Czy nikt tutaj nic nie wie o herbatkach laktacyjnych?????? :(

na mnie działała herbatka hipp dla kobiet karmiących zaparzana/saszetki/ i bawarka. Właściwie to z pierwszą córką tylko tą herbatkę popijałam, ale już przy małej jak pokarmu brakowało /a były takie kryzysy/ to bawarkę piłam kubkami i czułam, że mi błyskawicznie produkcja rusza ;-) herbatka herbapolu dla mnie zaszkodziła, dostałam po niej biegunki i mała też ;-( na pewno wiele zależy od organizmu kobiety, ale bawarkę z ręką na sercu polecam, a herbatka hipp też wydaje mi się skuteczna.

Zgadzam się. Autorko, mi położna podczas pierwszej wizyty po urodzeniu córki mówiła, żebym jadła to co lubię, wybierając te wartościowe produkty. Jedyne czego unikałam to kakao, więc i czekolada. Nie jadłam też strączkowych i kapusty. Piłam dużo wody, około 3 litrów na dobę, mleko, inkę, nawet małą kawkę z mlekiem, mleko miałam,ale po herbatkach zauważalnie było więcej. Czasem aż bolały mnie piersi... Życzę Ci szcześliwego rozwiązania ;)

Dziękuję ;) i dzięki za odpowiedzi :) na pewno będę stosować się do waszych rad :)

mialam na mysli ludy z amazonii gdzie nie ma niedozywienia ale dieta tez nie jest super zróżnicowana.. afryka to wiadomo że głód bo nie maja klimatu do upraw, wody i ciagle wojny. teraz za to sa inne problemy: otyłośc, choroby serca i nowotwory i to wszystko z za dużej ilosci spożywanych pokarmów. co do bawarki to kolejny mit: mleko krowie nie służy nikomu, ani matce (trawi sie 12h) ani dziecku.. jogurty i sery są szybciej trawione ale nie mleko. takze ja nie pilam mleka w czasie karmienia po tym jak mnie lekarz uswiadomil