czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

my tu mamy sposoby na marudzenie :) a czasami tez trzeba sie wygadac i ponarzekac, wtedy lzej na sercu :)

asiulka, dlugo cie nie bylo, jak sie czujesz?

no już lepiej ale wolę uważać i nic nie dżwigać

uwazaj na siebie, oszczedzaj sie :) a do pracy chodzisz? czy na l4 jestes?

no wiec zaczynam:-) maz w delegacji siedze sama w domu. szukam jakiwjs pracy ale u nas to ciezko. wczoraj ciotka mnie wnerwila. stara panna i zaczela mi kazania prawic. niedowytrzymania. dzisiaj odwiedzila mnie siostra ze swoimi maluchami. echhh dola mam dzisiaj.

L4 do 27. i idę do pracy:) skoro mogę to pracuję nie lubie sie lenić;d ok mykam będę jutro pa

agnes - no wiec: maz wroci z delegacji - wiesz, ze przywitania moga byc calkiem przyjemne i "owocne" :P z praca ciezko, to fakt, sprawdzaj codziennie ogloszenia w necie, ja trzymam kciuki starymi samotnymo pannami sie nie przejmuj, one zawsze zrzedza i narzekaja - nie ma czemu sie dziwic ze sa same :D

pa asiulka :D

no z praca to przegladam jutro musze wyslac cv. a za mezem strasznie tesknie. moze przyjedzie w sobote pi poludniu i w niedziele na wieczor spowrotem ma wyjazd.

agnes, to maz chyba ciagle w trasie, to nie dziwie sie ze masz dola, szczegolnie ze pracy nie masz a moze warto cos samemu otworzyc? a moze uda sie znalezc cos lada dzien :)

akurat z firmy jakies zlecenie maja i musial wyjechac. sama nie otworze nic nawet bym nie miala pomysly. w malych miastach wszystkiego pelno jest.

agnes, dokładnie nie dołuj się...ja też strasznie tęsknię za mężem jak wyjezdza, ale potem jak wraca to jest strasznie fajnie:) a starymi pannami sie nie przejmuj, zauwazylam ze takie to starsznie wszystkiego zazdroszcza i chca namęcić w głowie..

agnes, nie wiem w czym dobra jestes i jakie masz doswiadczenia zawodowe, ale pomysl cos, czasami nawet z urzedu pracy dotacje daja na otwarcie firmy, warto poszperac po necie i sie dowiedziec , moze jakis fajny pomysl wpadnie ci do glowy :)

wiem wiem ze sa dotacje z up. moje znajome braly a pozniej na zus ledwo uzbieraly kase. poki co wole poszukac pracy i miec umowe normalna.

agnes, to trzymam kciuki zeby i praca sie znalazla i fasolka zafasolkowala :) dlugo sie staracie? pewnie pisalas ale nie pamietam :)

jakies dwa lata. raz poronilam nawet nie wiedzialam ze jestem w ciazy. poprostu rano brzuch mnie strasznie bolam myslalam ze okres poszlam siku i wszystko ble wylecialo ze mnie. strasznie w szpitaly plakalam. bylam dopiwro w drugim tygodniu albo trzecim,ale syrasznie to przezylam. wtedy nie myslelismy o dziecku wcale. dopiero po tym zdazeniu zaczelismy. wtedy zrobilam sobie badania w klinice nieplidnosci. wszystko wpirzadku tylko robic lekarz tak powiedzial. i ciagle robimy.

a moze meza na badania trzeba wyslac? zmykam, do jutra :)

A ja w domciu przesiaduję na wychowawczym. W tym roku byliśmy nad morzem, ale pogoda była taka średnia bo to był początek lipca. Zresztą może i lepiej bo się dziecko w upały nie męczyło. Dziś rano zaczęłam już chyba coś sobie wkręcać heh ;) staram się odciągać myśli od wiadomego tematu, ale wiedziałam, że tak będzie. Jestem w połowie cyklu i im dalej tym bardziej zaczynam myśleć i się nastawiać. A obiecywałam sobie że w tym cyklu nie będę się stresować ;)

sawa kobieta , ktorapragnie dziecka chocby chciala nie myslec i sie nie nastawiac to i tak podswiadomie idzie wszystko ku mysleniu tylko o tym ... mysle , ze kazda z nas tak ma i bedzie miala

a co do wakacji to spedzilismy tydzien w Polsce u moichrodzicow i tydzien w Niemczech u tesciow. aleplanujemy jeszczejakis maly wypadzik weekendowy w gory do chaty gorskiej :)

Dowi, to widzę że wakacje jeszcze w pełni ;) Ja już myślę o jesieni, kończę przetwory a nawet myślę o sprawach związanych z zimą i świętami ;) Choć w sumie to przede mną imprezowy miesiąc... wrzesień. Mój dziadek kończy 89 lat, moja babcia (od drugiej strony) kończy 90 lat, potem brat ma urodziny, potem ja i moja teściowa mamy urodziny a na koniec moja bratowa na urodziny :) Ale pewnie jakoś to wszystko połączymy w kilka przyjęć.

no pieknie to imprezy za imprezami u mnie corka urodziny w listopadzie razem z mezem heheh kilka dni roznicy tylko teraz moi tescie mieli urodziny tesciowa w poniedzialek a tesc we wtorek heheh ale sie dobrali wiec u mnie imprez niezawiele

to ja ci powiem lepiej..... ja mam urodziny tego samego dnia co moja teściowa, mój mąż ma urodziny tego samego dnia co jego ojciec a nasza córka urodziła się tego samego dnia co brat męża :))) to dopiero są zbiegi okoliczności, aż po dziś dzień nie daję temu wiary :) Pierwszy cykl mi przepadł, ale jeśli teraz zajdę to jest szansa na kolejny zbieg okoliczności, bo jego drugi brat i siostrą są oboje z maja... więc kto wie ;)

oby oby , napewnosie uda tym razem jajuz 5 dzien spoznienia@ ale teraz poczekam dluzej z testem zreszta we wrzesniu mam wizyte umojego doktora hehe

saawa to u mnie w rodzinie tez tak jest ja mam w tym samym dniu urodziny comoj tato , mamy ta sama grupe krwi ten sam kolor oczu i ten sam harakter ja sie urodzilam o 15, a tato o 15. 05 mojbrat urodzil sie w tymsamym dniu co mama i jest jejodbiciem

5 dzień to bardzo ładnie bym powiedziała :) ale zdaję sobie sprawę z tych nerwów czy wszystko ok.

heh, no popatrz :) jak to się dziwnie układa ten świat :) A mąż mi mówił kiedyś jeszcze zanim się pobraliśmy, że jestem podobna do jego matki (i z wyglądu i z charakteru) :-)

cos w tym musi byc takie zbiegi okolicznosci albo poprostu fart :)

Ciekawi mnie czy to u ludzi często się zdarzają takie zbiegi okoliczności w najbliższej rodzinie, bo do tej pory to tylko u siebie takie coś miałam. No a teraz widzę że u ciebie też.

no ja sie szykuje powoli musze corcie do szkoly zawiezc :)