Związek 8 lat starszym facetem

jest ktoś w takim związku ja jestem zamierzamy brać ślub w przyszłym roku mam pytanie do was jak wam się żyje z tak starszym facetem od siebie czy widać u was różnicę wieku czy się lepsi niż faceci waszym wieku ja mam 21 a mój narzeczony ma 29

on już zarabia no tak pieniądze

ja tez pracuję zarabiamy razem studiuje i pracuję jedno nie wyklucza drugiego

istnieje cos takiego jak interpunkcja :o

mój mąż jes 8 lat starszy, tyle że jak się poznaliśmy to ja miałam 28 a on 36, w momencie ślubu ja 30 on 38. W starszym wieku ta różnica się zaciera, gdy masz 20 lat to jeszcze przepaść

dziewczyna ledwo po szkole średniej i dojrzały mężczyzna. Wiadomo po co takiego chcesz prawdopodobnie doświadczony seksualnie i ustawiony już finansowo i materialnie. Tylko po to kobiety się wiążą dziś.

nam jest dobrze razem :) nie widzę tej różnicy wieku bardzo mało się kłócimy są tylko małe sprzeczki ale zaraz się śmiejemy nawet nie pamiętam kiedy była ostania poważna kłótnia

to jest nie prawda głupoty teraz napisałaś mam swoje pieniądze zarabiam bo pracuję na recepcji w prywatnej klinice odnowy biologicznej i chirurgi plastycznej zarabiam prawie 3 tys nawet sobie nie wyobrażacie ile kobiety wydają na poprawę swojej urody ostatnio była u nas baba z zagranicy z mężem zapłaciła 10 tys zł za operację twarzy więc to nie jest prawda co piszesz że szukam pomocy finansowej mam swoje pieniądze nie jestem uzależniona od nikogo a co do doświadczenia seksualnego nie szukam niczego takiego kocham go chce się wyjść za niego i tylko to się dla mnie liczy a nie kasa czy doświadczenie seksualne

skoro wam jest dobrze i nie czujesz roznicy wieku to dlaczego tutaj przyszlas z watpliwosciami?

nie mam wątpliwości tylko chciałam się wymienić doświadczeniami z kobietami co mają starszych mężów czy facetów od siebie jak to jest u nich w związku tak z ciekawości

Ja miałam 23, on 31. Ja drobniutka 160 cm kobietka, on postawny facet 198 cm. Różnicę było widać, bo wyglądałam przy nim jak dziecko. Ale co z tego? Czy to ważne? Dla mnie ważne jest, że mam cudownego męża, a nie to jaka jest różnica wieku.Wspólnie przeżyliśmy 20 lat.

Mam już 16 lat i nie związałabym się z rówieśnikiem. rówieśnicy nie dość, że nie mają pieniędzy to jeszcze mieszkają z rodzicami. Nie mają nic do zaoferowania kobiecie. Mój chłopak też jest o 8 lat starszy.

A mój o 12lat wielkie mi rzeczy.

Moja córka ma 17 lat i też ma chłopaka 8 lat starszego. Nie widzę w tym nic złego. Przynajmniej nie włóczy się po dyskotekach jak jej rówieśnicy.

-Mężatka- to ja na szczęście tak nie mam mój narzeczony nie jest aż tak wyskoki po nim nie widać że ma tyle lat co ma a ty już nie jesteś z mężem my nie mamy tylko spólnych znajomych to znaczy ja z nim i jego znajomymi wychodzę na miasto robimy razem grilla ale z znajomymi z studiów to już sama wychodzę ale to akurat rozumiem on juz ma czasy studiów za sobą

ja poznalam osttanio faceta o 10 lat starszego i w koncu czuje, ze to odpowiedni facet :). jak facet jest starszy o te 8-12 lat to moim zdaniem jest idealnie

Jak z nim nie jestem? Jestem i zamierzam być do końca życia :-)

aa no i po nas widac roznice wieku bo ma sporo zmarszczek mimicznych ale mi sie to baardzo podoba bo dodaje mu uroku i widac, ze kocha sie smiac :D

mam ochote na nutelleeeee jak facet jest starszy o te 8-12 lat to moim zdaniem jest idealnie Zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem wątpliwości można mieć, gdy facet jest starszy o o 20 lat, bo to już niestety różnica pokoleń.

Mój wygląda młodo tak jak by był ok 6 lat starszy.

-Mężatka- a to zle zrozumiałam wybacz :) ja też nie chciał bym mieć chłopaka w moim wieku widzę jak się zachowują nie mają mózgu tylko trociny wiecznie gadają tylko o chlaniu zaliczaniu panienek albo o jaraniu trawy po co mi taki chłopka ja nie jestem taka jestem szczęśliwa z nim zaczyna mi mówić o dziecku że chciał by już mieć :)

mam 23 lata i faceta starszego 10. Dogadujemy się bardzo dobrze. Prawie nigdy poważnie się nie kłócimy. Jesteśmy ze soba jakis czas. Ja tej róznicy nie odczuwam. Nie wiem z czym masz problem?

ja tak mam, róznica nawet 9 lat. jestesmy małzenstwem 15 lat, córka ma 13, synek 8:) miałam 19 lat gdzy wychodziłam za mąż. chciałam, nie musiałam. jestem szczesliwa, ale.... mamy problemy, kłótnie ... jak inne małzenstwa, wynikające z zycia( my z tesciami) a nie z różnicy wieku. w stosunku do siebie nie widze róznicy, wielka miłosc sie wypaliła po kilku latach, a teraz zyjemy sobie spokojnie, jak inne , znane mi małzenstwa.problemem moze byc charakter i przyzwyczajenia drugiego człoowieka a wiek??? skąd wiem ze za rok ,dwa ja nie zgine w wypadku? po co sie martwic co bedzie za kilka, kilkanascie czy dziesiąt lat??? duzo myslałam,bo nie powiem zebym nigdy nie miała wątpliwosci. jedyne co moge mu powiedziec w nerwaqch to to,ze moje najpiękniejsze lata młodości "zabrał mi on" czyli nie ja mu sie kłaniam w pas, ze raczył spojrzec na młódkę i mam byc mu wdzięczna do konca zycia, ale to on jest szczęściarzem:)ze ma mnie...a młody, niedojrzały facet(jak moi wtedy rówieśnicy) to chyba by mnie bardziej wkurzali:)

denerwuje mnie coś takiego jak ktoś mi mów że kobiety szukają starszego faceta dlatego że jest ustatkowany finansowo i mi większe doświadczenie seksualne z tym bym się kłóciła bo w dzisiejszych czadach nie jedna 16 stka miała już 5 partnerów seksualnych jak nie mieszkaliśmy razem nigdy mnie nie obchodziło ile zarabia teraz wiem bo mamy wspólny budżet więc to są takie głupie stereotypy narzucane przez ludzi

Dziewczyno- jesteś młoda - gdzie Ci się spieszy? 8 lat to dużo pamiętaj o tym

Niektórym trudno pewne rzeczy sobie wyobrazić. Kiedyś mówiłam że facet góra 3 lata ale miałam takiego o 4 i to było dno z mułem. Miał kasę i chciał mnie sponsorować ale miałam to w dupie płacił za pizzę czy za jakieś napoje bo zarabiał dobrze, ale był h8jem choć niby starszy. Człowiek uczy się na blędach.

pamiętam o tym doskonale ;) mnie do niczego nie zmuszał jak mi się oświadczył w sylwestra to od razu powiedziałam tak :) on mi mówi że jego kumple mu zazdroszczą że ma taką młodą narzeczoną też by tak chcieli często mi mówi że się boi że go zostawię bo jestem młoda i nie będę chciała takiego starego męża ja mu mówię że to nie prawda jest wiem że jestem jeszcze młoda i mam czas na wszytko ale je tego chce :)

"on mi mówi że jego kumple mu zazdroszczą że ma taką młodą narzeczoną też by tak chcieli często mi mówi że się boi że go zostawię bo jestem młoda i nie będę chciała takiego starego męża ja mu mówię że to nie prawda jest" No właśnie. Będziesz mu musiała udowadniac na każdym kroku, że świata poza nim nie widzisz. A on i tak będzie zazdrosny i będzie Cię ograniczał. Szczególnie, że jego koledzy będą się do Ciebie przystawiać, a nawet jeśli nie, to on tak to będzie odbierał. Poza tym szykuj się na jego koronny argument w kłótni: "jestem starszy, więc wiem lepiej". No i nie zdziw się, jak po ślubie Wasze życie towarzyskie zniknie - on będzie wolał siedzieć w domu przed tv lub laptopem, a Ty będziesz musiała siedziec z nim, bo Cię samej nigdzie nie puści. A tak poza tym to normalnie. :)

Chyba ty zakamuflowana intrygantko dałaś się zamknąć w domu. Slub nie równa się ubezwłasnowolnienie

a 16 lat roznicy?