze kobiety slyna z tego ze lubia gadac przez tel. wiec skoro kobiety- to wszystkie. Nie zaznaczyles przy tym, ze niektore

z reszta nie wazne. W takim razie czego Ty wlasciwie chcesz? Nie szukasz dziewczyny, nie chcesz sie uzalac nad soba, wiec?

pewnie ze tak;)

"Ty wlasciwie chcesz? Nie szukasz dziewczyny, nie chcesz sie uzalac nad soba, wiec?" To raczej ja powinienem zapytać; chłopa masz a na forum dupę zawracasz.