Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiasekmały

I tak zerkamy na siebie i zerkamy...

Polecane posty

Gość taki On... ....
cześć dziewczyny, dawno tutaj nie zaglądałem widziałem Ją dzisiaj, ale daleka, więc nie mogła mnie widzieć.... kurcze nawet nie wiem jak na Nią wpadać, przecież nie będę na Nią czychać Pisała tu jedna dziewczyna 24 z facetem 32 (czy jakoś tak ;) i jak wyszło coś z tej Waszej znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
cześc Chłopcze Ja jak widzisz podjęłam działania, a Ty dalej się tylko gapisz... Nie masz nic do stracenia, zadziałaj coś w końcu! Przez takich jak Ty my tutaj ślęczymy i kminimy zamiast chodzić na rdv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mykhtgm
ja też juz próbowałam zagadac i nie chce więcej próbować bo na takich próbach sie kończy jakoś od wczoraj widze ze ucina temat szybko i nie chce nic więcej to ja tez nie i juz nie zerkam nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki On... ....
co ja chłopacz? ;) Ty dziewcze nie zwalaj wszystkiego na Nas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhh
Hej Kolego! Pisala i pisze, ale nie 32 tylko 34;) Uprzedze pytanie - nie, nie jest dla mnie za stary! Jest bardzo zadbany i mlody duchem, przynajmniej przy mnie:P Rowniez jestem za tym, zebys chociaz sie przywital przy najblizszej okazji. Powiedz jej, ze czesto ja widujesz, zapytaj, czy od dawna tu mieszka itp. Grunt to kulturalnie i nie nachalnie, na pewno niczego zlego o Tobie nie pomysli. A taka krotka wymiana zdan juz wystarczy, by ocenic, czy jej sie spodobales:) Mnie co chwile zagaduja nieznajomi, niestety bez polotu bo glownie mowia, ze widzac taka sliczna kobiete nie sposob sie nie zatrzymac, ale jesli nie slysze niedwuznacznej propozycji ani facet nie probuje mnie oblapiac to jest mi po prostu milo, komu by nie bylo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
Nie zwalam wszystkiego, a jedynie inicjację kontaktu - czy to tak wiele:) Pomyśl, jaki będziesz z siebie dumny, jak wzrośnie Twoja pewność siebie, o ile będziesz bardziej atrakcyjny dla tej dziewczyny, jeśli weźmiesz po męsku sprawy w Swoje ręce... mykhtgm na Twoim miejscu faktycznie bym odpuściła... Życzę wytrwałości i szybkiego powrotu do równowagi. 3maj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhh
A co do naszej znajomosci to wyszlo co wyszlo, co prawda mielismy plan zostac kochankami a nie przyjaciolmi, ale okolicznosci nie pozwolily i chyba tak jest nawet lepiej z racji ze oboje jestesmy w zwiazkach. Jak tak dalej pojdzie to zanim pojawi sie okazja nam przejdzie ochota:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfkkkg
Po prostu inne obrotniejsze dziewczyny, które nie mają stu tysięcy zahamowań, biorą sprawy w swoje ręce i tych chłopaków "przejmują". Takie jest życie, do nikogo nie można mieć o to pretensji, ani do tych chłopaków ani dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
wszystkim :) Jak tam dzisiejsze zerkanie? Ja rano doświadczyłam znów mega słodkiego uśmiechu z "cześć"; trwającego całe wieki dla mnie...:) Dzisiaj już nie był zakłopotany ani zawieszony... Ale przeciez i tak mnie to nie rusza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mykhtgm
odpusciłam choć jest mi cięzko ale on juz wogóle nie reaguje na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
niech spada na drzewo, kilka dni i pojawi się ktoś nowy, wart Twojego zainteresowania. Uszy w górę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppp
n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
a kto to tak upp-uje?:) Żadnych newsów póki co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhh
Wlasnie, co to ma byc? Podniesc i nic nie napisac, jak tak mozna? A moze to ktorys z nich upnal, bo chce poczytac o tym co czujecie:) My widzielismy sie przedwczoraj, bylo bardzo milo i wesolo tylko tak jak obawialam zaczal byc dla mnie zwyklym kumplem. Jego dotyk nie robi na mnie zadnego wrazenia, a bylo inaczej wczesniej oj bylo, a przedwczoraj jak mnie przytulil czulam jakby przytulal mnie starszy brat, zadnego dreszczyku, zawrotow glowy, przyspieszonego bicia serca, po prostu wielka ale czysta sympatia i nic wiecej. Nie wiem jak z jego strony, ale pewnie tak samo. I tak byscie mi nie kibicowali bo to nie fair wobec naszych partnerow:) Ale ja trzymam za Was kciuki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhh
Dziwne to nieprawdacie? Bo fizycznie nadal mi sie bardzo podoba, uwielbiam na niego patrzec, dotykac, wachac, sluchac, ale jak wczesniej juz sama jego bliskosc powodowala mrowienie w okolicach brzucha, tak teraz czuje taki dziwny spokoj, blogosc, ukojenie w jego towarzystwie. No nie wiem jak to opisac. Czy to normalne, co to oznacza? Dlaczego pozadanie zniknelo nagle i bez powodu? Juz nie flirtujemy a rozmawiamy jak stzarzy przyjaciele, bez podtekstow, niedopowiedzen, aluzji. Ale i tak czuje zazdrosc gdy on rozmawia z innymi, nawet patrzy i tesknote gdy go nie ma, mina rzednie momentalnie. Wtf, ktos wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
Jak na mój gust, to się zaczyna przeradzać w poważniejszą relację - coś więcej niż tylko fascynacja fizyczna... Pierwsze motyle powolutku się odsuwają, zaczynacie w innych aspektach podchodzić do sprawy... nawet, jeśli dzieje się to bezwiednie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhh
O kurcze, to niedobrze. Myslalam, ze teraz jest bezpiecznie, bo sie wypalilo pozadanie i nie ma ryzyka, ze zrobimy cos glupiego, czego moglibysmy zalowac. Co powinnam zrobic, masz jakas rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie: czy chcesz kontynuować swój związek, czy to wszystko co robisz nie jest jednak konsekwencją tego, że coś między Wami nie gra. Jeśli chcesz to naprawić - skup się na tym. Jeśli nie, zakończ jedną sprawę a potem angażuj się w kolejną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhh
Dzieki serdeczne. Moj zwiazek traktuje bardzo powaznie, mamy juz nawet wyznaczona date i nie planuje zmiany decyzji ani nie dopuszczam zdrady po slubie. U niego podobnie, dlatego planowalismy sobie ostatni raz zaszalec. I stad to wszystko. Jesli jak piszesz pozadanie zamiast wygasac przeradza sie w cos powazniejszego to lepiej zerwac kontakt, bo zadne z nas nie chce komplikacji. A przyjaciolmi i tak nie bedziemy, bo nasze polowki sa bardzo zaborcze i nie pozwola na oficjalny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki On... ....
Cześć Wam.... Widziałem Ją dzisiaj, minęliśmy się. Szła sobie z jakimś gościem, on coś nawijał, Ona szła obok, nic nie mówiła tylko robiła dziwne miny - nie wiem czy to do mnie czy tak sama z siebie humor mi się popsuł na dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...to zobacz na youtube ile dzieci gloduje w Afryce...i zaraz ci sie humor poprawi. troche dystansu do zycia by ci sie przydalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki On... ....
bardzo śmieszne.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
dzień dobry Wszystkim Dzisiaj znów był ten dzień, w którym poranne bułki stały się okazją do uśmiechu... Ech.... :D Taki Ty... Pewnie tamten nawijał jakieś dziwne makarony na uszy stad jej miny; skoro nie pokazała radości w jego towarzystwie, a wręcz przeciwnie, to znaczy, ze daje Ci do zrozumienia, ze on nic dla niej nie znaczy. Zacznijże w końcu działać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
echhhhhhhhhhh Skoro sytuacja tak wygląda, to naprawdę potraktuj to zauroczenie jako jakieś doświadczenie i najlepiej nie przywiązuj do niego większej wagi. Z kacem moralnym żyje się cale życie... Życzę dużo szczęścia z przyszłym mężem! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhh
Dzieki!:) Mam nadzieje, ze ten Twoj zamiast sie szczerzyc do Ciebie wreszcie zagada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
:D czekam tylko, aż będziemy na zajęciach obydwoje - wtedy na pewno wyjdzie jakiś kontakt, jak nie z Jego to z mojej strony :D W sklepie zwykle się mijamy w drzwiach i jest dużo ludzi, średnio to sprzyja pierwszej rozmowie;) Poza tym dzięki temu oswajam się z nim, przy rozmowie będę bardziej naturalna i mnij zdenerwowana ;)\ Kiedy slub? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
No. I koniec mojej historii. Wczoraj na zajęciach ledwo mi cześć powiedział, oczywiście na tym cały kontakt się skończył... Było wiele okazji do"zagadania", ale nie zrobił tego. Wiem, że ja też mogłam i chciałam - ale Jego obecność po prostu mnie sparaliżowała, trzęsły mi się ręce, serce waliło jak oszalałe; próbowałam się uspokoić, ale gdy zobaczyłam, że On sam nie robi żadnego kroku... zwątpiłam. Koniec z urojeniami, koniec z zakupami... Dziękuję wszystkim za miłe towarzystwo tutaj i życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal i zalisko
zawiasek - twoja historia byla taka jak moj pseudonim - zalosna. nie rozpoczela sie nawet, a juz bylo po wszystkim. niby podobal ci sie jak cholera, a wystarczyla chwila, ze sie nie spojrzal, nie usmiechnal i nie zagadal i koniec love story. przeciez to jest z a l o s n e i z e n u j a c e (a poza tym na poziomie osmoklasistki) kazdy ci tu pisal bierz sprawy w swoje rece jesli on ci sie podoba. nie czekaj, bo ktos bardziej przebojowy sprzatnie ci go sprzed nosa. albo: nie dorabiaj ideologii i nie doszukuj sie w jego zachowaniu niczego niezwyklego. no i co? no i gowno. nie dowiesz sie czy cos moglo z tego byc. warto bylo nie ryzykowac? dziewczyny - niech zawiasek posluzy wam jako przestroga przed sraniem w gacie na widok faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
Ok, może i zabrakło mi przebojowości i odwagi, ale mimo wszystko doprowadziłam do nawiązania znajomości, więc to nie jest tak, że jak ta cicha mysz siedziałam w kącie i przepraszałam za to, że żyję. Zainicjowałam ten kontakt - ja. Teraz do niego należał ruch; skoro tego nie zrobił jest to wyraźny sygnał, że: nie jestem w jego typie, nie podobam mu się, ma kogoś lub z innych powodów nie jest zainteresowany. Dalsze próby zbliżenia się w tym momencie uważam za "żal i żalisko", bo gość jasno przedstawił swoje stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
i wcale nie jest tak, że czar prysł i koniec love story z mojej strony - nadal bardzo mi się podoba. Jednak nie mogę żyć mrzonkami, kiedy realia są w tym momencie jednoznaczne. Dla własnego dobra muszę sobie go wybić z głowy. Mówisz, że ktoś bardziej przebojowy sprzątnął mi go sprzed nosa - mnie zależy na relacji opartej na akceptacji mojej osoby taką jaką jestem, nie chcę naginać swej osobowości pod kogoś. Podjęłam subtelną próbę w tej sprawie - nie udało się, trudno. Ale nie zamierzam dalej za nim łazić i wzdychać, skoro nie robi to na nim wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×