Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

kurcze dziewczyny tak czytam i sobie mysle ze ja nie mialam ani razu badanego moczu, ani razu cytologi a krew mialam tylko na toxo i jak mialam klucia w klatce piersiowej. Badane serduszko mam za kazdym razem. Ma 160 uderzen na min. xx paulinka zdrowiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny na braki w potasie albo te skurcze, to na pewno bezpiecznie mozecie pic sok pomidorowy albo wcinac koncenrat pomidorowy - bardzo dobre, jak dla mnie smaczne I latwo przyswajalne zrodlo potasu. Kamelia, jako biegaczka, potwierdzasz, ze dziala na zmeczone nozki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowamamusia to może porozmawiaj że swoim lekarzem bo badanie krwi i moczu to podstawowe badania które powinna mieć zlecane co miesiąc kobieta w ciąży. W ciąży często dopadaja nas jakieś infekcje ze strony ukł. Moczowego dlatego dobrze kontrolować mocz. Badanie krwi też jest ważne bo można szybko wyłapać jak coś jest nie tak np. Anemia. Ja cytologie miałam tylko na początku ciąży i już pewnie nie będę miała. Niespodzianka ale lepiej że lekarz zleca Ci tyle badań bo przynajmniej w porę wylapie jak coś będzie nie tak. Ja np ani razu nie miałam posiewu z pochwy a jak trafiłam do szpitala to okazało się że mam bakterie która mogła spowodować że szyjka zaczęła się skracać. Dlatego lepiej kilka badań więcej niż za mało albo w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowamamusia ja tez nie miałam ani razu moczu badanego laboratoryjnie jedynie na kazdej wizycie badaja próbke moczu jakimś papierkiem a co do tętna to mi też na każdej wizycie sprawdzaja przewaznie jest 140-148

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveileve a jak będziesz rodzic ?sn czy cc ? Daj znać jak wrażenia po zwiedzaniu szpitala,chętnie poczytam bo sama raczej się nie wybiorę ze względu na mój tryb leżący.. Niespodzianka zwiększyłam dawkę magnezu i zobaczę jak będzie dzisiaj. Jak tak samo to będę musiała pójść do lekarza może coś poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie lekarz wpisuje tętno płodu przy usg, więc widocznie nie trzeba do tego jakiejs specjalnej maszynerii:) Mocz i morfologie mam co wizyte albo co drugą - uwazam, ze to dośc wazne. Ale mocz mozna przebadac samemu w razie czego, u nas chyba 6 zł to kosztuje:) Cytologię miałam robiona po łyżeczkowaniu, wyszła prawidłowo i nie trzeba jej powtarzać, dopiero po porodzie ( lub co rok/dwa lata). W ciazy i tak raczej nie leczyliby mi ewentualnych nadżerek A co do skurczy to któras z dziewczyn pisała o potasie i coś w tym jest. teraz akurat nie mam z tym problemów, ale miałam taki czas ze sie intensywnie odchudzałam plus picie ok 3-4 kaw dziennie. Po czym pojawiały mi sie takie mrowienia - skurcze mięsni przy kręgosłupie, szczegóolnie między łopatkami... Po sałatce z pomidorów i kilku bananach dziennie, przechodziło jak ręką odjął:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja przed tabletkami z magnezem, jadłam dziennie dużą garść pestek z dyni. To jest dobre, naturalne źródło magnezu i na mnie działało, ale do czasu. Pewnie zrobił mi się większy niedobór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za miłe słowa :) kurcze zapowiada sie długa noc... Wyjechalismy o 19.30 z domu i nadal czekamy... Jest tyle pacjetek, że szok a gdzie tam do mojego numeru :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od dłuższego czasu dziś przespałam 6 godzin ciągiem bez budzenia sie :) Zapomniałam juz jakie to uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveileve
Juwelka, chciałabym sn z zzo, zobaczymy czy się uda. Operacji, a cc to operacja jakby nie patrzeć, chciałabym uniknąć!Dam znać, jak już sie wybiorę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katranka - masz absolutną rację z bananami, one też świetnie uzupełniają potas. Chyba cierpię na jakąś amnezję sportową, bo zjedzenie banana po treningu rowerowym było przed ciążą dla mnie jak oczywiste jak mycie zębów :-) co do sałatki z pomidorów, to oczywiście świeże pomidory ok też ok, ale w soku i koncentracie (albo w tłuczonych pomidorach, takich z puszki) ten potas jest znacznie łatwiej przyswajalny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj w Rossmannie przez przypadek wyłapałam balsam do kąpieli dla Mam BabyDream. Przeanalizowałam INCI i stwierdziłam, że warto kupić, nie zawiera SLS czy SLES, PEG czy pochodnych ropy naftowej, ma oleje naturalne i proteiny co prawda gdzieś już w tyle ale ma. Użyłam wczoraj i szczerze polecam - ja jednak wolę na gąbeczkę - konsystencja dość leista jak mleczko ale niewielka ilość wystarczy, bardzo delikatny, zapach też fajny no i skóra nie jest tak wysuszona. Zobaczymy czy też nada się do mojej twarzy :) http://www.rossmannversand.de/Deskto...l/605557_1.jpg Patrzyłam też na kremy dla dzieci ale już na skład nie bo byliśmy za bardzo obładowani wszystkim, widziałam tylko biały i niebieski i żółty ale ochronny, tego żółtego co dodawała dziewczyna na blogu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*klauddynka69 to ja jeszcze dalej mam do Krakowa - ponad 30km, ale jeśli Ty miewasz takie zawroty głowy to faktycznie niebezpiecznie jechać mpkami. Ja do IKEI chcę się sama przejechać - tak żeby połazić, pooglądać, wybrać co trzeba, a dopiero później z mężem autem (bo jego to truuudno na zakupy wyciągnąć, a jak już będę mieć wszystko wypatrzone to będzie szybciutko ;) Ogólnie czuję się dobrze i mogę po sklepach biegać, ale jednak jak więcej pochodzę to ból krocza się pojawia! I wtedy siądę na środku chyba sklepu i się rozkraczę, bo co innego ;) Na szczęście większość zakupów mam już wypatrzonych i na allegro kupię, ale... no ten jeden raz do IKEI, do jednego sklepu na Starowiślnej i do Bonarki - chcę pojechać. W przyszłym tygodniu wezmę się w garść i ruszam! PS Daj znać jak tam po wizycie. A na Ujastka to może faktycznie się przejadę i pooglądam co i jak. W sumie w piątek mam wizytę i może podpytam mojego lekarza gdzie faktycznie lepiej rodzić (czy tu bliżej mnie, czy pchać się do Krakowa). *Kobietki - te które przyjmują na codzień leki - mam do Was pytanie: czy dostałyście od swoich lekarzy jakąś informację o przyjmowanych lekach w ciąży? Bo tak się zastanawiam co się robi gdy nagle trafia się do szpitala np. wystarczy powiedzieć że biorę Clexane, Duphaston, Euthyrox? czy muszę mieć to udokumentowane? Do endokrynolog idę dopiero 15 marca, a na ostatniej wizycie zapomniałam spytać. *czekam na wiosnę... nad karuzelą jeszcze nie myślałam, ale możliwe że jak mały będzie już na świecie to coś dostanę. A jak nie to wtedy się kupi - i tak zazwyczaj sa potrzebne dopiero od ok 1mż. Ja za to od paru dni robię pewnie test... tj codziennie przed zaśnięciem puszczam młodemu Kołysankę dla Okruszka i... i niesamowite, bo chyba już rozpoznaje te dźwięki, bo jak tylko włączę to zaczyna się ruszać (wcześniej jak czytam książkę np w tej samej pozycji to jest cisza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Paulina :) oj nie strasz - ja praktycznie wogole nie jem zup, a tym bardziej mięsa z niej, ale mam parowar, więc będę sobie ewentualnie je gotowała ;) A nie wiecie czasami jak wygląda menu szpitalne? Tj co podają w szpitalach zaraz po urodzeniu? *klauddynka69 a ja kupiłam płyn do kąpieli z Hippa (dla dzieci) i sama się w nim kąpię :D Przyzwyczajam się do zapachu i szczerze polecam ;) PS No właśnie zółty rossmannowski jest tylko ten z filtrem 50 teraz dostępny i zburzyło to mój ład, bo teraz nie wiem jaki krem do buźki kupić, ale pewnie coś jeszcze doradzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciągu ostatnich 2 dni brzuch mi się wyraźnie obniżył...jakby opadł. Oddycham swobodnie i nie czuję nacisku na żebra. Zaniepokoiło mnie to bo wszędzie piszą, że do 4 tyg po opadnięciu brzucha rodzi się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik128 - co do porodu w wannie to przekonala mnie na NIE moja ciocia ktora pracuje w szpitalu,i mowila ze sama nigdy by sie nie zdecydowala rodzic w wannie,podczas skurczy jak najbardziej jest ok i pomaga ta woda,no ale mowila ze widziala jak myte sa te wanny przez salowe,i niektore dzieci po urodzeniu maja zapalenie spojowek,tez problemy z drogami oddechowymi,ale juz nie pamietam dokladnie co bo dawno o tym rozmawialysmy. wiadomo tez ze w kazdym szpitalu inaczej jest,i jest to decyzja podejmowana indywidualnie,ale ja tez sie nad tym zastanawialam i zrezygnowalam mnie strasznie po wczorajszym sprzataniu bolaly biodra,do tego stopnia ze nie moglam sie obrocic z boku na bok w nocy...no i na bol krocza tez cierpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*agrataka kremik nie jest pilny spokojnie można kupić go po porodzie a do tego czasu smarować buzię oliwką ale powiem tak obydwa są ok z tym, że biały stricte dla alergików :) Podpytaj lekarza co sądzi, moja gin mi polecała Ujastek bo sama tam pracowała ale ostatnio ponoć jest tam masówa i bez "prezentów" dla personelu ani rusz, coraz bardziej bierzemy pod uwagę Siemiradzkiego no ale jeśli będzie trzeba ciąże rozwiązać wcześniej to pewnie Ujastek to będzie mus :/ Ehh u mnie nie za ciekawie po wizycie, smutek mnie ogarnął.. 1. co do krocza - spojenie się nie rozchodzi zrobiła tam usg, ale bóle są niepokojące jak to określiła ginekolog, dobrze tylko, że są słabsze niż na początku ale mam się mega oszczędzać, dłuższe spacery niewskazane, oszczędny tryb życia :( cały czas to będzie pod obserwacją, być może wyśle mnie do ortopedy na konsultacje, jeśli były by oznaki rozchodzenia się spojenia to będę mieć CC lub jeśli cokolwiek będzie wskazywać, że może się rozejść podczas SN to też CC bo rekonwalescencja i rehabilitacja byłaby bardzo długa. 2. Mała ma niską wagę :( - jest dłuuga i wskazuje na 30 tydzień długością ale waga 1195-1250 g, przez 3 tygodnie mam jeść duużo białka i jak Mała nie przybierze 500g-600g to będziemy rozmawiać na ten temat, na razie być może to jest spowodowane wahaniami cukru (mam krzywą do powtórzenia..już 3 raz ble) i jeśli dalej będzie tak to wyglądać to będzie trzeba rozwiązać ciążę wcześniej..jestem załamana, nie wiem czy to nie moja wina, nie pilnowałam się bardzo z dietą, co prawda nie obżerałam się słodyczami ale nie zawsze ich sobie odmawiałam. Spytałam o ilość wód płodowych powiedziała, że nie jest ich zbyt wiele ale w normie norma jest od 8-23, ja mam niecałe 12. Kolejną wizytę mamy 19 marca i każdego dnia chyba będę "umierać" ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka a jak wyszły Ci wyniki glukozy ?miałaś 75g ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@KlauDDynka: Będziemy trzymał kciuki z dzidzią :* Same idziemy w czwartek na pomiary. Nie masz się o co obwiniać, wiesz, że niektóre kobiety w ogóle o siebie nie dbają w czasie ciąży, nie stosują żadnych diet i wszystko jest w porządku. Po prostu tak jest i nie ma w tym Twojej winy. Mogę Ci tylko powiedzieć, że moja koleżanka urodziła o 5, 6 tyg. wcześniej swojego synka poprzez cc, miał zbyt niską wagę i w dodatku owinął się dwukrotnie pępowiną. Po urodzeniu szybciutko zaczął przybierać na wadze i wszystko jest w porządku. Bądź dobrej myśli i leż na kanapie do bólu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do bólu krocza to mnie też boli czasami, chociaż kiedyś częściej bolało teraz od czasu do czasu ale nie mówiłam o tym lekarzowi nawet bym nie pomyślała że to może oznaczać że spojenie się rozchodzi a u Ciebie klaudynka często takie bóle występują ? A wód płodowych mam tyle samo i lekarz mówi że prawidłowa ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka ja w pierwszej ciązy mialam podobną sytuacje moja mała też dlugoscia byla ok ale ważyła za mało no i też miałam mało wód i podejrzewali hipotrofie i ja w ciązy tez jakoś szczególnie diety nie utrzymywalam jadłam to na co maiałam ochote przez pierwsze 3 miesiace to calkowity jadlowstręt...ale malutka pomimo wagi urodziła sie zdrowa a tez się martwiłam...napewno bedzie wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka nawet tak nie myśl !!! To nie jest twoja wina i napewno wszystko będzie dobrze , tez znam kilkoro dzieci które urodziły sie malutkie ale zdrowe i szybko nadrobily straty:) trzymam za was kciuki ze wszystkich sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Myślę, że te trzy tyg dla nas będą ciężkie, widzę po mężu, że się przejął. Zawsze z wizyt wychodziliśmy z bananem od ucha do ucha, a teraz w milczeniu, ze spuszczonym wzrokiem. * Juwelka Miałam dwukrotnie po 75g, za pierwszym razem było ok a za drugim razem po dwóch godzinach miałam 7,72 a norma do 8, z tym, że ja mam cukrzycę w rodzinie, przed ciążą zdarzały się wahania cukru ale każdy lekarz to lekceważył, nawet jak zemdlałam w sklepie i mnie pogotowie wzięło :/ bo jak rano glukoza była OK to już nie dawali skierowania na krzywą, dopiero lek.med.pracy zwróciła uwagę, że powinnam wykonać krzywą cukrową i insulinową żeby sprawdzić czy trzustka dobrze produkuje insuline i czy organizm dobrze ją przyswaja ale przez pracę czasu nie było, więc nie wiem w końcu co było przed ciążą. Tak więc gin powiedziała wtedy, że badanie będziemy powtarzać a ja mam przejść na dietę dla diabetyków, żeby unikać wahań glukozy. Co do bóli krocza, wystąpiły jakoś dwa miesiące temu i utrzymują się cały czas - non stop, dzień w dzień, rano w nocy nie ma chwili, żeby mnie nie bolało, jedynie plus jest taki, że ból jest mniejszy niż na początku, wtedy nie mogłam sama podnieść się z łóżka i położyć nóg na podłodze, po prostu jak więcej pochodzę to są silniejsze. Gin powiedziała, że ilość wód jest ok, a pytałam ją o to bo wiem, ze często przy małym indeksie wód płodowych jest niska waga dzieci. *Nikola2008 Nam wyszło tak, że jest bardzo długa bo wychodzi na 30 tydzień a ja dziś dopiero 28t6d (i tutaj akurat się zgadza bo wiemy kiedy współżyliśmy z mężem więc jedynie tam ok 3 dni może być różnicy) no ale waga wyszła za mała, niby zaznaczyło na usg w tym wykresie co są 3 linie, że jest w 10% (to tak jak ta tabelka 10 centyl,50centyl i 90 centyl) i gin mówi, że na dzień dzisiejszy z tą wagą to waga przy porodzie byłaby ok 2,5 kg :( z drugiej strony coś tam pogrzebałam w necie i wg.tabelek nie jest wcale źle tylko w normie, sama już nie wiem. Cóż pozostaje mi siedzieć na tyłku i daleko nie chodzić, zakupy białkowe już zrobione i trzymać kciuki żeby mała przybrała te 500g w 3 tyg. *Szyszka85 Ja mam nadzieję, że Mała przybierze a kość się nie rozejdzie, chciałabym uniknąć CC, poród bez męża i w ogóle, źle wspominam cokolwiek co nie robi się w ogólnym znieczuleniu, gdzie leży się na zimnym stole i słyszy wszystko co robią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Nikola a rodziłaś w terminie? CC czy SN? Gin powiedziała, że jak tak dalej pójdzie to będzie trzeba wcześniej rozwiązać ciążę ale na razie nie porusza tego tematu bo zobaczymy co będzie w ciągu tych 3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka ja miałam usg w 29tyg to mały ważył prawie 1,4kg i lekarz mówił że jest większy taki na 30tydz więc myślę że u Twojej corci waga jakoś bardzo nie odbiega od normy tym bardziej że jedne dzieci rodzą się większe a drugie mniejsze także nie przejmuj się chociaż wiem że nie jest łatwo ja też ciągle się o coś martwię. Trzymam kciuki żeby malutka ładnie przybierala na wadze. Ja wód płodowych mam tyle co Ty. Mi też wynik glukozy wyszedł blisko górnej granicy normy ale gin powiedział że jak mieści się w normie to jest ok więc już nie drażyłam tematu bo drugi raz tego paskudztwa bym nie wypiła. Mnie też boli krocze ale teraz już sporadycznie. Ja mam problem z tymi twardnieniami brzucha cały czas dzisiaj pomimo tego że leżałam brzuch twardniał co kilka minut. Jakbym chciała policzyć to macica kilkadziesiąt razy dziennie się stawia. Ehh.. Ciągle coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka - nie stresuj sie tak pomiarami, poniewaz te pomiary sa jedynie szacunkowe (pomiar wagi znaczy) - moj lekarz w ogole narzeka na innych lekarzy, co tylko cyframi kobietom rzucaja, zamiast gruntownie je badac przy kazdej wizycie i dbac o krew i mocz. Ja np. Nie dostaje w ogole informacji nt. tych wszystkich wymiarow, on sobie to jedynie w mojej elektronicsnej karcie notuje i porownuje na kolejnych wizytach. Na duze usg z opisem wysyla mnie teraz ponownie po30stym tygodniu do swojego kolegi/ucznia, ktory sie w tym specjalizuje i wtedy pewnie poznam szacunkowa wage, ale to tez jest obarczone bledem statystycznym i tym, ze dziecko moze miec genetycznie nietypowa budowe (my oboje mamy wielkie glowy, a ja jeszcze ponadprzecietnie dlugie uda - jak osoba 10cm wyzsza i mlody wybitnie sie we mnie wrodzil - na polowkowym glowa i kosc udowa byly statystycznie o 9dni starsze niz reszta ciala i stad nam taka wielka wage urodzeniowa szacowali). Wiec moze albo faktycznie szczupla niunie bedziesz miec albo sie w najblizszym czasie otlusci :-) Po 20tygodniu to juz dzieci bardzo indywidualnie rosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to też
nie zrozumiałe jak tak można niedbac o siebie w ciąży. Jasne nie wolno się spaść ale o prawidłowy przyrost wagi trzeba dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×