czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

wiesz mam 41 lat a tu w holandi jest problem z pomocą ginekologiczną w zajściu w ciążę w moim wieku nawet nie chcą dyskutować a nie mówiąc już o leczeniu a mój ginekolog pomoże mi wzmocnieniu macicy bo w moim wieku jest ona trochę osłabiona i hormony są obniżone

daję sobie czas do października bo wtedy będę mieć już 42 jak nie zajdę do tego czasu to zrezygnuję ze starań

oczekująca, jaki prymityw z ciebie kobieto!!! Jak ktoś normalny to czyta,to porażka jednym słowem,poronienie samoistne? a niby kiedy ty w tą ciążę zaszłaś? liczyłaś że nikt się nie doliczy kiedy masz okres,a kiedy dni płodne i możliwe do zajścia w ciążę? kretynka. Nic dziwnego że dziewczyny stad uciekają,najpierw elli30 ,potem dziewussia ostatnio i Doroty nie widać,i jeszcze innych .....na pewno ta która na poważnie traktuje macierzyństwo na tym topiku nie siedzi,dlatego po odchodziły. A wiara w marzenia to co? też jeden wielki kit z tą ciążą hahaha, sto razy już na Becie była ale żadnych sensownych badań lekarz nie zlecił? a to dziwne,mam dwoje dzieci i nikt idiotki z dwukrotnie ciężarnej nie zrobi,żenada.

Kobieto z klasą nie interesuje mnie Twoje zdanie. Byłam u ginekologa i nie muszę Ci się tłumaczyć z tego i opisywać tego na forum. Skierowania na badania dostałam mocz, morfologia, grupa krwi, glukoza, toksoplazmoza. Nie chce Ci się wierzyć to nie wierz, ale też nie pisz o swoich głupich przypuszczeniach. Najlepsze jest to, że powinno Cię to ...... obchodzić czy ktoś pisze prawdę, czy kłamie. Nie wiem niby czemu miałabym kłamać o ciąży? Ja dziewczyny jestem już na innym forum wpadam od czasu do czasu żeby podglądnąć co piszecie. Niestety życzliwość ludzi nie zna granic. Pozdrawiam wszystkie starające się, a ja teraz zaczynam przeżywać swój okres ciąży. Pa

Wiara - nie reaguj na takie zaczepki. Calineczka - wiesz dziwi mnie ze jestes tak bardzo nie zadowolona z pomocy tutejszych ginekologow bo ja wlasnie jestem bardzo zadowolona. Odrazu skierowali mnie na badania, odrazu monitoring cyklu i zobaczymy co dalej. Tutaj lekarz wychodzi po pacjeta, podaje reke i rozmawia jak z sobie rownym. Moja znajoma z pracy w wieku 41 lat urodzila swoje 1 dziecko a po 2 latach swoje 2 dziecko. I tym bardziej dostala wsparcie lekarzy z racji wieku.

witam bulitka jak bylam na pierwszej wizycie u mojej ginekolog i poprosiłam o skierowanie na badania to mi odpowiedziała ze mi nie da ze po 40 roku nie robią trochę się z nią posprzeczałam ale to nic nie dało jak to określiła ze do 12 tygodnia nic mi nie da więc mam uraz ,po wizycie z moją ginekolog poszłam do domowego i mu wyjaśniłam co i jak on mi wystawił skierowanie na badania ,dla tego poszukałam ginekologa w Niemczech ginekolog z niemieć daje mi skierowanie na badania a ja z tym idę do domowego a on wystawia mi holenderskie po prostu sparzyłam się drugi raz

Calineczka - ojjj to nie dobrze trafilas. Ja poszlam do domowego lekarza i ona nas skierowala do szpitala na oddzial do spraw plodnosci i oni sie nami zajeli, zarowno mna jak i mezem. Dlugo juz jestes w Holandi ?

a dlaczego nie pójdziesz do polskiej przychodni i polskiego ginekologa tylko czekasz i liczysz nie wiem - na cud czy stratę? naprawdę nie rozumiem takich jak Ty

6 lat tu mieszkam z mężem polakiem , ale teraz to się nie obawiam tak, po rozmowie z moim domowym lekarzem jak mi powiedział ze bedzie wystawiał mi wszystkie skierowania od mojego gin a jak tylko uda mi się zajść w ciążę to pózniej tylko będę musiała znalezć polożną tutaj w holandi a ciążę będę mogła prowadzic u ginekologa w niemczech . We wtorek idę do tego samego pana ginekologa co w 2012 co miałam poronienie i mnie oczyszczał więc porozmawiam z nim o mojej sytuacji co i jak teraz jestem dobrej myśli że będzie dobrze

Dzien dobry Calineczka - to dobrze. Wkoncu nam sie uda. Chcecie zostac w holandi juz na stale czy raczej masz plany wrocic do pl? Agnes - a ty gdzie ? Gdzie jestescie dziewczyny? Nie pozwolcie aby pomaranczowe was z tad przegonily!!!

witam na stałe już tu jesteśmy dzieci chodzą tu do szkoły a powrót do polski by im troszkę zaszkodził

Cali eczka - racja. Chyba konus naprawde zalezy aby zamknac ten topik :(

czesc dziewczyny u mnie nic sie nie dzieje. dochodze do siebie po chorobie i tyle. zastanawiam sie kiedy bede miala dni plodne.poprzedni cykl byl 22dniowy.

Czesc agnes . Ja to juz zapomnialam ze chora bylam za to maz mi sie rozchorowal . A twoj kiedy wraca? Ja w piatek jade do pl na tydzien.

Bullitka ja mam kaszel jeszcze i cos po lewej stronie mnie boli pod piersia i w lopatce. dziwnie jakos. a maz wraca we wielki czwartek.

Agnes - no to juz prawie bedziesz miec mezusia przy sobie. Na dlugo zostaje?

Bullitka- po swietach we wtorek jedzie na 4 dni potem wraca w piatek i w sobote na tydzien do niemiec jedzie. malo bede go miala. mam nadzieje ze teraz jak wroci to plodne bede miala i moze akurat uda sie. jesli nie to w kwietniu jak sie uda przed operacja kolana do endokrynologa jade!!!

Agnes - jejku przesrane tak ciagle w rozlace :( . Masz juz jakis konkretny termin do tego lekarza?

mam nadzieje ze wakacje uda nam sie normalnie spedzic. do lekarza jeszcze nie . najpierw czekam na tel. od lekarza ktory ni poda date operacji kolana a potem zadzwonie do endokrynologa i sprobuje umowic sie jeszcze przed operacja.

Witajcie kochane. Dzisiaj idę na badani i na powtórną cytlogię do mojej gin. Strasznie się boję, ale cóż jak trzeba to trzeba. Od kilku dni śnią mi się same koszmary np. że jestem chora i nie mogę mieć dzieci, śmierć dziecka itp tragedia. Trzymajcie się kochane u mnie dziś jest - 10 na dworze:(

witajcie dziś o 12 dostałam jedną tabletkę 200 mg Mifegyne którą musiałam wziąć u lekarza a 4 tabletki po 200 mam jutro wziąść o 12 dopochwowo 800 mcg Cytotec lekarz mówił ze do wieczora wydale puste jajo a w piątek mam wstawić się na wizytę kontrolną pocieszył mnie ze bardzo żadko się zdarza że zostaje coś w środku a jak powiedział w moim przypadku jest lepiej jak wydalę bo po zakończeniu będę mogła się ponownie starać no teraz nić tylko zostało mi czekanie na bóle pozdrawiam wsz wszystkie i zycze wszystkim szybkiego zaskoczenia oraz zobaczenia dwóch kresek

Dzien dobry Agnes - prosze cie kochana zacznij cos robic w tym kierunku bo leczenie moze byc dlugie Szczesliwa - daj znac jak wrocisz od lekarza. Calineczka - powodzenia. Oby za bardzo nie bolalo. Pisz do nas co i jak

Bullitka kochana juz sobie przysieglam ze w kwietniu przed operacja kolana pojade do lekarza, po operacji znowu bede na conajmniej dwa trzy miesiace uwieziona w domu leczenie rehabilitacja itp. wczesniej to troche z kasa krucho bylo a wizyta kosztuje z 200zl plus dojazd. pozniej badania i znowu koszta. wiem ze jak pragnie sie dziecka to trzeba liczyc sie z kosztami ale jak sie nie ma zabardzo kasy to nic sie nie poradzi.

aa

oczekujaca bole przyszly?

ojjjj przepraszam pomylilam Cie z calineczka. upssss

czesc dziewczyny.ostatnio mialam ciezki okres w zyciu poprostu mam dosyc tesciowej jej wpierdalania sie szantazowania i jak to ona mi powiedziala ze mam sie dostosowoac do jej zwyczajow.wiecie co ona sama urzadza nasze pokoje bez naszej wiedzy.a ja mam dosyc,mialam rodzicow zaprosic w swieta ale nic z tego bo przeciez nie chce kupic stolu takiego wiekszego i jak wszystko urzadza to nie mam zamiaru gosci robic,mam jej dosc w sobote bylam u rodzicow caly dzien powioedzialam o wszystkim im.nie odzywam sie do niej slowem bo powiedziala do mojego ze po co mu taka zona tak mnie to wkurzylo.jutro mam wizyte u ortopedy i chce kupic sobie jakies kosmetyki bo tata dal mi kase przeciez od tesciowej nie dostaje zlotowki i na lekarza tez powiedziala ze mi nie da mam dosyc tego .czekam na@ i zobaczymy co bedzie.mam pytanie jaka macie szyjke macicy przed@?miekka czy twarda?

Dzień dobry kochane, wczoraj na wizycie było nawet ok...a na poczekalni same ciężarne, aż mi się ciepło na sercu zrobiło:) a co do wizyty to miałam badanie robione i cytologie i gin mówiła, że szyjka wygląda bardzo ładnie, wyniki będą za 2 tyg. Dodatkowo dostałam żel ochronny do stosowania po kąpieli i po każdym stosunku. Strasznie ufam jej i jakoś mam takie wrażenie, że przy niej będzie wszystko ok. Dziś będziemy robić przemeblowanie w mieszkaniu i kolega męża ma przyjechać i nam pomóc. Oczekująca wy musicie coś z tym zrobić, bo ona wchodzi wam na głowę, a co na to twoi rodzice?? a jak z teściem?

szczersliwa tescia mam wporzadku on nic nie mowi iu nawet tesciowej sie stawiua.moi rodzice powiedzieli ze pogadaja z nia bo tak nie bedzie zeby nas tak traktowala i powiedzieli ze jak chcemy to mozemy u nich zammieszkac,dzis tesciowa mila dla mnie ale ja sie nie odzywam

oczekująca ja bym tego nie wytrzymała!! innym też tak się wpieprza w życie?? chodzi mi o brata twojego męża.