Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elayne

Nie mam żadnych znajomych, jestem odludkiem...

Polecane posty

Gość elayne

Chyba przez to że jestem taka nieśmiała :o Mam 18 lat i zamiast chodzic na imprezy, poznawac nowych ludzi i wyjezdzac na wakacje w towarzystwie dobrych znajomych - siedzę przed komputerem :( Chcialabym to zmienic ale nie mam jak - nie mam zadnych kolezanek, zadnych znajomych, o chłopaku juz nie mowiac... Plus ta cholerna niesmialosc, ktora blokuje mnie przed ludzmi i rozmowa z nimi :o Czy nie ma dla mnie juz ratunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaa20
mam to samo co Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ańń.
i ja mam tak samo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfhrt
To wina społeczeństwa które zamiast pomagać tak jak jest w USA, szufladkuję coraz bardziej ludzi o takim charakterze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaa20
elayne:skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
zielona góra :P a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorro
jestescie ładne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaa20
to daleko ....;/ wiesz ja wole tu nie pisac miasta,ale jestem z warminsko-mazurskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
No do przewidzenia to bylo :P @pomidorro - a co za roznica? zreszta, trudno mi to ocenic, bo jak juz pisalam nie mialam chlopaka - na ulicy patrza, ale nie wiem czy z zachwytem czy z obrzydzeniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaa20
elayne:ja mam 20 lat i nie miałam też chlopaka nigdy ,tez ciagle widze ze sie patrzą ale co z tego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
No wiem :o Na poczatku powinnysmy przelamac niesmalosc; niestety nie jest to takie latwe, dlatego tu piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
jest dla Ciebie ratunek ;) ja też taka kiedyś byłam ,ale zmieniłam sie... Bo trafiłam w takie środowisko dzieki ktoremu stałam sie przebojowa ;) poprostu na takich ludzi z ktorymi sie super dogaduje , doceniaja mnie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
a od ludzi z ktorymi sie nie dogaduje trzymam sie z daleka, nie staram sie z nimi jakoś zaprzyjazniać na siłe... trzeba trafić na ,, swoich " i wtedy wszytsko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaa20
Ale brak chlopaka to jeszcze nie jest najgorsze ...tylko to ze nie ma z kim wyjsc gdziekolwiek ;/ wszyscy mnie maja w dupie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
To zazdroszcze Ci Moniko, niestety ja na to szans nie mam, bo nie zanosi sie na to zebym to srodowisko zmienila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
Kinga, wiem, ale tak odpisalam a'propo tego co powiedzial pomidorr. Mam tak samo, naprawde znam ten bol :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
oj tam nie zanosi sie.. ja tez tak myslalam ,a na tych ludzi trafiłam zupełnie przez przypadek. wcześniej chciałam sie przypodobać nawet tym co mi nie pasowali,a to był bład...Nic na siłe , być sobą to podstawa ,a reszta sama sie potoczy.Ty tez napewno masz tak ,ze z jedymi masz lepszy kontakt ,a z innymi gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja całe życie zmieniam środowisko.. podstawówka, gimnazjum, liceum, STUDIA... I nigdzie nie znalazlam swojej paczki znajomych, wiec juz raczej nie znajde... Mam tylko pojedynczych kumpli, z którymi wychodze sie napić jak życie mnie przyciśnie. 2-3. Nie wiecej. Ekstra. Nie wiem już gdzie bym miała szukać "moich" ludzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
Zbieraczko, ale kogoś masz, to nie jest tak źle :) Ja nie mam naprawde żadnej koleżanki, tu jest problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
I jeszcze coś zauwazyłam : nie ma się co starac w rozmowie być fajnym na siłe... bo wtedy sie denerwujesz i masz odrotny efekt. wychodzisz na sztywna , spieta itd Dlaczego najlepiej rozmawia sie z ludzmi po alkoholu i bawi? bo wtedy znika nieśmiałość i jest sie soba bo człowiek sie nie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjjkyk
Monikaaaaaaaaaaaaaa pewnie jesteś z Lubelskiego?? tam są fajni ludzie pozdro dla tego regionu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaa20
Tak wszyscy mają swoje sprawy,swoje życie ....ja już nie wiem po co ja w ogole żyje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
albo wyobraz sobie jak byś siebie sama odbierała gdybys ze soba rozmawiała. i postaraj sie wyobrazić jak musiałabyś sie zachowywać zeby wydac sie fajna osoba ,a potem do tego dostosować Prawdopodobnie inni tak samo Cie odbiora jakbyś sama siebie wtedy odebrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elayne
Niestety jeste wyjatkiem od reguly, bo jak bylam na pewnej imprezie (raz w zyciu ktos mnie chyba dla prezentu na urodziny zaprosil) to mimo wypicia sporej ilosci alkoholu siedzialam i patrzylam sobie w buty :o Takze niesmialosc jest tak we mnie zakorzeniona, ze bycie soba w moim przypadku to niesmiala ciota bez charakteru :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
Nie. z Wielkopolskiego ...ale w tym regionie poznałam i ludzi nie fajnych i moich przyjacioł.. wiec nie ma reguły tak zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briff.
mam prawie to samo, z tym, że ja jestem do tego przyzwyczajony i nie zastanawiam się, jak to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaa
kingaa20 - bo za bardzo sie tym przejmujesz.. ja jak wrzuce na luz to rozmowa mi sie o wiele bardziej udaje niż jak sie stresuje i mysle co by powiedzieć żeby było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elayne, w zasadzie. Ale mowie, widujemy sie czasami.. tylko z 1 z tych kumpli moge widywać sie 2x w tygodniu mniej wiecej.. I to tez nie zawsze. A o wakacjach z grupa znajomych moge zapomniec. Jednak rozumiem, ze brak kogokolwiek jest jeszcze gorszy... Niz naprawde mala ilość znajomych. Ja moge niestety jedynie dotrzymywać towarzystwa internetowo- jestem ze stolicy. Paradoks, co? Duze miasto, a czlowiek i tak czuje sie nieco samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×