Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dorotimdfk

pomocy

Polecane posty

Jestem w dziwnej sytuacji... Jestem z mężem 1,5 roku po ślubie,mamy dziecko,obecnie spodziewam się drugiego maleństwa. Mam problem i chciałabym żebyście mi coś poradziły.Mój mąż zaczął nową prace,wyjeżdża 500km ode mnie i wraca co 2 tygodnie.Ostatnio gdy wrócił po raz pierwszy z pracy sprawdziłam jego historie przeglądanych stron i okazało się że ogląda jakieś laski na youtubie, interesowały go również tirówki i takie tam.Wcześniej nic takiego nie zauważyłam,żeby rozglądał się za laskami itd. wręcz odwrotnie.Nie wiem dlaczego ale panicznie się boje że on mnie zdradzi,może nie tak szybko ale za jakiś czas.Cały czas myślę o tym że ogląda jakieś laski w necie ale za jakiś czas bedzie chciał jakąś mieć na żywo,że mu poprostu tam się zachce sexu ..a najgorsze jest to że ja nawet nie wiem czy w jego otoczeniu nie ma jakichś kobiet...nie wiem jak wygląda całe jego otoczenie..boje sie ze zdradzi mnie i nawet sie nie przyzna.. a ja po uszy w nim zakochana będę z nim sypiać, gotować mu itd..nie wiedząc jaką krzywde mi zrobił,może jestem głupia że tak myśle ale nie moge się od tego odpędzić..nie jestem zakompleksiona, wręcz odwrotnie doceniam siebie,nawet jestem od niego młodsza o 9 lat(wiem to sporo)ale kocham go nad życie.Nie wiem czy dobrze robie ale gdy sprawdziłam tą historię nic mu o tym nie powiedzialam, bardzo się wkurzyłam i zaczełam go oleweć i mało co się odzywać, on zauważył że coś jest nie tak ale nic mu nie powiedziałam, i dalej mnie ta złość trzyma i nawet nie chce mi sie z nim gadac.Chcę zachować to dla siebie, zresztą gdybym mu powiedziała zaczą by usuwać historie i nic bym już nie wiedziała..boje sie zdrady, wolała bym się z nim wcześniej rozwieźć niż być zdradzoną.Nie jestem typem naiwnej dziewczyny wierzącej w każde słowo, wręcz przeciwnie jestem bardzo podejrzliwa i nie ufna i to chyba przez to te moje paranoje.Tak naprawde to nie ufam w 100%mojemu mężowi, i nie wiem dlaczego tak jest. Odpiszcie co o tym myślicie,proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci niestety nic nie poradzę. Ale wiedz ze nie jesteś sama. Ja tez tak mam i kompletnie nie wiem co z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno oceniać człowieka
tylko po tym, że oglądał laski na youtube... Nie wiem, co się temu facetowi w głowie kołacze, nie wiem nawet co się kołacze mojemu... Ja też mężowi nie ufam, chociaż nie daje mi na razie żadnych powodów do niepokoju. Wiem tylko jedno, związki na odległość nie są dobre, ludzie bardzo się od siebie oddalają. Trudno sądzić, że kiedyś Cię zdradzi, teoretycznie mógłby to zrobić i na miejscu, ale jednak to jest gdzieś wpisane w życie na odległość... a macie zamiar długo tak żyć? nie zmienia pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno chce jak najdłużej tam pracować... bo ma pracę dobrze płatną...a potrzebujemy pieniędzy na remont mieszkania... wiem że ludzie się oddalają.. ja byłam przeciwna temu żeby gdziekolwiek wyjeżdzał..zawsze się bałam.. zresztą mu powiedziałam już co ja mysle na ten temat... że wiem jak to się skończy.. to zaczął na mnie krzyczeć że "tak ja już kurw* wiem jak to sie skonczy" ale ten cały strach jest dla tego że bardzo kochamy swoich facetów ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym to wszystko mieć daleko gdzieś... nie martwić się... czasami tak mam ze sobie pomyślę co ma być to będzie, jak mnie ma zdradzić to zrobi to nawet na miejscu,ja nie potrafie mu zaufać.. zawsze coś podejrzewam... najchętniej to bym go śledziła...podsłuchiwala, sprawdzała itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zostałam sama w tym pustym domu, sama mając 21 lat, z roczną córeczką,i z kolejnym maleństwem w brzuchu,nawet nie mam możliwości wyjścia z domu gdzieś na luzie,bo nie mam z kim zostawić dziecka, najchętniej to bym się upiła i poszła gdzieś w miasto ale nie mogę, nie wyszalałam się w życiu,najgorsza jest ta samotność.. nawet nie ma z kim porozmawiać,płakać mi się chce gdy sobie pomyśle że tak już będzie przez następne lata... coś czuje że nie dam rady tak żyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno oceniać człowieka
nie możesz myśleć, że tak się to skończy, bo Cię ta myśl zabije... zabije też Wasz związek, rodzinę... Jeżeli ma zamiar tam pracować to musisz mu zaufać, inaczej to bez sensu. Mój mąż pracował w delegacji jak byłam w ciąży, później postawiłam mu ultimatum... nie żałuję, chociaż duuużo kasy przeszło koło nosa. Ja nie bałam się zdrady /przynajmniej wtedy o tym nie myślałam/, tylko alkoholu, tak czy siak widziałam, jak się oddalamy. Musiałam zawalczyć i udało się. Jeżeli nie będziesz sobie z tym radziła, albo zobaczysz, że się oddalacie, spróbujcie zamieszkać razem - tu czy tam, ale wspólnie. Nie każdy nadaje się do życia na odległość. A na razie nie myśl o zdradzie, nie masz powodów ani dowodów aż tak daleko myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno oceniać człowieka
Bardzo młodo założyłaś rodzinę, to też na pewno wpływa na Twoje samopoczucie. Ale czasu już nie cofniesz, teraz musisz być silna dla dzieciaków. Nie skazuj się od razu na lata, przecież maluszka odchowasz kilka miesięcy i możesz pomyśleć o pracy, nauce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno oceniać człowieka
zajrzę jutro, dziś uciekam już spać. Nie jesteś sama, na pewno masz wielu znajomych, może rodziców, rodzinę... a jak nie masz z kim pogadać to nawet tu na kafe zawsze spotkasz kogoś kto nie da Ci płakac z samotności ;-) trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję wam.. takie rozmowy mi bardzo pomagają.. przykro mi że też jesteście w podobnej sytuacji..dziękuje za to co mi piszecie to trochę zmienia moje myślenie o tym wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfsifoj
załóż mu podsłuch w tel, szpiega w kompie, kamerkę pod autem. te sukinsyny tak robią, a ty nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×