Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kapucynek49

jestem cholernie zazdrosny o córkę to normalne jest?

Polecane posty

Gość a co byś zrobił jakby twoja
bo widzę już po tym poście że skoro nie akceptowałeś jej chłopaków to jej dziecka ślubnego czy nieślubnego również byś nie zaakceptował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
Od razu musiałaby być aborcja. Od synów czekam na wnuki ale nie chciałbym by córka rodziła dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
jakby zaszla w ciaze to bym jej pomogl. nie wyrzucilbym. najstarszy syn tez zaliczyl wpadke i nie wyrzucilem go. zona lamentowala tylko bo nie chcieli slubu brac. mi dziecko corki by nie przeszkadzalo, ale gdybym nie polubilbym jej faceta to meczylbym sie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szxzsxzz
aborcja ją może okaleczyć, zaufaj jej na pewno znajdzie sobie dobrego męza, a ona studiuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idontneedyou
nie pisze juz, bo to strasznie oczywiste prowo. gdyby autor mial choc wiecej talentu w zmyslaniu moze i bym sie w to pobawila, ale zal mi czasu na gimgowna czerpiacce pelnymi garsciami z koncowki wakacji. zegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
02;28 pierdoli podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
ide spac, wroce jutro. troche pjany jestem juz i nie moge sie zalogowac zeby podszywy nie pisaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szxzsxzz
dobranoc, znajdź sobie kobietę, bo skisniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec dorosłej córki
Ja mam 4 dzieci, trzech synów i najmłodszą córke i wiem co czujesz. Pamiętam jak się kłóciłem z córką oto że ma chłopaka w wieku 20 lat, nawet wyrzuciłem ją z domu jeśli chce z nim być a potem ona była w ciąży, nie miała się gdzie podziać bo chłopak ją wyrzucił a do domu nie chciała wracać. Przyjąłem ją pod swój dach pod warunkiem że koniec z mężczyznami w jej życiui posłuchała. Teraz mieszka ze mną pod jedny dachem i ja pomagam jej w wychowaniu dziecka które odziedziczyło nie tylko moje nazwisko ale i imie. W sumie to tak jakbym założył z nią rodzine tylko że bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec dorosłej córki
W dodatku chłopak bardzo podobny do mnie, charakter również mój jak byłem mały. Jeszcze ukształtuje go tak by całkowicie był podobny do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pankracja
już wiem skąd się biorą austryjackie piwnice :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
w dodatku często miewam sny z jej udziałem, dzis np. śniła mi się żona, kochalismy sie i nagle żona zmieniła się w córkę, nieraz przez cały tydzień mi się to śni i budzę się z erekcją i jest to niezależne od mojej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pankracja
idź do psychiatry nim zajdzie to za daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
5:25 to nie ja ojciec doroslej corki- nigdy nie moglbym corki trzymac w jakiejs klatce, aby zyla ze mna jak zona tylko bez seksu. to juz dla mnie nienormalne. kocham ją calym serce, calym soba. zony tak nie kochalem, a moze ojcowska milosc jest inna niz milosc do dziecka? chce, zeby byla, najszczesliwsza, zeby bylo najlepiej, zeby miala najlpeszego meza. wiem, ze zycie nie moze byc idealne ale ja zawsze troszczylem sie o nia, dbalem o jej marzenia, chcialem, zeby sie realizowala. wyczulem, ze lubila zwierzeta- to ja zabieralem do zoo, na kucyki itd. lubila tanczyc -zapisalem ja z zona na lekcje tanca. chcialem, zeby wszystko poznala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrzeźwiałeś? To przeczytaj cały swój wątek na trzeźwo i zastanów się, czy taka ZABORCZOŚĆ nie powinna być leczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec dorosłej córki
Nie uwazam tego za trzymanie jej w klatce. Po prostu dobrze mi jest tak jak jest, nie wyobrazam sobie by miala meza z ktorym by spala, ktoremu by prala, prasowala, gotowala, sprzatala jak moze to robic po prostu w naszym mieszkaniu. Ona dobrze wie ze gdyby nie ja to zostala by sama bez niczego, bez pomocy rodziny bo moja byla zona jak sie dowiedziala ze jest w ciazy to ja pobila, ona wie ze ma mi byc za co wdzieczna i cale zycie bede jej to przypominac. Bo gdyby nie ja to ona i dziecko nie mieliby gdzie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
wytrzeźwiałem. powiedzcie co mam zrobić, jak jej pomóc? przyjechała do nas na weekend ale widzę, że nie jest taka sama. nawet mam wrażenie, ze odkąd dowiedziała się,że tego gnojka dorwałem to jest z nią gorzej. moze cos jej powiedzial niemilego? ja pierdole jakbym mogl to bym mu jaja urwał. nie zeszła na sniadanie. zawsze jakkolwiek nie bylo to jedlismy razem wszyscy. a ona nie zeszla. pewnie nie ma apetytu z tego wszystkiego. a moja jebnieta zona chodzi i krzyczy do gory ze ma sie nie odchudzac i zejsc na sniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
ojciec doroslej corki jak dla mnie to co ty robisz jest ograniaczniem i zaborczoscia. mi serce pekalo jak milena chciala sie wyprowadzic, ale nie potrafilem jej tego zabronic. nigdy jej nie gonilem do roboty, zeby to i tamto robila, ale jest pracowita, matka ją nauczyla. ty nie chcesz, zeby sprzatala dla meza bo moze to robic u ciebie no to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
chciala sie mieszkac sama-mieszka. chciala wychodzic ze znajomymi-wychodzila. pozwalalem, nie zatrzymywalem jej ale mialem to pod kontrola na tyle na ile sie dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfdfg
mysle, ze duzo ojcow tak ma... jak madra dziewczyna to nie uprawia seksu (ja mam chlopaka ale nie sypiam z nim), a jak glupia no to juz nic na to nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
jeszcze co do mojej zony: zapytalem czy wie co dokladnie jej jest, dlaczego jest taka nijaka. powiedziala, ze sie zakochala nieszczesliwie ale mam nie histeryzowac bo jej przejdzie. a ja bym chcial ja widziec usmiechnieta, rezolutną. no to powiedzialem zonie, ze pojde do niej i sie dowiem a tego gnoja ubije. "daj jej spokoj, wiecznie zyl nie bedziesz, kto ją obroni jak ciebie zabraknie, a ona i tak tego nie chce od ciebie" tak mi zona powiedziala mniej wiecej. corka i tak jest zla na mnie, powiedziala, ze musi posklejac swoje serce, ze juz bylo jej lepiej a ja wszystko zepsulemm ten gnoj na pewno cos jej powiedzial, albo chce do niej wrocic albo ja obrazil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec dorosłej córki
To są dwa wytłumaczenia dlaczego tak się zachowuje. Albo jest w ciąży albo usuneła ciąże bo chłopak ją zmusił lub jeszcze nie usuneła a on ją zmusza. Tłuaczy jej że w ten sposób będę mogli być razem, dopiero jak ona to przerwie. Pamiętam jak było z moją córką. I jak było mi przykro gdy się o tym dowiedziaem. Nie uważam żebym robił jej krzywde, większą krzywdą byłoby dla niej małżeństwo, zwłaszcza że teraz wiadomo iż napewno z nikim się nie zwiąże, w jej sytuacji to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jesteś popierdolony. Jakbym miała takiego ojca to bym zwiała za granicę i zapomniała o Twoim istnieniu. LECZ SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
a dlaczego w tej sytuacji niemozliwe? taki stary jestes i nie wiesz ze pelno jest malzenstw, gdzie ojcowie wychowuja nie swoje dzieci? dzisiaj mi zona powiedziala, ze najpierw corka zostawila tego chlopaka, ale wrocila do niego bo ja prosil. po tygodniu czy jakos tak powiedzial, ze sie pomylil i ją rzucił. no przeciez jak go spotkam to nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
Invicta do kogo to mowisz i dlaczego az tak? jesli musze sie leczyc to przez zone bo ona czasami tak sie zachowuje, ze coraz czesciej mam ochote dac jej po lbie. mam wrazenie, ze sie rozbestwiła na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec dorosłej córki
Wiem bo sam nigdy nie związałbym się z taką kobietą. Każdy mężczyzna pragnie swoich dzieci a nie cudzych, to że ona ma pomoc ode mnie, od braci to nie znaczy że jakiś obcy zajmie się nie swoim dzieckiem. Poza tym większość mężczyzn źle traktuje dzieci swoich konkubin/żon. I jakby doszło do takiej sytuacji to gdzie ona by poszła jakby tutaj nie miała już wstępu???? Gdyby powiedziała że jej facet pastwi się nad nią, nad jej dzieckiem byłoby mi przykro ale to jednak nie byłoby wychowawcze przyjmując ją jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Ciebie głąbie. Twoja córka jest dorosła a Ty sie zachowujesz jakby była w przedszkolu. Nie pozwalasz jej dorosnąć, radzić sobie z własnymi problemami. Trzymasz ją pod kloszem. Nie tędy droga. Ona od Ciebie w końcu ucieknie i mam nadzieję, że jak najszybciej. Jesteś chorobliwie zazdrosny i zaborczy. To jest chore i powinieneś się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapucynek49
a ja bym przyjal. mam tez ciagle nadzieje, ze ona wroci do domu w koncu. mam wrazenie, ze odkad jej nie ma, odkad zaczyna wlasne zycie i oddala sie ode mnie to jestem bardziej zgorzkniały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam chlopaka ktory
jestescie pojebani oboje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×