Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość less

Jestem lesbijką

Polecane posty

Gość less
Chodziło mi o to, że jeśli trzeba byłoby narąbać drewna, poszłybyśmy razem. Jeśli ktoś zaczepiłby Nas na ulicy biłybyśmy się razem. O to mi chodzi. Wiem, że w wielu związkach lesbijskich jedna dziewczyna spełnia rolę faceta i jest do tej ciężkiej roboty. I widać na pierwszy rzut oka, że dziewczyna jest ubrana inaczej i zachowuje się inaczej. U Nas czegoś takiego nie ma. Obie jesteśmy od cieżkiej roboty, od dawania sobie poczucia bezpieczeństwa. Odkąd uświadomiłam sobie, że jestem homoseksualna wydawało mi się, że to ja spełniam rolę osoby dominującej. I wydawało mi się, że mój związek będzie polegał na tym, że to ja będe kupowała kwiatki, czekoladki, otwierała drzwi. Tak było gdy kilka lat temu miałam dziewczynę. Od 2lat jestem z kimś innym. I okazało się, że to ja jestem tą myszką co przychodzi się wtulić i to mi powinno się kupować kwiaty. ZOstałam zdominowana. Ale minęło trochę czasu i chociaż nie lubię tego określenia to jest prawdziwy związek partnerski. Obie znamy się na kobietach, ponieważ nimi jesteśmy wiem czego oczekuje ode mnie moje dziewczyna i daje jej to, tak samo jak ona wie czego ja oczekuje i spełnia idealnie swoją rolę. Jestem młodziutka może i niedoświadczona mam 20lat. Ale wiem jedno, żadna z nas nie zachowuje się jak facet. Obie jesteśmy delikatne, a jak trzeba ostre. Mamy podobne charaktery, ale to niczemu nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o nieznajomość branży, kolejna wypowiedź to potwierdziła. Nie każdy musi się w tym środowisku odnajdywać, więc rozumiem. Zacytowałam Cię bo chyba po prostu jeszcze pewnych rzeczy nie rozumiesz - gdybyś zakochała się w sportowej dziewczynie o krótkich włosach mogłabyś zamienić ją na faceta? Nie sądzę... Człowiek to coś więcej niż jego wygląda, płeć to coś więcej niż ubranie które na sobie mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
I uczepię się tego rąbania drewna. Jesli chciałabym, żeby moja dziewczyna rąbała drewno, kupowała mi kwiaty, robiła prezenty, zapraszała na kolację, to co to za lesbijka, która chcę faceta w damskim ciele. Ja chcę kobiety. Z jej wrażliwością i całym pięknem duszy i ciała. A ona chcę tego samego. Jeśli jestem lesbijką to widocznie prowadzicie związek z kimś szczególnie dominującym, inaczej nie wytłumaczę o co mi chodzi musiałabyś pomieszkać u Nas w szafie, żeby zobaczyć jak sie zachowujemy w stosunku do siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest smutne - tacy ludzie jak Ty - rządający akceptacji środowiska hetero a same nieakceptujące innych ludzi wewnątrz własnego środowiska. Hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
Odmieńcy zawsze byli. Jesteś odmieńcem seksualnym i tyle. Nie masz na to żadnego wpływu, zupełnie jak zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemal każda kobieta ma częściowo męski mózg, a mężczyzna częściowo kobiecy. I bardzo dobrze - ma to wpływ na "życiową inteligencję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
nie mam nic przeciwko lesbijką .mam tak znajomą 43 l ma troje dzieci z przygodnym partnerem poznanym tylko w tym celu w Grecji powiedziała mu że bierze tabletki a to była nieprawda ,po sprawdzeniu testem że jest w ciąży ,zerwała z nim wszelkie kontakty [urodziła trojaczki --2 ch i dz - 19 lat ---partnerka 34 wspaniałe kobiety jest z nimi partner spełnia się jako tatuś jest impotentem po przebytej chorobie w dzieciństwie ale przemiły facet taki dobry duszek tego związku ,znajoma jest prawnikiem ma własną kancelarię i poważanie u ludzi mimo zę nie ukrywa że jest lesbą ..........ale pedałów nie cierpię chyba ze jest to wynikiem uwarunkowań genetycznych tych ludzi toleruję to jest niezależne od nich .......wiele kobiet lesbijek tak robi lub sztuczne zapłodnienie .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Nie zrozumiałaś mnie. Chodziło mi o to w jakiej jestem teraz sytuacji, z jaką Kobietą i jak się zachowujemy, nie powiedziałam, że nie zakochałabym sie w dziewczynie "męskiej" tylko, że teraz sobie tego nie wyobrażam, że moja dziewczyna mogłaby się zachowywać jak facet. Tego bym nie chciała. Bo tak jest mi dobrze. I o to chodzi, że nie wygląd ma znaczenie a charakter. I jesli jej charakter jej wnętrze byłoby męskie nie chciałabym z nią być. Tak jak wiele dziewczyn nie chce być z facetami którzy są niestali w uczuciach, mają pociąg do alkoholu. Tak ja mam pewne oczekiwania. Wygląd to tylko dodatek i tak za parenaście lat niewiele z piękna zostanie. A to co ma w środku się nie zmieni. Natomiast znajomość branży. Hm.. Moja najlepsza przyjaciółka jest lesbijką, moja koleżanka z klasy eszcze ze szkoły średniej jest lesbijką, moja współlokatorka jest lesbijką. I kilku znajomych jest po prostu bi, mój kumpel jest gejem, obracam się wśród takich ludzi, obserwuję ich i widzę kto dominuje, czy nikt nie dominuje, czy razem dominują. Akceptuje każde zachowanie gdzie ja napisałam, że nie akceptuje ludzi ze swojego otoczenia? Nigdzie. Jeśli jedna dziewczyna jest męska to co z tego? Moja przyjaciółka jest męska iii..? Nie mówię nie bądź męska, nie pytam dlaczego tak jest. Widocznie jej dziewczyna to lubi, widocznie taka jest jej natura a mi nic do tego. Piszę tylko o sobie, a Ty szukasz podtekstów czytanie między wierszami chyba nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
znów bredzenie Nie wysilaj się nawet, dzisiaj nie będę z Tobą pisała, nigdy nie będę dopóki nie zmienisz toku myślenia, a nicki zmieniaj sobie dalej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że nie widzisz jak bardzo Twoja gadka przypomina tok rozumowania tego barana. Liczę że z tego wyrośniesz :) Biseksualizm to męska orientacja? O kurczę, jakie tu rewelacje można przeczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Wiecie co? Jakby teraz każdy z Nas się ujawnił, to uwierzcie, że nie istniałby człowiek, który nie miałby w swoim gronie chociaż 1 homoseksualisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
W którym zdaniu napisałam, że biseksualizm to męska orientacja? Ja tu opisuję swoje życie a nie wyzywam homoseksualistów od tępaków i ludzi upośledzonych. Nie wiem co CI się odmieniło. I czemu krytykujesz to co piszę, przecież jesteś w takiej samej sytuacji. Nie chcesz żeby Twoja dziewczyna była Twoją żoną? Jak coś się stanie odpukać to Cię nawet do niej na sale nie wpuszczą wiesz o tym? Bo kim Ty jesteś w świetle prawa jesteś dla niej nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z tym byciem bi nie było do Ciebie :) Piszesz - co to za lesbijka która wygąda i zachowuje się jak facet - otóż dokładnie taka sama jak Ty. Nie oceniaj ksiązki po okładce. I nie wyjeżdzaj mi teraz ze związkami partnerskimi, bo to inny temat. Związki partnerskie są piotrzebne i to kwestia czasu kiedy zostaną zalegalizowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Chciałam to napisać w swoim kontekście, że nie czułabym sie jak lesbijka będąc meska tylko jak facet w damskiej skórze, o coś takiego mi chodziło. Nie chciałam tym nikogo urazić. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie akurat nie uraziłaś - należę do tych co to szpilek nawet w łóżku nie zdejmują. Ale robisz to samo co ludzie oceniający innych wg orientacji seksualnej. Płeć jest umiejscowiona w mózgu, reszta to konwenanse stworzone przez ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drive
@ less Jesteś chora / less lecz się miał rację, homoseksualizm jak każda inna orientacja,oprócz heteroseksualizmu, jest zboczeniem. Ten wyraz oczywiście jest nie na miejscu, bo homoseksualiści nikogo nie krzywdzą (tak jak inwalidzi, a nikt ich pokrakami nie nazywa z racji ich ułomności). Prawdopodobnie w przyszłości, gdy propagowanie fałszywych teorii minie, odejdą przesądy XX wieku, homoseksualizm będzie po prostu uznawany za chorobę neurologiczno-hormonalną, chorobę intymną, z którą nie ma po co się obnosić ani całkowicie ukrywać (ludzie się przecież leczą na jakieś hemoroidy, zatwardzenia albo inne wstydliwe rzeczy). I tyle. I Twój zapał do walki jest dobry, bo zapał jest zawsze dobry, z tym że walczysz o coś nieprawdziwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Rozumiem, źle to po prostu ujęłam, nie miałam prawa tak pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Jeśli myślałabym że walczę o coś nieprawdziwego to po co bym to robiła? Moje życie nie jest nieprawdziwe. Jest w 100 %ach prawdziwe. I będę walczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drive
A o co walczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez les
Walczy o godność bycia człowiekiem jak każdy.Nie ma ochoty wysłuchiwać ze jest zboczeńcem i dewiantką. Dotarło?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez les
Komuś przeszkadza ze sypia z kobietą? bo poza tym żyje jak każdy z was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Dokładnie o to, dzięki ja też les;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Less+
Witam. Ja z moją Kobietą jestem najszczęśliwsza na świecie. Nie śpieszy mi się powiadomić o tym związku swoją rodzinę. Im ona mniej wie, tym wszyscy lepiej śpią. Jak na razie niebywale irytują mnie osoby, które gówno za przeproszeniem wiedzą, a piszą. Nie spróbowali tego, a mają wyrafinowane regułki z gazet, czy sieciowej pracy i wklejają to tutaj, myśląc, że zabłysną. Ja osobiście, gdybym nie zasmakowała życia z Kobietą mogłabym sądzić o tym tak samo. Ale... w życiu podobno wszystkiego trzeba spróbować i wszystko jest dla ludzi. Gdyby większość ludzi miała taki problem jak my, podobno chorobę, którą jest homoseksualizm, to ludzie by się jednak na np. tzn. raka nie leczyli, bo przecież po co to robić, skoro z głową jest większy problem? Hahahaha, jedynie jestem w stanie większość osób wyśmiać. Bycie w związku z mężczyzną nie daje tyle radości. Facet po pierwsze nie umie całować i tym się nie delektuje, tylko byle swoje potrzeby zaspokoić, a żonie czy dziewczynie zabić trochę czasu, by nie marudziła, że go nie ma. Pocałunek z kobietą jest czymś wyjątkowym, nie tyle co nowe doznania, a tyle co przyjemność iii... podkreślam, nie każdy kończy się seksem, bo... na tym polega prawdziwe uczucie, by łóżko zostawić na świętą noc, a w dzień czerpać przyjemność z obecności tej drugiej osoby. A więc Kochanie moje, które się kryje pod nazwą " Less " nie ma sensu przejmować się tym, co ludzie tu piszą, bo... poruszenie tego tematu było dla nas rzeczą jasną, by rozświetlić co niektórym pogląd innych krajów na homoseksualizm, który jest czymś normalnym i pozwala na niewyróżnianie się z narody. Wy natomiast Nas wycięlibyście ze swojej społeczności i udawali, że Polska to kraj, który cechuje się alkoholizmem i bezrobociem, którego do cholery nie ma, tylko jednak to Wy nie chcecie robić, bo wolicie siedzieć przy browarze i torturować kobiety, które są skazane na los sprzątaczki, kucharki i manekina na zaspokajania waszych 'widzi mi się ' . Jednak... dla osoby heteroseksualnej świat lesbijek jest obcy, tak samo jak dla lesbijek świat heteroseksualistów, dlatego nie oceniam w sumie Waszych drodzy heteroseksualiści chorób jakie macie, chociażby masochizm, czy nimfomania, albo uzależnienie od pornografii, które z miesiąca na miesiąc się powiększa i to właśnie nie lesbijki, czy geje mają z tym problem, tylko niewyżyci 50-latkowie, którzy natrętnie próbują znaleźć "dziuplę" w nastolatkach... I uznajmy, że pedofile są wśród Was, a te mądre komentarze tworzycie w obronie własnej, co oznacza, że ma się coś na sumieniu. Bo czysty człowiek przejdzie obojętnie i nie będzie ujadał jak pies. Na dziś tyle ode mnie. Poza... może niejednego z Was mijałam na ulicy i jakoś nic z tym nie zrobiliście, tylko wszyscy mocni są w internecie, a w zwykłej rozmowie na pewno zamknęlibyście dzióbki, które otwieracie coraz częściej w nieczystej sprawie. Ale podobno Polacy potrafią tylko narzekać i szukać problemu, którego nie ma. Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Less+
sieciowej prasy *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość less
Widzę, że nawet moja Ukochana tutaj zajrzała. Streszczę to bardzo krótko, jesteś Kobietą mojego życia, a cała reszta może spadać. Bardzo Cię Kocham Kwiatuszku. I najważniejsze jest to, że jesteśmy razem i jesteśmy przeszczęśliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez les
less+ brawo. Masz racje , ludzie naprawde szczęśliwi nie ujadaliby jak psy ha ha. To przecież w małżeństwie kobieta jest sprzątaczką , praczką i dajką .Fikcja i dltego Ci ludzie tak nam urągają.Są mega nieszczęsliwi.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez les
less i less+ gratulacje:) tak trzymac ! jestem z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Less+
Dla Ciebie wszystko :-* kocham Cię, jesteś dla mnie najważniejsza i nikt nigdy nie urodzi się taki jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×