Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elli30

czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

Polecane posty

Hej dziewczyny. Ja miałam owulację w poniedziałek tamten potwierdzina przez usg we wrtorek. Niestety nie mam szans na zajscie w ciaze w tym cyklu. lekarka nie chciala mi powiedziec co sie dzieje ale powiedziala ze cos jajnik sie nie wyrobil i mam nastepna wizyte 4 grudnia czyli z moich wyliczen znowu ma byc owulacja. Teraz jak obserwuje temp. w tym cyklu to jest dosc niska po owulacji bo bylaw granicy 36,7. dopiero wczoraj podniosla sie do 36,85 a dzisiaj mialam 37,2 ale to moze byc dlatego ze w nocy zarwalam 2 h bo corka jest chora i troche marudzila. zastanawiam sie czy problem nie jest przypadkiem w ciałku zoltym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesli wspolzyjecje to wszystko jest mozliwe. Agnes - to tylko 2 miesiace wiec wytrzymasz. A nigdy nie wiadomo czy mie owocny ten urlop. A ja od dzis nie pale. Narazie. Ciekawe czy wytzymam. Dzis juz nie kupilam papierosow tylko biore tabletki. Ahh zaraz ide do pracy wiec jak sie zdenerwuje to nie wiem czy od kogos nie zapale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka trzymam kciuki za niepalenie. a co do owocnego urlopu to watpie bo mialam tydzien @. a plodne za tydzien. fakt dwa miesiace chociaz co tydzien jak bedzie czym mial maz bedzie przyjezdzal to tak inaczej bedzie. dzisiaj pozwolilam mezowi kupic dwie gry i musze od tesciowej telrwizor pozyczyc bo bo same wiecie hehe czemu:-):-):-):-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - trzymam kciuki zeby udalo Ci sie nie palic, po co sie truc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) WYTRZYMALAM !!! Narazie . Od wczoraj nie pale :). Choc ja uwielbiam palic. No ale narazie sie trzymam . Oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, ja jestem ;) ale nic ciekawego się nie dzieje to i się mało odzywam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to u mnie tez nic ciekawego. W ciazy nadal nie jestem choc starania byly bardzo. A wiecie co? Ciagle mi sie sni ze maz mnie zdradza . I ze nawet mial dziecko z moja kolezanka z Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedroneczka88
Witam dziewczynki Moje najlepsze dni juz za mną oczywiście staranka były ;-) Myslicie że jeśli starania były dwa dni przed owulacją to jest szansa ? bo akurat w sam dzień owu nie dało rady:-) teraz czekam. Za 12 dni termin @ mam nadzieje że się nie pojawi :-) Ale będzie mi się dłużyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to się ciągle jakieś głupoty śnią. Dziś np. że na działce jakiś strumyk był i w nim najpierw malutkie rybki łowiliśmy a potem jakaś fala wielka przyszła (a strumyczek może pół metra szerokości miał hehe) że duże ryby powyrzucało i potem je piekliśmy na grillu :D Biedroneczka - wydaje mi się że szansa jest, bo przecież plemniki parędziesiąt godzin sobie żyją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedroneczka88
Sawa no mam nadzieje że chłopaczki mojego M są super silne ;-) podobno jak sie ma dobry śluz płodny to daja rade, ja nie wiem jaki mam bo nie za często jest mi dane go widywac, chyba głęboko siedzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki :) u mnie tez sie nic ciekawego nie dzieje, koncze brac castagnus, narazie cykl mi sie wyregulowal i nawet piekny sluz mi sie dzisiaj pojawil :) jak nigdy :) 2 dni temu sie przytulalismy, wiec moze cos sie uda, na wszelki wypadek dzisiaj tez sie poprzytulamy :) ostatnia szansa na dzidziusia, zeby dobra wiadomosc na swieta byla :) po malu pojawiaja sie choinki, prezenty ( troche za szybko ) i jak widze te piekne zabawki, albo spioszki w mikolaje, ... ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubie ten zgielk przed swiateczny. Te szalenstwo zakupowe wystawy swiateczne itd. udziela mi sie odrazu swiatexzny nastroj. w domu tez stroje duzo. niebawem bedzie trzeba o prezentach pomyslec. a dzisiaj dostalismy z M zaproszenie na slub do siostry zaraz po swietach. i musze pomyslec o prezencie dla nowozencow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwielbiam ten przedswiateczny klimat, juz bym zaczela prezenty kupowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo wreszcie się coś ruszyło :) i piszecie :) Też chciałabym już święta zakupy i prezenty :) żeby jeszcze w wigilie śnieg chciał być to byłby szczyt radości dla mnie. Co do ludzi i zakupów ciekawa jestem jak to jest u Was u mnie słuchajcie zero ludzi na ulicach pustki po hipermarketach czy centach handlowych pustki przynajmniej jakby ludzie w bunkrach się zamelinowali i czekali na koniec świata-dziwne to :( Eli to super ze castagnus zadziałał mam nadzieje ze owocnie będzie :) Bulitko 3mam kciuki za niepalenie - nie daj sie nikotynie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny leze ogladam telewizje i od pol godziny podbrzusze mnie boli. okres dopiero za dwa tygodnie. znowu to samo sie zaczyna. echhhhhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jak tu tloczno :) super :) A u nas masa ludzi wszedzie. Ludzie juz stroja okna w swiateczne ozdoby. W sklepach juz mozna zobaczyc Mikolaja i czarnego Pita. Ja sie trzymam z niepaleniem. Juz 4 dzien :) normalnie jestem z siebie dumna :)!!! Ale ciagnie mnie nadal. Nie wiecie moze kiedy nie bede miala glodu nikotynowego?? Po 15 latach palenia ( dokladnie polowe mojego zycia) to chyba musi troche trwac co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka, jakiego "czarnego Pita"? Ja chyba jakaś nie na czasie jestem bo nie wiem o co chodzi :D:D U mnie okres przedświąteczny w tym roku marnie się zapowiada i to wcale nie z powodu ciąży a poglądów mojego brata i bratowej. Zawsze było super extra (przynajmniej dla mnie) bo było dużo prezentów tzn. dużo drobiazgów i dzieci miały frajdę z rozpakowywania tylu paczek, nie mówiąc już o tym że spod tej choinki to się niemalże wysypywało. A teraz brat z bratową się uparli, żeby ich dzieciom nie kupować słodyczy, nie kupować książek, nie kupować przyborów szkolnych, nie kupować zabawek itd. Pozostają ubrania, ale to też mają swoje wymagania (nie dzieci, lecz rodzice mają wymagania). Powiedzieli, że mamy się złożyć dla jednego na jakiś hmm... nawet nie wiem jak to się nazywa takie urządzenie z grami... wiecie takie co to się grało trzymając w rękach, ale nowocześniejsze i to ma kosztować trochę ponad 1000zł (niby mamy dołożyć tyle ile możemy, ale i tak mi się to nie podoba bo pobawi się tym miesiąc, góra dwa i pójdzie w odstawkę a koszt wysoki). A dla drugiego mamy się dołożyć do jakiegoś dużego zestawu klocków Lego, który będzie pewnie też swoje kosztował. Oczywiście już powiedzieli żeby im też najlepiej nic nie kupować :-/ A ja i moja mama uwielbiamy kupować drobne prezenty i brat powiedział że jak chcemy to możemy sobie nawzajem kupić, no ale jak to będzie wyglądało. Ja nie wiem co im za różnica, przecież nie kupuje im 10 prezentów po 50 czy 100zł każdy ale kilka drobiazgów za łącznie 50-60zł. Czy u was też tak jest że wszyscy wolą dostać jeden droższy, składkowy prezent zamiast kilku tańszych? Mnie się takie coś nie podoba i mam dylemat bo chcę moją córkę wychowywać tak że na święta jest fura drobnych prezentów, ale będzie mi głupio jak ona dostanie ich mnóstwo a moi bratankowie po jednym :-/ Niby mogłabym swojej dać prezenty w domu, ale nie po to jest ta tradycja rozdawania prezentów z pod choinki w wigilię, żebym miała to teraz dopasowywać do mości państwa, którym nic nie pasuje. :-/ Heh rozpisałam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera ! Sawa oni chcą PS2 :D łosz taką propozycje to moi rodzice dostali ale na komunie u chrześnicy mojej mamy nie na gwiazdkę :P Ja też jestem zwolennikiem wielu a drobnych prezentów :) dzieciakom jeszcze do opakowań z prezentami przytwierdzam słodycze :).U mnie w ogole jest tak ze nie ważne kto co komu liczy się tradycja i każdy się cieszy z dosłownie byle czego :) Bo nie chodzi o to żeby "zastaw się a pokaż się " :)ale sa ludzie i ludziska. Bulitka gratulacje - trzymaj się dalej :) nie paliłam nigdy nie mam pojęcia ile trwa głód :) wiem tylko ze sie przy nim tyje bo ciągle się je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie dziewczyny rozpisaly rozmarzyly i troszke swiatecznego nastroju wprowadzaja. u mnie w miescie w niektorych sklepach juz swiateczne produkty mozna kupic ozdoby kartki itp. jesli chodzi o prezenty w domu to zawsze dzieciakim sie kupuje w tamtym roku i poprzednim brat z siostra robili wszystkm po malym prezencie. co roku w pierwszy dzien swiat spotykamy sie u ojca na caly dzien i wtedy jest szal rozpakowania prezentow oczywiscie u dzieci hihi. u siebie w domu to stroje troche w ozdoby bo lubie swiecidelka swiateczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Sawa - czarny Pit to pomocnik Mikolaja tu w Holandii. Ja tez uwielbiam swieta ale w tym roku sie ich boje. To pierwsze swieta bez taty. Nie wiem jak je przezyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulitko to ile teraz warzysz przy jakim wzroście? Ja jakoś przytyć nie mogę teraz udało mi się kilogram nabrać. Sawa Ty już po prenatalnym usg jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja moge ktorejs oddac troche kilogramkow bo ostatnimi czasy przybralo mi sie troszke. zastanawiam sie co sie dzieje u rudej kury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - ahaaa... co kraj to obyczaj :) dla mnie pomocnikiem a raczej pomocnicą Mikołaja jest Śnieżynka, ale chyba w wielu krajach są elfy :) Lolipopa - tak, już miałam to badanie na przezierność karkową czy jakoś tak i wszystko jest ok :) teraz się zastanawiam czy przed gwiazdką będę znała płeć czy nie, ale sądzę że chyba poznam w nowym roku dopiero; A u Ciebie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sawa no ja właśnie się martwię poszłam do innego lekarza na nfz, zrobił usg cos popisał policzył i dostałam skierowanie na prenatalne to na nfz wiesz o co chodzi....lekarz nic mi nie chciał powiedzieć,nawet karty ciąży mi nie założył tylko kazał przyjść z wynikami z usg prenatalnego. Jak u Ciebie to usg wyglądało ? Agnes jak coś to przyjmę dodatkowe kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipopa - ale to w którym tc miałaś to usg robione po którym dał ci skierowanie na prenatalne? U mnie wyglądało to tak jak zwykłe usg tylko że trwało dłużej bo musiał więcej wymiarów uchwycić, no i sprawdzał czy jest na swoim miejscu serce, żołądek i coś tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×