Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elayne

Nie mam żadnych znajomych, jestem odludkiem...

Polecane posty

Gość aaaashaanti
nieprawda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz, że wszystko dokładnie wszystko od nas zależy? No zależy na pewno to, z kim sie przyjaźnimy, z kim wchodzimy w zwiazki, z kim uprawiamy sex.. Ogólnie znajomych dobieramy sobie sami. Sami decydujemy o tym jakimi jesteśmy ludzmi. Ale nie mamy chyba zbyt dużego wpływu na to jakich ludzi spotkamy na swojej drodze, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Ś - hmm ... to chyba też zależy jaką drogą się prowadzimy, ale chyba nie ma co aż w takie skrajności popadać - nie sądzisz? - by wyalienować się dlatego, by uniezależnić się na przypadkowość. Nie lepiej wypracować w sobie takie stanowisko, by umiejętnie - racjonalnie - do tego wszystkiego podchodzić? Co z tego, że spotkasz kogoś nieodpowiedniego ... czy ważniejsze nie jest to, że będziesz potrafiła powiedzieć "nie" - jeśli uznasz, iż jest on z innej planety? ;) Hmm ... sex ... czyli w 100% kontrolujesz swój popęd? ;) - w sensie ... bo Ty tak lubisz teorie ;) - gdybyś była na maksymalnym głodzie i nagle przed Tobą wyrósłby nieziemsko przystojny facet - dałabyś radę się powstrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gasdibdajadbjhsa
Wracajac do glownego tematu, kto powiedzial ze wszyscy musza miec paczke znajomych? Ja mam kilkoro kazdy z innej bajki i mi to wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaashaanti
Ale jak ktos nie ma ich wcale? Tak jak ja no i autorka wątku :P Nie mam doslownie zadnych kolezanek, jak jeszcze chodzilam do liceum to siedzialam na przerwach sama, samotna, bylam jednym z tych pasztetow-odludkow do ktorych nikt sie nie odzywa... Teraz ide na studia i bedzie pewnie tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ. Ja sie już jakiś czas nie alienuje ;) Chociaż przyznaje, ze kiedyś tak robiłam. Pewnie, że jestem za asertywnością. Ale po prostu chodzi mi o to, że jeżeli spotykamy kogoś, kto nam nie całkiem pasuje, no to oczywistym jest, że nie nawiążemy z nim jakiejś głębszej relacji, chociażby przyjaźni. Co najwyżej mozna pozostać w relacji "kolega/koleżanka" od "czesć" "pa" "co u ciebie", żadnych głębszych rozmów :P Alienować sie to troche niezdrowo. Ja sie kontroluje. Bardzo dobrze sie kontroluje :D. Do czasu aż nie spotkam sie z moim chłopakiem, bo praktyke lubie bardziej jak chodzi o pewne rzeczy. ;) Ale myśle, że gdyby wyrósł przede mną nieziemsko przystojny facet byłabym w stanie sie powstrzymać. A może ty jesteś nieziemskim facetem i mnie testujesz? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa - nieśmiałości możesz się pozbyć, pytanie tylko - czy chcesz mieć znajomych na siłę, czy też takich, z którymi będziesz się totalnie rozumiała? No i takich, na których będziesz mogła zawsze liczyć, takich, którzy się Tobą będą interesować, czy tylko takich do zabicia czasu? Czyli poiekąd jakość vs. ilość - są ludzie, którzy szczycą się masą osób, które znają, ale to są tak płytkie znajomości, że szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briff.
"karmazynowyzolnierzx5 Jak dla mnie to powinnas isc do psychologa bo to jest nienormalne zeby miec 18 lat i 0 znajomych... " dla jednych to nienormalne, dla drugich normalne w pewnym sensie, np. ja oprócz tego, że nigdy nie miałem żadnych znajomych i za bardzo nie przeszkadza mi to, to jeszcze mam tak, że odczuwam tą sytuację jako coś normalnego, ja mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Ś - oj ślimakowa - ja myślałem, że to jest oczywiste ;) Chcesz się przetestować? ;) A - i co miał oznaczać ten gif za stwierdzeniem "Bardzo dobrze sie kontroluje"? ;) No to sprawy wchodzenia w zażyłości - jak widać - masz opanowane do perfekcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Ś - w ślimaczym tempie ;) Do tej pory pewnie doskonale zauważyłaś, iż dysponuję nienaganną dykcją, ciekawym światopoglądem, dojrzałym podejściem, poczuciem humoru, co może sugerować, iż jestem ciekawym osobnikiem. Jeśli uznać, że psychicznie jestem doskonały, to pewnie martwi Cię teraz kwestia fizyczności. Tę można rozwiązać dwojako: 1. poprzez zaufanie - zapewniam Cię, że tak samo jak dbam o swoje wnętrze, odpowiedni odbiór mojej osoby w oczach innych - tak samo dbam o swoją powierzchowność (ale wszystko z umiarem ;) ) 2. możesz wcielić się w rolę osoby oceniającej, której to się zaprezentuję. Później oczywiście mogę nagrać się dla Ciebie, byś czuła dreszcze, słuchając mojego głosu, mogę także nagrać dla Ciebie piosenkę - jeśli stanie się hitem # 1 to z tego tytuły będziesz miała gwarantowane 6,9% od zysków! No, tylko ja nie wiem czy Ty lubisz się testować? - i nie wiem, czy czasami potrafisz na niektóre sprawy przymknąć oko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicho, mam świetne tempo. ;) Zauwazyłam iż dysponujesz wysokim mniemaniem o sobie, duza fantazją, sporą samooceną... No muszę przyznać, że też inteligencją, co robisz na kafeterii? :) Naprawde mnie przerażasz. Ale skoro mam sie wcielić w role osoby oceniającej, to z chęcią to zrobie. Gdzie ten materiał, który mam oceniać ? ;) Aha! Na hit też czekam niecierpliwie :D, Pamiętaj, że obiecałeś mi już % od zysków. Ciekawe na co miałabym przymknąć oko, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyy ... no, ale pamiętasz o moich umiejętnościach analizowania, wyniesionych z lat dziecięcych, kiedy to strategie były moim światopoglądotwórcą? = bo ja zawsze później analizowałem co zrobić, by następnym razem wygrać, by było lepiej, itd. ;) To tak chcąc skontrować Twoje zarzuty nt. "dysponujesz wysokim mniemaniem o sobie, duza fantazją, sporą samooceną" - ja jestem rozumny stwór i wiem na czym stoję, bo siebie przeanalizowałem milion razy i wiem jak się zachowam w sytuacji, której sobie nawet nie wyobrażam ;) A nie - spotkanie z Tobą już w mojej głowie przebiegło! ;) To jeszcze - droga Ślimaczko - trzeba by doprecyzować - co chciałabyś ocenić? - zatem odpowiedź należy do Ciebie :) O Twoich procentach pamiętam doskonale! ;) Oko ... to proszę do mnie puszczać ;) - a jeśli by trzeba przymknąć ... no to muszę uprzedzić, iż - e, no to może na późniejszym etapie naszej znajomości, bo przecież nie będę teraz pisał, że nie golę włosów nożnych, prawda? ;) Co ja tutaj robię? - przecież nie napiszę, że wpadam tutaj by się miło rozerwać, czasami zastosować jakąś "podpuchę", w którą czasami się nieźle wciągnę :( ;) - o nie, co to - to nie, nie zdradzę siebie przed Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, caly czas pamietam o twoich umiejetnosciach analizowania z lat dzieciecych :D Nasze spotkanie już przebiegło... Kurcze, szkoda, ze nie napisałes jak, bo mnie zzera ciekawość;) No jak to co? :D Musze ocenic czy jestes tak zadbany zewnętrznie jak i wewnetrznie... Skoro tak zachwalasz swoją osobę. Włosy na nogach golą chyba bardziej zniewieściali faceci... Nie powinienes tego robic... ;) No tak. W żadnym razie nie zdradzaj swoich zamiarów :D! I tak już cie rozgryzłam. To pytanie było takie tam, bo wiesz. Jeżeli na kafeterii siedzi facet, to zawsze jest to zdesperowany prawiczek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monissssssssia
sluchajcie zbieram slimaki i jeronimocostam rozbijacie watek i odnosicie sie nie do glownego problemu, ale do siebie nawzajem- to bardzo nieladnie a pozatym zbieram slimaki nie widzisz ze ten leszcz na sile sie lansuje i generalnie zachowuje sie jakby mial cos z glowa wciagajac ciebie przy okazjinw swoje chore gierki a ty sie dajesz? Mozgu nie masz? Nie czaisz ze to jakis dziwak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszedł do niej od tyłu, zakrył jej oczy, już miała wypowiadać imię ... ale nagłe naszła ją myśl, że jednak nie wie kto to - takiego olśniewającego zapachu jeszcze w swoim życiu nie zasmakowała. On dalej trzymał dłonie - zakrywając jej oczy, delikatnie pocałował w policzek, ona chwyciła jego dłonie, dociskając do swych oczu, chciała, by ta chwila trwała wiecznie. Sposobem ślimaczym wydostał swoje dłonie spod dłoni jej, ona ciągle pod swoimi skrywała swe oczęta. Delikatnie chwycił ją w pasie, obrócił o 180 stopni, dotknął jej dłoni, które się rozstąpiły. Ich oczy się spotkały, nastąpiło drżenie ust, które ustąpiło podczas niesamowicie namiętnego pocałunku. A co było dalej to pewnie doskonale wiesz ... zatem nie będę już pisał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
Ale mi tu offtop zrobiliscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17:07 - nie ma to jak opinia osoby postronnej, która jest niesamowicie pozytywnie nastawiona do życia ;) elayne - Ciebie miało już tutaj nie być = koniec żalenia się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
No niestety - problem nie zostal rozwiazany wiec jeszcze tu zostane i bede marudzic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elayne - to spójrz na moją wypowiedź (pytania) z 12:17 - o choinka, ale ten czas leci - Ślimakowa ... wcale nie w takim powolnym tempie ;) Każdy problem można rozwiązać, wystarczy odpowiednia analiza, wnioski, plan, działanie. Przecież - jak już tutaj sobie to wyjaśniliśmy - nie ma rzeczy niemożliwych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no.. Mówiłam ci, że masz niezłą fantazje, i znowu miałam racje ;) monissssssssia- A co jest złego w tym, że sobie z nim rozmawiam? To tylko rozmowa, wyluzuj :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
Upadl bo mi tu offtopujecie :P i jestem na telefonie wiec nie bede sie rozpisywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślimakowa spokojnie - powstanie! - sprawny jest ;) Ja jeszcze nie wyszedłem z marzeń ;) Bo to nie jest tak, że ja jestem twardy jak skała ... to znaczy teraz mam coś innego na myśli ;) - zatem nie można za bardzo do przodu ;) A Tobie zawsze mało? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać ;) Ahaha :D... Nie jesteś twardy jak skała? No widać, że człowiek pełen wrażliwości wewnętrznej z ciebie :) A może masz cos innego na myśli? :D Mało.. Aaa to zależy o czym mówimy.... elayne- ja moge pisać na temat, ale nie mam z kim. I Jeronimo przyszedl i zaczął offtop i wszystko przez niego. :D Wciągnął mnie w te swoje gierki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czego nigdy nie będziesz miała dosyć? (się rozmarzył ;) ). Pisząc, czy mam coś innego na myśli - co Ty masz na myśli? - bo ja już się pogubiłem, czy tamto, co miałem na myśli to był podtekst, czy pierwotne skojarzenie ;) Ślimakowa ja powolutku ... dzięki za pogawędkę - w sumie to drugi raz już z Tobą taką prowadzę - poprzednia - nie pamiętam kiedy, nie pamiętam swojego nicku, ot tak - czasami sobie tutaj wpadnę ;) A tak w ogóle to powinnaś tych ślimaków trochę dozbierać, bo te 4 to już od dawna są z Tobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ty wiesz czego ;) Podtekst? Jaki podtekst? :D Ja grzeczna dziewczyna jestem, nie doszukuje sie żadnych podtekstów ;). Zwłaszcza sexualnych! No to 3maj sie ciepło :) Miło sie rozmawiało... A może ty byłeś Ahmed? Nie? Pewnie sie nie dowiem... Eh wy tutaj ciągle zmieniacie nicki :D One sie niedługo rozmnożą, zobaczysz :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
Wystraszyliscie potencjalnych chetnych do wypowiedzenia sie na temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Ś - pamięć masz wyśmienitą, eh, a miałem lepiej zacierać ślady ;) Szkoda, że jesteś taka grzeczna :( ;) A niech się mnożą, przynajmniej będą miały się z kim dzielić, a żeby niczego Tobie już nie odejmować, to nic nie dodaje na koniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elayne - bądź dobrej myśli! Chętnych jest na pewno cała masa, na razie się przebijają ;) Poza tym - a gdzie dziękuję za podbijanie tematu?! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×