Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łezkaaa w okuu

Pamiętacie te czasy???

Polecane posty

Gość toksyczna Ty naprawde
Ojej bo biedna toksyczna tv nie może obejrzeć:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mkieszkam w blokowiskach,to juz pisalam, ale rozmawiam z doroslymi ludzmi ktorzy mieszkają na osiedlu w blockach jak i czetso zachodze do nich na kawe i widze co sie wyrania Reakcja rodzicow rozdartej gównairzerii jest zerowa.Czemu dzieic nie potrafia bawic sie normalnie ,ale cz musz asie okropnie drzec caly czas?widze i slysze jak ludzie wychywalja sie z okna i im uwage zwracają bo to pojecie przechodzi jak tak mozna przerazliwie piszczec jakby ze skory cie obdzierali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie będę się logować
A jak ten chleb pachniał i smakował na naturalnym zakwasie bez polepszaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Ciekawe kiedy mają krzyczeć jeśli nie teraz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
no po drodze do domu polowa byla zjedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
To może dziećmi się zajmij zamiast tak na kawki biegać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewae
byly jeszcze takie biale pastylki mietowe. ale to bylo dobre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Ja pamiętam smak chleba wypiekanego przez moją babcie,jeszcze ciepłego,z prawdziwego pieca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówie tu o krzyku, ale o wrzaksu i piskach przerazliwych, krzyk To wedlug was w ogole dzieci nie widac na osiedlach, wszystkie grzecznie siedzą w domu a wasze rowiez nie wychodzą na dwor? rowniez bedą siedziec w domu? pytam sie jak z waszymi dziecmi czy nie bedziecie je wyganiac na podowrko czy w domu je trzymac? Prosze powiedzcie mi czy wasze dzieic bedziecie na dwor wypuszcac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
W ogóle trzeba było w sobotę wszystko rano kupować bo potem nie było. Nie to co teraz markety całodobowe, kiedyś było do 18 czy 19 i też się zdążyło wszystko kupić. I to przeżycie jak niedziela handlowa była. Teraz takie przedsięwzięcie jest bez sensu Też coś słyszałam o niżu demograficznym ale żeby dziesiątki dzieci pod jednym oknem no no toż to szok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
W ogóle wszystko było inne,chleb,jaja od kur które swobodnie biegały po podwórku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to wy piszecie ze niewidujecie w ogole dzieci na podworku tak jak kiedys wiec sie pytam czy wasze potencjalne dzieic tez nie beda widniec na podworki czy jednak wy zrobicie wyjatek i bedziecie je wypuszcac na dwor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Mieszkasz w przedszkolu toksyczna?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie będę się logować
I mleko kisło. A teraz wszystkie uhate. Ciekawe, że wtedy bez homogenizacji nikt czerwonki nie dostał ... A propos homogenizacji - pamiętacie serek waniliowy z tym srebrno-żółtym deklem ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Moje będą się ładnie bawić,i będą miały zakaz krzyczenia na dworzu,mówienia też im zabronie,a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu w przedszkolu? odpoiwiedz mi na pytanie ktore powyzej dwa razy zadalam, jak tak zaprzeczacie moim wpiso, to podzielcie sie swoim zdaniem na temat waszych dzieci jesli macie albo jak bedziecie miec, czy wasze wyjątki beda wychodzic na podowrko jesli wedlug was dzieci nie widac na osiedlach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Nie pamiętam,ale pamiętam szampon z taką kaczuszką żółtą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie będę się logować
Kobieto, wiercisz dziurę w brzuchu kompletnie nie na temat - wcinasz się w rozmowę nie wnosząc nic sensownego. Owszem, dzieci posiadam, na dwór wypuszczam, ryja drą i będą drzeć, bo jestem tym rodzicem, którego to gówno obchodzi. Idź już stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie ,i niech jeszcze w ramach zabawy aby bylo bardziej szczesliwe niech plują na przechodniow i mają z tego radoche, jak teraz obserwuje przeciez to normalne , bo po co dzieciakowi zabronic wydzierac sie w nieboglosy,pisczec, pluc, rzucac kamieniami ,niech bedzie szczesliwe co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
Ja dzieci nie mam niestety A moja siostrzenica jeszcze niedawno lubiła ganiać po podwórku ale teraz jako 13 latka się wstydzi chyba czy co. Już taką pannice struga :) Jeszcze mi się przypomniało jak człowiek czekał na choinkę, kleiło się łańcuch z kolorowego papieru, robiło się koszyczki, pawie oczka czy inne wydmuszkowe mikołajki. I u nas np zaczynało się takie prace od św Mikołaja a teraz jak widzę wszystko świąteczne zaraz po 1 listopadzie to tragedia. Do świąt już wszystko jest tak opatrzone, że strach. No i oczywiście ubieranie choinki dopiero w wigilię rano a nie miesiąc na przód. I oczywiście zawsze żywa do dziś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Ja też do dziś mam tylko żywą,i papierowe łańcuchy z bibuły robiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO "a nie będę się logować " o nie nie, to wlasnie TY zaprzeczytals moim wpisom, bo JA napisalam ze wiele dzieci biega po osiedlach,wcale nie siedzą pochowane w domu a to wlasnie wy podwarzyluysmcie moją teorie pisząc ze wlasnei teraz zadyc dzieci nie widac na dworze, to JA sie pytam? Dlaczego wasze dzieci akurat są na podowrku jak weldug was zadnyc nie widac i moje wpisy takie ze pelno dzieci sie bawią zostały wysmiane,.WASZYM zdaniem dzieci obecnie są pochowane po domach i zadnych nmie widac To moze mi odpowesz jakim cudem twoje wychodzą jak dla was ,i wedlug waszej obserwacji nie ma dzieci na podworkach? twoje dziecko bawi sie a innne juz nie? zastanow sie co tutaj piszesz bo sama gubisz sie w swoich wpisach i sie pogrązasz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Toksyczna idz sobie stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i t m
michael jackson :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam paczki świąteczne w zakładzie moich rodziców. I były tam takie "groszki"...jak się dzisiaj przyjrzycie Cygankom, to one właśnie takiego koloru mają kamienie w kolczykach lub koralach. Takie pomarańczowe.Byłam wtedy gówniarzem, który na stojąco właził pod stół, ale smak tych groszków pamiętam do dziś. I pamiętam papierochy, które moi rodzice dostawali lub kupowali w zakładzie. To nie był zwykły papieros, ale kilka metrów papierosa zwiniętych tak, żeby zmieściły się do torby. Taki meeeeeega papieros i cięło się go w zależności od potrzeb;) Oboje z bratem też czasami cięliśmy;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie będę się logować
Nie bardzo rozumiem analogię - > co ma wydzieranie się w trakcie zabawy do plucia przechodniów lub obrzucania kamieniami. Sama się nakręcasz i wymyślasz coraz to bardziej niestworzone historie. Zaraz wspomnisz o statystyce kryminalnej wśród młodocianych :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Pogonić kilkadziesiąt dzieci spod okna:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna Ty naprawde
Ja pamiętam popularne bez filtra:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie będę się logować
Słuchaj, poza Tobą nikt tu sobie jakoś do tej pory nie przeczył. Moje dzieci wychodzą, bo je wyganiam sprzed telewizora i komputera, jest masa rodziców, które będąc w pracy tego nie robią. Do kalsy mojej córki chodzi 28 dzieci. Zgadnij, ile z nich jest na podwórku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×